Skocz do zawartości

[Artbuzz challange] VU’RAN - RaVirr- FINAŁ


RaVirr

Rekomendowane odpowiedzi

SUPERNATURAL

VU’RAN

Mag wywodzący się z rasy Mędrców. Zgłębiając w samotności tajniki magii, wyćwiczył swój umysł i ciało do perfekcji. Biegły w telekinezie, potrafi unieść najcięższe bloki skalne za pomocą siły umysłu. Posiada również niezwykłą zdolność absorpcji energii magicznej z natury, ujawniającą się zazwyczaj w kryzysowym momencie walki. Vu’Ran pochłania wówczas ogromne ilości mocy, co umożliwia mu transformację w gigantyczne monstrum. Absorpcja zamienia tereny w promieniu kilku mil w jałowe pustkowia nienadające się do zamieszkania przez długi czas. Praktykowanie magii pochłaniania zostało zakazane przez Radę Mędrców - mag zyskuje niewyobrażalną potęgę, lecz jego dusza staje się wypaczona. Czyni go to niebezpiecznym i nieobliczalnym. Rytuał absorpcji, a następnie transformacji jest stosunkowo długi. Mag musi wprowadzić się w stan medytacji, by zapanować nad dwoma unoszącymi się za jego plecami kręgami, które odgrywają kluczową rolę w pobieraniu sił witalnych. W trakcie transu obręcze spełniają również rolę obronną - przemieszczają się nad jego głowę i poruszając się z góry na dół, tworzą barierę uniemożliwiającą atak. Niestety, Vu’Ran po przemianie nie może powrócić do pierwotnej formy-cofa się w fizycznym rozwoju do postaci dziecka. Kostur, który dzierży, pozwala mu kontrolować zwierzęta i najróżniejsze bestie, a podczas medytacji, pobiera również energię z krwi poległych na polu bitwy.

Finalny obrazek:

Plansza4_zpsb437948a.jpg~original

***********************

Chce przedstawić coś zupełnie innego od tego, co już się pojawiło w ramach tego konkursu.

Pierwszy szkic:

szkic_zps8b37765f.jpg

Edytowane przez RaVirr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Historia- VU’RAN- wywodzący się z rasy Mędrców.

VU’RAN – mag wywodzący się z rasy Mędrców, który odrzucił Ścieżkę Mądrości na rzecz Ścieżki Potęgi. Zgłębiając w samotności tajniki magii, wyćwiczył swój umysł i ciało do perfekcji. Biegły w telekinezie, potrafi unieść najcięższe bloki skalne za pomocą siły umysłu. Posiada również niezwykłą zdolność absorpcji energii magicznej z natury, ujawniającą się zazwyczaj w kryzysowym momencie walki. Vu’Ran pochłania wówczas ogromne ilości mocy, co umożliwia mu transformację w gigantyczne monstrum. Absorpcja zamienia tereny w promieniu kilku mil w jałowe pustkowia nienadające się do zamieszkania przez długi czas. Praktykowanie magii pochłaniania zostało zakazane przez Radę Mędrców - mag zyskuje niewyobrażalną potęgę, lecz jego dusza staje się wypaczona. Czyni go to niebezpiecznym i nieobliczalnym. Rytuał absorpcji a następnie transformacji jest stosunkowo długi. Mag musi wprowadzić się w stan medytacji, by zapanować nad dwoma unoszącymi się za jego plecami kręgami, które odgrywają kluczową rolę w pobieraniu sił witalnych. W trakcie transu obręcze spełniają również rolę obronną - przemieszczają się nad jego głowę i poruszając się z góry na dół, tworzą barierę uniemożliwiającą atak. Kostur, który dzierży, pozwala mu kontrolować zwierzęta i najróżniejsze bestie, a podczas medytacji, pobiera również energię z krwi poległych na polu bitwy.

Mam zamiar dokończyć poniższy obrazek, domalować koncept maga po przemianie i dorzucić jakąś scenkę. Mam tylko nadzieję, że starczy na wszystko czasu.

Rozwinięcie z pierwszego postu:

supernatural_zps641ff05a.jpg

Edytowane przez RaVirr
opis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olaf, ze światłem raczej niewiele będę już robił, takie surowe oświetlenie bardziej mi pasuje ;)

karol, postaram się wnieść trochę poprawek do twarzy i zmienię delikatnie dłoń.

Tymczasem szybki koncept monstrum:

Monstrum_zpsc63aa220.jpg~original

Edytowane przez RaVirr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :) Właśnie się zastanawiam czy dawać 2 rysunki postaci i scenę, czy dorzucić szkice elementów stroju z opisem (coraz poważniej rozważam drugą opcję). Jeśli to ma być koncept to właściwie nie powinienem mieszać do tego ilustracji..

Tymczasem wrzucam monstrum:

Monstrum3_zpsbf107c81.jpg~original

Edytowane przez RaVirr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomysł raczej oklepany, magia i przemiana w potwora to powszechny temat... potwór wygląda strasznie nieporadnie i niezdarnie i nie czuć w nim skali głownie przez mocny kontrast, gdybyś zastosował perspektywę powietrzną i może gdzieniegdzie dodał więcej detalu... mag ma strasznie dziwny design i za długą rękę trzymającą kostur. Mógłbyś mocniej skontrastować sylwetkę między magiem a potworem bo mag sam w sobie również muła ma całkiem sporego. Nie widać za bardzo łącznika między nimi, równie dobrze potwór mógłby być przyzywany przez maga, w sensie że po przemianie tak nagle znika strój i inne elementy, a jak się odmieni to zostaje nagi czy jak?

Co do tekstu to źle się czyta w takiej szerokości, musiałbyś podzielić wersy co najmniej na pół jeszcze... 2 obrazki są w pionie a jeden w poziomie nic nie stoi na przeszkodzie żeby te 2 do siebie zbliżyć a poziomy żeby znajdował się tuż pod nimi tworząc w ten sposób ładny prostokąt. Przy tej wielkości całego obrazka mógłbyś z powodzeniem zrobić jedną kolumnę tekstu po prawej stronie wtedy.

 

Pamiętaj, że nie ma co się denerwować czy obrażać napisałem Ci to co mi na pierwszy rzut oka nie pasuje... bez spiny to koleżeńskie uwagi (ludzie są wrażliwi dzisiaj więc tak tylko podkreślam żebyś nie odbierał mojego wpisu jako "hejt")

 

Chyba jest jeszcze czas więc część rzeczy można poprawić, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwi mnie Twój komentarz, a konkretniej jego przedostatnia część. Podałeś swoje (rozsądne) argumenty i wytknąłeś błędy więc nie mam się za co obrażać tylko powinienem podziękować za czas poświęcony na pisanie tego komentarza i poprawić co się da. Nie jestem aż tak wrażliwy (i zapatrzony w siebie) by wkurzać się za słuszną, pisaną w normalny sposób krytykę.

Gdy po raz pierwszy opublikowałem na maxie rysunki zostałem totalnie zrównany z ziemią w dużo bardziej dosadny sposób (ludzie naprawdę nie przebierali w słowach) i jakoś nic mi się nie stało ;) Swoją drogą, kiedyś wrzuciłem pracę, w której były wkomponowane fotki- dostałem taki ochrzan od forumowiczów, że do tej pory mam jakiś mimowolny wstręt do ich używania :) Dlatego też z pewnym niedowierzaniem patrzę, że ludzie nagminnie wrzucają obrazki w których 80% to porozciągane i transformowane zdjęcia.

 

Ale do rzeczy:

Zastanawiałem się czy zastosować perspektywę powietrzną do stwora, ale stwierdziłem, że jego wielkość pokażę w tej dolnej, dość szybko namalowanej ilustracji. Oprócz tego o czym napisałeś mam w pamięci inne wytknięte błędy (z tego wątku i z facebuka), które chce poprawić.

Co do samego konceptu- owszem, zostaje później nagi. Do opisu chciałem dodać jeszcze jedną informację, a mianowicie to, że po transformacji i totalnym zniszczeniu nie wraca do poprzedniej postaci, a zamienia się w małe dziecko. To by wyjaśniało czemu nie zamienia się w ogromnego mutanta przy każdej nadarzającej się okazji, a tylko w naprawdę beznadziejnej sytuacji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności