Piękna i Bestia: "Mrocznica"

Witam wszystkich...do bitwy to ta kolejka? :)

Nie wiem czy dobrze zrobilem ze startuje, jak na razie zbytnio sie nie zapowiada zebym wytrwal do konca bitwy (dyplom trzeba zaczac robic :P), ale pomyslalem ze nic nie strace jak zarzuce temat bo zobaczymy co z tego bedzie.

Nie wiem czy trzeba opisywac specjalnie scenke- ma to byc para, ktora kiedys szczesliwie sie poznala ale jak to niekiedy bywa, nie kazdy okazuje sie byc tak samo "fajny" po dluzszym czasie. Widzimy dzien rocznicy, za ktory bestia wznosi toast pivvkiem a jego niegdys piekna fizycznie(obraz) a dzis nadal piekna duchem (ale wzniosle) polowica szoruje podloge (w nagrode zapewne- bestie lubia dawac czasami rozne rzeczy w podarku, tylko czsami trzeba je wyczyscic). Oczywiscie istotne ma byc oswietlenie -zimne swiatlo na bestii (np. od TV) i cieplutko oswietlona kobieta...aha - cien bestii moglby przybrac jakas srtaszna forme na scianie za kobieta...ale nei musi :)

P.S. ...w sumie o chcialem zrobic cos bardziej radosnego no ale chciec to ja zawsze duzo chcialem, wiec przynajmniej opisalem to nieco bardziej optymistycznie ;)

Ciekawe szkice i dramat w temacie ;). Powodzenia.

eco -> yeap, dobrze trafiłeś :D w końcu startujesz, witam i powodzenia życzę :)