Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 82
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Minęło trochę czasu od zakończenia studiów. Trochę zatęskniłem za tym linearno-shadowym sposobem rysowania. Dlatego postanowiłem popełnić dzisiaj jakieś szkice z dziedziny motoryzacji. Na tapetę wziąłem Porsche i kierownice z Audi. Także trochę inny klimat rysowania :)

 

02_Car_Draw_01_fb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Jamroz - dzięki :) Tutaj akurat tak wyszło, że wstawiłem rysunki zrobione na podstawie fotek. Nie często mam okazję rysunku z natury, a jak już rysunek mi mniej więcej się uda, to daje go osobie portretowanej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkicownik mi się kończy. Obecnie szkicuję na "B.n.t. Scandinavia", którego kupiłem sobie w Kopenhadze. Póki co w sklepie Matejko w Bielsku nie mają w ofercie nic podobnego. Zależy mi na bardzo gładkich kartkach, a ten takie właśnie ma. Wcześniej szkicowałem na szkicownikach z firmy "Daler Rowney" ale faktura na nich jest bardzo prążkowana. Może ktoś zna albo używa jakiegoś, którego mógłby mi polecić?

Dzięki z góry za pomoc :)

 

IMG_5745_ps_fb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gładki papier ma szkicownik Daler-Rowney Ivory, ale jest chyba wyłącznie w wersji 90gsm, a do tego w kolorze kości słoniowej (jak się można po nazwie domyślić). Mam kilkuletni szkicownik Derwenta w oprawie z czegoś à la sztuczny zamsz, ok. 200gsm, bardzo gładki, ale nie widzę go już w ofercie. Może jest to jednak jakiś trop, żeby zobaczyć, czy Derwent nie ma teraz czegoś podobnego. Jako trzeci typ obstawiam szkicowniki Winsor&Newton w czarnej twardej oprawie (do wyboru 110gsm i 170gsm). Poza tym nic innego do głowy mi nie przychodzi na chwilę obecną. Może w drugiej połowie roku pojawią się w sprzedaży internetowej (pl) szkicowniki Strathmore'a, ale to jeszcze nic pewnego. edit: Zapomniałam o papierze Clairefontaine, ale ten używam w wersji ryzy do drukarki, satynowany, wyśmienicie gładki. Polecam, nawet do samodzielnego zbindowania, jeśli potrzeba ci szkicownika.

 

A mogę wiedzieć, który sklep w Kopenhadze odwiedziłeś? Akurat wybieram się niedługo, to może warto byłoby tam zajrzeć.

Edytowane przez cho.co
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cho.co - wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź! Sprawdziłem ofertę poszczególnych firm i chyba szkicownik firmy Winsor&Newton jest tym czego szukam :)

W Kopenhadze byłem w sklepie na Farvergarde 19. Tam jest sklep o nazwie "Tutein & Koch A/S". Bardzo polecam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne rysunki, wydaje mi się przy tym, że jest trochę rzeczy do poprawienia, szczególnie jeśli chodzi o bryłę. Widać to na portretach ołówkiem, brakuje im przestrzenności i masy. Co do szkicowników, to wiem, że każdy ma swoje preferencje i przyzwyczajenia, ale przeglądając Twoje szkice na papierze, nie widzę w nich niczego, co wymagałoby specjalnego papieru. To wprawki, bardziej liczy się ilość. W&N ma drogie produkty, moim zdaniem zamiast kupować jeden jakiś fikuśny szkicownik z którym będziesz się cackać, lepiej w to miejsce kupić kilka tanich, łatwo dostępnych i faktycznie je zarysować albo przeznaczyć kasę na książki czy tutoriale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SebastianSz - dzięki za opinie. Mam masę błędów w rysunkach: od waloru, przez proporcje, światłocień, niepewną kreskę tu i ówdzie. I tak jak mówisz, z bryłą i masą też średnio. Ale jak poprawię walor, to i to się poprawi :)

Staram się nie gumować, to uczy bardzo przemyślanej kreski. No ale nie zawsze wychodzi tak jakbym chciał.

Co do papieru, to jakoś tak po prostu nie lubię prążkowanego papieru. Lubię ciągłą kreskę na gładkim papierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, też nie przepadam za fakturą na papierze, ale zauważyłem znacznie szybszy przyrost umiejętności jak darowałem sobie drogie materiały przy rysowaniu wprawek. W tej chwili rysuję w szkicowniku A3, 100 stron 90 g/m za jakieś 30+ zł jeden, który starcza mi na plus minus 2 miesiące codziennego rysowania studiów. Rysuję zwykłym długopisem kulkowym, wyrabia pewność lepiej niż ołówek ale masz większą możliwość poprawek niż cienkopis. Jak chcę ciemny papier to rysuję w szkicowniku makulaturowym A3, za jakieś 12 czy 13 zeta. Do wyćwiczenia proporcji, podstaw perspektywy czy światłocienia więcej i tak nie potrzeba. Wcześniej też strasznie mnie hamowało to, że jak masz drogi papier to szkoda go zmarnować. Wprowadza to niepotrzebny stres w momencie gdzie masz rysować wyłącznie na ilość. Wprawki to śmieci, trzymasz je po to tylko, żeby zobaczyć swój postęp po jakimś czasie, a nie prace do pokazania gdziekolwiek. Moje podejście jest takie, że mają one być na możliwie najtańszym papierze, chyba, że bardzo koliduje to z jakąś konkretną techniką, którą ćwiczysz, np. tusz zachowuje się zupełnie różnie, zależnie od papieru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję więcej poćwiczyć z tym długopisem kulkowym. To właściwie dla mnie nowość. Kiedyś rysowałem na papierze A3 ale wtedy nie miałem motywacji do ćwiczeń a szkicownik A4 jest kompaktowy i mieści się w torbie do podróży. Spróbuję powrócić do dawnego formatu :)

I przyznam, że kupowanie szkicowników A4 jakoś nie boli mnie specjalnie. Owszem, kosztuje swoje. Jednak to jedna z rzeczy, przy których nie patrzę na cenę. Być może jak kupię coś tańszego to przejrzę na oczy :D

Dzięki za sugestie! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rysowanie na papierze do drukarki okazało się bardzo dobre! Może na sam długopis się nie zdecydowałem ale wybrałem sobie ołówek 2B i spróbowałem linearnego rysunku. Przy okazji zrobiłem też trochę innych szkiców i czemu nie, auto z wyobraźni też narysowałem :) Chociaż wiem, że jest koślawe, to jest to moje pierwsze auto kompletnie narysowane z bańki :)

 

IMG_5771_ps_fb.jpg

 

17361519_1497404193627236_253577315569357964_n.jpg

 

Car_01_fb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Kolejny portret zrobiony dla praktyki. I temat trochę większy: concept gór. Już dostałem opinię, żeby wywalić ten statek, a ja chciałem przetestować dodanie 3D. Może pobawić się z renderem jakiejś stacji górskiej badawczej zamiast tego?

 

21_portret_8_fb.jpg

 

first-photobashing

Mountain_Mikolaj_blog.jpg

 

 

Dzięki z góry za opinie!

Edytowane przez Mikołaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie tu masz, portrec bardzo czysty :)

 

Stacja badawcza hmm, chyba widziałem ostatnio jakiś work progress na youtube nawet z podobnymi górami.

Bardziej bym tu widział przedzierające się przez góry arktyczne oddziały , jakiś exodus ludzie zmuszeni wybyć w wysokie góry ale to od ciebie zależy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie wszystko idzie w dobrą stronę i czekam na więcej :). Jeżeli jakiejś rady czy sugestii miałbym udzielić to by w enviro zadziało się coś ciekawego, by był jakiś fajny moment, nawet malutki, skupiający wzrok i nadający wybrzmienia. Same w sobie są fajne, ale dodając takie coś mógłbyś sprawić, że może efekt końcowy bardziej by zapadał w pamięć. Rysunki podobaja mi się, tu mógłbym zasugerować by kombinować bardziej, tzn poprojektować sobie jakieś własne postaci, wtedy można zrobić z jedną pare rysunków i wsiąknąć w to.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega wyżej napisał brak trochę jakiejś historii. Aby opowiedzieć ciekawą historię nie trzeba wcale umieszczać tam ludzi, można potraktować krajobraz jako osobę. Design również opowiada historię.Taka historia jest o tyle ciekawsza, że ją się bardziej czuje niż widzi. Np w przypadku tej góry. Patrząc na nią czuć pewnego rodzaju napięcie i chaos. Efekt taki daje zastosowanie dużej ilość ukośnych dynamicznych linii.

Gdyby bardziej te linie uporządkować można np. uzyskać taki efekt, że góra walczy z napierającym na nią wiatrem, jak człowiek który zmaga się z przeciwnościami losu z podniesioną głową(sorry za ten artyzm :D )

Nabaźgrałem tak szybko o co mi chodzi.

 

dTcb4KJ.jpg

 

Poza tym technicznie świetnie. Podobają mi się takie artystyczne pociągnięcia pędzla, bo sam to raczej słaby w takim stylu jestem ;)

 

P.S

Mam fajny pomysł dla wszystkich. Może zorganizujemy mały "czelendż" w którym będzie podane jakieś nudne losowe zdjęcie i trzeba będzie je przerobić tak aby opowiadało jakąś historię. Kto jest za ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda celem namalowania pejzaży górskich było stoczenie walki ze światłem, walorem i materiałami. Ale kto powiedział, żeby nie robić kroku na przód i nie zrobić czegoś ciekawszego z nudną kompozycją :)

revrite - dzięki za sugestię co do enviro. W następnej pracy postaram się zawrzeć jakąś historię. Co do projektowania postaci, muszę w końcu spróbować. Na razie czas miło ucieka przy studiowaniu portretów. W końcu ruszę ten temat :)

Graft - dzięki za sugestie i wzięcie mojego studium gór z arabeską na warsztat.

 

Dobrze, są uwagi, będzie postęp. A co do "czelendżów", zwykle nie biorę udziału, bo mój wolny czas angażuję w mnóstwo rzeczy, tutoriale, 2D, 3D, i finalnie te "czelendże" nie mają u mnie najwyższego priorytetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się nad takimi studiami nie rozwodził tak strasznie- sam robię dużo takich ćwiczeń i nie ma sensu robić każdej pracy pod portfolio z historią itd. Ale to moje zdanie. Co do uwag to zwróć uwagę na krawędzie. Nie ma u ciebie kontrastu w tej materii- wszystko jest tak samo ostre i nie ma gdzie zatrzymać oka. Skup się zamiast na fajnych pociągnięciach pędzle na kontrastach właśnie- walorowy, kolor, krawędzie, tekstury. Jak sprawdzisz je wszystkie i będą grały na obrazie to wszystko będzie grało na 100%.

 

Co do postaci to naprawdę widać lekkość - good job. Może bym popracował na dłonią u tej japonki ale to zawsze jest trudna sprawa.

 

Oby tak dalej- pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas wstawić tutaj moje ostatnie prace. Jedne zainspirowane popularnym ostatnio tematem zamków, inne natomiast to zwykłe szkice ludzi. Przyznam, że bardzo lubię rysować portrety.

Oczywiście wszelkie uwagi mile widziane, szczególnie te do zameczka :)

 

Ruiny zamku w Mirowie:

tumblr_p3fsneGZWX1x3iq0ao1_1280.jpg

 

Szkice i rysunki:

03_asian_girl_1_loweRes.jpg

 

Przy okazji, mój blog, z którego obecnie podlinkowałem moje prace, przestanie istnieć wraz z końcem stycznia. Tak mnie poinformował serwis. Zna ktoś jakąś dobrą alternatywę dla "blog.pl"? Myślałem nad blogspot.org i nad tumblrem. Może są jeszcze jakieś warte uwagi miejsca, gdzie można co jakiś czas wrzucać nowości? :)

Edytowane przez Mikołaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności