Whynot

Dziś garść szkiców z natury rysowanych ostatnimi czasy i szkicyk enviro jednym pędzlem dla rozluźnienia. Wszystkie uwagi, kopniaki, instrukcje pożądane!!

Wiem dobrze,że na tym etapie umiejętności powinienem długi czas poświęcić jednej pracy,by zrozumieć po kolei światło,teksturę i walor,ale natłok obowiązków przeszkadza w tym paskudnie,a jeśli zacznę szkic to na następny dzień już mi nie wychodzi,gdy chcę go kontynuować i zaczynam nowy.. wiem- błędne koło i to mało co rozwija. Pracuję wciąż nad zlikwidowaniem tego. ..a tymczasem dzisiejszy zaczęty szkic : 20 minutowe mazanie

~grass - dzięki za uwagi i wskazówki ;)) ćwiczę ile wlezie ołówkiem tak z natury jak i z refek mam nadzieję,że coraz lepiej jest. Dziś parę megaszybkich ćwiczeń z refek i natury, w końcu odkurzyłem tablet : podczas ostatniego czynienia w DP zauważyłem,że szkice w kolorze znacznie ciekawiej i łatwiej mi wychodzą, ale chcę się też porządnie nauczyć zmieniać B&W walorowy na kolor.. zna ktoś jakieś linki, z których można dużo się nauczyć?

Siema ;) Nie było mnie tu jakąś chwilę ze względu na koszmarną ilość nauki i z odnowienia romansu z ołówkiem i farbami. Niżej wrzucam szkice i prawie skończone bazgroły. Jak zakupię baterię wrzucę też ołówki ;)

Garść szkiców nie czekając aż skaner zacznie działać. Jak znajdę siły to powrzucam gesture z Posemaniacs i quickposes.. i megaszybka zabawa w przerwie między wkuwaniem ton książek :

Moc w nim jest silna ;O. Szczenę do teraz zbieram z podłogi choć nie raz przeglądałem parę prac wstecz w tej tece... Aż sumienie i duma wrzeszczą, żeby dupę ruszyć i skillować swój warsztat ,żeby kiedyś na taki poziom trafić *^*

Chwilę nic nie wrzucałem z racji przygotowywania do konkursu plenerowego , uzupełniania po chorobie oraz kosmosem projektów i szkicy na milion przedmiotów, wrzucam jedynie dorobek malarski i szkicyki panien ;) Jako ,że JESIEŃ mknie wraz z zimnem i deszczem , jesieniowa martwa ( olej na płótnie 50x70) jakość zdjęcia koszmar,strzelę jeszcze jedną fotę jak będzie lepsze światło ;) małpiszon na jakiejś zakurzonej tekturze wyciągniętej zza fotela ,jako " kurdę, za dużo farby mi zostało.. " a tu panny z jakiejś dziwnej stronki a'la Quickposes/Posemaniacs , mazane w około 2 minuty każda Powrzucałbym szkice,ale mój nowy skaner jest zepsuty i kłóci się z Windą7 więc czekam na pomoc aż do niedzieli.. Swoją drogą zapytam : jest jakaś opcja programu,która ładne kolaże robi z iluśtam plików, czy wszystko ręcznie wycinacie i wklejacie na jeden bloczek szkicingu? Czekam na konstruktywne opinie,uwagi i pomoce!! ;D

Jako,że tydzień ma się ku końcowi wrzucam refkowo-konceptowy szybki szkic pomysłu i od jutra zaczynam ciężką pracę z dokładnym studiowaniem anatomii twarzy i całego ciała. Trzymajcie kciuki! ;) bazgroł :

concept arty jako rozluźnienie po całym tygodniu choroby i nadrabiania wszystkiego. Enjoy ;] Jednooki Krasnolud Blackbeard Diaboł/Chowaniec no i envirek;)

Mały Up

...w takim razie kolejna martwa z chorobowego czasu wolnego w przerwie między wypluwaniem płuc i hektolitrami wysmarkanych glutów ;]

;( jak mus to mus.

~rosikowski : masz zupełną rację X_X Wiem, że muszę czynić zupełnie proste rzeczy,oczywiście je ćwiczę, ale myślę, że masa osób na początku miała fazę w stylu " jea,będę malował super rzeczy, ćwiczenia są nudne! Wyobraźnio! Naprzód! " i mimo,że mi ona już przechodzi to wciąż rysuję takie niebardzo wyglądające prace i szkice dla samej radochy ;p. Jakoś czasem wyluzować się trzeba, a myślę,że nawet takie pierdoły czasem posłużą przypadkiem czy celowo odkrywaniu koloru, form itd ( przynajmniej u mnie) Wrzucam jabłko na dowód,że ćwiczę nieustannie szaleństwa z natury. Dziś jedno,bo ostatnio wziąłem do ręki ołówek i jestem w separacji z piórkiem ;)

Dzisiejsze głupoty mazane krótką chwilę przed snem. Zauważyłem,że jeśli nie zaczynam szkicu w B&W to kolory są jakieś takie plastelinowe,bajkowe i dziecinne. Doradziłby ktoś by to ogarnąć? tu obrazek

~nlmda : dzięki za koment i rady! ;D cieszę się bardzo, że widać postęp ;] Szkicyk walorowy dla odprężenia ;>