Animacja,OFragmencie

Dzień dobry wszystkim!:)

Zakończyłem już pracę nad moją dyplomową animacją. Komisja egzaminacyjna była zadowolona, ja również, bo wreszcie coś zrobiłem od początku do końca, a z tego co widzę to jest to sprawa, która wszystkim sprawia największe problemy;)

Prace nad nią trwały koło 2 i pół miesiąca, ale nad fabułą i uładem scen myślałem znacznie dłużej.

Najwięcej czasu i tak pochłonął rendering, gdyż z początku nie miałem pojęcia jak posługiwać się mentalem w tak złożonych animacjach.

Dlatego też wiele początkowych renderów trwało długo a wyglądały koszmarnie, do tego stopnia że trzeba było je powtarzać po dwa trzy razy. Z powodu sporych zbliżeń czas wydłużał się do pół godziny na klatkę. W scenach z oddali czas ten skracał się do kilku minut.

Anima ma koło 19 mega i jest do pobrania tutaj:

ofragmencie.avi

Spakowana w divx 5.2.1

Proszę nie sugerować się dof w załączniku, niestety z powodu czasu renderingu ten efekt nie pojawił się w animacji:(

Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie komentarze, mogłyby mi one bardzo pomóc w moich następnych animkach. Z góry dziękuję.

a jaki codek?

animacja wypasiona ... szkoda ze koniec taki smutny:(

klimat, pomysł - jak najbardziej świetne - jeżeli chodzi o animacje to nie wiem..mozliwe że sie myle ale wygląda troche tak jak byś jej unikał:)))...naprzykład gdy kończy sie bateria nie ma pokazane jak umiera tylko odrazu jest trup.....no ale możliwe że sie czepiam a takie miałeś założenie

pozdrawiam

Właściwie jeśli chodzi o końcówę to takie było na nią założenie. Nie chciałem jej po prostu przegadać. Cała animacja jest bardzo symboliczna i unikałem dosłowności na rzecz niedopowiedzenia. Myślę, że stosowanie takich skrótów myślowych staje w opozycji do większości filmów hollywoodzkich, które karmią nas papką w której dokładnie pokazuje się co i jak, nawet w momencie kiedy dobrze wiadomo o co chodzi i to kilka razy. Niestety nie wpadłem na to sam. A szkoda. Osobiście z początku zabierałem się nawet za animację tej części, ale kilku znajomych i profesorów odradziło mi to. Myślę jedna, że nie przeszadza to w odbiorze treści, która bądź co bądź jest najważniejsza:)))

Bardzo dobre! Jedyna rzecz do której moge się przyczepić to płynność ruchu postaci. Ruch jest strasznie "kańciasty", widać dziwne przeskoki(być może tak właśnie miało być).

to zalezy DaveBorck co sie chce krytykować....jesli chodzi o całość napisałem Ci już ze super...ale chciałem zobaczyć jak sobie poradzisz z animowaniem humanoida po obejrzeniu animacji "Aracha"...no i niestety tu sie rozczarowałem bo niedopowiedzeń było na tyle dużo że od strony technicznej nic powiedzieć sie nie da

Dawno nie mielismy na forum podobnej produkcji. Wyszlo naprawde niezle. Niektore ruchy kamery wydaja mi sie tylko za "banalnie", takie standardowe, ale animacja z pomyslem.

Naprawde gratuluje jej ukonczenia!

Mozna wiedziec na jakiej uczelni/szkole ja robiles?

fajniusie-mile dla oka:)z pomyslem-gratuluje

Dzięki za komentarze.

Adek->Studiuję na ASP w Poznaniu, na wydziale grafiki użytkowej. Nie ma tam zajęć z 3d. Udało mi się jednak namówić promotora na animację, a nie składanie książki czy czegoś takiego. Niestety z tego powodu byłem skazany na siebie. Tzn nikt mi niczego nie doradzał bo profesor sam nie bardzo wiedział jak ma zareagować- po prostu się na tym nie zna. Dopiero się uczę ruchów kamery i widzę że będę musiał o tym poczytać i popracować. Jednakże wymogiem było ciągłe używanie paralaksy, bo nie ma punktu odniesienia perspektywy takiego jak depth of field albo inne obiety.

seatr->Właściwie jeśli chodzi o animację postaci to był ogromny problem z ramieniem, którego nie dało się inaczej animować jak przez obracanie dwóch cylindrów. Poza tym jestem raczej przyzwyczajony do bipeta, ale pomimo usilnych starań nie udało mi się go przyporządkować do tej postaci. Stąd straszna sztuczność ruchów ręki. Zrigowanie nóg wyszło świetnie, ale nie wiele jest animacji nóg. Miał być jeszcze morfing twarzy, ale po prostu nie zdążyłem:( ale w sumie nie jest aż tak potrzebny.

Następnym razem postaram się o bardziej standardową postać, bo to co wcześniej animowałem przez pół godziny tym razem robiłem w 3.

Ładne. Nawet bardzo.

Aż korci żeby do czegoś się przyczepic ;)

Kawał dobrej roboty.

Można się przyczepić do wielu rzeczy w tej animce, ale jakoś nie mam serca. Po pierwsze dlatego, że na pewno włożyłeś w to bardzo dużo pracy i wysiłku. Ja bym pewnie wymiękł w połowie, albo wcześniej i nie zrobiłbym tego i tak lepiej. Pewnie sam sobie dobrze zdajesz sprawę z rzeczy, które powinny być lepsze. Film jest fajny, podoba mi się, choć od razu widać, że wymaga dopracowania. Duży plus za to, że udało Ci się to zrobić.

Dawno na forum nie widziałem takiej animacji. Po pierwsze jest skończona po drugie ma wspaniały wątek po trzecie zaskakuje (podobnie jak "1-may" - 3 miejsce w "Animasterze"). Same plusy mi się na języku plączą - GRATULUJE!!!

Szkoda, ze nie wpadles na wydzial animacji. Przeciez to tylko kilka metrow od glownego budynku. Na pewno bym Ci pomogl i doradzil. Jedna szkola a sie nie znamy :) Coz moge powiedziec... patrzac obiektywnie na cala sytuacje, ze dopiero sie uczysz i ze to jeden z pierwszych filmikow to przyznaje, ze jakos sobie poradziles... ale tak zupelnie subiektywnie, to moja reakcja byla... DYPLOM?!?! Co TO MA BYC?! NIEEEEeeeeee..... powiem krotko... spodziewalem sie o wiele wiecej.

Trzymam kciuki za kolejne realizacje, filmowe czy tez nie. Pozdrowionka

Jak na dyplom ktory robi sie w 5 misiecy, po 3 latach nauki nie na wydziale animacji to niezle, nawet bardzo niezle, biorac pod uwage niektore reakje ogladajacych. Na pewno nie mozna porownywac tego do dyplomu po pieciu latach na wydziale animacji, gdzie studiuj kilka osob na roku, nie sadzisz? (pytanie retoryczne).

tak trzymac Dave!

Oj bardzo przepraszam Kris że cię tak zawiodłem:(, ale to był dyplom licencjacki studiów wieczorowych (primo) a nie dziennych i grafiki użytkowej a nie animacji, secundo - zdarza mi się pracować co zabiera sporo czasu i dlatego wielu rzeczy, które chciałem zrobić nie zrobiłem. Dodatkowo jeszcze w czasie trwania dyplomu mieliśmy normalnie zajęcia co się raczej nie zdarza, bo zwykle ludzie robią wtedy Tylko dyplom.Oczywiście, że nie jestem w pełni zadowolony z wyniku końcowego, nie chcę też żeby moja wypowiedź była odczytywana jako jakiś wykręt, ale zrobiłem maksimum z tego co się dało w tak krótkim czasie zrobić. I jestem zadowolony z tego, że przynajmniej ją skończyłem, co mi się rzadko zdarza:)

Poza tym mogę tylko powiedzieć, że następnym razem będę się starał zrobić wszystko lepiej, bo się dzięki tej animce sporo nauczyłem.

Dzięki chłopaki powyżej:)

podoba mi się ta twoja praca

bardzo fajny pomysł

zapraszam tu:::http://www.animacja.com/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=119

Mr Pank --> twoje zapały już były na forum, a w tym wątku mówimy O Fragmencie.

DaveBorck odwalił kawał dobrej roboty. Krytyka Krisa jest tutaj nieuzasadniona. Zauważcie jak dużego postępu dokonał autor od czasu animki "Aracha", która również do słabych nie mależała.

Podobnie jak poprzednicy gratuluję i pozdrawiam.

A ja właśnie pisze w sprawie wspomnianej uczelni. Planuję wybrać się na ASP do Poznania na animację i zastanawiam się, czy będę miała tam zajęcia z animacji 3D, czy też po prostu technikę ujęć poklatkowych... Nie to, że jest to zła technika! Ale czy ona nie odchodzi już, aby do lamusa? Ja wiem, że to nie jest forum, które odpowiada na takie pytania. Ale, przecież WIECIE! Pomóżcie biednej niedoinformowanej dziewczynie! (No dobra, żebrzę o litość, ale naprawdę nigdzie na stronie nie znalazłam programu nauczania). A film... Mi się bardzo podoba... Czemu nikt się nie kusi o jego interpretacje? Ten robot (naprawde przemiło robocik:)) tworzył swój własny kanon w oparciu o wzór swego twórcy, jednak dzieła nie ukończył… Czy to ma jakieś przesłanie? A swoją drogą to pojawiająca się przy końcu solowa trąbka, dała całości specyficzny jazzowy klimat, takie przywołanie minionej epoki, czy to było celowe?

Arianno!!!!!!

Dodałaś 2 posty od sobą to po pierwsze

ostatni post dodał Lupy 21-02-05 CZYLI jakby nie patżeć PONAD ROK TEMU!!!

Nie wiem jak odkopoałąś ten wątek:) odpowiedzi pewnie nie zuyskasz po wszystko juz dawno "Nieaqtualne"

Haha! Nie no ja siebie zadziwiam! Dzięki i za tą odpowiedź i cóż… Będę szukać, dalej! :D Ja to zawsze wejdę z butami, gdzie nie trzeba. ;/

ładnie wyrenderowane ale nie czaje fabuły.

Witajcie moi mili

O kurcze, widze, że Arianna zaczęła się nawet zastanawiać nad fabułą więc czym prędzej się zabrałem za odpisywanie miłej pani. Cóż, trochę czasu minęło odkąd skończyłem tą animkę i już parę razy opowiadałem przesłanie ale mogę jeszcze raz.

A mianowicie chodzi o to, że bohater główny jest symbolem człowieka albo cywilizacji w ogóle, który/a po narodzinach/stworzeniu (przez Boga/Naturę, czy jeszcze coś innego) najpierw poznaje siebie (motyw z przyglądaniem się sobie) a potem poznaje świat, który go otacza i tak zbiera wiadomości, wiedzę której symbolem są literki na ziemi, (złote bo wiedza jest cenna?:) i tak zbiera i zbiera i układa z wiedzy ogólnej wszechświata, albo całej wiedzy ludzkości (człowiek vitruviański, symbol wiedzy zdobywanej za pomocą doświadczenia, duże kółko z kolesiem w środku, jakby ktoś nie wiedział to jest to dzielo Leonarda da Vinci) swój własny obraz świata, jest nim to małe kółko, niedokończone, bo na zgromadzenie nawet części jej nie pozwala nam zbyt krótkie życie i ogólnie techniczne możliwości naszego ciała.

Animacja wyraża głębokie ubolewanie nad tym, że ludzie to tylko w kupie są mądrzy a jak popatrzeć na każdego z osobna to debile i to nie koniecznie z własnej winy, po prostu taki life. Nie można posiąść nawet ułamka ogólnej wiedzy w ciągu tak krótkiego życia.

Co do motywu jazzowego na końcu to akurat tak się jakoś fajnie kończył ten utwór, że zakończyłem nim również animację, ale nie miało to żadnych konotacji fabularnych.

Dziękuję za uwagę

Pozdrawiam

End of transmission...

Kurczę, być może za krótko jestem w temacie, ale animacja zrobiła na mnie całkiem spore wrażenie. Pomysł zupełnie niebanalny, a realizacja jak dla mnie super. Muzyka stwarza świetny klimat, wciąga. Całość ogląda się bardzo przyjemnie.

Tak z ciekawości, ile trwał rendering?

Pozdrawiam

Hm, tak sobie przejrzałem...w sumie niepotrzebny jest tylko ten wykres Da vinciego, to co Ty zrobiles w ostatnim ujeciu z lezacym robotkiem i niedokonczonym wykresem samo sie juz broni i jest czytelne az nad :)

ooo ten kręgosłup jest mi znajomy ;) Widzę, że się inspirowałesz Ghost in the shell 2

Gratulacje ukończenia.

Aleście odkopali:)

swallower- niecały miesiąc na amd 2000+ i 1 Gb ramu

Jmtm00 - A ja uważam, że jednak potrzebny:)

Jonasz - owszem, to stamtąd jest zaczerpnięty ten pomysł. Ogólnie niedoścignionym wzorem, do którego cały czas dążyłem była scena budowy cyborga z gits2 ale próba powtórzenia jakości tamtego renderu skończyłaby się oblaniem licencjatu:)

ARGH! Smierc nekrofilom!

DaveBorck, myślę podobnie jak JmTm00. Rysunek Da Vinci'ego zupełnie zbędny.

Animka świetna, kojąca taka.

Choć już trochę po czasie, przyjmij moje serdeczne gratulacje!

Pozdrawiam!