bitwa2d "Małe jest piękne", "Upadek"

witam, czas pokazac poczatek pracy, długo myslałem jak odpowiedzieć na temat i ....zobaczymy:

I painted the scene where round red object that interested the machines wordering next to the giant green robot. The red ball seems to be in a wrong place. The small robots are curious and interested in the unusual happening. Seeing danger they try to solve the situation. The round element, which is artificially detached from the whole surface...

How can the robots use it?

Should they recreate its primeval function?

What is its functiion, maybe the ball fullfilled its mechanical existence?

a co to jest?

che che stary jeszcze tajemnica, pozdrawiam

dalszy efekt pracy. Jest to świat gdzie małe żyje z dużym, tam duże jest niewielkie bo bywają, i większe od niego

i dalszy...

jak dla mnie za ciemno:)

ech stary właśnie cały czas sie wykłucam z żoną , że nie jest zaciemny. Zależy mi na mroku bardzo głębokim( może stary czas monitor zmienić , pozdrawiam), uciekam przed czernią. powiedziałem sobie , że będzie tak ciemny dokąd będe widział zieleń w najciemniejszych partiach mojego malunku

może stary czas monitor zmienić , pozdrawiam

Zarozumialosc nie jest dobra cecha w takich konkursach, pozdrawiam.

rany przepraszam , ja tylko mam doświadczenie z monitorami , wiem jak przy takiej pracy moga szkodzic, pozdrawiam

a ja mam straszny dylemat czy rozjasnić, czy nie

kolejna wersja i poprawiona kompresja

trochę nawiązałem do moich robotów. A jakis zwiazek tematu widzę z moim cyklem " Roboty", pozdrawiam

kiedy robie duży zoom na twojej pracce jest naprawde fajnie ..złapałem pare kadrow ktore wydają mi sie nawet lepsze niz całosc .pewnie będziesz jeszcze kombinował ...mozesz wziąsc to pod uwage.ale nie nalegam bo moze wyjdzie cos lepszego z twoich dalszych działan.pozdrawiam.aaa...-nie rozjasniałbym .całosci -zgadzam sie z tobą .ale moze oswietliłbym bardziej niektore miejsca i zdefiniował bardziej jakies zrodło tajemniczego swiatła...

dzieki za dobre słowo, tak sie przemeczyłem ta robotą, ze mało widzę. postanowiłem zrobić przerwe na parę dni. Co do światła masz racje, ponieważ cały czas nie jestem zdecydowany, które ma byc pierwsze dla kompozycji. Chłopaki tak tu wymiataja , że czas zrobic przerwę i zastanowic się jak zaatakowac(bitwa to bitwa he he). Dzięki , że widzisz cos pozytywnego w moim działaniu bo uwierz mi ale ja sie rozmyłem. Pozdrawiam

kolejna wersja, pracuje nad detalem i szereguje światło, pozdrawiam

Ja ciągle nie wiem o co chodzi w tej pracy... :/

ja ci stary nie pomogę. Wybacz

... no możesz napisać o co w niej chodzi :)

tam wcześniej pisałem , ale oki:taki tam swiat bez grawitacji, świat czystej techniki. Bez pojęcia czasu i konkretnej przestrzeni . Tam mały robot , może funkcjonowac , gdzie są duze, duze maszyny- roboty. Istmnieją i większe mechanizmy ale to nie jest najwazniejsze. Najwazniejsza jest harmonia. Pozdrawiam

wojpajek - wlasnie dostapiles kosmicznej łaski thx'a ;]

sie uwzieliscie. praca bardzo ciekawa w doslownym tego slowa znaczeniu. z intrygujacym pomyslem omijajacym panujace schematy malego pieknego pokemona i wielkiego paskudnego demona/orka/chłpoa/smoka/nomen omen robota czy innego harpagana

ale i nawet tutaj brakuje mi wyjscia poza pewien schemat i wnikniecia w temat. jakos nowatorsko. wszyscy sobie do serca temat w kategoriach wielkosciowo materialnych. szkoda

pozdrawiam

ps. moze by tak bardziej zasugerowac tego wiekszego robota? bo wyglada to jak statek kosmiczny albo inne niewiadomo co:)

Widziałem już twoje prace na ef, wykreowałeś bardzo oryginalny styl przestrzeni.

Jeśli chodzi o tą prace to jest zbyt mroczna, może to przez tą zieleń

Daj troche światła i popraw tego wielkiego robota

pozdr..

Jeszcze, jak dochodzi dzienne światło, to kompletnie nic nie widać, co się dzieje w ciemnych walorach. Może coś w lekkich, ciemnych tonach pokonstruować. Jakieś choćby plamki jaśniejszych ciut świateł.

Macie absolutną rację , nad tym właśnie pracuje( nie trudno jest przeczernić i nie problem pracowac czystą czernią- ale to nie kolor dla malarstwa- trudniej zbudować kolorem czerń). Zapomniałem , że u siebie na kompie wyciemniłem całą szatę graficzna windowsa( lepiej widać ciemne parie). Tydzień temu posypał mi sie cały rysunek( minimum 20 godzin pracy). Mam strach skończyc pracę przez ten incydent( roboty jest jeszcze dużo), pozdrawiam

mysle ze ta praca jest czytelna-w sensie realizacji tego twojego zamiaru,ale rzeczywiscie uwudoczniłbym może plany,wprowadził jakies kontrasty ...może być lepiej .pozdrawiam

kolejny etap,pozdrawiam

Kolejny detal- małe roboty wydawały mi sie za płaskie (poprawiłem ich bryłę). Palec-cały czas zmieniam światło, pozdrawiam

I present the world with no gravity, created in complete darkness. With space that cannot be measured, with no limits. The world of technique, consisting of shapeless and mindless machines, but aware of mutual existence. This cold machine world lasts without ryhythm, aim or power.

to nie tu tylko w pierwszym piszesz edytując...sadzę

Jestem tak niezorientowany stary , że nie rozumiem co do mnie piszesz. Możesz trochę jasniej. Będę bardzo wdzięczny. Jestem naturszczykiem w tej dziedzinie plastyki i stąd tyle moich gaf

pomocy... na początku?

w pierwszym poście edytuje się cały temat (czyli tam gdzie zaczynałeś) . Nikt nie będzie szukał u Ciebie opisu po angielsku.

Ale też nie musisz chyba się z tym opisem spieszyć bo Stahlbergi głosują dopiero po 20 tym.

Dobrze mówię czy nie? Niech mnie ktoś poprawi.

Dzięki stary zaraz poprawię. Opisuje teraz, ponieważ nie wiem czy mnie dalej dopuszą . Chce byc przynajmniej pewien jak mnie wywalą , że formalnosci dopilnowałem, pozdrawiam

Pozdrówka dla robocików:)

Na dziś koniec, gdzieś czuję niedosyt, trudno , pozdrawiam

dzięki i robie przerwę od zimnej geometrii, biorę się za gołe kobity. Czas odreagować.

Witam, to przesunięcie terminu trochę rozregulowało moją percepcję. Muszę się na stroić. postanowiłem podejść do mojego pomysłu z innej prespektywy. Trzy tygodnie to dużo czasu. Czas na gimnastykę (jak w sporcie najważniejsza jest kondycja :) ). Zapraszam do dyskusji. Tym razem żetelniej przedstawę postep swojej pracy, pozdrawiam

teraz troche podmalówki

i dalej własciwie zaczne od ostatniego planu,chcę zeby właściwie był to ten sam obrazek tylko z innej płaszczyzny

...i z palca robie cała rękę. Teraz jest ona ręka jeszcze innej maszyny, pozdrawiam

kiedyś ktoś mądry powiedział i sobie zapamiętałem i wziąłem do serca.

Światło oznacza wiedzę a ciemność niewiedzę.

I dużo w tym prawdy.

??? tak źle, niedobrze

ważne jeszcze jest żeby odróżniac świetło od ciemności . I dopiero obierac kierunek, pozdrawiam

tym razem będzie więcej szczegołu , powstał mały krągły robot, pozdrawiam

Witam wczoraj wieczorem miałem w planie skonczyc kragłego robota. Ale dopiero koło pólnocy mogłem pomalowac. I patrzac na ta moja nowa kompozycje, doszedłem do wniosku , że przedstawiajac scene z zupełnie nowej prespektyny moge ukazać wiele sytuacji, których nie moglismy zobaczyc w ujeciu sceny w poprzedniej wersji "Upadku". Po prawej stronie pojawia sie postac robota indywidualisty,On zupełnie inaczej widzi świat, który go otacza. Jeszcze dzisiaj postaram się odezwać. Wieczorem podciągne nowe rozwiązania, pozdrawiam.

Zatrzymałem sie na chwile przy czerwonym robocie, nie jest taki przestrzenny jak planuje ale powalczę jeszcze z jego kształtem. Robot indywidualista bawi sie sreberkiem(taki jest roboczy plan), pozdrawiam

jezcze korekta, nowa ręka , pozdrawiam

zaczyna budować sie jakaś fajna przestrzeń.fajny jest ten gest czerwonego robota -który sie czymś bawi.nie utrac tego.tak sobie myśle własnie jakbyś pokazal coś ludzkiego jakis przedmiot...żeby było widac jak wielkie sa te roboty.może na tej zielonej przestrzeni zbuduj miasto a robot niech trzyma kawałek budynku...nie wiem ,-twoja decyzja ale może byc ciekawie.przyloz sie do dokładnosci bo to w koncu roboty.ale spoko.pozdrawiam.

dzięki i masz racje z tym punktem odniesienia do wielkosci i do przestrzeni, poszukam rozwiązania, pozdrawiam

witam, Nie miałem przekonania do sreberka, podmieniam je na złote kuliste robociki