Czy zasilacz 360W wystarczy?

Witajcie,

Mam w planach wymianę obecnego proca (Athlon 64 3200+) na któregoś Core 2 Duo, do tego nowe RAMy, pewnie 4GB i do tego dwa nowe dyski WD 250GB (stary dysk 80GB zostaje jako backup). Grafika zostaje - GF 6600.

Wszystko to zostanie w budzie z zasilaczem Chiefteca 360W.

I teraz pytanie - wystarczy taki zasilacz czy pora na wymianę? Jeśli tak to jaki? Też Chieftec? Kiedyś kupiłem tę budę (Dragon Chiefteca) żeby wyciszyć komputer. Chętnie bym do tego wrócił - są jakieś cichsze zasilacze?

Może ktoś z was ma podobny zestaw albo doświadczenia w tej kwestii?

Dzięki za pomoc.

Wystarczyć wystarczy na pewno ale jeśli chcesz coś na przyszłość to polecam:

http://www.komputronik.pl/Zasilacze_do_obudow/ATX_high_end/Corsair/Zasilacz_do_obudowy_Corsair_CMPSU_520HXEU__520W/pelny,id,31688/

jeden z najcichszych i najlepszych (lepsza jest tylko wersja 620W) jednostek na rynku. Wentylator włącza się przy przekroczeniu poboru mocy w granicach 300 W co większość konfiguracji nigdy nie osiąga (wersja 620W przy około 340W). Także Cisza, o wiele mniejsza temperatura (zasilacz to piekło w obudowie, bardziej gorące są tylko dyski). Ogólnie to zasilacz dostaje same pochwały, nie znalazłem jeszcze negatywnych wypowiedzi na jego temat.

Imho warto w niego zainwestować :) za tydzień sam go kupuje

Ps. Chiftec już powoli schodzi na psy jeśli chodzi o napięcia i stabilność. Nie mówie już o ciszy i temperaturach.

wygląda obiecująco, cicho i mocy ma zapas

ale z drugiej strony to kosztuje też odpowiednio

a skoro mówisz, że obecny wytrzyma...

przynajmniej będę wiedział na co zmienić jak obecny nie da rady.