Combustion - edycja filmu

Witam!

Mam pytanie dotyczące przycięcia filmu.

Jest projekt:

Długość 00:00:39:00

W nim mam zaimportowany plik .mov o długości 1:00:50:20

Teraz pytanie. Na lini edycji mam tylko możliwość ucięcia filmu w przedziale dłogości kompozycji czyli 39 sekund, a chodzi mo o to aby uciąć film w czasie 00:20:00:00.

Jak mogę to zrobić np. wpisując gdzieś ten czas i skoczyć to tego miejsca w filmie.

W After Effects jest tak, że mamy film na kompozycji, a na pre compose mamy całyczas trwania fimu i możemy go szybko przyciąć, a tutaj?.

Dzięki za odpowiedź.

Rzadko coś tnę w Combustion, zazwyczaj wyzrucam material z Avida, ale jak musze to robie to po prostu tak, że wydluzam czas calej kompozycji do czasu trwania klipu, ktory chce pociac, a potem zmniejszam z powrotem.

Może jest jakiś lepszy sposób ale się nigdy w to nie zagłębiałem.

W sumie, to mnie zaskoczyłeś, bo ja też robie tak jak Kenzo, cała kompozycja jest zawsze za długa a dopiero w opcjach renderingu wybieram co jest mi potrzebne.

Jest sposób: zaznaczasz w workspace footage (nie warstwe, ale footage) i wtedy w footage controls masz taki moły podgląd (click and drag), no oczywiście wadą jest mały rozmiar i brak jakiegokolwiek wskaźnika czasu.

Jest sposób: zaznaczasz w workspace footage (nie warstwe, ale footage) i wtedy w footage controls masz taki moły podgląd (click and drag), no oczywiście wadą jest mały rozmiar i brak jakiegokolwiek wskaźnika czasu.

Z tego co zrozumiałem to Madisonowi chodziło raczej o operator Edit.

Ale sprawdziłem wczoraj i rozwiązanie okazało się wręcz banalne, trzena się przełączyć z Global time na Local time (ikonka pod Animate).

Jest ok o to mi chodziło, dzięki Kenzo, ale zauważyłem, że to działa tylko w trybie schematycznym, a kiedy ma się podgląd już nie.

To coś źle zauważyłeś, bo też sprawdzałem (kurcze, tyle już robie w combustionie, a podstawowej rzeczy nie znałem :P ) i jest wszystko jak powinno być.

to działa tylko w trybie schematycznym, a kiedy ma się podgląd już nie.

Nie za bardzo rozumiem, u mnie działa w każdym trybie.

kurcze, tyle już robie w combustionie, a podstawowej rzeczy nie znałem

Wykorzystuje się tylko to, co się potrzebuje :)

Dobrze, jest ok, podłubałem i mam. Dzięki za info. Tak poza tym to przesiadam się powoli na Combustion z After Effects i muszę przyznać, że powalają mnie możliwości pracy na tym programie.