Skocz do zawartości

Space Invaderz WIP (UPDATE 03.2017)


blinq

Rekomendowane odpowiedzi

UPDATE!

Jest i trailer!

 

 

Więcej na 2 stronie wątku :)

 

End of Update

 

 

Chciałbym się podzielić z Wami pierwszymi efektami animacji nad którą pracuję od jakiegoś czasu. Tytuł roboczy to: "Space Invaderz From Outer Space". Oczywiście tytuł się zmieni jeszcze z 5 razy.

Rzecz ma opowiadać o ataku na ziemię przeprowadzonym przez dwóch bardzo aroganckich ale niezbyt inteligentnych kosmitów.

Poniżej kilka stopklatek:

 

Oto główni bohaterowie (Zdzisiu i Rysiu):

Kosmos_02.jpg

 

Statek kosmiczny:

Kosmos_01.jpg

 

Lądowanie:

Kosmos_03.jpg

 

Test środowiska:

street_01_test.jpg

 

Oraz główny antagonista:

Boy_test.jpg

 

Tutaj sklejone testy renderów i animacji. Trochę jeszcze chaos ale powoli składam to do kupy:

[video=youtube_share;sFPI8dvkEFM]https://youtu.be/sFPI8dvkEFM.

 

Muzyka i dźwięki są tymczasowe. Jak już zacznie całość jakoś wyglądać to zacznę szukać dźwiękowca do pomocy.

Dialogi też czekają na nagranie. Zamysł jest taki, żeby kosmici posługiwali się jakąś dziwną mową złożoną z pierdnięć, beknięć i różnych dziwnych dźwięków. Zachowując tempo mniej więcej i szyk tego co mówią. Czyli będę musiał nagrać całe dialogi i później obrobić tak żeby nie było można zrozumieć o co chodzi. I podłożyć napisy :)

 

Jestem świadom niedoróbek w niektórych miejscach, ale musiałem obniżyć sobie troszkę poprzeczkę bo inaczej nigdy bym tego nie skończył.

Przy obecnym tempie prac premiera planowana jest na listopad 2019. Chyba, że zlecenia mi się skończą to szybciej ;)

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i krytykę :)

Edytowane przez blinq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Tutaj trochę dłuższy fragment sekwencji "walki" (no powiedzmy):

Prosiłbym Was o ocenę i krytykę animacji postaci. W sumie ten projekt w 90% ma służyć właśnie podniesieniu skilla w tym temacie (pozostałe 10% to oczywiście wiekuista sława, Oscar a może nawet wyróżnienie na jakimś olsztyńskim festiwalu filmowym). Dlatego wszelkie uwagi odnośnie animacji będą dla mnie na wagę złota.

Drugim tematem w którym bym potrzebował porady jest montaż i praca kamery. Czy to jest w miarę zrozumiałe? Czy nie złamałem osi w niektórych momentach? - szczególnie chodzi mi o cięcie gdy pojawia się chłopiec. Nie wiem czy to jest do końca poprawne ale nie wiem jak inaczej to rozwiązać. I czy za dużo nie latam kamerą? Co ujęcie jest jakaś jazda - nie przesadziłem odrobinę?

 

Także z góry dziękuję za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu miałem chwilę, żeby usiąść znowu do tej animacji i powstało coś na kształt animatiku pierwszej połowy. Część ujęć jest wyrenderowana dla testów, część to zrzut z viewportu ale mniej więcej chyba widać o co chodzi...

Kilka uwag:

- cała ścieżka dźwiękowa jest moją radosną prowizorką. Ambitny plan jest taki, żeby zlecić udźwiękowienie profesjonaliście albo przynajmniej komuś kto ma lepsze pojęcie o tym ode mnie. Tak samo jest z muzyką - nie wiem czy uda mi się znaleźć coś odpowiedniego do kupienia w sieci. Może uda się zlecić skomponowanie i nagranie ale to razem z dźwiękiem pewnie przekroczy budżet którego nie ma ;)

- w kwestii dialogów mam już dogadanego aktora który się podejmie nagrania. Założenie jest takie, żeby kosmici porozumiewali się swoim własnym językiem złożonym z bulgotów, pierdnięć i dziwnych dźwięków. Tutaj mam nadzieję, na kreatywność aktora oraz późniejszą obróbkę tego. Gadanie kosmitów ma wyrażać ich emocje ale być kompletnie niezrozumiałe :) A finalny plan jest też taki, żeby wywalić napisy... Ale to zależy od tego czy uda mi się tak wyrazić emocje animacją (i tym nagraniem dialogu) aby całość była zrozumiała. Nie wiem czy to dobry pomysł i tutaj prosiłbym Was o radę.

- animacja twarzy jest praktycznie nie ruszona - to zrobię po nagraniu dźwięku. Dlatego proszę tego za bardzo krytykować - całą resztę animacji krytykować proszę jak najbardziej ;)

- tytuł jest roboczy. Cały czas nie wpadłem na nic fajnego mimo zapisania kilkunastu pomysłów :/

 

Największym problemem z tym projektem (oprócz braku czasu) jest to, że pracuję nad tym już kupę czasu. Oczywiście z doskoku i bywa, że jestem zarobiony komercyjnymi tematami i przez kilka miesięcy nawet do tego nie siadam. I większość rzeczy (modeli itd) powstała kilka miesięcy albo lat temu. I straszne wkurzające jest to, że wiem, że teraz bym zrobił to dużo lepiej - czegoś się jednak nauczyłem przez ten czas i na pewno kosmitów bym lepiej wymodelował, oteksturował itd. Ale bym się w produkcji cofnął prawie do początku ;) Zresztą kilka razy już tak miałem - ostatnio po spotkaniu i ocenie portfolio przez profesjonalnego animatora zostałem zjechany od góry do dołu :D Wywaliłem CAŁĄ zrobioną animację postaci (to co jest w dwóch piewszych wrzuconych filmikach), kupiłem zadane przez tego animatora książki, przerobiłem sporo tutoriali i zacząłem animować od nowa z (mam nadzieję) większą świadomością tego co robię. Ale boję się, że jak zacznę w ten sposób wracać do modeli, statku, środowiska itd to nigdy tego nie skończę...

Dlatego teraz priorytetem przy tym projekcie: nauka animacji postaci i opowiadania historii, reżyserii. I o krytykę i porady odnośnie tych tematów prosiłbym najbardziej. Mam nadzieję, że Pan Animator mi tutaj wytknie kilka błędów. Chociaż wiem, że każe mi wrócić do podstaw i animować kulkę ;) Ale odrobiłem pracę domową i animowałem! Słowo harcerza! ;)

 

O krytykę i komentarz całej reszty też oczywiście proszę. Przyda się trochę mobilizacji bo już czasami już mam dosyć tego tematu ;)

 

Tutaj aktualny postęp prac nad filmem:

 

[video=youtube_share;hXm5UAPh088]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statek kosmiczny wygląda bardzo dobrze, generalnie ujęcia w kosmosie fajne.

 

Jeśli chodzi o scenariusz, myślę że dużo za wcześnie pokazujesz jacy oni są mali, za wcześnie puenta, i od tego czasu już nie ma zaskoczeń. Widać to już jak lądują na planecie, a śmieszniej byłoby gdyby się dopiero okazało podczas ataku. To kwestia montażu i kamer, nie dodatkowej animacj. Np. scenę lądowania można uciąć wcześniej, kamery ustawić tak żeby nie było widać relacji wielkości, puszkę pokazać w większym zbliżeniu albo pod innym kątem, żeby nie było widać do czego tam zaglądają. Dopiero po "ataku" pokazać że to była tylko puszka a nie jakiś wielki tank z paliwem, można by wtedy zakończyć całą animację (już po ataku) takim szwenkiem kamery po okolicy, dopiero teraz pokazując relacje wielkości (czyli właściwie ta kamera, która teraz jest podczas lądowania).

 

Sam atak można by zacząć tylko odgłosem piłki - potem złowróżbny cień piłki, albo piłka pokazana pod słońce tak że wygląda jak ogromny ciemny pocisk - potem reakcje kosmitów, chwytają po broń itd. - dopiero potem kamera na piłkę i widz rozpoznaje. Bo tu też za wcześnie wszystko zdradzasz, przez to za mało wciągasz widza. Widz wie od razu co się dzieje i potem się nudzi, i z piłką, i z wielkością.

 

Cięcie na domek (po wyjściu ze statku) nie jest dla mnie uzasadnione, po co?

 

Samej animacji bym się nie czepiała. Ciągniesz projekt sam, kiedyś musisz skończyć ;) Ma tam swoje słabe momenty (najbardziej mi przeszkadza to dzikie machanie skrzynką przy wyjściu ze statku, i wyciąganie broni mało dynamiczne), ale generalnie jest zrozumiała i wiadomo o co chodzi.

Edytowane przez Ania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy uda mi się tak wyrazić emocje animacją (i tym nagraniem dialogu) aby całość była zrozumiała.

 

Dlatego teraz priorytetem przy tym projekcie: nauka animacji postaci i opowiadania historii, reżyserii.

 

Nie wiem czy nie za dużo na raz chcesz ugryźć. Nadmiar rzeczy do zrobienia i odległy termin ukończenia może Cię zniechęcić do animacji. A zanosi się to na długi kawałek animacji. Wydaje mi się, że jak na pierwszą animację to za dużo na siebie bierzesz. Zmniejsz kaliber :-)

 

Mam nadzieję, że Pan Animator mi tutaj wytknie kilka błędów. Chociaż wiem, że każe mi wrócić do podstaw i animować kulkę ;) Ale odrobiłem pracę domową i animowałem! Słowo harcerza! ;)

Wywaliłeś całą animację i zrobiłeś jeszcze raz. Widać różnicę? Widać! A jakby tak zrobić 5-6 razy? Jaka ta animacja wtedy będzie świetnie wyglądać!

Są tutaj fajne rzeczy, niektóre animacje ładnie wyglądają i widać, że jest na nie pomysł, ale niektóre mają braki podstaw.

Szczerze to na Twoim miejscu zrobiłbym z tego projekt pułkownik, a zajął się krótszymi rzeczami. Potrenuj, nabierz doświadczenia i wróć. Szkoda fajnego konceptu na nieudane wykonanie. ALE! Jak bardzo bardzo Ci zależy to mogę rozpisać listę co gdzie nie siedzi.

 

Tutaj dopytam - robiłeś animatik? Scenariuszowo ciężko ocenia się połowę dzieła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Aniu za uwagi! Ciekawa jest sugestia żeby później pokazać skalę całości. Ujęcie lądowania chciałem poakazać na większym zbliżeniu ale chwilę później już zdradzić ten jakże zaskakujący twist fabularny ;) Ale może masz rację, żeby jeszcze z tym poczekać. Dziękuję bardzo za ten pomysł.

Cięcie na domek w sumie w ostatniej chwili dołożyłem - to jest fragment którego nie jestem pewien. Kadr jest trochę przypadkowy (to jakiś wczesny render testu ulicy) - pomysł był taki, żeby pokazać ulicę, przejeżdżający samochód, chłopca bawiącego się piłką w oddali i po pierwsze pokazać, że jednak są jakieś inteligentne formy życia i skaner Ryśka nie działa zbyt dobrze. A po drugie zdradzić miejsce akcji tak zupełnie... Ale masz rację - nie gra to za bardzo chyba jednak...

Dzikie machanie właśnie redukuje a wyciąganie broni jest po pierwsze w zwolnionym tempie, a po drugie Rysiek nie może dosięgnąć do karabinu który sobie szpanersko zawiesił na plecach i traci równowagę w trakcie... I nie mam pojęcia czy i to i to jest czytelne ;)

 

Dziękuję bardzo za rady!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki osael za komentarz. Masz zupełną rację - jakbym jeszcze 5 razy to zrobił to na pewno byłoby lepiej. Zastanawiałem się nad tym kawał czasu i chyba jednak skończę to na takim poziomie, wyrzucę z systemu i z głowy i zabiorę się za kolejne rzeczy. Tutaj za dużo błędów już popełniłem na wcześniejszych etapach, które się teraz mszczą na mnie codziennie. Żeby to zrobić tak jakbym chciał bym musiał zacząć od początku ;) Dlatego postanowiłem skończyć, wyciągnąć wnioski i kolejny film zrobić już lepiej :)

I BARDZO by mi zależało jakbyś mi powytykał błędy :)

Scenariusz mam, mam nawet jakiś stary storyboard który już ciut odstaje od obecnej wizji. Nie chcę tutaj zamieszczać i zdradzać całemu Światu fabuły (jakby kogoś to interesowało) ;) ale jeżeli Ci (i może komuś jeszcze) by się chciało zerknąć to mogę wysłać na priv. Ale jak już mówiłem - za bardzo to jest już rozgrzebane żebym nanosił jakieś większe poprawki, zmieniał konstrukcję czy treść bo po prostu nigdy tego nie skończę ;)

 

Dzięki za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z osaelem w jednym punkcie - nie rób z tego projektu na półkę. Zakończ, w jakości na jaką cię stać, nawet wiedząc że jest masa błędów. Takie projekty na półkę można robić a robić, do perfekcji zawsze daleko, ale z zakończonego projektu jest o wiele większa satysfakcja, tym bardziej jeśli się w to tyle czasu włożyło. A z błędów zrobionych na ostatnich etapach też się zawsze można czegoś nauczyć do następnych prac ;)

 

To że gruby nie dosięga karabinu, nie było dla mnie czytelne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z osaelem w jednym punkcie - nie rób z tego projektu na półkę. Zakończ, w jakości na jaką cię stać, nawet wiedząc że jest masa błędów. Takie projekty na półkę można robić a robić, do perfekcji zawsze daleko, ale z zakończonego projektu jest o wiele większa satysfakcja, tym bardziej jeśli się w to tyle czasu włożyło. A z błędów zrobionych na ostatnich etapach też się zawsze można czegoś nauczyć do następnych prac ;)

 

Też mi się wydaje, że jak odłożę to na półkę to nigdy tego nie skończę... Trzeba skończyć na takim poziomie i wyciągnąć wnioski do kolejnych projektów.

 

To że gruby nie dosięga karabinu, nie było dla mnie czytelne.

To bardzo cenna uwaga - dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobaczyłem animację przed przeczytaniem komentarzy i dla mnie to było jasne i czytelne, że kosmita nie mógł dosięgnąć broni. popytaj wiecej osób co o tym myślą, bo dla mnie to była zabawna scena i szkoda ją wywalać. ewentualnie można dopracować, ale absolutnie nie jest nieczytelna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobaczyłem animację przed przeczytaniem komentarzy i dla mnie to było jasne i czytelne, że kosmita nie mógł dosięgnąć broni. popytaj wiecej osób co o tym myślą, bo dla mnie to była zabawna scena i szkoda ją wywalać. ewentualnie można dopracować, ale absolutnie nie jest nieczytelna

 

Czyli muszę po prostu dopracować tą scenę, żeby była czytelniejsza. W sumie to jego niezgrabne łapanie karabinu wyszło zupełnie niespodziewanie... W scenariuszu tego nie było i dopiero jak zacząłem animować to jakoś tak wyszło... Też tak macie, że czasami postacie podczas animowania zaczynają żyć własnym życiem i robią rzeczy które się scenarzystom nie śniły? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tu dużo gadać. Zainspiruj się :)

Scena genialna. ehhh. Jeszcze ta muzka Powella.

 

Ode mnie. to w momencie kiedy zaczyna biec połowę można spokojnie uciąć na początku. Zostawić sam moment kiedy dobiega do puszki, a w poprzednim ujęciu powinien wystartować. Piłka powinna szybciej w lecieć w kadr. Slo-mo psuje moment zaskoczenia. Ogólnie jak się dużo rzeczy dzieje to się robi dużo cięć. Hmm. można by dodać jakieś wydarzenie poprzedzające ten moment piłki. Jakieś zatrzęsienie ziemi, czy coś, potem warto dodać minę postaci i wtedy boom. To takie moje luźne uwagi, może coś się przyda, może nie.

 

Fajny projekcik ogólnie. Mam nadzieję, że kiedyś uda się zebrać takich ludzi z zajawką stworzyć razem coś fajnego :)

 

- - - Połączono posty - - -

 

A co tu dużo gadać. Zainspiruj się :)

Scena genialna. ehhh. Jeszcze ta muzka Powella.

 

Ode mnie. to w momencie kiedy zaczyna biec połowę można spokojnie uciąć na początku. Zostawić sam moment kiedy dobiega do puszki, a w poprzednim ujęciu powinien wystartować. Piłka powinna szybciej w lecieć w kadr. Slo-mo psuje moment zaskoczenia. Ogólnie jak się dużo rzeczy dzieje to się robi dużo cięć. Hmm. można by dodać jakieś wydarzenie poprzedzające ten moment piłki. Jakieś zatrzęsienie ziemi, czy coś, potem warto dodać minę postaci i wtedy boom. To takie moje luźne uwagi, może coś się przyda, może nie.

 

Fajny projekcik ogólnie. Mam nadzieję, że kiedyś uda się zebrać takich ludzi z zajawką stworzyć razem coś fajnego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I BARDZO by mi zależało jakbyś mi powytykał błędy :)

 

No to jedziemy!

 

Na przyszłość - dodaj timecode. Będzie łatwiej się odnaleźć. Podałbym wtedy dokładne klatki, a tak... ;-P

 

00:32-00:35

Zbyt gwałtowne uderzenie. Pojawia się z klatki na klatkę. Dodaj tam klatkę ekstra albo przekadruj.

Dodatkowo overlapping action na paluchach. Tam kciuk nienaturalnie się prostuje w sekundzie 33.

Ręka także przylepia się do monitora. Zrób mały przestrzał. A najlepiej zobacz na referencji jak w coś bijesz - dłoń nigdy nie zastyga w miejscu. Zawsze trochę leci do góry i opuszki chociaż trzymają kontakt.

Ogólnie radzę przekadrować. Niech ręka nie ucieka za kadr - albo chociaż niech będzie widoczny kawałek przedramienia.

 

00:37

Pierwszy raz widzimy postać. Jako ludzie szukamy kontaktu wzrokowego - a tu jest go brak.

Oczywiście możesz załatwić sprawę jak w

. Tu mała dygresja: ZAJEFAJNA rzecz do przestudiowania. Intro trwa kilka minut i dopiero na sam koniec widzimy twarz. Jednak od razu poznajemy całą historię, bohaterów i ich charaktery JESZCZE ICH NIE WIDZĄC.

No ale - o ile nie jest to celowy zabieg to zrób lekkie przytrzymanie kamery na reakcji aliena (ale niech kamera się nie zatrzymuje).

 

00:39-00:40

Wali łbem, a ręce cały czas przylutowane ;-)

A później są przeprosty na łokciach.

A łuki na rękach gdzie się podziały? Robimy pod kamerę ładne łuki!

 

00:42

Łagodniejsze zatrzymanie kamery - lub wcześniejsze. Po zatrzymaniu daj widzowi ogarnąć co się dzieje, a potem rób przecinkę.

Mały alien - przed obrotem robimy anti****tion.

Duzy alien - przed podniesieniem ręki/tułowia - anti****tion. Od razu overlap. Rusza się jakby miał kij od szczotki w... kołnierzu.

Ręka aliena zwalnia przed uderzeniem. Spacing.

 

00:43

Mały alien - najpierw otwiera gębę, potem jest zabujanie statkiem. Chyba warto odwrócić kolejność.

Poza tym - przechyla się do przodu tak samo jak statek. Tu jest błąd. Overlap na tył i potem zabujanie w przód. Trochę spaprana fizyka, która jednak dalej jest wyczuwalna przy tym ruchu kamery.

Anti****tion przed obrotem. Mrugnięcie (?) wcześniej. Overlap po obrocie. Ten ruch jest za wolny.

Duży alien - fajny ruch ręki.

 

00:45

Duży alien - anti****tion, a potem overlap. Jego przeczący gest głową jest strasznie robotyczny. Trochę zróżnicowanych obrotów. Spacing. Poza tym po reakcji z następnego ujęcia widać, że się zagotował. Tutaj jednak tego brak.

Mały alien - niech robi jakieś gesty, ruch głową. Na razie płynie do przodu i ma nerwowy tik brwi. Przed wychyłem oczywiście anti****tion po łuku.

 

00:50

Duzy alien - odrywa najpierw dłoń, potem przedramię, a potem ramię. A kolejność chyba powinna być odwrotna, nie? ;-)

Zrób też mu squash w formie antycypacji. Timing spoko, ale spacing nie ten. Wyczyść łuki. Ręka znowu zwalnia przed uderzeniem. Rozsuń to - będzie większa siła. Nagraj refkę do tego uderzenia. Tam na torsie i szyi też nie gra animacja. I po raz kolejny ręka przylepia się do podłokietnika. Wiem, IK jest wygodny, ale też strasznie rozleniwia animatorów ;-)

Mały alien - zero reakcji czy przygotowania na uderzenie. Ślepy? W momencie uderzenia (kontakt) aż się prosi o squash. Później overlap na szyi. No i tam za szybko uspokaja się po tym uderzeniu. Dodatkowo powinien jakoś nerwowo się rozglądać. Dostał po ryju, a siedzi spokojnie. Jakby co 5 minut dostawał. Przedramiona cały czas pod tym samym kątem.

 

00:54

Ręce znowu przylutowane.

Reakcja trochę skopana.

Nie ma brwi, więc używamy uszu do przekazywania emocji. Najpierw powinny pójść uszy do góry (myśl), później uśmiech na twarzy (emocja), a na sam koniec ruch ciałem. Reakcja na własną myśl. Animacja to reakcja.

Łuk (brak) na sięganiu wihajstra. Ciało i ręka. No i znowu anti****tion. Ciało sztywnieje po dotknięciu tego dyngsa. Potem na odwal rotacja tylko na głowie. Spacing na pchnięciu pipsztyka. Brak reakcji. Patrzy tylko na to coś, potem na okno (?) i tyle. Bardziej nerwowo. Spacing!

 

1:06

Zbyt linearnie rusza. Zrób tak: Lekkie cofnięcie (nabiera siły!), przytrzymanie... i po łuku pizd! Rozpędzenie!

 

1:08

Pojazd poruszał się z prawej do lewej strony kadru. Niech statek pojawi się mniej więcej w tym samym miejscu. Po przecince patrzymy na budynki po prawej stronie, a po chwili statek z lewej. Latamy wzrokiem po całej długości kadru. Uporządkować!

W 1:11 zawisa jak na żyłce. Sprawdź spacing.

 

1:18

Totalnie nie kupuję tego "lądowania". Zrób na piłce czy tam boksie. Chwyć tempo i urok (śmieszne lądowanie), a potem przenieś to na statek.

Potem możesz się zabawić i dodać ruch jeszcze na tych wihajstrach do latania.

 

1:25

Duży alien

Chód.. Ooomaszz... Niestety ale bardzo słaby. Środek ciężkości, przeprosty na kolanach, spacing. Tutaj trzeba najpierw zrobić anim development postaci. Na boczku jakiś walk cycle, a potem przenieś na film. Tam od razu określisz power center. Teraz niby wiadomo gdzieś jest, ale po ruchach nóg niestety tego nie ma.

Gdy postać coś trzyma w ręku to nie robimy aż takich wymachów. Zobacz ile miejsca w kadrze to zajmuje i jak bardzo odciąga wzrok widza. Totalnie niepotrzebnie.

 

Mały alien

Tu lepiej, ale mimo ze jest zasłonięty to po cieniu widać, że nie ma wybicia na taką wysokość. Zero! Chyba, że ma nadnaturalne moce!

Łuk skoku totalnie skopany. Wracamy do bouncing balla? ;-)

Przed lądowaniem - większy spacing. Większe uderzenie. Łuki na rękach do wymiany.

 

1:30

Duży alien - mamy anti****tion! Brawo! Ale sekundę później już brak. Postać jest marionetką na żyłkach. Nie myśli, nie czuje.

Mały alien - tutaj znowu brak anti****tion, łuków i dobrego spacingu. Wielokrotnie jego środek ciężkości (z ciężarem na plecach) został zaburzony. Nie ma co tu wytykać błędów. Imho pozy niektóre spoko, ale to trzeba wyremontować, w sensie zburzyć.

 

1:36

Nie czaję tego ujęcia. Niby ok, jakiś czas później (?), ale mogłeś to zrobić zwykłym fade in/out do następnej sceny. A tutaj patrzymy na domek, statku nigdzie nie ma. Właściwie.. no nie wiem po co to jest.

Chyba, że ogarniamy się gdzie jesteśmy. W świecie. Ale tutaj to jednak trzeba to przekadrować. Zrobić szybki odjazd z poprzedniego ujęcia? Chociaż nie.. tam już robiliśmy najazd od statku. Nie wiem, tutaj coś nie gra.

 

1:39

Mały alien

Ok, wiem. Mimika jeszcze nie zrobiona. Ale nie wiem czy to dużo da. Imho to powinno wyglądać tak - stoi w rozkroku pochylony do przodu, ręce rozstawione. Szybko obraca głową, skanuje: skarb tu! - skarb tam! - i tam i tam i tam!

Potem przejście do tej pozy niby z Looney Tunes... która w tym kadrze jest totalnie nieczytelna! Środek ciężkości daleko z tyłu, noga jak złamana. Jak chcesz się tak bawić to jednak robisz przejście 3-4 klatki, zawieszenie, 3-4 klatki przejście do wybicia i bieg. Spacing spacing spacing. A bieg też do poprawy. Tam passing position powinno być wcześniej. Ugina nogę w kolanie gdy jeszcze jest daleko w tyle. Powinien polecieć na plecy, a nie biec.

 

Duży alien

Patrzy w kierunku biegu małego aliena zanim tamten jeszcze zacznie biec. W ogóle nie reaguje na to co on robi. A jakby tak przekrzywił głowę jak psiaczek, który próbuje zrozumieć sytuację? Nie wiem. Interakcja! No i jak już robimy obrót głowy to rzecz jasna po łuku, prawda?

 

 

1:42

Mały alien

Za ten bieg to karny bouncing ball. Panie drogi! Gdzie te łuki w biodrach i nogach?

Przed wybiciem niech spojrzy na miejsce z którego chce się wybić. Jeżeli noga nie mieści się przy passing position (a jest za nisko - widać to po prawej nodze, złamana w kostce) to wypychamy stopę zewnętrznym łukiem. A jeżeli chcesz nadać siły to proszę pana... SQUASH AND STRETCH! Tutaj zero zgięć, tors twardy jak wielkanocne jajo.

Lot - aj fajny! Ale tylko za pierwszym obejrzeniem. Potem widzimy spłąszczony łuk. Zrób tak: W momencie wybicia zatrzymaj go w miejscu, klatka, druga klatka - NABIERAMY POWER - wybicie. Omg! 3 klatki lotu - 5! Nawet z 10! W powietrzu i znowu lądowanie w 3 klatki. ALE! Sprawdź to na bouncing ballu ;-)

No i ten ślizg. Właściwie jak spada z takiej wysokości to po kontakcie z ziemią powinien się zatrzymać w tym samym miejscu. Mylę się? Nagraj wideo i udowodnij, że jest inaczej. Ale zrób to jak alien - na betonie ;-)

 

Duży alien

Od początku sekwencji widać jego nieruchomy cień. To nauczka na przyszłość żeby lepiej planować kadry/animację.

O chodzie już pisałem. Zatrzymanie bardzo nienaturalne. Nie wiem skąd aż takie zabujanie.

 

1:53

Bouncing ball! Wreszcie! Oczywiście ta piłka ma za duży stretch, ale już niech będzie!

Ale trochę nie wykorzystałeś potencjału tego ujęcia.

Pierwszy bounce. Patrzą się w przód.

Drugi bounce. Patrzą się na siebie.

Trzeci bounce. Patrzą się za siebie.

 

Zasada na 3. Zawsze jest śmieszniej!

 

2:00

Eh te nieszczęsne sięganie. Zrezygnuj z tego. Nie zrobisz tego w tak krótkim czasie. Niech się uchyli czy złapie za głowę/kark.

Obraca się jakby był pijany. Za duży overlap. Noga zwalnia przed uderzeniem w ziemię. Kolejny karny bouncing ball!

 

2:04

Chwytanie tej broni przylepionej na ślinę do pleców. Tutaj chyba nie muszę dużo mówić? :-)

Ograj to jedną ręką. Jak jest potrzeba to na potrzeby tego ujęcia ułóż ją sobie wygodniej. Poza sięgania jest też nieczytelna. Wszystko zlewa się w jedną plamę ciała.

 

A mały alien to niech nie uczy się strzelać od storm trooperów. Niech chociaż celuje do piłki, a nie do krawężnika ;-)

Nogi ma całkowicie przylutowane do podłoża.

 

 

Ufff! Dobrnęliśmy!

Jak widać masz wiele elementarnych braków. To trzeba wypracować przez ćwiczenia. A animacja tak się właśnie kończy.

ALE! Przytoczę tutaj forumowego kolegę lukasz3467. Ponad rok temu napisał do mnie z prośbą o feedback do prawie skończonego projetku. Nie udało się go nawrócić na drogę ćwiczeń, więc rozpisałem mu tak jak Tobie. Skończył My piece of the moon i potem wrócił do ćwiczeń. Pracował, pracował nad skillem (ma też na forum swoją teczkę) i teraz pracuje jako animator postaci w jednym studiu w Warszawie.

A wspominam go, bo pamiętam, że był uparty jak Ty. Musiał dokończyć short. Ale i tak wrócił do ćwiczeń.

I Tobie też to polecam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko spoko!

 

Zrób ładną animację tak żebym nie miał się jak przyczepić! :-)

 

Dam z siebie wszystko ;) Ale dałeś mi do myślenia nieźle tą listą niedoróbek... Muszę premierę przesunąć na 2021 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się skończyć film!!! :D Zyskał on tytuł "Kosmiczna Robota". Poniżej możecie zobaczyć trailer:

 

 

Premierę kinową ;) planują na październik/listopad. Czyli pokaz w jakimś olsztyńskim kinie albo chociaż w knajpie dla znajomych :D

Na razie nie będę wrzucał całości na YT bo chciałbym wysłać na kilka festiwali a często jest wymaganie aby film nie był dostępny publicznie.

 

A propos festiwali: macie może tutaj jakieś doświadczenia? Gdzie warto wysyłać? Czy warto? ;) Może jakieś strony z listą festiwali. Znalazłem kilka ale może znacie jakieś ciekawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności