Skocz do zawartości

Wyścig: "I płaszcze i szpady"


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz głupio by było nie wziąść udziału... siedzę ostatnio przy baroku więc wyścig też mocno barokowy. Zobaczymy co wyjdzie.

 

No i wyszło... laurka dla jury...

 

Main reason behind choosing a topic was a grudge I bear against cars so - just to make it fit- I choose as traditional approach as possible. Initially I wanted to have a bit more frivolous scene with naked riders chasing each other, more "rokoko" style then anything else but first of all I was afraid of vulgarity and second- after creating face for a male horseman and looking at it, with this "ahistochatic" English lord- type look I've decided to follow a bit different path. It led me towards "Wuthering hills" or "Sense and Sensibility" and English XIX c paintings style. Composition is quite straightforward and deadly traditional- four strong points moved a bit to create sense of motion, underlined by directional lines of bodies of horses, road, fence and dogs. Objects that are supposed to catch spectator's attention are underlined with light (main reason for choosing white horse to lead) , to make others less visible and more “distant”, simply speaking to create impression of distance and motion I used gradient combined with FOV manipulation.

Palette is reduced to colors used by good old 2nd league English painters- just to make image similar to their works. What else can be told ? I used photoses as base for painting textures -of course none of them is used without serious modification. Guess that would be it. Thanks for watching.

 

Główny powodem wyboru tematu była moja niechęć do samochodów- chciałem zająć się tematem jakby przygotowanym specjalnie „dla samochodziarzy” biorąc go dosłowne, ale w tak tradycyjny sposób, jak tylko się da- stąd od początku scena była pomyślana jako staroświecki obraz. Początkowo całość miała być bardziej frywolna, z golasami ścigającymi się konno, w stylu rokokowej groteski ale- po pierwsze- zacząłem się obawiać wulgarności o którą nietrudno, po drugie- kiedy przerzuciłem własny koncept twarzy mężczyzny w 3d efekt był tak angielsko- „ahystokratyczny” że właściwie wymuszał inną drogą. Praca poszła w stronę „Wichrowych wzgórz” czy „ Rozważnej i romantycznej” i angielskiego malarstwa XIXw. Kompozycja jest bardzo prosta i tradycyjna do znudzenia- zestawienie całości na zasadzie złotego podziału a potem przesunięcie wgłąb, przez zachwianie tworzące wrażenie ruchu, podkreślone kierunkowymi liniami tworzonymi przez ciała koni, drogę, ogrodzenie i psy. Obiekty mające zwracać uwagę widza są podkreślone silniejszymi akcentami świetlnymi, pozostałe przytłumiłem i rozmyłem używając prostego gradientu żeby wzmocnić wrażenie przestrzenności i ruchu. Kolory są zredukowane do palety używanej przez drugorzędnych malarzy angielskich z epoki – w zamiarze miało to nadać scenie podobny charakter. Co jeszcze ? Użyłem fotografii jako bazy dla większości tekstur – oczywiście żadna z nich nie jest użyta bez modyfikacji. Dziękuję za przejrzenie wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 107
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ano proszę ;). Pojazd. Tekstura oczywiście będzie zmieniona- ta którą widać to referencja.

 

A qń jaki jest... każdy widzi. Ostatnio wydłubałem że armia francuska do XIX w używała perszeronów- strasznie ciężkiej rasy, bardzo podobnej do naszych "rolniczych" maćków a że mam ochotę na nieheroiczny wyścig to pomysł obsadzenia ich w roli bolidów bardzo mi się spodobał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kopyt- bo ja wiem... IMHO są ok- zerknij na załącznik, te koniki jakąś filigranową budową nie grzeszą ale upierać się nie będę- możliwe że to tylko moje widzimisie. W każdym razie- dzięki za komentarze, jadę dalej...

 

Wie Misiek ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Percheron to rasa powstała z krzyżówki ciężkich koni francuskich z arabami, stosowana przez armię dlatego, że jest wytrzymała i niepłochliwa (i podobno daje dużo mięsa). Przez przeszkody nieszczególnie skacze ale nie można mieć wszystkiego... Damy na tym raczej nie jeździły (u mnie będą) ale co do tego że używano ich w XVIII w. jestem pewien. (ot choćby to http://www.ansi.okstate.edu/breeds/horses/percheron/)

 

Pomijając to wszystko, artykuły i researche (naprawdę możecie mi wierzyć, przygotowałem się do bitwy)- nawet gdyby ich nie używano w baroku a ja dałbym go do sceny tylko dlatego że podoba mi się kształt jego kopyt albo kolor języka- co to tak naprawdę zmienia ? To ma być grafika a nie podręcznik historii. Praca ma ładnie wyglądać a cała reszta to pochodne. Oczywiście możemy pogadać o rasach koni, typach siodeł, krojach butów- nie mam nic przeciwko temu, naprawdę- tematy dobre jak każde inne, pobić się nie pobijemy bo podejrzewam że wszystkim nam wiszą one równo (a mają tą zaletę że mocno się w nich czuję)- ale dopóki głównym celem jest sprawienie że coś będzie dobrze wyglądać to wszystko pozostałe będzie podporządkowane właśnie temu celowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RK -> dorzuciłem Ci załącznik do ostatniego posta, żeby WIP powstał ;)

 

Podejście do sprawu wydaje mi się słuszne, ma dobrez wyglądać. Zaczyna się smakowicie.

Mi osobiście trochę proporcje nie leżą, ale to chyba wina widoku (jakaś głowa duża a reszta lilipucia). Choć może i nie, już sam nie wiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie :] jako ze konie to jedna z moich pasji dodam cos od siebie :) z takiego konta kon wyglada na nieproporcjonalnego okropnie . Lep i szyja konia jest nieproporcjonalna do tylnej czesci (grzebitetu i zadu). Staw barkowy jest zbyt wysuniety i dziwnie umiesniony. Po ogolnej budowy widze ze chciales wymodelowac araba a wyszedl ci cos ala perszeron , tinker ( pociagowy kon ) . Tylne kopyta sa nieproporcjonalne do nadpiec i stawow skokowych :) . Ale bardzo sie ciesze ze ktos wqoncu zaczol modelowac te piekne zwierzeta . Zycze powodzenia :) bede zagladal tu czesciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ze znawcą nie pogadam :D.

 

Update- Siwek. Tekstura moja - konkurencja w rodzinie to straszna rzecz- te spirale nienawiści... Model jako taki ma 1036 quadów, do rigu wygładzę go- inaczej stawy wyszłyby... growo. Drugi będzie kasztanem ... i wieeee !! :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wersja brązowa, "męska" :). Przepraszam, nie napisałem wcześniej- cała scena ma być przejażdżką- wyścigiem dla zabawy- coś jak w "Le pact des loups". Jakiś chevalier (w białym fraczku w niebieskie kwiatki i trykornie, na brązowy cheval), jakaś mademoiselle (czarna suknia, cheval biały) baroki, rokoki i inne duperele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo eleganckie konie, choć chiało by się zobaczyć większe wydania :)

kawalera proponuję zrobić takiego grubaska pyzatego, a madame dla kontrastu szczupłą i zwiewną :P

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urodził mi się pałacyk do sceny- ot taka chatka wyzyskiwaczy pracy afroamerykanów (wtedy jeszcze nazywanych inaczej) w Luizjanie (wtedy również nazywanej Luizjaną) czy innym pięknym miejscu o długich tradycjach walki o równość i demokrację. Alejka prowadząca do niego nie zanosi się na skomplikowane zadanie ale ma jedną wadę- jakieś... 40 dębów. Aż mnie strzyka jak pomyślę o ich modelowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstawiłem drzewa i całość nie siedzi kompozycyjnie... to znaczy siedzi ale wymusza ujęcie ukośne od przodu- może i bardziej dynamiczne ale nie pozwalające pokazać detali postaci i koni a to one koni(ec) koń(ców) mają być najważniejsze. Coś mi się widzi że i pałacyk i drzewa trafią do kosza a całość trzeba przemyśleć od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno teraz cokolwiek powiedzieć bo w końcu powinny być liście na drzewach, bez nich wygląda nieciekawie, na pewno inaczej by wyglądało z nimi.

Jeśli zaś byś chciał przemyśleć to może zasugeruję drzewa z mniej rozłożystymi koronami (topole ? :P) i troszkę rzadziej posadzane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, dobry pomysł. Myślałem o cyprysach szczerze mówiąc (mniej modelowania) ale w rezultacie chyba zupełnie zmienię koncepcję. W załączniku jest jak to "miałoby" wyglądać po dodaniu liści ale tak jak pisałem wcześniej- ta kompozycja- mimo zalet- po prostu nie pozwala na pokazanie koni od boku, przez co i konie, i siodła i cała babranina ze strojami (i ich brakami) poszłaby do kosza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mogę powiedzieć- takie, panie, referki byli... Inna rzecz że może pozę zawsze można zmienić- zanimowanłem cały cykl więc to żaden problem. Przyznam że mnie w tej chwili bardziej martwi kadrowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może masz rację- może nie. Trudno mi cokolwiek przesądzać bo pracując nad własnymi modelami jestem mocno nieobiektywny oceniając je.

 

Mam dwa zastrzeżenia do Twojego przykładu- ten twardziel jest raz- modelowany z konia pełnej krwi angielskiej (zdecydowanie inna rasa niż perszeron), dwa- kiepsko się nadaje na referencję bo sam został stworzony przez kogoś i jest obciążony większymi czy mniejszymi błędami;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza zwlaszcza bialego konia wyglada sztywno, tak jakby on nie galopowal tylko chodzil jakas z tych sztucznych metod co to je na pokazach widac (nie wiem jak to sie nazywa). moglbys pokazac konie tak zeby jeden drugiego nie zaslanial?

czy bialy stoi na prawej i lewej nodze, czy na dwoch lewych? bo na obrazko z 31 posta stoi po przekatnej, na twoim wyglada jakby jednostronnie stal.

mysle ze kopyta i kolana trzeba by troche bardziej pozaginac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie dziwie sie ze jestes zadowolony bo wyszla b.fajnie ale rozumiem ze ta obcisła "sukienka" to cos w rodzaju halki ktora jest pod suknia ? w tamtych czasach damy mialy takie szerokie pufiaste kiece :) i obcisłe gorsety

pozdrawiam

acha i proponuje Ci zebys wywalił z sentencji którą zamieszczasz jako podpis słowa ".... ale mały" reszta może zostać jak jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Jaras- dzięki za komplimenty ( jak patrzę na prace takie jak Twoja to tylko utwierdzam się w przekonaniu że mój podpis jest poprawny). Kiecka- to co "namodelowane" to ta część która będzie "opięta"- resztę chyba dam na cloth. Co do wierności historycznej- w baroku oprócz "wjazdów tryumfalnych" kobiety tak naprawdę raczej nie jeździły konno, nie wspominając o ściganiu się- jakbym jej chciał dać prawdziwą barokową czy rokokową kieckę to pewnie by konia zakryła. Powiedzmy że będzie to taka "Marianna" płaszcza i szpady.

 

@ Badyl- pieróg oczywiście. Dodam jeszcze strusie pióra.

@Asfalton- dzięki za dobre słowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Badyl- tak jak napisałem wyżej- "Na białym czarno, na brązowym biało... Przemodelowałem twarz amazonki zeby dopasować ją do tego pomysłu". Specjalnie powiększyłem usta, poszerzyłem nos żeby zmienić ją w czekoladkę. Pewnie nieotrzebnie dłubię bo koniec końców na renderze twarz będzie mieć nawet nie 100 pixeli wysokości ale pomyślałem że chociaż raz domodeluję trochę więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Asfalton. Przerysowana twarz to pół biedy- zobaczyłbyś ten cyc... Jak otworzyłęm scenę rano (pracuję nocami) to sam się przeraziłem.

 

Co do liceum w Łodzi- raczej nie, chodziłem do Staszica w Zgierzu :) Już bardziej PWSSP :). Chodzi chyba o low poly- przez ostatnie 6 lat z tego żyłem i tak mi wlazło w krew że nie umiem inaczej modelować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności