Skocz do zawartości

panPrezes

Members
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Miasto (opcjonalne)

  • Miasto
    Warszawa

panPrezes's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputacja

  1. panPrezes

    Animacja Testy

    [video=youtube;Wwnvq1m-xqA] Witam serdecznie, nie było mnie tutaj 100 lat ale pomyslalem sobie ze zarzuce tutaj swoje wypociny, troche pod reela troche dla podskilowania sie w zaciszu domowym. Jest to WIP ciągle gdyż wymaga jeszcze troche poliszu i świezego oka.. również Waszego:) pozdr ludki!
  2. duzo lepsze od Smoka...ale zeby nie było za słodko to sceny z powierzchni ksiezyca dostają za dużo glowów(zwlaszcza na Twardowskim)...sie momentami swieci wszystko jak żarówa..i wszystko jest jakby zmiękczone na krawedziach. Poza drobnymi pierdółkami które graniczą z kwestią gustu to jest spoko. Miła zaskoczka po mocno srednim smoku.
  3. Witam, No no..coś się dzieje u nas w Polsce w kwestii scifi. Muszę się więc podzielić swoimi odczuciami. Moje pierwsze wrażenie było w stylu: "kurcze, ale fajnie ze takie rzeczy u nas powstają". Generalnie brałam margines na to, że to był pionierski projekt z budżetem nie amerykańskim..stąd przymknięte oko na wady. Ale tylko przy pierwszym obejrzeniu filmu. Pomysł na smoka porywającego "laski" oraz alternawywną wersję rycerza oraz samej walki ze smokiem (aczkolwiek nasuwa mi sie tutaj na myśl scena z książkowego Wiedzmina z "czasu pogardy" a wypchaną owcą..była to jakaś inspiracja Panie reżyserze?;)). Design smoka super, tak samo jak roboty, kawał dobrej roboty i gratulacje dla zespołu. Człowiek smok tak samo jak dla mnie pasuje do klimatu. Scena w kamerą w pokoju "rycerza" - super. No ale dosyc słodzenia, takie oto mam konkrety co do wad: 1.otwierające napisy, iskry...juz zbyt wiele razy to widziałem u Pl...wrąci Wieśkiem na kilometr. Proste i oklepane jak z presetu jakiegos..ale jesli chcieliscie sie skupic na innych rzeczach to jestem w stanie to zrozumiec ale fajnie byłoby zobaczyc cos nowego. 2.scena otwierająca/ rozwalenie wieży. Fajne i widowiskowe, zadałbym pytanie czy nie był to tylko efekt dla efektu ale Baggins juz mi to wytłumaczył co i kupuję. Jedne co bym zmienił aby było to bardziej analogiczne do smoka to tą wieżę potraktowałbym potężnym miotaczem ognia, wszak smoki zieją ogniem a nie strzelają rakietami. Jednak eksplodującą rakietę jestem w stanie przełknąć - nie ma to jak dobra ekspozja wieży mariackiej...;). Technicznie natomiast co to grzybka...mysle ze stac Was na więcej, czuć CG. 3.POV psa-robota...po 15 sek juz mialem dosyc ogladania tego samego. Poznalem juz interfejs, wiem ze sie wszystko skanuje i fajnie...ale nie potrzebuje tego przez prawie pol minuty...nie wiem co wnosi ta dłużyzna. 4. Przybycie statku i schwytanie Oli...nie zczaiłem na poczatku dlaczego ona upadła..potem zorientowałem sie ze to jakas broń - stunt smoka. Skoro nie zanotowałęm tego to odrazu pojawił sie umnie dyskomfort widza "o co kaman...?" Ujecie wysuwajacej sie gdzies z kadluba broni mogloby zalatwic sprawa...jako cos co wyraznie poprzedza jakies działanie wplywające na posać. Fajna jest akcja z "Bu" badassa..ale potem bohater sobi lezy mając swoja kobitę gdzies...straszna pi****z niego..nie lepiej jakby nokaut od niego dostał? 5.prezentacja głównego badassa, ktory wychodzi ze smoka...widzimy go po raz pierwszy na szerokim planie, nie ma skupienia na nim ze wychodzi z pojazdu. Szkoda, dodałoby to dramatyzmu i epickosci. 6.wstawki TV...fajny pomysł ale wykonanie najsłabsze ze wszystkich scen aktorskich. Nasuneły mi sie na myśl programy typu "Trudne sprawy"...niestety, psuje to dramatyzm i powagę. Fajna opcja z youtubem i całym takim dymem internetowym, super krotkie ujecie z F16, wiemy ze jest walka, policjanta bym wywalil bo nie smieszny..albo slabo zagrany, debata w studiu w sumie tez niestety. Szkoda ze wiecej energii w to nie poszło. Moze to spore porownanie ale w Pacific Rim byly swietne telewizyjne wstawki, ktore przedstawialy tło wydarzen. Było tam to przedstawione zgrabnie, nie za duzo i nie za mało ale sporo wnosiło. W Smoku za długo i generalnie nudno i śmiesznie na siłę... 7.scena w pokoju - swietna dekoracja, swiatło, swietna prezentacja robotow, wiemy juz wszystko co potrzebne o bohaterze. Pozniej budowa robota, kamera obracająca się, swietny pomysł. Fajna muzyka, jest ekszyn i dramatyzm i hollywood, kupuje takie rzeczy. 8.scena smoka "zaparkowanego" na szczycie o wschodzie słonca, Michael Bay w Krakowie! Kupuję to! 9. Bohater przy sukiennicach. Fajny początek, swietna muzyka, napięcie. Tutaj jak sie pojawiła laska to pierwsza mysl jaka mi sie nazunęła na mysl to jak w jeden wieczor skonstruował takiego robota...no ale dobra, bajka. Podczas sterowania nie wiem czemu bohater odebrał telefon, wiedząc prawdopodobnie ze zablokuje sobie sterowanie robotem..tego nie kupuje, ja bym nie odebrał nawet od mamy ;), a akcję z chwilowym odączeniem laski i zorientowaniem sie badassa ze cos jest nie tak rozwiazalbym jakos inaczej. Pozatym to ze badass tak ucieka, musialby wiedziec ze laska-robot ma w sobie bombę..skąd to wie? 10. bieg laski do Smoka... jedna z najslabszych akcji...transformacja laski w robota jest malo czytelna, szkoda ze nie widzimy tej akcji blizej i spektaklarniej, mam tutaj niedosyt spory. Potem robot biegnie jak pies..slabo zaniamowane niestety, potem nijakie cięcie na ręke, ktora łapie klapę Smoka...gdzies rozmywa się akcja i dramatyzm, niby wiadomo o co chodzi ale forma przedstawienia tego daje sporo do zyczenia. Nie kupuję tego. 11.ekspolozja Smoka...ktos juz wczensiej pisał że ze skalą dymu jest cos nie tak z czym się zgadzam. Pozniej to ujecie lecącego w głąb kadru smoka, sztuczne bardzo niestety, nie siedzi kamera. Wpadniecie do wody za to bardzo eleganckie. 12.ogolnie grading mi sie nie podoba, za moce pomarancze, wali to po oczach, w scenie przy sukiennicach juz duzo lepiej. 13.koncowka i znow telewizyjne wstawki...i znow ten zalosny policjant..psuje to efekt i pozostawia spory niesmak. Duzo krytyki wypocilem, ale jak na 4 miechy to zrobiony został kawał niezłej roboty - ale tej technicznej. Najbardziej kuleje tutaj częściowo rezyseria, scenariusz w szczegółach oraz aktorstwo. Generalnie Tomku daleko temu to Katedry albo Sztuki Spadania. Widz bowiem nastawia sie do tego ze kolejne dzieła jednego rezysera będą lepsze od poprzednich..a tu dupa.. :/ Czyżbym zaczął się bać o Wiedzmina...? Trzymam jednak kciuki i wierzę, że bedzie więcej czasu na przemyślenie wszystkich aspektów bo w naszej branży zwykle czas wplywa na jakość..pomijając budżet ;) pozdr!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności