Fotografia: mantrazowy kącik...

Hej, moje pierwsze kroki, dajcie znac, co o tym sadzicie...

2 i 3 wybijaja sie troszke, raza te krzywe kardy, takie skrzywianie powinno byc uzasadnione, aby stanowic z obrazem prawidlowa kompozyje, uwidocznic cos badz aby skierowac uwage widza na cos konkretnego, a tego tu brakuje...

pierwsze: rewelacyjne swiatlo zepsute krzywizna :)

drugie: nic specjalnego

trzecie: jakos balans bieli i saturacja lezy, no i budynek sie wali :)

piate: lepszy by byl kadr taki jak jest w miniaturce :)

pierwsze i przed ostatnie są super... jaka czystość.. na żadnym zdjęciu nie ma ani kawałka malutkiego papierka.. hehe

bo to nasza wspaniala szkola ;)

dzieki Panowie,

maciekG na czym studiujesz?

archi...tylko przez pol roku mnie nie ma teraz....moze sie znamy :) ?

Hej,

Pierwsze jest super, tylko szkoda, że takie krzywe.

Jednak z drugiej strony, dzięki temu na pierwszy rzut oka budowla wydaje się być mniej rzeczywista, drugie spojrzenie to myśl 'krzywe, krzywe'.

W czwartym niepotrzebnie wcisnął się w kadr dach auta. Zresztą uważam, że sam temat jest ciekawy, jednak kadr średnio dobrany.

p.s.

Jak to paskudne kinkiety mogą psuć piękny korytarz. ;-)

maciekG: nope, ja jestem(bylem) na MiNI :)

colgatte: troche przesadzilem z przekrzywieniem to fakt:) jak pstrykalem to sam temat wydawal mi sie nudny i chcialem dodac troche dynamiki kadrem...

i jeszcze taka zabawa:

Mantraz, fajne foty ale zmień serwer bo czas czekania na załadowanie to ciężka próba cierpliwości...

Mnie osobiście sie te przekrzywienia nie podobają....

weedlog: thx, zaczynam nad tym pracowac, nowa strona tez bedzie pewnie...tylko musze wysuplac troche czasu wolnego...

kuciel: juz pisales chyba ;) a ja pisalem, ze faktycznie przesadzilem...pzdr.

Kilka wybranych fotek z ostatnich tygodni, wsrod nich bicie gitarowego rekordu na rynku we Wroclawiu. (thx Weed za hosting)

to ze szpinaczami swietne :D ale zdj na 1. stronie sie nie wczytuja :/

Spinacze są super - najlepsze zdjęcie z serii kwiatów. ;]

Psina z ostatniej fotki jest urocza.

Pergola fajna kolorystycznie - kiedy robiłeś?

Ale ten zielony hotel jakby się przewracał do Odry, dziwnie to wygląda.

Ah moj kochany Wrocław;) Ładne fotki, pozdrawiam:)

Poprawiałeś te fotki w Photoshopie? Wyglądają lepiej niż z Nikona D70 :S Ostrość i szczegołowość jest porażająca. :o

P.S. gdzie Wy tu widzicie spinacze? Chyba nie mówicie o KLAMERKACH? ;)

Fidiasz: tez lubie ta fotke:) te z pierwszej strony sie nie wczytuja, bo mialem czystke na serwerze :(

Colgatte: dzieki, psina sie wabi Xano :) Pergole robilem w dlugi weekend, ale troszke kolory podrasowalem w PSie. z hotelem to nie wiem, nic nie poprawialem, taki juz jest =) ale mam plan, zeby z niego zrobic mattepainta

SSn4k3: dzieki

Remedy: tak, byly poprawiane. glownie przycinanie kadru i wyostrzanie, czasami wyciagalem troche kolor.

i jeszcze 3 fotki (ryby z ogrodu japonskiego):

acha, robione sa Nikonem D40 na kitowym obiektywie.

odkurzę Cię troszkę;)

ryby są okej,super efekt mógłby być w połączeniu tych fotek w szopku;) wyszedłby trochę surreal...

pozdrowienia:)

thx Purple, teraz kilka fotek sprzed kilku dni - Zakopane + Kraków

drugie od konca mie sie podobie :)

O widzę okolice hali gąsienicowej i chyba jeden ze stawów gąsienicowych, co? :)

a 6 i 9 są łudząco podobne do moich fotek-serio prawie identyczne ujęcie :/ pewnie robiłeś je w drodze na gubałówkę?

kropa: te z owieczkami sa faktycznie z podejscia na Gubalowke, na pozostalych jest Dolina Pieciu Stawow i widoki z Zawratu:) Gratuluje znajomosci Tatr...pokaz te swoje z Gubalowki

Zapraszam do wątku "Kropa-the beggining" tam wrzucę a jakbyś był zainteresowany innymi moimi fotkami nie tylko tymi owiec, to zapraszam na http://www.m-a-u-a.fotolog.pl :)

Okolice Gubałówki i hali gąsienicowej to wiadomo, że jak się było to i się zna :)

Ja na Zawracie nie byłam, dla mnie to był pierwszy raz w życiu w górach więc najwyższym szczytem był Kościelec :( trochę kondycji i dobrych butów zabrakło ;) No ale całe czerwone wierchy zdobyte, kasprowy wierch, giewont,morskie oko, dolina pięciu stawów, siklawa i sama nie wiem co jeszcze :P

Przedostatnie bardzo ładne, w ostatnim straszny chaos, jeśli chciałeś pokazać starsząpanią siedzącą na krześle trzeba było wyjść przed faceta który zajmuje prawie połowę kadru.

kropa: wow, to szalenie duzo polazilas, ja bylem tylko kilka dni, na Koscielcu bylem jakis czas temu, uwazam, ze to najgorsze na co do tej pory wszedlem, wiec respekt :) widzialem Twoja fote z Gubalowki, faktycznie identyczna:) Moze wchodzilas w tym samym momencie co ja...

siepacz: zgadzam sie, pstryknalem ta fotke od niechcenia, a potem zobaczylem w domu, ze ciekawie wyszla ta diva, tyle, ze na pierwszym planie ten koles, mimo wszystko wrzucilem, bo dzieki temu zdjecie ma historie (koles sie na ta staruszke patrzy) :))

Czy ja wiem czy dużo...byłam tam tylko 5 dni,ale dziennie chodziło się po ponad 8h. Kościelec zdobyłam 2 dnia (ale był to mój pierwszy szczyt w życiu) i powiem Ci jedno-weszłam i zaczęłam panikować jak ja mam zejsć stamtąd na dodatek w takich zwykłych śliskich butach ;P ale jakoś się udało :) Podobno Kościelec to pryszcz w porównaniu z Zawratem, Świnicą i Rysami :]

ja Koscielec wspominam ze strachem, jesli chodzi o Zawrat to zalezy od ktorej strony wchodzisz, jesli od strony Hali Gasiennicowej to faktycznie jest ciezko (kilometry lancuchow), ja w tym roku schodzilem od tej strony, tez bylo ciekawie (zjazdy na dupie) :) ale moja dziewczyna bedac pierwszy raz w wyzszych gorach dala rade, wiec chyba nie tak trudno. Ja poza tym tak sobie mysle, ze mam lek wysokosci, ale w gorach jakos malo wyczuwalny :)