Skocz do zawartości

Piotr Dura


Durek

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam się z purin w tym, że na CGMA wiedzy jakiejś niespotykanej nie ma, wszystko jest w necie w tutorialach albo w książkach. Ale jednak jak Ci ktoś palcem, choćby wirtualnym, pokaże co robisz źle i jak masz ćwiczenia robić to możesz zaoszczędzić ileś tam tygodni/miesięcy/lat robienia w kółko tych samych błędów. Za te 800 dolców kupujesz nie tyle wiedzę co czas, który zmarnowałbyś działając po omacku. Nie oznacza, że się samemu nie da, albo że zajmie to nie wiadomo ile czasu jak się ma głowę na karku, ale jeśli hajs nie stanowi totalnej bariery to utrudniasz sobie życie na własne życzenie. Nagrody za to, że jesteś samoukiem i doszedłeś do zajebistego skilla minimalnym kosztem nie ma i wszystkim w praktyce to zwisa.

 

Zresztą jak ze wszystkim w życiu, może być szybko, dobrze albo tanio i wybierz sobie dwie opcje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 133
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ja nie wiem purin, skąd w tobie tyle takiego negatywnego nastawienia i jakiejś agresji. Rozumiem że jesteś sfrustrowany swoim życiem?

 

Powiedz mi - zadales sobie tyle trudu, by wygrzebac z czelusci neta kilka kursow CGMA wraz z korektami i zobaczyc czy takie cos ci odpowiada i warto na to wydac kase? Skorzystales z darmowych (badz "darmowych") tutoriali, ksiazek, wykupiles subskrypcje schoolism za te pare dolcow i sprobowales sie uczyc wg tych kursow? Zrobic cos samemu w sposob uporzadkowany?

 

Darmowe tutoriale sa dobre, jeśli ktoś posiada umiejętność samodyscypliny i zmuszania się do pracy, motywacja niewiele tu pomoże...

 

JonJoan: mówiąc o "darmowych " tutorialach, purin odnosi się do tego że jest w necie miejsce gdzie większość kursów jak CGMA, Learn Squared jest dostępne za darmo w postaci torrentów, mianowicie: cgpeers.to

 

By nie robic offtopa - nie mowie, ze kursy CGMA sa zle tylko, ze to jak strzelanie z armaty do wrobla. Naprawde chcesz wydac 800 dolarow, by ktos ci wylozyl teorie koloru czy perspektywe? Te znane osoby, ktore wymieniles najpierw sie naumialy, zaczely zarabiac w dolarach i dopiero teraz korzystaja z CGMA uczac sie bardziej zaawansowanych rzeczy. Zreszta jak na moj gust mozesz po prostu do nich napisac i spytac - jak one sie uczyly, czy wg nich warto na etapie poczatkujacego inwestowac w CGMA czy sa inne, tansze metody.

 

Domin to akurat dobre miejsce żeby nauczyć się podstaw perspektywy i rysunku, mają przecież kursy nie tylko jako przygotowanie na egzamin z architektury.

 

Przechodząc już do sedna: CGMA to przede wszystkim wykupienie czasu instruktora, który podczas sesji live wytłumaczy ci co robisz źle i jak powinieneś poprawić swoje błędy. Ucząc się samemu możesz nawet nigdy nie dostrzec jakiegoś problemu.

Jest wiele więcej opcji tak zwanego mentorshipa w sieci, nie koniecznie musisz kupować CGMA: jest Kalen Chock, Anthony Jones, Art Camp Noaha Bradleya, Fus, Zabrocki, Learned Square i pewnie kilku innych, jest też na przykład New Masters Academy (nastawiona bardziej na media tradycyjne) itd...

 

Wiadomo zależnie od twoich potrzeb możesz wykupić bardziej zaawansowany kurs, ale jeśli będziesz miał duże braki w podstawach to wiele się nie nauczysz: na przykład jeśli kupisz kurs z projektowanie postaci a nie ogarniasz anatomii to będzie to pieniądz zmarnowany.

 

Purin cały czas twierdzi że są tańsza metody, owszem, tylko tanie nie znaczy lepsze, bardziej efektowne. Kontakt z instruktorem jest bezcenny, aczkolwiek nie zastąpi godzin które musisz poświęcić na samorozwój jeśli chcesz być dobry, a jeśli chcesz być dobry szybko to musisz pracować po 10-14h dziennie, w takim przedziale czasowym jesteś w stanie w kilka miesięcy popełnić tyle błędów że następuje skok skilla :)

 

Ważne jest tteż żebyś wiedział co chcesz robić dalej w życiu i zorientował się jakie umiejętności / programy będą ci potrzebne: czy chcesz pracować w reklamie, w animacjach, przy filmach, czy przy grach i starał się w jakiś sposób ukierunkować naukę i wybór kursów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem purin, skąd w tobie tyle takiego negatywnego nastawienia i jakiejś agresji. Rozumiem że jesteś sfrustrowany swoim życiem?

 

Nie ma tu zadnej agresji czy frustracji. Nie lubie po prostu takiej slepej wiary, ze wystarczy zaplacic kase i ktos cie poprowadzi za raczke do krainy uber skilla. To tak nie dziala.

 

 

Domin to akurat dobre miejsce żeby nauczyć się podstaw perspektywy i rysunku, mają przecież kursy nie tylko jako przygotowanie na egzamin z architektury.

 

Domin ma dobry kurs architektoniczny, od malarstwa sa lepsze pracownie. Nie w tym rzecz. Rzecz w tym, ze Jon byl tam 2 tygodnie (porownywal cenowo zajecia CGMA z 1 korekta nagrana w tygodniu i codzienne zajecia po kilka godzin na zywo w dominie) i oczekiwal mega progresu. A postep wyrabia sie latami. Sam 2-miesieczny kurs CGMA tez za wiele nie da. Moze jedynie zarysowac problem i ukierunkowac samodzielna praktyke na lepsze tory.

 

Purin cały czas twierdzi że są tańsza metody, owszem, tylko tanie nie znaczy lepsze, bardziej efektowne. Kontakt z instruktorem jest bezcenny, aczkolwiek nie zastąpi godzin które musisz poświęcić na samorozwój jeśli chcesz być dobry, a jeśli chcesz być dobry szybko to musisz pracować po 10-14h dziennie, w takim przedziale czasowym jesteś w stanie w kilka miesięcy popełnić tyle błędów że następuje skok skilla :)

 

Ja nikogo nie namawiam do samouctwa. Z mojej strony to bylaby czysta hipokryzja, bo moja droga opierala sie glownie wlasnie na kursach. Nie jestem samoukiem i doskonale wiem ile daje dobry nauczyciel. Majac jednak porownanie - normalne kursy/pracownie na zywo w Polsce i ogladajac zawartosc CGMA stwierdzam, ze nie warto. Nie warto z tego powodu, ze na poziomie "fundamentals" na CGMA nie ma nic czego nie nauczysz sie lepiej (bo na zywo) i taniej w Polsce. Kurs perspektywy za 800 dolcow to dokladnie to samo, co oferuje Domin. Na dobrym (podkreslam - dobrym) kursie przygotowawczym do ASP dowiesz sie tego samego o anatomii i kolorze, co w CGMA. Kursy podstaw digitalu i concept artu - tez sa i niektore calkiem niezle (tylko uwaga - trzeba isc na taki kurs, ktory prowadzi ktos z branzy). Przegladajac CGMA dla mnie nie bylo zaskoczenia, nowych informacji. Wszystko zostalo mi powiedziane w ten czy inny sposob. Dodatkowo - odnosze wrazenie (moze subiektywne), ze korekty CGMA sa "ugrzecznione", jakby prowadzacy bali sie o strate klienta. Spokojnie na tym, co oferuje nasz kraj mozna zbudowac profesjonalne portfolio w rozsadnym czasie.

 

Kurs w Polsce, "na zywo" ma jeszcze jedna, niezaprzeczalna zalete oprocz ceny. Pozwala na ciagle prowadzenie - nie na zasadzie zrywow, ze jak masz troche kasy to pouczysz sie przez miesiac, dwa a potem jest koniec kursu i jestes pozostawiony samemu sobie. Do takiej pracowni (mn dlatego, ze jest tansza) mozna pochodzic rok, dwa - tak dlugo jak ktos faktycznie potrzebuje. W malych pracowniach podejscie jest bardzo indywidualne i zadania dostosowane do ucznia i jego konkretnych problemow. Jesli Jon potrzebuje prowadzenia (a tak wynika z jego wpisow) to dla niego lepiej bedzie pochodzic gdzies 2x w tygodniu przez rok, dwa i uczciwie doszlifowac warsztat niz porywac sie na krotkie kursy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nikogo nie namawiam do samouctwa. Z mojej strony to bylaby czysta hipokryzja, bo moja droga opierala sie glownie wlasnie na kursach. Nie jestem samoukiem i doskonale wiem ile daje dobry nauczyciel. Majac jednak porownanie - normalne kursy/pracownie na zywo w Polsce i ogladajac zawartosc CGMA stwierdzam, ze nie warto. Nie warto z tego powodu, ze na poziomie "fundamentals" na CGMA nie ma nic czego nie nauczysz sie lepiej (bo na zywo) i taniej w Polsce. Kurs perspektywy za 800 dolcow to dokladnie to samo, co oferuje Domin. Na dobrym (podkreslam - dobrym) kursie przygotowawczym do ASP dowiesz sie tego samego o anatomii i kolorze, co w CGMA. Kursy podstaw digitalu i concept artu - tez sa i niektore calkiem niezle (tylko uwaga - trzeba isc na taki kurs, ktory prowadzi ktos z branzy). Przegladajac CGMA dla mnie nie bylo zaskoczenia, nowych informacji. Wszystko zostalo mi powiedziane w ten czy inny sposob. Dodatkowo - odnosze wrazenie (moze subiektywne), ze korekty CGMA sa "ugrzecznione", jakby prowadzacy bali sie o strate klienta. Spokojnie na tym, co oferuje nasz kraj mozna zbudowac profesjonalne portfolio w rozsadnym czasie.

 

Jak najbardziej, CGMA jest w tej chwili bardziej maszynką do robienia pieniędzy, w końcu podałeś argumenty, z którymi się zgadzam :) zmieniła się kadra instruktorów, ale w większości bazuja na starych wykładach stworzonych przez pierwszych wykładowców, szczególnie tak jak mówisz w kategorii fundamentals.

 

Reszta argumentów za tym żeby uczyć się w pracowniach w polsce też do mnie przemawia, tylko że nie znam dobrych kursów z ludźmi z branży oprócz tego prowadzonego we Wrocławiu w fenomenarium. Ja rysunku nauczyłem się na studiach (architektura) więc absolutnie nie uważam że w naszym kraju nie ma gdzie się uczyć.

 

No JonJoan, nie wstydź się, dołacz się do dyskusji, w końcu to przez ciebie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reszta argumentów za tym żeby uczyć się w pracowniach w polsce też do mnie przemawia, tylko że nie znam dobrych kursów z ludźmi z branży oprócz tego prowadzonego we Wrocławiu w fenomenarium. Ja rysunku nauczyłem się na studiach (architektura) więc absolutnie nie uważam że w naszym kraju nie ma gdzie się uczyć.

 

Ja tez nie znam wiecej ale jak najbardziej jest to realna alternatywa dla CGMA. :D Samo fenomenarium ma ponoc niezle zajecia z mal i rys, gdzie mozna szlifowac warsztat. W kazdym wiekszym miescie znajdzie sie jedna dobra pracownia, ktora uczy dobrego realizmu. Moim zdaniem warto wyprobowac inne opcje zanim czlowiek sie napali na drogie kursy z internetow.

 

No JonJoan, nie wstydź się, dołacz się do dyskusji, w końcu to przez ciebie :D

 

Mamy ciasteczka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wstydzę. Ostatnio tyram w fabryce przykręcając śrubki i stąd brak czasu na odpowiedzi. Trzeba jakoś zarobić kasę na CGMA ;P. Jutro "wolne" więc postaram się odpowiedzieć. Na razie dodam tylko tyle że wszystkie CGMA, które można było ściągnąć zostały przeze mnie przerobione (+parę innych kursów). Fajnie by też było by ktoś kto twierdzi że pracownie są lepsze od przereklamowanych kursów online podał też nazwy pracowni (no i lokalizację). Mógłbym oczywiście poszukać sam ale w moim życiu trafiłem już na uczelnię która dużo wydoiła i nic nie nauczyła.

 

Z pracowni na których można było polegać, w moich okolicach (Gdańsk) znałem tylko Domin. A że uczyłem się wtedy samodzielnie podstaw (formy i perspektywy) nie omieszkałem żeby skorzystać z ich oferty. To było takie trochę zwieńczenie moich studiów no i ten feedback który tak potrzebowałem.

 

Cheers!

 

Acha. Warto żeby moder przenósł część wątku (licząc od mojego posta tutaj) na osobny, bo zaczynamy śmiecić. Chyba że nikomu to nie przeszkadza.

Edytowane przez JonJoan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

utro "wolne" więc postaram się odpowiedzieć. Na razie dodam tylko tyle że wszystkie CGMA, które można było ściągnąć zostały przeze mnie przerobione (+parę innych kursów). Fajnie by też było by ktoś kto twierdzi że pracownie są lepsze od przereklamowanych kursów online podał też nazwy pracowni (no i lokalizację). Mógłbym oczywiście poszukać sam ale w moim życiu trafiłem już na uczelnię która dużo wydoiła i nic nie nauczyła.

 

To podaj listę kursów które przerobiłeś, bo twoja artstacja nie wiele mi mówi o twoim skillu, oprócz tego że umiesz skopiowac azjatkę ze zdjecia.

Ja nic nie twierdzę, jedna którą znam podałem, mnie teżuczelnia na której kończyłem dyplom niewiele nauczyłe, z tego co wykorzystuje w zawodzie i tez sporo kosztowała, ale twoje podejście zupełnie mnie nie rusza...

 

Acha. Warto żeby moder przenósł część wątku (licząc od mojego posta tutaj) na osobny, bo zaczynamy śmiecić. Chyba że nikomu to nie przeszkadza.

 

No to zakładaj teczkę, wrzucaj ćwiczenia z kursów i kopiuj naszą rozmowę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda pewnie jak zwykle leży gdzieś po środku. Kilka kursów online przerobiłem i po każdym miałem wrażenie, że nie są warte swojej ceny ale z drugiej strony każdy tknął jakąś nową myśl, która trzyma się do dzisiaj. Nieprawdą też jest, że tylko ktoś z branży będzie dobrym nauczycielem (strzelam, że wieloletni concept artysta nie wyłoży Ci tak światła i koloru jak malarz plenerowy :) coś w ten deseń). I ostatnia myśl - po pewnym czasie, setkach podcastów można powiedzieć, że generalnie wszyscy mówią to samo. To co będzie w pierwszej książce z brzegu. A reszta to wspomniane wcześniej złote sentencje, które się przydają, ale jakoś nie tyczą się warsztatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zakładaj teczkę, wrzucaj ćwiczenia z kursów i kopiuj naszą rozmowę :D

 

Teczka jest od jakiegoś roku. Tylko nie podałem linka w sygnaturze. Poprawiam błąd. A temat przenoszę tutajhttp://max3d.pl/forum/threads/102859-Kursy-online-czy-pracownie-w-realu-Czyli-jak-szkoli%C4%87-warsztat-2D?p=1279238#post1279238

 

Pozwoliłem sobie na skopiowanie kilku ważnych cytatów. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Huh panowie, zostawić was na chwilę samych i proszę jaka burza ;D

 

Koledzy wyjaśnili sprawę w ujęciu ogólnym, ja postaram się odpowiedzieć bardziej konkretnymi przykładami.

Jeśli chodzi o kursy live, krytykę prowadzących itp - nie wiem, nie byłem, nie doświadczyłem.

 

Natomiast jeśli chodzi o samą przekazywaną wiedzę -

Książki: Color & Light, Alla Prima, Perspective made easy, Figure drawing albo to o ilustracjach od Loomisa

Kursy: Practical light & color Jeremy'ego Vickerego, CGMW - Dynamic Sketching with Peter Han, praktycznie całe Ctr+Paint, Scott Robertson - Matte Surfaces, praktycznie wszystko Jamesa Paicka odnośnie enviro ( szczególnie CGMA - Environment Design 1, lub CDW), Designing with Color and Light - Schoolism, Schoolism - Painting with Light and Color with Dice Tsutsumi and Robert Kondo, gumroady - Eytan Zana, Anthony Jones, John Park, Art Camp z Titusem Lunterem, Learn Squared do nowych technik, programów, wszystko co jest na youtube jako inspiracja.

 

Ze wszystkiego co przerobiłem te materiały wydały mi sie najbardziej pomocne. Co oczywiście nie oznacza, że w innych nic nie było ciekawego - tak jak kamil napisał, wiekszość kursów przekazuję ta samą wiedzę w minimalnie inny sposób. Posłuchasz czegoś raz, wyda Ci się mało interesujące. Posłuchasz tej samej wiedzy tłumaczonej przez innego instruktora i nagle zapali Ci się lampka w mózgu. Ciężko stwierdzić co będzie akurat tym kluczowym dla Ciebie materiałem, stąd imo najlepiej próbowac wszystkiego. Jeśli nie masz nieskonczonych środków - takashmen wskazał Ci alternatywę ( oczywiście ja do złego nie namawiam... :P).

 

No ale kursy kursami, jak nie będziesz wyrabiał dupogodzin, to nic Ci z tego nie przyjdzie. Polecam robić studies codziennie (dowolnie - natura, starzy mistrzowie, nowi mistrzowie, fotki, filmy) i praktykować nowo zdobyta wiedzę od podstaw - tj. pierw dobry szkic, potem dobre values i dopiero kolor, nie odwrotnie. Jeśli twoje szkice wyglądają paskudnie, to z jakiej racji 'speedpaint' od razu w kolorze miałby wygladać inaczej? :)

 

No dobra, starczy biadolenia. Nowa ilustracja:

mind_burnforum.jpg

 

Krytyka i mieszanie z błotem standardowo mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No! O to chodziło. Dzięki za konkrety. Napewno się przydadzą. Nie tylko mi. Chyba na razie nie bede szalał z kasą i po prostu nadal będę samemu działał (tutoriale, studies). Trzeba będzie narzucić sobie dyscyplinę i ładnie wszystko zaplanować. Nie ma co panikować. Wszak mój "naukowy" staż jest jednak krótszy od Twojego. :).

Baza którą podałeś jest dosyć spora+ książki i jest co wybierać.

 

Ostatnia praca zdecydowanie gorsza od pozostałych wcześniejszych. Jako zwykły, prosty konsument powiem że kontrast na dłoniach za duży, Tło niechlujne. Za to bardzo fajne kolory są.

Jako "przedstawiciel" branży CG- nie będę się wypowiadał. :).

 

A, wciąż nie dowiedziałem się czy samuraj to tylko 2D, czy 3D też. Domyślam się że tylko 2D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, słabo to wyszło. Na ten moment porzuciłem ten obrazek.

Samuraj to głównie fotki, bez 3d. Procesy często wrzucam na AS jesli Cie to ciekawi (jeśli nie stepy, to przynajmniej jakie programy używałem).

 

Kilka kart które robiłem do gry, która za niedługo wystartuje na kickstarterze:

 

#1

run_2k.jpg

 

#2 wersja finalna

Silent_whisper2k.jpg

#2 wersja pierwsza

Silent_whisper2kb.jpg

 

#3

image.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam że czasu było mało bo takie niedokończone to pierwsze ale mnie razi sztuczność tych twarzy i postaci. Wiem, że teraz wszyscy ustawiają w dazie i kleją foty ale zobacz jak malarze klasyczni malują włosy - nie robią każdego tylko duże formy najpierw i światełko delikatne żeby zaakcentować i już to super wygląda i naturalniej niż takie wklejone. Sam mam problem z takim podmalowaniem bo teraz akurat dużo tego robię i wiem ile czasu to zajmuje żeby to wszystko wyglądało spójnie ale warto poświęcić ten czas uważam. No ale deadline to deadline:D Co do drugiego to klasyczne w twoim stylu- poprawne i w strefie komfortu aczkolwiek fajny design zamku. Przyjemna praca. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Rymin. Zgadza się, deadline dość krótki - te 4 karty poszły w troszke ponad tydzień. Ale też nie ma co sie oszukiwać - moje skille 'postaciowe' zdecydowanie do wybitnych jeszcze nie należą : p Starałem się głównie osiągnąć mocną, czytelną kompozycje, jako że arty mają zostać użyte na kartach.

 

Trochę inne klimaty:

Savannah_castle2k.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasady malowania postaci sa dokladnie takie same jak enviro. Nie ma tak, ze sie wkrada inne malarstwo, jakas ukryta wiedza i umiejetnosci, ktore tobie nie sa jeszcze dostepne. Poza tym, ze postacie wymagaja rzetelniejszego podejscia do samej konstrukcji - rysunku (podobnie jak architektura) niz takie organiczne enviro to nic sie nie zmienia. Pojecia nie mam czemu w enviro wszystko ladnie uspojniasz a w postaciach juz nie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre pytanie : p Przypuszczalnie słaba znajomość materiału (a skóra do najprostszych nie należy) i anatomii (szczególnie twarzy + miękkość krawędzi). Do wyuczenia? Jasne, ale jest jeszcze tyle rzeczy do ogarnięcia w enviro, że wole na ten moment skupic sie ponownie na tym temacie :)

 

Next

sunny-canyon2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta ostatnia wrzuta świetna- wszystko zagrało jak trzeba, kolory miodzio i walor jak należy. Powiem szczerze, że tą praca wskakujesz na wyższy poziom i jeśli go utrzymasz to czekam na więcej! Oby tak dalej - pozdro!

PS: Jeśli byś posiedział nad tą pracą jeszcze raz tyle ile dotychczas i ją wykończył to byłaby na poziomie MTG. Wiem, że to żmudne ale dla tej pracy by ci się akurat opłaciło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne to ostatnie. Hmm, jedna rzecz która najbardziej rzuca mi się w oczy to plama światła w rogu. Wiem, że kusi żeby dodać coś jeszcze, ale tutaj jest raczej niepotrzebna. Próbuj jakoś fajnie domykać te kompozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :) Może nie raz tyle, ale trochę jeszcze mniejszych zmian weszło przed wrzutą na AS. Natomiast odnośnie światła w rogu - dla mnie sprawia, że kompo jest troche mniej sztampowe, ciekawsze, ale rozumiem Twój punkt widzenia.

 

Obecny WiPik

rainy-night-wip.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, ze zaczynasz roznicowac prace pod wzgledem klimatu i ze pojawiaja sie inne tematy niz same skaly :P Az sie prosi teraz o jakis wodny swiat. Ogolnie pod wzgledem technicznego wykonania jest coraz lepiej.

 

Wciaz w twoich pracach brakuje mi tresci, jakiejs historii. By to bylo o czyms, by cos sie dzialo a nie tylko bylo ladnym landszaftem na sciane. Wydaje mi sie, ze glowna przyczyna tego stanu rzeczy jest kompozycja. Jest po prostu do bolu wtórna i nudna, w kazdej pracy stosujesz podobny zabieg: poziom, grzecznie na wprost, brakuje bardziej dynamicznych ujec, ktore by wspieraly wydzwiek emocjonalny pracy. W poscie 126 zastosowales nieco bardziej dynamiczne ujecie i to od razu to lepiej wyglada. Szczerze mowiac wiedzac ile thumbnailsow wykonales (i niektore z nich sa naparawde bardzo ciekawe), pojecia nie mam skad u ciebie takie ciagoty do wybierania najbardziej prostych i oczywistych rozwiazan :P Lubisz siedziec w strefie komfortu i to widac, twoje prace sa bardzo podobne do siebie. Duzo ciekawsze sa prace, ktore robisz na zlecenie. Te ilustracje z postaciami - nawet jesli techniczne slabsze o czyms opowiadaja, maja ciekawe ujecia.

 

Dlatego bede sie upierac bys zaczal pracowac nad postaciami juz teraz. Jest to kwestia zrobienia paru prac z natury, kilku master studies. I nie tylko postaciami ale rowniez enviro w innym klimacie i kompozycji. Bo im bardziej bedziesz to odwlekal, tym bardziej twoje umiejetnosci

malowania skal vs cala reszta beda sie rozjezdzac i bedzie ci trudno (psychicznie) uczyc sie czegos w czym jestes slabszy bedac wymiataczem w jednej, waskiej dziedzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Purin, z wodnym światem trafiłeś w 10, czeka jako następny w kolejce :D

 

Generalnie zgadzam się z tym co napisałeś. Problem polega na tym, że gdy decyduję się wykończyć nową pracę do folio prawie zawsze robie coś od zera ( 'a gdyby tak... zamek i lawa?') zamiast wrócić do któregoś ze szkiców (które nie raz byłyby nawet lepsze od tego co w końcu maluje :P). Focus leci bardziej na zilustrowanie pomysłu który akurat wpadł do głowy niż ogarnięcie jakiejś świeżej kompozycji. Wypadałoby zacytować króla Juliana - a teraz szybko zanim dojdzie do nas jakie to jest głupie :D.

 

Także dzięki za przypominanie, że folio musi bronić sie jako całość, nie każdy obrazek z osobna.

Ostatni obrazek po lekkich zmianach

hell-gate-sketch5.jpg

Szkic kolonii syren(?)

sketch1.jpg

Zbiór kilku ostatnich szkiców 2D/3D

sketche3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz jest lepiej z ta lawa Dodales wiecej przestrzeni, cos sie tam zaczyna dziac w tle. Ogolnie lubisz stosowac kulisowa kompozycje, co samo w sobie nie jest zle. Ale musisz pamietac, ze w tej sytuacji tych planow musi byc wiecej i musza byc one ciekawsze, zroznicowane. W tym wodnym swiecie brakuje wlasnie takiego zroznicowana i jakiejs klarownosci na co widz ma patrzec. Nie opiera sie nawet na rytmach, jest nijaka. Imo szkoda czasu inwestowac w ten szkic. Jedyny plus tego jest taki, ze widok z gory.

 

Z kolei w thumbnailsach widze potencjal. Co by warto zrobic:

 

- cerberusa, babke na statku badz elfke, bo masz malo takich ilustracji z postaciami/creatursami

- brame pod aniolem przy czym warto by zroznicowac bardziej lewa strone od prawej, dodac jaka rzezbe czy ludka itp

- las z brylami pod talerzem satelitarnym, bo inne tematycznie

- pustkownie ze skalami-grzybami po lewo od lasu z brylami, bo inne tematycznie

- mozesz pokombinowac z miastem z rurami na samym dole albo wedrowcem z miastem powyzej rur, bo to tez inne tematycznie ale kompozycja wymaga troche pracy jeszcze

 

Nawet jak chcesz zrealizowac konkretny pomysl np. lawa i zamek to glupota jest trzymac sie kurczowo jednego szkicu. Najlepiej zrobic jest mapke przedstawiajaca lokacje z gory - gdzie mniej wiecej co ma byc umiejscowione, bys byl wstanie sobie zwizualizowac cala lokacje jako caloksztalt. Jak juz to masz to wtedy zamieniasz sie w fotografa, ktory szuka ciekawego ujecia istniejacego juz obiektu. Obracasz sobie lokacje w glowie i trzaskasz przynajmniej kilka thumbnaili z roznych stron. Wtedy pomysly na ciekawe ujecia przyjda same. Jak ty nie wiesz co dokladnie chcesz narysowac poza tym, ze ma byc zamek z lawa to pozniej wychodza kwiatki pt. zamkowa brama upchana na caly kadr, bo nawet nie wiesz co jest za brama. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to fakt, brama nie była zbyt dobrze przemyślana : )

 

Podwodne kompo zacząłem od nowa zachowując podobny klimat i paletę kolorów.

Ruszyłem też miasto i w międzyczasie wpadła nowa jaskinia.

 

 

Piotr_Dura-_Underwater-_Fusion2k.jpg

 

heart-of-the-mountain2k.jpg

 

sketch5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności