Skocz do zawartości

Kilka pytań odnośnie organizacji pracy.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie ,

Mam kilka pytań do osób zajmujących się wizualizacjami ,dostajecie od klienta pliki DWG z CAD'a ,konkretnie i od czego zaczynacie modeling? ogólnie jak pracujecie z takimi plikami itp itd nie chodzi o kwestie modelingu itp tylko o sam sposób na rozpoczęcie pracy, wiadomo rysunek techniczny trzeba umieć ,ale co dalej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Popular Days

Top Posters In This Topic

Ja najpierw robię dość długie rozpoznacie takich plików. Po prostu je przeglądam i staram sobie ogólnie wyobrazić bryłę.

Drugim krokiem jest wrzucenie takich plików do maxa ca prawie nigdy nie jest takie łatwe. bo albo dwg jest tak gigantyczny ze po imporcie do maxa nieda się obracać viewportów. Albo coś się nie otworzy. Często trzeba mieć uruchomionego autocada i porównywać rysunki.

Ekstremalna sytuacja to zrobienie screenshotów rysunków(nad tym też trzeba posiedzieć żeby dostać obrazek w dość dużej rozdzielczości.)

 

Same rozpoczęcie pracy zaczynam od ścian. Ładuję sobie rzut z góry i planem wyciągam wszystkie ściany z uwzględnieniem drzwi, okien itp.

Potem staram się wyznaczyć stropy, poziome linie do wycinania oken itp.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dokładnie czyszcze rysunki w cadzie. to bardzo ułatwia potem pracę w maxie. w cadzie zostawiam tylko obrysy ścian, wyrzucam wszystkie opisy i detale. potem ustawiam elewacje wokół rzutu na przedłużeniu ścian tak że później w maxie tylko je obracam. w maxie każdy rzut i elewacja to osobny obiekt spline. obrysowuje ściany z elewacji i ustawiam na rzucie, rzadziej wyciągam ściany z rzutu (chyba że to ściany działowe we wnętrzu. Zależy od obiektu. Rzuty poszczególnych kondygnacji mam w maxie na osobnych kalkach, łatwo wtedy zachować porządek. Wszystkie obrysowania są splajnami ze snapem 2.5. W pózniejszej edycji jak nie da się na etapie spline to przechodze na poly. Nie polecam wrzucania rysunków prosto do maxa bo jak Lis mówił ciężko wtedy nawet obracać w vieportach. Polecam używanie kalek i nazywanie ich tak samo jak nazywanie obiektów, grup itp.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pracę zaczynam od wywalenia wszystkich wymiarów, opisów, oraz zbędnych kresek. Model w całości robię w CADzie, i dopiero potem sam model, bez rysunku, importuje do maxa wybierając opcję import>.dwg.dxf.

W maxie tylko texturuję oraz ewentualnie dorabiam teren jeśli jest nieregularny. Potem już tylko rendering.

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja podobnie robie jak siwy. Najpierw czyszcze w CADzie, 100 razy Purge :P, potem do Maxa. Zanim zaczne coś robić w Maxie sprawdzam warstwy. Niby powinien przenieść warstwy takie jakie są w CADzie...nooo ale jakoś nie zawsze mu to wychodzi. Jeżeli budynek ma więcej kondygnacji każdy rzut wsadzam jeszcze w CADzie na inną warstwe. Co do modelowania. To w sumie zależy jak wygląda bryła budynku. Jeżeli jest prosta to ściany wyciągam z rzutów. Jeżeli bryła jest bardziej skomplikowana, najczęściej tak w sumie jest :P, to modeluje z elewacji. To chyba tyle. Aha ponieważ jestem troche roztrzepany to na bierząco mapuje obiekty, które już wymodelowałem i przypisuje materiały ;] W taki sposób jestem prawie pewien, że o niczym nie zapomne.

 

Od jakiegoś czasu biuro, w którym pracuje zaczęło projektować obiekty w Revicie. Niby powinno być super. Import gotowego obiektu 3d do Maxa, materiały, render i już. W rzeczywistości wygląda to troszeczke inaczej :P. A więc zmapowanie takiego obiektu graniczy troche z cudem :P. Niby przenosi wszystkie materiały, ale też nie do końca. Jest to program typu BIM i każdy obiekt, ściana, słup to osobny element. Nawet weldując przy imporcie dwie łączące się ściany i tak pozostaną 2 elementami. W przypadku większych budynków mapowanie to masakra ;]

 

No to tyle. Troche się pożaliłem, mam nadzieje, że też troche pomogłem

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkretne odpowiedzi ,to lubie ,rep poleciał ,a jeżeli jest do zrobienia np osiedle albo jakiś blok ,gdzie środka bryły praktycznie na wizkach widać nie będzie ,nie mówię tu o piętrach i tak dalej ale np o wewnętrznych jakiś drzwiach ,słupach, klatki schodowe itp .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nic nie robie z dwg, modeluje za pomoca maxa i cada. Mam otwarte 2 programy w cadzie rusunki, w maxie robie bryle. Mierze oczywiscie wszytsko w cadzie. Dzieki temu unikam bledow jakie ludzia robia w rysunkach. Moze ten sposob wymaga troszke wiecej czasu ale sie sprawdza doskonale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na przykład wykorzystuję ArchiCad-a.

Importuje płaskie rysunki .dxf i umieszczam wszystkie elementy 3d na rzutach, ściany, stropy okna, drogi, chodniki itd jeśli mam już gotowe elementy z Biblioteki ArchiCad-a które pasują to wstawiam od razu jeśli nie to otwieram max-a i tam robie odpowiednie drzwi lub okna i importuję je w formacie .3ds i zapisuję jako element biblioteczny. Następnie perspektywę otrzymanej bryły zapisuje jako .3ds i wrzucam do maksa, tam modeluję szczegóły, dodatki, teksturują i mapuję, robię modele do wnętrz (no bo niestety w Archicadzie niema dobrych modeli wyposażenia chociaż trafią sie takie które, są godne uwagi i wykorzystania).

 

To tak w skrócie jak by ktoś miał jeszcze jakieś pytani to proszę pytac :)

 

Pozdro Nowi

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności