Skocz do zawartości

betty


BetiiX

Rekomendowane odpowiedzi

@Kalberos dziekuje :) a co do animacji to planuje niedlugo cos tam niewielkiego wrzucic na bloga.

 

zestaw szkicykow.

sketchbook201213.jpg

 

a i prosila bym o opinie: czy w moim przypadku lepiej jest studiowac ilustracje czy gry, animacje i film? jak wy to widziecie? bo mi na oba kierunki zaproponowano miejsce i ogolnie oba miejsca strasznie kusza i kompletnie nie wiem co wybrac. bo ja bym chciala oba, a sie nie da niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie gry ,animacje i film też wykazują się większym potencjałem.

Fakt faktem oba są kuszące ;) ^^ ale jeśli umie się porządnie to co na kierunku gier i animacji to chyba dobra ilustracje tez mozna zrobić, wydaje mi się że gorzej na odwrót.

Wszystko zależy co w końcu jest dla Ciebie ważniejsze.Ja patrze na to przez pryzmat właśnych preferencji .

Może ktoś podzieli się doświadczeniem? XD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@yarosh, soulinka12 - dzienks :) na illustracji wiadomo, ucza ilustrowac :] wystawy studentow sa pod koniec kazdego roku, najpierw Hudd, trzeci rok zawsze wystawuje w Londynie. jest mozliwosc rocznych praktyk np w NY, Korei, Chinach, yorkshire i okolicy. ucza tez jak sie zaprezentowac i sprzedac, organizowac wystawe i inne okolo plastyczne tematy. poza tym? maja drukarke 3D i laser cuttery. FGA za to na pierwszym roku uczy sie maya, podstaw storyboardowania, lightingu, riggowania, post-produkcji. poznanie profesjalnego work-flow. sklada sie wlasny film, rysi probsy i concepty do gier. na drugim roku zaczyna sie wieksza swoboda i self-directed briefs (czyli to co najlepsze). trzeci rok to przygotowywania do end of year show, pisanie pracy. w wakacje miedzy 2 a 3 rokiem sa praktyki. i chyba tyle. z pratycznego punktu widzenia tez bardziej mi pasuje FGA, ale na sto procent nie jestem pewna. konsole mam w domu i nie musze w collegu grac.. znaczy robic research. ;) nawet moja headteacherka doradza FGA. hm.

 

zeby nie bylo ze sam tekst, szybki szkicyk.

 

sketchbook201214.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawelkos dziekuje, komplement przyjety bo bardzo bym chciala takie ksiazeczki ilustrowac

Swiezy dzieki, wazne ze w dobra strone zmierzam ;)

 

olowkowy szkicyk do ilustracji ktora moze kiedys zrobie,heh

sketchbook201227.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie powinnaś trochę pobawić się różnymi stylistykami, bo tak się cofnąłem z 3 strony i widzę że cześć szkiców jest podobna (sposób rysowania) masywne ludziki z dużymi nosami i oczami kropkami. Wiem że lubisz cartoon ale popróbuj czegoś nowego żeby wyjść z comfort zone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coyote no wlasnie sama zauwazylam ze znowu siedze po uszy w ''bezpiecznej'' tematyce i sie ruszyc nie chce. martwe naturki i rozne cwiczonka nadal trzaskam, ale jakos nie uwazam tych rzeczy za warte zamieszczania. po wystawie sprobuje jeszcze odwazniej sie zabrac za slabe punkty, szczegolnie envirosy i prawdziwych ludzi (a nie tych cartoonowych) ;)

 

a zeby pusto nie bylo, akwarelka i moleskine. i oczy ma w sumie inne ;)

sketchbook201229.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten cyklop z rogami jest rewelacyjny, taka europejska stylowka, totalnie rozne od tego czym karmi nas pixar i spolka, ja to kupuje.

 

P.S Pokazesz nam cos oprocz szkicow z wyobrazni, " jakies gole ludzie i "japka"" hmm? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betty - a zastanawiałaś się nad podpasieniem bardziej analitycznej strony swojego rysowania?

Bo fajną kreskę masz, fajnie graficznie rozwiązujesz rzeczy - ale troszkę się to wszystko powtarza.

No i wszystko jakieś takie 2d jest.

Fajna kreska, fajny styl, fajne pomysły - ale pod spodem jakoś mało "mięsa".

Nie mówię że to źle - ale mam wrażenie że jakbyś włożyła trochę wiecej 3d i dokładniejszego operowania bryłą - to by te pracki naprawdę kopnęło do przodu.

Jest taka książka Betty Edwards "Drawing on the Right Side of the Brain" - ona tam porusza ciekawy motyw tego ze ludzie operują symbolami - typu oko, nos, noga - które mają wyuczone.

U ciebie też to trochę widać - masz pewne patenty którymi operujesz. To są fajne patenty, więc siłą rzeczy rysunki są fajne - ale możesz się zapętlić w tym rysowaniu w pewnym momencie.

Bo usta rysujesz tak, oczy siak, nos owak, rezultaty masz dobre to możesz sobie powiedzieć - po co niby zmieniać?

 

Osobną rzeczą jest to, że ilustratorów rysujących tego typu rzeczy jest multum - więc siłą rzeczy pchasz się na dosyć nasycony rynek.

 

Jeśli spojrzysz się na link Swierzego wyżej, zobaczysz że koleś rysujący do "Brave", jak zresztą większość ludzi pracujących w Pixarach czy Disneyach - świetnie czuje 3D.

On ten "styl" "nakłada" na obiekt 3d.

Tam są świetne (2D!) rozwiązania graficzne kreski, stylizowane postacie, ale czujesz jednocześnie ich "fizyczność"

W twoich rysunkach działasz głównie kreską i grafiką (symbolem graficznym).

Powinnaś do tego dodać masę i przestrzeń.

Myślę że by cię to kopnęło do przodu.

 

A co do tej książki twojej imienniczki - kup ją sobie, niedawno na Amazonie kupiłem to za 1 pensa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karola-j, ICE, soulinka, swiezy i gutekfiutek - wielkie dzieki za komentarze! motywuje :)

 

ICE, ciesze sie ze moj Cyklop sie spodobal :) jak juz pisalam, najchetniej bym caly projekt i brief zmienila, ale to nauczka na przyszlosc, heh. wrzucam kilka szkicow z projektowego szkicownika. a 'japka' i gruszki mozna w zywonaturowym watku znalezc, dzis na talerzu papryczka ;)

 

storytellingproject06.jpg

 

gutekfiutek - dzieki za obszerny komentarz! rysunki do Brave podziwiam juz od jakiegos czasu, swietne sa i chcialabym tak umiec, heh ;)

zdaje sobie sprawde ze nad bryla musze popracowac, bo te moje szkica sa strasznie plaskie. wiec czas na powrot do rysowania martwych i podobnych (ciekawe na ile mi pomoze to cale modelowanie zbrushowe i inne 3D rzeczy ktorych bede sie uczyc od pazdziernika..). no i ta powtarzalnosc, eh... trzeba walczyc. :)

 

na koniec banda ze szkicownika :)

 

sketchbook201233-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość porrr13

Tak sobie przeglądałem od samego początku teczke i w pewnym momencie wydawało mi sie jakbyś naprawdę zaczęła się delikatnie cofać ze swoim talentem, a to dlatego ze postacie są strasznie uproszczone, przez ostatnie 10 stron kazda ma jednakowe oczy typu ( o o ) nos itp, gdzie natomiast z samego początku widziałem pare naprawdę zaje**hmhm szkiców które nie są super realistyczne czy coś ale mają niesamowity charakter i siłe przebicia, co wcale nie znaczy, że Twoje obecne rysunki nie posiadają ich w moim rozumowaniu, jednak obecny unikalny styl którego sie nauczyłaś nie przypada mi osobiście do gustu.

 

Prośba z mojej strony, zrób jeden szkic z postacią które jest w miare realistyczna, tak jak niektóre z tych z 1-5 strony i wstaw z przyjemnością pooglądam reszte prac. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wynika po części z takiego mechanizmu który zaobserwowałem przy rysunkach mangowych, czy jakimś anime.

Rysownicy japońscy którzy robili taką np. Akirę - mieli świetnie opanowaną bryłę, anatomię, wiedze o perspektywie, materiałach.

To wszystko co jest potrzebne do np. realistycznego narysowania postaci. Do rozumienia jak rzeczy działają w przestrzeni.

Anime i manga to jest to co wynikło po PRZEFILTROWANIU tego rysunku, tych mocnych podstaw przez określony styl.

 

Nowe pokolenie ludzi rysujących mangowe rzeczy już nie uczy się normalnego rysunku, nie wypracowywuje takiego czy innego sposobu czy stylu rysowania.

Nowe pokolenie mangowych rysowników ma wszystko na tacy: tak rysujesz oczy, tak usta, tak nos, tak włosy.

Czy raczej używają mangowych "symboli" określonych rzeczy.

 

Betty ma chyba podobne podejście na tym etapie. Zestaw symboli i źródła z których ciągnie są inne - ale schemat ten sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

porrr13 dzieki, do realistycznych postaci na pewno wroce ;)

gutekfiutek sama rysowalam przez lata mange i teraz sie to odbija czkawka w rysunkach, ale dzielnie walcze.

 

co by pusto nie bylo - pirat :) zainspirowany tymi Bravewowymi artami

 

sketchbook201234.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamesanin dzieki :)

 

zyje. powoli tez wracam do wrzucania roznosci, choc niewiele ich jest (wiekszosc sie raczej ze starszala i nie ma sensu pokazywac). najpierw slub, a teraz college zabiera duza czesc mojego czasu - choc musze przyznac ze bardzo mi sie to podoba.

 

a zeby pusto nie bylo, czaszkowa akwarelko-ekolinka i storyboard do prostej animacji (mamy do dyspozycji okolo 24 klatki a wszystko ma byc narysowane recznie).

 

22-2.jpg

A3_Generic_Storyboard.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swiezy dzieki za komentarz :) zdaje sobie sprawe ze stoje w miejscu od paru miesiecy i nie wiem jak na to poradzic. coz chyba wroce do rysowania warzywisk i szmatek ;) a na razie maly szkicyk co by pustawo nie bylo (i wracam do rysowania mebli i enviro lol)

sketchbook201246.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Betty ,żeby zrobić krok do przodu trzeba się czasami cofnąć. Myśle jednak ,że w tej dziedzinie malowanie martwych i aktów zawsze pomaga ,czy tym którzy zaczynają ,czy tym którzy już wymiatają i warto je sobie robić systematycznie co jakiś czas.

Myśle ,że wyrobiłaś sobie pewien sposób rysowania niektórych rzeczy i wpadłaś troszeczkę w pułapkę w którą wiele osób wpada.

Warto szukać nowych tematów do rysowania ,żeby przełamać chęć namalowania rzeczy tak samo po raz któryś.

Pozdrofka :) PS .Stateczek i potworek z rogami przedostani z poprzedniego posta są przeuroczy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Betty, mineliśmy się swojego czasu na CA.org nie miałem pojęcia, że Ty też jesteś z polandu :)

Masz bardzo charakterystyczny styl! Mimo natłoku tek, szkicowników od razu można Cie rozpoznać!

 

Podobnie jak Świeżemu od razu wpadła mi w oko ta łódź podwodna z poprzedniej strony.

Twoje luźne prace są świetne moim zdaniem. Ale nad tą łodzią widać, że się męczyłaś a to buduje kontrast w Twojej tece :) (pozytywny rzecz jasna)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki tsabu :) lodz z zalozenia miala byc powietrzna, gdyz planeta zamieszkiwana przez mojego bohatera cierpi na brak wody i straszny gorac :) i cieszy mnie ze powoli zaczynam wyrabiac rozpoznawalny styl :)

wrzucam kilka roznosci, wiekszosc z zeszlego roku

28.jpg

33-2.jpg

sketchbook201259_zps4642a12b.jpg

36-1_zps3edaf0a8.jpg

1-1_zpsda53f0e4.jpg

close upy szkieleciaka:

skelclosups_zps38d4534d.jpg

no i luzne szkicyki postaci. staram sie robic je w miare codziennie (tak jak martwe) ale duza czesc laduje w koszu ;)

charactersketches_zps33a7851a.jpg

sorry za wielki up, no i pozdrawiam :)!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzieki za odwiedziny Piret i Bombadil :) tez bym chciala jakas ksiazeczke zilustrowac haha :)

tak zeby pusto nie bylo dwa szkicyki: onion-man i typowy monster (po pozarciu goscia od seminariow;)

sketchbook002_zpsd4a280da.jpg

sketchbook001-1_zps1c9b90d8.jpg

dobra, ide sie zakopac w Mayce na 11tygodni..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności