Skocz do zawartości

Mac na PC (złożonym na zamówienie): problem z grafiką


Sky

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

 

Kilka tygodni temu złożyłem zamówienie dla klienta, w firmie komputerowej, na złożenie maszyny pod edycję video (Premiere, After Effects). Wybrałem odpowiednie specyfikacje mieszczące się w budżecie (i7 6th Gen Quad Core + 32 GB RAM + AMD FirePro W7100 8GB + 2 dyski SSD + 1 dysk HDD). Szczegółowe specyfikacje na końcu posta.

 

Klient zdecydował o instalacji systemu Mac OS Sierra używając metody "hackintosh". Zdecydowałem się na podążanie za wskazówkami/poradnikami etc. głównie na stronie tonymacx86.com oraz kilku innych.

 

Po uruchomieniu komputera udało mi się zainstalować Mac OS Sierra używając pendrive'a z Cloverboot loaderem. Następnie dokończyłem proces używając MultiBeast aby zainstalować wymagane sterowniki itd. zgodne z komponentami.

 

Wydawało się, że cały proces przebiegł - o dziwo - prawidłowo, ale klient po dwóch tygodniach zgłosił się z następującymi problemami:

 

- AP i AE chodzą dobrze, podobnie jeśli chodzi o odtwarzanie grafik, video itd. ale pojawiają się dziwne zakłócenia ekranu ("glitches") przy najechaniu na niektóre elementy menu konteksowego, okienek itd. W większości przypadków poruszanie się po systemie przebiega tak jak powinno, ale czasem pojawiają się "błędy graficzne".

 

- Ponadto jest duży problem z Chrome i Safari: obie przeglądarki działają wolno, często się zawieszając albo nie renderując części stron.

 

- Dodatkowo, główne wejście/wyjście dźwięku raz działa, raz nie.

 

- Finalnie: czasami (ale nie zawsze) komputer zamiast się wyłączyć, restartuje się.

 

I teraz moje pytanie: jak głęboko jestem w bagnie, jak zidentyfikować problem i jakie rozwiązanie zastosować? Moje teorie są następujące:

 

- Przy używaniu MultiBeast mogłem wybrać złe sterowniki do danego elementu (pomimo przekonania, że są właściwe - opcje w MultiBeast były ogarniczone; jak to obejść?);

- Ustawienia w BIOS mogą być nieprawidłowe;

- Karta graficzna nie ma tzw. "przyspieszenia"; wnioskuję to na zasadzie analogii z Windowsem, jeszcze z czasów XP, 7 etc. - jeśli sterowniki karty graficznej nie są zainstalowane, to monitor wyświetla zawartość, ale z błędami/w złej rozdzielczości itd.

 

Przyznaję, że nie jestem specjalistą ani w dziedzinie komputerów, ani systemów - posiadam wiedzę w obu sferach, ale w każdym przypadku kończy się ona na pewnym etapie. Klient (dla którego zazwyczaj wykonywałem zlecenia nie związane bezpośrednio z budową/ustawieniami komputera) zdawał (i zdaje) sobie sprawę z ryzyka budowania/instalowania systemu a'la Hackintosh, ale zgodził się na nie i wymaga rezultatów.

 

Doszedłem do kerneli i dalej już nie zajdę.

 

Wszelkie porady/wskazówki itd. bardzo mile widziane. Dziękuję z góry,

 

Michał

 

Dane:

 

MAC OS SIERRA (10.12)

Procesor: Intel 6th Gen Quad Core I7 6700K 4.0GHz

RAM: (Crucial) 32GB (2x 16GB) DDR4 2133Mhz Dimm

HD 1: Samsung 850 Pro 256GB SSD (system)

HD 2: Seagate Barracude 3TB 64MB (dane)

HD 3: Samsung 850 Pro 256GB SSD (scratch)

Grafika: AMD FirePro W7100 8GB GDDR5

24x DVD

Logitech (wireless/usb)

PSU: Corsair CS Series CS550M ATX

GIGABYTE GA-H170M-D3H Intel H170 (Socket 1151) Micro ATX

Cooler Master Hyper 212X CPU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Popular Days

Top Posters In This Topic

nie no chwila to jest jakiś absurd twój klient albo jest debilem albo chce cię zrobić w D.

 

zdawał (i zdaje) sobie sprawę z ryzyka budowania/instalowania systemu a'la Hackintosh, ale zgodził się na nie i wymaga rezultatów

 

i koniec tematu.. niech idzie wylewać swoje żale komu innemu. Jak był świadomy ryzyka, to niech teraz nie płacze. Takie bugi to bardzo znana sprawa na hackintoshach...

 

co do całego sprzetu ten cały hack jest bezsensowny nie wiem jak można pracować na hackach, toć ilość problemów jaka temu towarzyszy to jest dramat.

 

Nie jesteś w bagnie, to klient jest w bagnie. bo zmarnował pieniądze.. tzn no może zainstalować linuxa albo windowsa. i jako tako to będzie :)

Edytowane przez Maciek Jutrzenka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hackintosh to zawsze bardziej duża niewiadoma anizeli w pełni stabilne połączenie hardwaru i softu.Traktujemy go jako interesującą ciekawostkę zdecydowanie jednak odmawiając wszelkim klientom gotowym "zaryzykować" , czyniąc to dla wspólnego dobra tak naszego jak i zamawiającego. Niektóre softy działaja świetnie i czasem zdecydowanie szybciej od orginału , inne zaś nie działają w ogóle lub działaja źle bądź z problemami. Klient zakłada że cały soft odpalony na hackintoshu będzie działał ok a tak niestety nie jest. Często jest nadzieja w nowych kextach poprawiających te błędy ... oczywiście o ile te sie pokażą.

W twoim wypadku jeżeli nie obiecałeś "złotych gór" a klient zdając sobie sprawę z często zdarzających się problemów z kompatybilnością tego kontrowersyjnego "Maca" zamówił go "z całym dobrodziejstwem inwentarza" powinieneś czuć się w tej sie sytuacji wolny od odpowiedzialności za nieprawidłowe działanie sprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności