Wzornictwo w Polsce ma rację bytu, tylko warto wziąć sobie uczelnię, która pozwala zaistnieć na rynku pracy, która szkoli konkretnie. Sam skończyłem WSEiZ w Warszawie, właśnie na tym kierunku (bardzo fajni ludzie, świetne wspomnienia) i bardzo polecam. Da się, zwłaszcza, jak kogoś to naprawdę kręci: http://www.wseiz.pl/pl/studia/wydzial-architektury/wzornictwo