Skocz do zawartości

aleksandrasikora


Rekomendowane odpowiedzi

Serdecznie witam wszystkich! :)

 

Mam na imię Ola.

Jestem 30 letnią mamą dwóch pociech.

Pracuję 24/dobę: w dzień zajmuję się dziećmi, a tworzę nocami. :D

 

Mój życiowy dorobek artystyczny to kilka (ok 10) szkiców portretów ołówkiem i 6 prac - portretów w digitalu (umieszczone poniżej).

Jestem samoukiem i obecne prace wykonane są "na czuja".

Postanowiłam się podszkolić, złapać trochę techniki i podstawowych zasad się nauczyć.

 

Zatem działam!

 

A Wy, jeśli to możliwe zostawcie cenne wskazówki - na co zwrócić szczególną uwagę, co koniecznie zmienić, a co jest do zaakceptowania?

 

Endżoj! ;)

Edytowane przez aleksandrasikora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Well...

 

1. Popros kogos zawsze by zrobil Tobie zdjecie jezeli planujesz malowac wlasne autoportrety ze zdjec. W ten sposob bedziesz miala wieksza kontrole nad tym jak bedziesz wygladac na pracy.

 

2. Nie ma sensu malowania ze zdjec jezeli nie wnosi to nic dodatkowego do pracy... Chodzi o to ze jezeli nie planujesz wzbogacania otoczenia o jakas historie przerysowywanie ze zdjec jest jedynie gorszym zdjeciem.

 

3. Twoim glownym problemem nie jest to ze technicznie jestes poczatkujaca.... Twoim problemem jest brak tematow do malowania. OCzywiscie potraktujesz to jako ogromna krytyke zwlaszcza ze jestes matka tych dzieci przedstawionych na malunkach. Zaastanow sie po prostu jak nadac temu wszystkiemu jakies dodatkowe rece i nogi. Taki przyklad ci podam:

Jezeli malujesz wlasne dziecko ze zdjecia zaplanuj wczesniej scene ustaw dzieciaka tak jak chcesz i dodaj np jakies fruwajace anioly lub inne zwierzeta ktorych normalnie nie byloby na zdjeciu. W ten sposob usankcjonujesz przerysowywanie ze zdjec. OCzywiscie ilosc roznych tematow ktore mozesz sobie wybrac jest ogromna.

 

633190f0cb75681eae16a0bc916dc0e1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@norden, dziękuję za odpowiedź :)

 

Popros kogos zawsze by zrobil Tobie zdjecie

OK. :)

 

 

Nie ma sensu malowania ze zdjec jezeli nie wnosi to nic dodatkowego do pracy...

przerysowywanie ze zdjec jest jedynie gorszym zdjeciem.

Racja. Właśnie zauważyłam przy ostatniej pracy, że czegoś zaczyna tym portretom brakować.

 

 

OCzywiscie potraktujesz to jako ogromna krytyke zwlaszcza ze jestes matka tych dzieci przedstawionych na malunkach.

Nie odbieram jako krytykę, zwłaszcza ogromną, nawet jeśli byłyby to moje dzieci, a nie są (oprócz ZUZANNA). Wszystko biorę na klatę, bo chcę lepiej, chcę się uczyć.

 

 

ustaw dzieciaka tak jak chcesz i dodaj np jakies fruwajace anioly lub inne zwierzeta ktorych normalnie nie byloby na zdjeciu.

Super wskazówka!

 

Dzięki! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi nie grało ale ciężko było powiedzieć dlaczego- Olaf ma rację- na obrazkach widać że są 2d, tzn malowane bez konstruowania twarzy 3d z zachowaniem zasad anatomi. Nie wiem czy to brzmi zrozumiale.. ale ćwiczenia z konstruowaniem/ zrozumieniem jak głowa wygląda w 3d dużo by dało. naturalne cienie wynikające z 3d

 

radził bym poćwiczyć rysunek 3d w perspektywie, najlepiej na papierze ołówkiem format 100/70 cm- bryły jakieś, przenikania brył, martwe natury (na portrecie z kubkiem widać coś karygodnego- kubek to nie koło w 3d- elipsa.. zrobiła się łezka, tak to nie wygląda)

 

Takie ćwiczenia na pewno DUŻO dają.. konstrukcja 3d w perspektywie, cienie itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, warto wrócić do podstaw i potrenować bryłę. Będzie widać, że wiesz co oczy robią w twarzy. Aktualnie wygląda to jak sprite'y przyklejone we właściwe miejsca.

 

Ok, obecnie nawet tego nie widzę, więc na prawdę potrzebuję lekcji. Gdzie mogę zacząć od podstaw? Czy znasz miejsca w sieci, gdzie mogę zobaczyć, przejść, poćwiczyć na na prawdę dobrych lekcjach od kogoś, kto się na tym zna? Będę wdzięczna. :)

 

Coś mi nie grało ale ciężko było powiedzieć dlaczego- Olaf ma rację- na obrazkach widać że są 2d, tzn malowane bez konstruowania twarzy 3d z zachowaniem zasad anatomi. Nie wiem czy to brzmi zrozumiale.. ale ćwiczenia z konstruowaniem/ zrozumieniem jak głowa wygląda w 3d dużo by dało. naturalne cienie wynikające z 3d

 

radził bym poćwiczyć rysunek 3d w perspektywie, najlepiej na papierze ołówkiem format 100/70 cm- bryły jakieś, przenikania brył, martwe natury (na portrecie z kubkiem widać coś karygodnego- kubek to nie koło w 3d- elipsa.. zrobiła się łezka, tak to nie wygląda)

 

Takie ćwiczenia na pewno DUŻO dają.. konstrukcja 3d w perspektywie, cienie itp

 

Nigdy nie ćwiczyłam 3D. Nawet nie wiem od czego zacząć. Chwyciłam tablet i zaczęłam robić portrety. Nie mam pojęcia, co wiedzieć powinnam, bo wykształcenie mam zupełnie inne, a sama się nie dokształciłam. Pytanie do Ciebie: możesz mi pomóc - wskazać jak mogę ćwiczyć, by się nauczyć? Proszę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też wtrącę swoje trzy grosze, bo zgadzam się z Mitic i Olafem :) brakuje bryły i myślę, że ten filmik może pomóc Ci "zobaczyć" ->

Głównie chodzi o konstruowanie plamą a nie linią. Nie myślisz np. o oku jak o konkretnym, zawsze podobnym kształcie z konturami, a relacji dwóch kształtów które w przybliżeniu mogą nawet oka nie przypominać. Bardzo dobrze to wyjaśnia Jonathan Hardesty w jego kursie essentials of realism https://www.schoolism.com/school.php?id=33 jeśli masz wolne środki to polecam bo mimo nazwy to jest kurs o fundamentach czyli proporcjach, relacjach walorowych i kolorach :)

 

ps. Nie mam pewności bez refek ale strzelam że nie dobierasz odpowiednich dla siebie zdjęć, fotografie przejaskrawione, kompletnie niszczą formę, którą właśnie starasz się wydobyć. Najlepiej szukać refek z jednym źródłem światła i widocznym przejściem pomiędzy strefami światła i cienia i bez ogromnej ilości światła odbitego. Na ten przykład:

Lepsza refka https://pl.pinterest.com/pin/148478118947989370/

Gorsza refka http://clasimogul.com/wp-content/uploads/2014/05/ed-sheeran.jpg

Z obu da się zrobić fajne pracę ale z pierwszej lepiej czyta się formy i łatwiej zrozumieć światło, a to najważniejsze przy ćwiczeniach. :)

 

Powodzenia i mam nadzieje, że te moje wywody na coś się przydadzą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajne masz pociechy:], jezeli robisz to dla siebie a nie dla celow zawodowych to mysle ze czytanie ksiazek o rysowaniu itp. to troche strata czasu, lepiej po prostu robic to co sprawia Ci frajdę czyli rysować, po czytaniu i oglądaniu tutków w sieci niepotrzebny stres "zle robie to i tamto" "daleko do takiego poziomu" itp. w koncu moze przestac Ci sie to podobac, ale to tylko moje zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może właśnie spróbuj coś zmienić- np. polecam od czasu do czasu spróbować czegoś innego- na przykład wziąć pióro do pisania czy cieńkopis i spróbować jak najlepiej narysować portret w czasie powiedzmy 1/ 2 /5 minut. albo taki szary pakowy papier i np. ołówek +biała kredka

 

Eksperymentując łatwiej będzie Ci po pierwsze nauczyć się lepiej rysować a po drugie odnaleźć osobisty styl

 

Pozdrawiam i nie zniechęcaj się:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksperymentując łatwiej będzie Ci po pierwsze nauczyć się lepiej rysować a po drugie odnaleźć osobisty styl

 

Mam szkicownik, w którym coś tam bazgrolę, ale tylko ołówkiem lub kredką. Czasem z dzieckiem farbami - niezobowiązująco.

Nigdy nie robiłam wyzwań. Czas spróbować.

Dzięki! Będę ćwiczyć. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności