@osael: Wkład kolegi, który ma "Producing Credit" (xD) to flaszka whiskey po otrzymaniu piątki w indeksie i użyczenia procesora do jednego ujęcia, projekty były po prostu zlecone do wykonania w parach. Swoją drogą wszystko renderowane w Blender Internal 1-2,5 min na klatkę na moim buczącym, laptopowym i7, po nocach. Tak, koledzy z pokoju mnie już nie lubią.
Problemy z audio- problem jest taki, że nie wiem co by było, gdybym miał pomoc osoby trzeciej. Studia to studia (1 rok Informatyki AGH), praca miała być studentów, nikogo innego, voice acting swoją drogą. Jeżeli kiedykolwiek będę się w to bawił to od początku będę miał kogoś, kto ma pojęcie o audio.
@zio_mal: Potraktowałem to zaliczenie przedmiotu troszkę poważniej niż większość, bo wiedziałem, że będzie fajna zabawa i możliwość zrobienia czegoś przynajmniej trochę zabawnego. Generalnie semestr był lekki, można było trochę olewać i siedzieć nad żółwiem.
@wroniec: Parę rzeczy i tak poszło pod nóż, przy powstawaniu pierwszych zmontowanych wersji widać było podstawowy problem, który został również w finalnym szorcie. Zbyt dużo nudnego set-upu dla krótkiego pay-offu, który nawet nie jest tak zabawny jak myślałem, głównie przez audio. Sam też żałuję, że nie ma więcej statycznych ujęć, jak człowiek nie ma doświadczenia to szaleje z kamerą, jest lekcja na przyszłość. Co do problemów z animacją i riggami- to wszystko jest bardzo pracochłonne żeby zrobić dobrze, ja miałem niecały semestr (Temat został ogłoszony bodajże po 3 tygodniach a i trzeba było oddać wcześniej), jestem to sobie w stanie wybaczyć.
Wielkie dzięki za wszystkie komentarze. Fakt, że film sprawił, że ktokolwiek chociaż trochę się uśmiechnął znaczy wiele więcej niż jakakolwiek ocena. Są lekcje na przyszłość i przede wszystkim- wiedza, że można coś takiego ogarnąć w przyzwoitym czasie.