Skocz do zawartości

"STEFANIA" - trailer


dziadek3D

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 142
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

@WWoj... dziękuję..!!!!...rendery się kiedyś skończą... a najfajniejsze jest na końcu, bo nienawidzący szmiry to obejrzą, żeby sprawdzić i jaka ona głęboka i gdzie kopnąć.... i to jest siła sztuki....:))))

 

.. nieudacznictwo to ogromna bezsiła.... przy niej słomiany ogień to tajfun.... ale fajnie się w niej grzebie patykiem.... trzeszczy i podskakuje.... jak zastęp cząsteczek Browna.... myśląc że wie co robi... a ona tylko została pstryknięta i się trzęsie..... bezowocnie.... żadnego efektu.... żadnej wydaliny... nawet........ jakie to musi być swędzące.... od środka....:))))))

 

...natomiast należy uważać.... bo dostaję masę ostrzeżeń od administracji, że je krzywdzę i poniżam.... oni z niemocy się skarżą moderatorom.... jak przedszkolaki...:))))... wciskają minusiki.... zemsta łokrutna...!!!!...FB-owa..... chociaż chyba wiosna idzie bo plusów mam coraz więcej.... a szczególnie tam gdzie dostaje ostrzeżenie od administracji.....:))))

 

 

@MariushO

... tylko trzeba jej odrobinę pomóc.... pozostawić COŚ... do oceny...:)))))))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko spoko... Tylko ten jego nos jakiś taki krzywy.

 

 

a na powaznie. Dziadek zdradziłeś swoje ideały. Straciłem dla Ciebie resztki szacunku. Naprawdę zdradziłeś siebie, swoją twórczość, okłamałeś nas. Cale Twoje gadanie o tym, że Twoje braki w technice to zamierzony efekt a my jesteśmy niegodni krytykowania... to jedeno wielkie kłamstwo. Bo tak naprawdę czytałeś dokładnie co kto pisał i to widać w tym trailerze. Technicznie jest dużo lepiej niż było. Czyli jednak czytaleś to co ludzie pisali. Czyli kłamałeś w poprzednich wypowiedziach, że masz wyj%#$! na technikalia. hehe.

chociaż nadal jest nudno strasznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...właśnie rozwiązałeś tajemnicę nosa z Cyberpunka.... jak i tempo akcji w nim.... zaczęli czerpać z właściwych wzorów...:))).... słowiańskich....!!!

Baggins zawsze myślał o pełnym metrażu.... i znowu będę szybszy....:)).... nawet mój Hardcor 42... udało się skończyć.... nie ma to jak scyzoryk dużo czasu i ławeczka przed chałupką....:))

Właśnie wróciłem z 13 km spacerku z kijkami, słonko świeciło...pięknie było w lesie i na polach.... atakujących tosterów nie napotkałem, śnieg się skrzył... babci odgarniającej go przed swoją chałupką powiedziałem......dzień dobry..!!!.. i tak minęło 2 godz. ...takie słowiańskie tempo....!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziadku3d i WWWoj'u ukłony dla waszej filozoficznej madrosci. Każdy ma prawo zyc w swoim swiecie i tylko dla niego samego jest on słuszny. Ale jak to mowia historia oceni wszystkie indywidualności.

Powodzenia!

 

Ach dzięki Ci! o Kardynale Richelieu ;)

Powodzenia to ja życzę Tobie i artystom żyjącym dla historii, albo legendy!

Szukaj sensu dalej...

 

Oby historia nie przeinaczyła za bardzo, później będą pisali, o tym czego nie chcesz, zamiast o tym co stworzyłeś.

No, ale jakie czasy taka historia.

 

 

Samouwielbienie, jaki to piękny sen człowieka, wzmacnia od srodka, napawa dumą, wznosi na wyzyny...

Szkoda, ze konczy się jak się budzisz!!!

Opowiadasz tu swój sen? Czy insynuujesz, że indywidualizm i samodzielne myślenie, ma jakiś związek z samouwielbieniem, bo jeżeli tak to się nie zgadzam niestety. Zawsze wygodniej jest bezpiecznie przytulić się do tłumu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach dzięki Ci! o Kardynale Richelieu ;)

Powodzenia to ja życzę Tobie i artystom żyjącym dla historii, albo legendy!

Szukaj sensu dalej...

Niestety zyjemy w takich czasach jakie sa, Ty tez! I dziadek3d również.

Jak wszyscy narażeni jesteśmy na krytykę albo uznanie. Ja nie szukam poklasku, nie krzycze, nie wydzieram się, nie obrazam innych!

Ja wyraziłem swoje zdanie!

Wolno mi, mam do tego prawo...

Nie zyjemy w czasach gdzie cenzurowano wszystko co ktoś miał do powiedzenia. Gdzie krytyka przyjmowana była jako napaść.

To nie jest tak, ze reżyser filmu wszystkim którzy jego dzielo skrytykuja mowi "zrob to lepiej" albo "pokaz co ty zrobiles".

Sila rzeczy robiąc cos, jesteś skazany na ocenianie. A czy ta ocena będzie sluszna czy nie to już czas pokaze. I o to mi chodzilo! Nie wybiegam daleko w przyszlosc, dla mnie historia to wczorajszy dzien.

Dla mnie artsta jest ktoś kto na krytykę odpowie"masz prawo tak myslec". A nie obrazac się i wykrzykiwać naokoło co to nie ja i ile to ja nie potrafie. To jest egoizm i arogancja!

Ty z dziadkiem, ze swoimi filozoficznymi poglądami chyba to rozumiecie. Ale nie, po co się przyznać do bledu, po co obnazac swoje slabosci! Przecez mogę krzyczeć"ludzie patrzcie!", "to moje dzielo!"...

Niech wszyscy krzykacze podniosą glos! Niech plebs usłyszy...

Wszyscy tworza dla ludzi i chwala temu co umie SOBIE powiedzieć "a może się myliłem"!

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz 110% racji jeżeli chodzi o FB, WP, Onecie i YT .... tam sobie możesz wypisywać dowolne bzdety i nic za Tobą nie musi stać oprócz głupoty własnej.... na forach tematycznych zdanie popiera się osiągnięciami i portfolio.... bez tego jesteś tylko pryszczatym z ADHD... i niepotrzebnie tworzysz dym bez ognia.... albowiem tutaj puste słowa nawet najlepiej brzmiące.... są tylko jeszcze bardziej puste.... najpierw pokazujesz papiery potem trzepiesz dziobem.... jak nie ogarniasz tej zasady to będziesz sobie tylko pogłębiał stres bycia nikim... a to ....boli....:)))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...krytyka kogoś za kim nie stoi jego własna praca w danym temacie ... nie jest krytyką..... tylko marnym skeczem z 3 ligowego kabaretu.... dlatego tak bardzo to lubię....:)))))))))))))... śmiech dla samego śmiechu....!!!!.. jak ktoś naprawdę pracuje to potrzebuje rozrywki.... dziękuję zawsze można na Was liczyć.....:))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co z tymi nieportfoliowymi, którzy chwalą? Bo z nimi przyjemnie i wdzięcznie konwersujesz. Plwaj na takie czcze komplementy.

 

A w sygnaturce zamieść takie credo: "Krytyk i eunuch z jednej są parafii. Obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie: Kto jest targetem? Dla kogo jest ten film?

Nie robisz tego filmu tylko dla siebie.

Nie robisz tego filmu tylko dla ludzi z branzy posiadajacych portofolio.

Nie robisz tego filmu dla zwyklych (nie zwiazanych z CG) ludzi.

Przepraszam, ze sie powtorze, ale w takim razie dla kogo robisz te filmy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety zyjemy w takich czasach jakie sa, Ty tez! I dziadek3d również.

Jak wszyscy narażeni jesteśmy na krytykę albo uznanie.

 

Oczywiście ogólnie masz rację, nie chcę na Ciebie najeżdżać, jak najbardziej masz prawo do krytyki wyrażenia swojego zdania.

Jak mówił Voltaire "mogę nie zgadzać się z tym co mówisz, ale oddam życie, abyś miał prawo to powiedzieć" ;) i mamy wszyscy tą możliwość.

Jednak pozwól, że uzasadnię, dlaczego popieram postawę Dziadka3d, który przecież nie musi być miły i pokorny dla wszystkich.

Wynika to z mojego doświadczenia (także zawodowego), każdy ma prawo do krytykowania i to jest ok, ale niestety autorytety też budowane są na krytykowaniu innych, gadaniu i polityce. Odczułem to osobiście, że o wiele więcej szacunku zdobywa się umiejętnym gadaniem, krytykowaniem kogo trzeba, niż ciężką pracą, nad sobą, nad swoimi słabościami, swoimi osiągnięciami i możliwościami.

A ludzie bez siły przebicia, wyrachowania i z większą empatią, mając szacunek do czyjejś ciężkiej pracy,nie potrafiący kogoś po prostu zbesztać, mimo iż często bardzo zdolni i pracowici, wykonują polecenia tych wygadanych.

Pieniądze i gadanie.. i tania siła robocza, w takich czasach żyjemy...! , a ja będę starał się to zmienić na miarę swoich możliwości.

 

Pozdr

 

Edit: Niestety jeden komentarz Miyazakiego, Baggińskiego, Dziadka3d czy kogokolwiek, kto coś zrobił, zawsze będzie miał dla mnie większe znaczenie niż sto milionów lajków na facebooku czy czymś innym, co nie znaczy, że ktoś kto nic nie zrobił jest kimś gorszym, poprostu jeszcze nie zrobił, a jak zrobi to będzie.

Oczywiście i tak największy wpływ na moją pracę ma moja dziewczyna i niektóre bliskie mi osoby, które nie mają związku żadnego z grafiką, ale nie możesz wymagać, żebym słuchał tak samo wszystkich anonimowych ludzi których nawet nie znam i nie znam ani ich doświadczeń ani gustu.

 

Ja nie wejdę na forum o pieczeniu chleba i nie będę się wymądrzał jak się chleb powinno piec, bo przecież całe życie go jadłem i mi nie smakował, bo wolę bułki.

Edytowane przez WWWoj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WWWoj.... no to jest nas dwóch....!!!!...:))

 

@Sunedge....

- oczywiście, że robię go dla siebie.... to właściwy poziom intelektualny...:)))

- oczywiście, że robię to dla ludzi z branży i to tylko dla tych z portfolio.... reszta mnie nie interesuje bo jak można być w branży i nie mieć portfolio.....:)))

- robię to dla zwykłych ludzi, którzy potrzebują rzetelnego przekazu a nie nabijania ich taniochą bez przekazu....:)))

 

jak wynika z powyższego nie należysz o żadnej z tych grup.... jakże mi przykro.... a jednak oglądasz... i masz odbiór zszarpany emocjami.... i jeszcze za to nie płacisz......znowu muszę być z siebie dumny....!!!!!...:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz.

Masz racje, nie jestem czlowiekiem z branzy - CG to tylko hobby na ktore mam malo czasu, niestety.

Mnie jest przykro, ze Cie rozczaruje, ale nie ogladam.

Pozostaje mi miec nadzieje, ze kiedys zrobisz cos dla mas ;)

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sunedge.... skoro nie oglądałeś... to o czym Ty mówisz...!!!... o tym czego nie widziałeś.... no bądź poważny człowieku z mas.....:)))... to ja Ci się nie podobam..??? i słusznie.... mnie nie musisz kochać... ja uczestniczę w zawodach, kto zrobi lepszy film... a nie w zawodach po trupach....żeby mnie wszyscy kochali.... nie jestem rozliczany oglądalnością.....:))))))))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz.

Masz racje, nie jestem czlowiekiem z branzy - CG to tylko hobby na ktore mam malo czasu, niestety.

 

Hobby to już coś, pasja jeszcze więcej, wygospodarowanie czasu to wyzwanie i to spore, nie tylko dla Ciebie, ale mając pasję zaginasz czasoprzestrzeń ;)

Działaj! Nie czekaj na coś dla mas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziadku, mam pytanie ktore mnie strasznie nurtuje. Od czasu do czasu piszesz o lepszych filmach i ciekawi mnie czy sa jakies filmy, ktore uwazasz za lepsze od swoich i czy moglbys wymienic konkretne przyklady? A drugie ptanie dotyczy tego co napisales, ze robisz to rowniez dla zwyklych ludzi. Czy uwazasz, ze tacy zwykli ludzie, bez dokonan w dziedzinie robienia filmow, maja prawo (na przyklad na festiwalu) podejsc do Ciebie i porozmawiac, pokomentowac Twoje twory?

 

Obejrzalem caly trailer! Napelnil mnie wielkim smutkiem. Mam nadzieje ze puenta nie bedzie "zima sroga, drewna nie ma, nie mam wyboru musze sciac Stefanie", zakladajac oczywiscie ze Stefania to to drzewo przed domem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życzył bym wszystkim, aby będąc w wieku Dziadka mieli taki power i chęci do działania aktywnie realizując cele/marzenia dla siebie.

 

Wielu ludzi popadło w chorobę zawodową której wynikiem jest zrzędzenie i narzekanie, które może wynikać:

- z przepracowania i braku wakacji od kilku miesięcy/lat?

- zbyt długiej pracy ciągiem bez świeżego powietrza

- idealistycznego podejścia - wysokie standardy, za mało realiów

- gadania o tym co by było gdyby dziadek zgolił brodę

Czy każdy kto robi 2d/3d musi mieć skilla na wysokim poziomie, by mieć prawo tworzenia, publikacji, komentarza pozytywnego/negatywnego?

 

Dziadek jest jaki jest ale jest. Czy wszyscy muszą się zgadzać, klepać po plecach, bo przyszedł guru(ten co zawsze ma rację) a przecież to różnice zdań prowadzą często do ciekawych dyskusji, a od tego jest forum. Jak ktoś lubi to! niech zostanie na facebooku, ale niech pamięta że życie nie ma tylko opcji like. W CG jest wystarczająco miejsca dla wszystkich.

 

Pozdrawiam Fanów i Anty Fanów działalności i twórczości Dziadka. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dziadek3d - Ja sie tylko pytalem, dla kogo tworzysz swoje filmy, nic na ich temat nie pisalem, na Twoj zreszta też.

 

@WWWoj - zaginanie czasoprzestrzeni odbija mi sie pozniej w pracy ;)

Edytowane przez Sunedge
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ECh.... ostatnio trafiłem na coś takiego....https://vimeo.com/viborganimation/videos

oczywiście bardziej mi lezą te mniej śmieszne.... "Under The Fold" i "Porcelana"... jest wiele konwencji i prób podejścia do przedstawienia przesłania.... oczywiście stoja za tym większe możliwości ludzi to robiących jak i zasoby techniczne.... czy w sumie pieniądze.... też bym chciał coś tak dopieścić.... ale samemu ledwo co daję radę znaleźć taką konwencję z która bym sobie poradził.... natomiast nie mam żadnych kompleksów co do ogarnięcia całości tematu i zawarty przekaz.... tu nie pękam i tym staram sie walczyć....:))). Z tymi festiwalami to nieźle pojechałeś.... z takim bagażem technicznym jak mój ciężko się tam przebić ale nie będę ich omijał....:))).... ja bardzo lubię rozmawiać zwłaszcza na temat.... w koło którego się kręcę.... i moje gadulstwo może byc nawet męczące....:))).

Cała fabuła filmu tutaj jest znana pokazywałem cały storybord... ja nie mam producenta, który dba o marketing i dochody.... mogę pokazać w dobrym towarzystwie wszystko.... i nawet najzagorzalszym moim fanom.....:))))

 

@floo.... ja bardzo narzekam jak nie mogę czegoś robić, dlatego tak mnie dobija wielomiesięczne renderowanie.... ale z drugiej strony to jest czas tworzenia a wiec najsłodszy krem do zlizania.... wiec niech trwa.... układanie wszystkiego i szarpanie sie z błędami to w końcu przyjemność.... fakt że jak renderuje coś po kilku miesiącach od podjęcia decyzji tego co się aktualnie renderuje... wywołuje spory stres bo aktualnie bym to zrobił już inaczej...ale trudno skończyć trzeba....:))) już czeka następny film w kolejce.... i będą nowe problemy.... już o nich pomału myślę... a akurat Ty wiesz coś o nich....:)))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja uczestniczę w zawodach, kto zrobi lepszy film... a nie w zawodach po trupach....żeby mnie wszyscy kochali.... nie jestem rozliczany oglądalnością.....:))))))))))))

 

Z ciekawosci - jesli ogladalnosc i zdanie ogladajacych twoje filmy sie nie liczy, to jakich kryteriow oceny uzywasz w tych zawodach na lepszy film?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ja robię dla lepszych od siebie... kiedyś to się nazywało - autorytety.... myślę, że jeszcze paru zostało... w jury festiwalowych... na co liczą myślę wszyscy ich uczestnicy.... którzy poza chęcią zdobycia laurów na niewiele innego mogą liczyć.... zwłaszcza jak nie szukają pracy....:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A swoja droga jak tak napierasz z tymi filmami i pewnie bedziesz napieral (bo wbrew temu co wszystkim wmawiasz wcale nie jestes az tak strasznie stary ;)) to moze warto by zainwestowac troszeczke w osobny komp do samego renderu? Nie musi to byc potwor jakis, ale kolejna i5ka i troche pamieci na jakiejs tanszej plytce, bylejaki monitor zeby zerknac na progres... I jedziesz ze zdwojona sila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...inwestować mogą komercyjni... ja ten komputer na którym pracuję.... dostałem w prezencie od przyjaciela... tak jakoś jest od paru wieków, że niezależny artysta jest w stanie trwać w swoim uporze twórczym tylko dzięki sponsoringowi... chyba, że urodził się bez przewodu pokarmowego....:)))... dam radę a jak nie dam dużej szkody nie będzie....:))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak dr Ug czekam na resztę. O dłużyznach już słyszałeś, więc nie będę powtarzał. Po prostu podaj mi adres, to Ci podeślę nożyczki. :)

Nezumi fajnie sparafrazował ten klimat wyczekiwania, jaki występuje w Twojej twórczości. Przyszło mi do głowy, że możesz w jakimś ujęciu statycznym zamiast zegara na ścianie umieścić lustro, w którym kwadracik po kwadraciku renderuje się odbicie. Zważywszy na wspomniane dłużyzny (a jednak się powtarzam), to lustro też będzie oddawać część Ciebie. :)

 

I żeby nie było: darzę Cię dużą sympatią, więc nie bierz do siebie moich ewentualnych docinek gdyż ja po prostu uwielbiam ironię i sarkazm i rzadko kiedy potrafię się ugryźć w język, tudzież dać sobie po łapach podczas pisania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A swoja droga jak tak napierasz z tymi filmami i pewnie bedziesz napieral (bo wbrew temu co wszystkim wmawiasz wcale nie jestes az tak strasznie stary ;)) to moze warto by zainwestowac troszeczke w osobny komp do samego renderu? Nie musi to byc potwor jakis, ale kolejna i5ka i troche pamieci na jakiejs tanszej plytce, bylejaki monitor zeby zerknac na progres... I jedziesz ze zdwojona sila.

 

Dziadku zgłoś się do ZUSu po dotację na sprzęt. ;) hehe

Sorki, nie mogłem się w powstrzymać.

 

Dziadkowi przydał by się drugi komputer, to by miał mniej czasu na forum a więcej na pracę.

 

Zrobić akcję na http://www.indiegogo.com/ - trolluj dziadka, zrób mu na złość, dołóż się na sprzęt i zażądaj jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Shogun 3D... pojęcie "dłużyzna"... jak wiesz jest bardzoooooo podatna na na względność...:)))... dla mnie moja jest w sam raz, a nie ma nikogo kto za pomocą nacisków finansowych może na nią wpływać.... nożyczek mamy dostatek... ale i te przyjmiemy jako oznakę zwycięstwa.... Jagiełło po Grunwaldem... obol klawiatury leżą ładne IX wieczne po przodkach.... i tną w rytmie IX wiecznym a nawet trochę szybciej....:)))

 

@floo... za wsparcie ZUS-u czekam z utęsknieniem jeszcze jakieś 2 filmy mo zostało....:)))

żadnych Kockstarterów... nie będę przed nikim tańczył na rurze... żeby mi wsadził 10$ za majtki....:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dziadek3D Gdy zapytano R.Korzeniowskiego czy podczas 5h chodu nie dłuży mu się, odpowiedział że jego poczucie czasu jest zupełnie inne i nie odczuwa tego w tych kategoriach. Jeżeli ktoś nie spędza czasu sam z sobą bez bodźców zewnętrznych które ciągle go stymulują, może mieć problem by zrozumieć twoje przesłanie.

Dziś wielu ludzi nie ma czasu by spędzić chwilę w ciszy, a co dopiero mówić o maratonach czasowych.

 

W obecnych standardach tworzy się takie akcje w filmach w których nic nie widać, bo patrząc w ekran mam wrażenie że jest tak zamazany(przez blur) że potrzebuje okularów, a te wszystkie wypasione modele są tworzone jedynie na potrzeby Mofa. Why?

Tempo akcji narzuca dziś psychologia, a nie jakość przekazu, musi zostać utrzymana uwaga widza.

 

Co do Zusu to korzystaj póki to nie pierdyknie jak wejdziemy w niż. ;) Eno, Ja nie pytałem czy chcesz zbiórkę, ale postawił bym cię przed faktem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. i tu będę bliższy Korzeniowskiego... jechałem kiedyś ekstremalny maraton górski MTB 9 godzin 72 km w deszczu błocie i temp. 4 stopnie powyżej 1000m.... po 6 h już jest się trupem.... czas nie istnieje..... na szczęście nie trzeba myśleć, duża część mózgu jest odłączona, zużywa za dużo tlenu....:))).... jesteś tylko sam ze swoimi słabościami, a dojechać do końca trzeba... nie ma innego rozwiązania... dojechałem i byłem 2 w swojej kategorii.... +50....:))).

 

nie ma żadnej innej psychologii w Twoim życiu, oprócz psychologii do zniewolenia Ciebie i Twojego myślenia w celach marketingowych.... jest tylko tempo reklam, które muszą Cie zniewolić w jak najkrótszym czasie (koszty)...:))).

ale to nie znaczy że nie ma innego tempa poza głównym stadem... zawsze było i będzie.... przy masowym sterowaniu.... będzie mniej widoczna grupa nie użyteczna medialnie ... i tyle....:)))). Proponując inny czas staram się uciekać od zniewolenia... a to najgorsze co może nas spotkać i spotyka... dlaczego tego nie próbować zminimalizować...???...:))

 

Mam kolegę, który zawsze mnie opieprzał, że forsuję za duże tempo w moich filmach.... ostatnio oglądaliśmy mój film nie w internecie, a w Silverscreenie.... i po wyjściu powiedział mi.... - "a nie mówiłem"... i musiałem mu przyznać racje.... w kinie było trochę za szybko....!!!!... na YT albo Vimeo.... nie smakujesz nie jesteś odizolowany.... zaliczasz....!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na YT albo Vimeo.... nie smakujesz nie jesteś odizolowany.... zaliczasz....!!!!

 

U siebie w domu, sam w pokoju, skupiony, zrelaksowany, bez szeleszczacych pozeraczy popcornu utytlanych w smierdzacym masle, siorbiacych jakies gazowane szczyny i popychajacych moj fotel bo musza swoje odnoza KONIECZNIE o cos oprzec - nie jestem odizolowany? Magia kina skonczyla sie dla mnie wraz z wprowadzeniem zarcia - tak jakby to stado nie potrafilo wytrzymac 2 godzin bez jedzenia i wychodzenia do toalety... Ostatnio ogladalem swietny, japonski "Ichimei". W domu nie w zadnym tam multi kinie. Nie wyobrazam sobie jak bardzo zepsulby ten film ciamkajaco-siorbiacy tlum wokol mnie, jeszcze dodatkowo z jakims debilem rechoczacym albo krzyczacym cos zeby wszyscy widzieli jakim jest twardzielem i jak go film nie rusza. Blyskajace w ciemnosciach smartfony tez mnie jakos nie bawia... Chyba wole tak "zaliczac", niz doswiadczac multi-rozrywki :

 

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do szeregowego kina nie chodzę z ww. powodów... na festiwalach jest ciut lepiej... chociaż komórek nie zabierają przy wejściu, a szkoda....:)))... kiedyś jak ktoś coś szepnął w kinie to się wszyscy wokoło rzucali na niego i cichł.... biedaczyna od presji społecznej... teraz nie wolno... należy wszystkich akceptować takich jacy są.... no i to akceptowanie głupoty stworzyło głupotę ogólno dostępną o sile tsunami.... ale z tego powodu nie przestanę robić filmów... a nawet coś czuję że podwójnie powinienem....:))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Prezentowany w tym wątku film "Bajka o Jasiu i Małgosi".... został zakwalifikowany do przeglądu konkursowego Ogólnopolskiego Festiwalu Polskiej Animacji "OPLA!" i zostanie zaprezentowany na pokazach w 20 polskich miastach i Pacanowie....:)))

http://www.polskaanimacja.pl/

 

------------------

 

Sorry... ale tyle mam tych filmów ze wpisałem to nie pod tym co trzeba.... wiadomo postępująca demecja....:)))

Edytowane przez dziadek3D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziadku. Podpisuje się wszystkimi rękami pod wypowiedziami Traitora i Floo. Jedna myśl mi tylko przyszła do głowy. Mianowicie, cały czas wspominasz, że ważny jest dla Ciebie przekaz (inaczej komunikat). Ale żeby komunikat był zrozumiały dla wszystkich obie strony muszą się posługiwać tym samym szyfrem (językiem). Ty jednak z premedytacją łamiesz zasady języka filmowego (głównie błędy montażowe takie jak połamane osie, zle dobrane plany, kierunki, problemy z kontynuacją itp.) co utrudnia rozszyfrowanie Twoich filmów i zakłóca "przekaz". Polecam podręcznik Płażewskiego "Język filmu". Pozycja tak stara jak Ty dziadku, więc będzie Ci się ją dobrze wchłaniało. Wiedza w tej księdze zawarta pozwoli Twoim filmom wejść na wyższy poziom a ich odbiorców przykuje na te 30min. Idealna lektura na długie renderowe noce. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

książka dostępna od dziesięcioleci... a kino wokoło takie jak widać.... nie powiem że to e wina taj książki... tylko może tych ludzi którzy ją przeczytali... i nic... może jest jakaś inna droga... sama poprawność filmowa jakoś nie wystarcza. 30 minutowa Stefania jest już na ukończeniu... i już niedługo będzie maltretowała wyedukowanego odbiorcę błędami... ciekawe gdzie on się tak wyedukował i na czym.....:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o niewyedukowanego odbiorcę który obejrzy Twój film i powie, że oś złamałeś. Te zasady nie zostały wymyślone po to żeby męczyć studentów filmówek na egzaminach (chociaz pewnie też ;) ) ale po to żeby film oglądało się naturalnie i płynnie. Nawet taki niewyedukowany widz poczuje jakąś tam nienaturalność przy błędzie montażowym. A wyedukowany zacznie zgrzytać zębami ;) Pikok dobrze prawi - zwracaj na to większą uwagę ;) Szczególnie jeżeli chcesz pokazywać film na festiwalach dla bardziej "wyedukowanej" :P publiki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ja nie chcę ... ja pokazuję....(o czym wyżej komunikuję).....!!!... prawdę, szczerość... humanizm i poezję.... bez kalek i zapożyczeń.... moje i po mojemu.... chcesz sztampy i ogłupienia w pastylkach... oglądajcie prawdziwe kino, które jest teraz tylko po to żeby zaspokoić żądze płaskownika.... na najwyższym poziomie technicznym i wedle wszelkich zasad..... :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... zapomniałem jak bardzo niereformowalny jesteś ;) Stosowanie się do podstawowych zasad nie sprawi, że Twoje filmy będą sztampowe. Nie zabije to Twojego indywidualizmu i przekazu. Sprawi po prostu, że będą lepsze. Czego Ci z całego serca życzę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jak się nauczysz już wszystkiego to przyjdź... to nauczę Cię niesztampowości i niereformowalności... bo wtedy będzie Ci to bardzo potrzebne....:)))))))).

Projekt Stefania był otwarty zapraszałem do współpracy... pokazałem teaser.... storybordy i trailer.... ale przecież nikt nie umoczy swojego cennego profesjonalnego czasu.... na taki badziew... bez tosterów, laserów... i zakutych łbów i cycków....:))).... każdy ma prawo wyboru... albo coś zrobić albo tylko nudzić jak powinno być zrobione....!!!!

Na szczęście są jeszcze ludzie z bagażem humanizmu i chęcią niesienia przekazu.... i muzykę zrobił ktoś z tego forum.... i to dobrą....!!!....:)))... i powalczymy o festiwale... a skoro sam daję radę to w grupie było by dużo łatwiej...:)).

Czekam na festiwalach na na normalne otwarte współzawodnictwo.... a nie na nauczanie w stylu amerykańskiego pastora....:))))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blinq-reformowanie dziadka to stracony czas, stwierdził już dawno, ze niegodni Jego krytykowania użytkownicy tego forum, to banda tandetnych,otepialych ludzi, nieznających się na sztuce, humanizmie i kto wie czym jeszcze, bo co jakiś czas to nowa teoria o niego wyplywa. Pytalnie tylko, dlaczego tutaj jest?

 

dziadek3d- no czekamy na ta niesztampowa, niereformowalna, humanistycznie poprawna i niesamowicie na najwyższym poziomie technicznym Stefanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MariushO - wiem doskonale, że reformowanie dziadka to walka z wiatrakami, ale przecież chyba po to pokazuje tu swoje prace żeby posłuchać trochę krytyki? Bajka o Jasiu i Małgosi mi się bardzo podobała i uważam, że jeżeli dziadek by zastosował się do kilku prostych zasad animacja ta byłaby duuużo lepsza. A przy tym nie straciłaby nic ze swojego indywidualizmu, humanizmu czy czegotam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności