[video=youtube_share;pOlUx-eDdaY]
Od lat chciałem zrobić animację od początku do końca, miałem kilka prób, ale ciągle było coś do zrobienia.
Między ciekawymi projektami, a życiowymi obowiązkami trudno było mi znaleźć czas na odpoczynek, o animacji nie wspomnąc.
Po 5 latach w dużym studio, przeszedłem na freelance i zacząłem rozwijać narzędzie do automatyzacji symulacji. Programowanie to zazwyczaj praca z tekstem w zaledwie kilku kolorach i nawet najbardziej zaawansowane IDE nie obsługują GI, a animacja przy takiej pracy ogranicza się do scrolowania kolejnych lini kodu w poszukiwaniu błędów. Na szczęscie od razu pojawił się pomysł na promocję narzędzia poprzez animację, co mnie bardzo zmotywowało. Wyrobiłem sobie taki rytm, że po paru dniach programowania dla urozmaicenia brałem się za animację, a gdy byłem zmęczony 3D wracałem do kodowania :]
Po paru miesiącach jest działający prototyp, jest animacja, a za dwa dni ruszam z szerszą promocją kampani Kickstarterowej.
Z planowanej szybkiej kampani zrobiła się w sumie niezła przygoda z przeprowadzką za granicę. Teraz z perspektywy czasu wybrał bym inną drogę, ale na początku roku postanowiłem że odpalę Kickstartera, a że uparty jestem to dopiąłem swego. Niestety zrobiłem słabe rozeznanie i idąc na żywioł miałem torchę pod górkę :)
Jak czas pozwoli i będzie taka potrzeba, to opiszę proces odpalania kampanii z polskiej perspektywy.
Sama animacja wyszła trochę przydługa jak na promo.
Z perspektywy czasu widzę, że przydało by się bardziej zróżnicować tempo.
Co do reszty czekam na opinie :)
Najbardziej cieszy mnie zdobyte doświadczenie, przyda się przy kolejnych realizacjach. Teraz jak już prototyp jest gotowy zabieram się za kolejną animację w tym samym temacie, ale w innym klimacie :)