Skocz do zawartości

3dsmax - jak się nauczyć nie kupując


merkuriusz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 13
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Myślę, że traila też by mogli ci przecłużyć po tych 30 dniach jakbyś poprosił support. Ale nie na niewiadomo jak długo ;)

 

Skutecznie i legalnie to nauczyć się fundamentów na darmowym bądź tańszym 'siostrzanym' oprogramowaniu a potem na ogarnięcie róznic i nauczenie się maksa wystarczy myślę te 30 dni triala (konkretnej pracy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągając pirata. Nie wiem czemu nikt tego nie napisał, ale 99% użytkowników tak zaczynało pracę z 3dsem/Mayą. Jeśli nie używasz tego do projektów komercyjnych to moim zdaniem jest to ok. Inna opcja (legalna) to z tego co kojarzę to na FXPHD mają opcję używania wszystkich programów z których mają kursy, podczas trwania subskrypcji (koszt to 99$/miech).

 

Co do nauki to polecam "darmowe" Pluralsight:

 

https://devopscube.com/pluralsight-free-subscription/

 

(opis jak uzyskać darmową subskrypcję dzięki Microsoftowi).

 

Rozważyłbym czy na pewno chcesz się uczyć 3dsa, czy może np. Mayi. Pytanie do czego chcesz używać dany program.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest sens bo przestawienie to tylko interface. Dobrze jest umieć się przestawiać bo w robocie poznasz dodatkowe softy.

Zaczną ci wdrażać powiedzmy Marvelousa, to co? Odmówisz?

A on ma jeszcze gorszy interface - taki upośledzony max z upośledzonym illustratorem ;P Nauka od nowa, tzn. przystosowanie się do obsługi, bo resztę to wiesz lub się domyślasz.

 

Także albo decydujesz się na opcję nielegalną, albo uczysz się na legalnym sofcie. Jak cię zaproszą na rozmowę o pracę (gdzie wymagają maksa lub mayii) - ściągasz wtedy triala i uczysz się, a jak zaproszą na drugą to wtedy uczysz się dzień i noc i przychodzisz przygotowany :P

 

Język 3d będzisz do tego czasu znał doskonale. Ludzie pracujący w firmach z maksem czy majką często modelują sobie np w blenderze bo im wygodniej. UV-ki też robisz gdzie ci wygodniej.

Wiedział co programy potrafią, gdzie tego szukać lub jak szukać tego w google.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio rozmawiałem na ten temat z pewnym pracownikiem telewizji. On mi wytłumaczył, dlaczego woli Maya od Blendera. Bo jak w Blenderze coś się wywalało, to musiał sam szukać przyczyny i tylko tracił na to czas. A jak w Maya coś się wywala, to dzwoni do supportu i oni przez internet przejmują kontrolę nad jego Majką i potrafią szybko ustalić przyczynę i ją usunąć. Są takie możliwości w majce. Może dlatego jest więcej ofert.

 

Ale fakt, że zasady modelowania itp są podobne we wszystkich programach. W jednym możesz się nauczyć, nabrać wprawy, a później szybko się przestawić na inny. I WYDAJE MI SIĘ, że w Blenderze modelowanie jest przyjemniejsze i szybsze niż w Maxie. A przeniesienie modelu to jest na prawdę banalna sprawa. Możesz więc modelować w Blenderze a animować w Maxie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogólnie mi bardziej chodziło że od maxa są lepsze alternatywy takie jak Maya lub Houdini lub Blender lub Cinema c4d. Wszystko zależy od tego co chcesz w sumie robić. Aczkolwiek jeżeli miałbym wpakować 5 tyś zł na licencje lub w komputer... no to :) no cóż.. te 5 tyś w sprzęt jest milion razy bardziej opłacalne jak dla mnie. Ja osobiście śmigam na Blenderze i Houdini.

 

Musisz sobie odpowiedzieć w jakiej branży chcesz robić na jakim rynku i w sumie w jakim studiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności