Dyskusja: skaner negatywów; filmy kodak

cześć, postanowiłem zawrzeć dwa problemy w jednym wątku za jednym razem, jeśli nazwałem temat nieodpowiednio, proszę o zwrócenie uwagi.

problem 1:

czy ktoś z Was posiada jakiekolwiek doświadczenie z urządzeniami tego typu? http://allegro.pl/item250417777__skaner_4800_x_9600dpi_usb_2_0_negatywy_klisze.html

moje pytanie tyczy się skanera do klisz z negatywami. czy jakość zeskanowanego negatywu przerobionego na obraz właściwy przez takie urządzenie jest porównywalna ze skanami negatywów uzyskiwanych w punkcie fotograficznym? jeśli ktoś posiada jakiekolwiek doświadczenie z urządzeniami tego typu, bardzo proszę o dwa słowa na ich temat.

problem 2:

czy ktoś z Was, natknął się w polsce na klisze 35mm "Kodak Ektar"?

anyone? :(

na bank

mam skaner pulstek do skanowania negatywów. strasznie stary model, ale sprawuje sie dobrze. skanowalem negatyw przy 1200dpi i zdjecie po lekkim pomniejszeniu do ok. 21x15 cm bylo w sam raz. swietna sprawa jak ma sie samemy wywoluje filmy - praktycznie cay wydatek to kupno dobrej kliszy (te zwykle kodeki itp. maja za duze ziarno). dpi ktore ty podajesz da ci sporo frajdy :>

moje pytanie tyczy się skanera do klisz z negatywami. czy jakość zeskanowanego negatywu przerobionego na obraz właściwy przez takie urządzenie jest porównywalna ze skanami negatywów uzyskiwanych w punkcie fotograficznym? jeśli ktoś posiada jakiekolwiek doświadczenie z urządzeniami tego typu, bardzo proszę o dwa słowa na ich temat.

nawet nieraz lepsza jakosc niz w punktach foto :)

przyklad http://www.canon.pl/kategorie/kategoria,Skanery_plaskie,k,67.html