Skocz do zawartości

stanleyp

Members
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

stanleyp's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

13

Reputacja

  1. Sporo tego ostatnio powstaje. Oglądam większość filmów napakowanych efektami w zasadzie dla samych efektów. Żebym miał na to pójść do kina?....wolne żarty. Wychowywałem się w czasach kiedy nie było jeszcze efektów generowanych komputerowo i wciąż utwierdzam się w przekonaniu, że dobre czasy w pewnym sensie minęły. Oczywiście doceniam pracę jaką trzeba włożyć w zrobienie chociażby takiego filmu jak ten o którym teraz piszemy w tym wątku, ale 90% (o ile nie więcej) współczesnych produkcji jest wyprana z tego czegoś co miały filmy sprzed rewolucji.... ano właśnie, mocno upraszczając i generalizując rewolucja się skończyła na Matrixie. Teraz to mamy wyścig w stylu kto potrafi więcej. Więcej cząsteczek, więcej symulacji, większy tłum w scenie itd. Odświeżyłem sobie ostatnio gwiezdne wojny i nieszczęśliwie zacząłem od zemsty sithów - katastrofa (wizualnie jak i scenariusz). Jak potem włączyłem sobie powrót jedi i resztę tych "oryginalnych" to odetchnąłem z ulgą. Nie widziałem oczywiście JL , ale powiem szczerze nie muszę. Kto będzie o tym filmie pamiętał za 20 lat? dla przykładu tak jak o terminatorze 2? Lata lecą a ja wciąż podnoszę koparę z ziemi jak go oglądam....no może nie licząc sceny kiedy wyjeżdżają ze szpitala radiowozem ciągnąc za sobą szmacianą lalkę udającą T1000, ale czepiam się w tym momencie ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności