Problem z szumem

Witam

Może tutaj ktoś mi pomoże, bo w wipie nie uzyskałem odpowiedzi na dręczące mnie pytanie. Soft to max 6. Fragment rendara 800x600 z samplingiem -1,2, filter Mitchell, spatial contrast na ok. 0.1

"Siedze nad tą sypialnią i powoli trace do niej cierpliwość. Materiały puki co nieruszane. Ciągle walcze z renderem. Mam nadzieje że mi pomożecie. Jak pozbyć się tego cholernego szumu z rendera. Radiusy FG jak sa małe to wychodzi szum, jak sa duże to widać plamy od GI. Wrzucam tez ustawienia świateł. 1 spot jako słońce + 2 spoty w oknach z area szhadows ustawionymi na wielkośc okna.

Pozdrawiam

."

Z góry dzięki za pomoc. Aha, link do wipa http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=33011

1_wyłącz opcję preview (no precalculation) przy final gatheringu.

2_Masz na pewno dobrą skalę? bo te wartości fotonów w światlach i opcjach energy są jakieś kosmiczne. Mimo wszystko ustawiłbym trochę bardziej podobne radiusy w globalce i finalu bo chyba nie powinny się tak różnić.

Generalnie nigdy nie używałem świateł mr area. Zawsze wybierałem photometryki. Łatwiej mi się je ustawia. Chociaż ich cienie jak mają za mały sampling to powodują właśnie podobną kaszkę co gdy globalka szwankuje.

Generalnie możliwości jest co najmniej kilka.

http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=31457 zapraszam :)

Szym zapewne powstał od FG. Zwiększ sample do 700 i zobacz jak wyjdzie (mental 3.3 ma to do siebie, że potrzebuje więcej sampli niż nowsze)

No i wyłącz preview jak wspomnial przedmowca.

Zmniejsz samples UV w area light do max 8-9, Twoje wartości są troszke kosiczne.

Dzięki DaveBorck i SWRSC za rady. Zastosuje i zobaczymy co z tego wyjdzie.

I tak z ciekawości może się orientujecie, skoro samples UV ustawia się na max do 9 to po co jest możliwość ustawienia 1xx?? Ustawi to później taki laik jak ja i się dziwi czemu rendery się tak długo robią. :)