Skocz do zawartości

Muzyka w demo reel


Loopik

Rekomendowane odpowiedzi

Interesuje mnie następująca rzecz:

Widziałem różne demo reel'e czasem z muzyką skomponowaną specjalnie pod reel ale czasem jest to jakiś popularny utwór. Jak wygląda sprawa z legalnością użycia utworu z płyty którą kupiłem, np. jakiś kawałek z ścieżki dźwiękowej do filmy w wykonaniu Hans'a Zimmera lub jakikolwiek inny utwór muzyczny dostępny w sklepie.

Co trzeba zrobić (ile zapłacić i komu?) żeby sobie można wstawić taką muzykę nie łamiąc prawa, zaznaczam że taki demo reel miał by zostać umieszczony na prywatnej stronie internetowej czyli jak by nie patrzeć dostępie publicznym, międzynarodowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 34
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Informacja na temat kopiowania na płycie... hmm, podejrzewam, że standardowe na temat zakazu rozpowszechniania itd. Ale sprawdzę dokładnie.

Tak stara muza to jedynie klasyka... zawsze to jakieś rozwiązanie, napewno lepsze niż Violetta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ci nie chodzi o jakiś konkretny kawałek, tylko po prostu szukasz jakiejkolwiek muzyki do reela, to możesz poszukać tu: http://www.jamendo.com co prawda to nie są znane zespoły, ale niektóre bardzo dobre, i można darmowo i legalnie tego używać.

 

Legalna muzyka klasyczna jest jeszcze tu:

http://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Music_sound

Ale osobiście nie mam z tym doświadczenia, nie wiem jakiej jakości są te nagrania i jakie długie.

Edytowane przez Ania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz, że klasyka pozostaje...

Możesz sobie w takim razie rozpowszechniać utwory Chopina, Szostakowicza czy Korssakova, ale pod warunkiem, że je sam sobie zagrasz i nargarasz. To, że kompozytor nie żyje, nie oznacza, iż możesz wziąć dowolną płytę i rozbić z utworami co chcesz, gdyż prawa do niej ma wykonawca lub wytwórnia która zleciła nagranie.

 

Jedyna, co możesz zrobić, to zebrać ekipę i sobie zagrać te utwory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat za wikipedią:

 

"

Czas trwania autorskich praw majątkowych:

Trwają w zasadzie przez cały czas życia twórcy i 70 lat po jego śmierci,

jeżeli twórca nie jest znany - 70 lat od daty pierwszego rozpowszechnienia utworu.

"

 

Czyli np. George Gershwin zmarł w 1937. Jeśli zadobędziemy nagranie, które zostało stworzone również dawno, możemy go dowolnie używać.

Poza tym pocecam muzykę tego gościa, ponieważ był prekursorem muzyki nowoczesnej.

Również Scott Joplin (zm. 1917) - polecam ragtimy.

 

PZDR

mkeruj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jamendo znam i słuchałem, rzeczywiście jest tam sporo utalentowanych ludzi.

Klasyka odpada tak czy owak.

 

Więc może konkretnie, ostatnio myślę o Adiemus i Hans Zimmer.

Na płytach mam napisane, że nie można rozpowszechniać itd.

 

Zanim będę kontaktował się z wytwórniami chciałem zaczerpnąć czyjegoś doświadczenia w tej kwestii bo może się okazać, że to są jakieś astronomiczne kwoty itd. Nie mam bladego pojęcia na ten temat. C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku, kiedy prawa do utworu przysługują innej osobie niż twórca, po 70 latach od pierwszego rozpowszechnienia utworu prawa autorskie wygasają. Prawa do konkretnego nagrania wygasają po 50 latach.

Tak więc kilka postów wyżej napisałem, że dysponując odpowiednio wiekowym nagraniem, z zastrzeżeniem w/w warunku możemy nim dysponować dowolnie.

 

Głośno było swojego czasu na temat próby odzyskania (czy też egzekwowania) praw do naszego Hymnu Narodowego przez spadkobierców Wybickiego, ale właśnie na podstawie tego zapisu sprawa upadła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tego się obawiam, tych kosztów.

Zlecenie komuś... hmm, znajomych zajmujących się muzyką nie mam. Więc takie zlecenie też mogło by być kosztowne.

Problem jest taki, że nie mam bladego pojęcia o jakiego rzędy kwoty się rozchodzi zarówno przy zleceniu jak i licencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się, żeby licencja na wykorzystanie utworów Zimmera (jeśli wogóle byłby zainteresowany) wyniosłaby Cię mniej niż 5-cyfrowa suma w dolarach.

 

Jeśli zlecisz komuś zrobienie takiej muzyki dla Ciebie, lub wykupisz niewyłączną licencję, w zależności od czasu jej trwania i powagi przedsięwzięcia, może Cię kosztować 3-cyfrową sumę (jeśli masz dużą firmę, to czasem 4-cyfrowa).

 

Kompozytorów na tym forum też jest kilku, więc masz szansę wyrobić się w złotówkach :D

 

- Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wystarczy że płaci się składkę na ZAIKS? Dzięki temu można np. na imprezach masowych puszczać muzykę a autorowi nic sie nie płaci. Niedawno widziałem reela w którym użyto muzyki z najnowszego Bonda a wątpię żeby pozwolili nawet za dużą sumkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie też widziałem kilka reel'ów z muzyką nazwijmy to... "sklepową", i zastanawiam się czy te osoby po prostu sobie to wstawiły do reela bez przejmowania się o prawo, czy w jakiś sposób zdobyli na to papiery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mówić o braku korzyści w przypadku reel-a skoro jakby nie było jest to autoreklama, a biorąc pod uwagę, że reel-a tworzy firma to już bezdyskusyjnie jest to zastosowanie komercyjne.

 

Obawiam się, że większość osób wykorzystujących znane utwory w reel-ach robi to na zasadzie, "a kto to będzie sprawdzał", sam byłem świadkiem takiej sytuacji, gdy stworzyłem animację do czołówki dla pewnej zaprzyjaźnionej firmy, a oni następnie zaadaptowali sobie do tej czołówki fragment muzyki z matrixa :) Firma ma się dobrze i nikt im nic za to nie zrobił.

 

Pytanie tylko co my w takiej sytuacji byśmy zrobili, czy nie kradniemy tylko dlatego że boimy się kary, czy nie kradniemy bo wiemy że nie jest to dobre. to raczej kwestia własnej etyki.

Edytowane przez smiler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie w prawie autorskim jest jakis tam zapis pozwalajacy na to jesli nie uzyskujesz korzysci

 

zapis o którym mówisz już nie istnieje z tego co wiem.. a szkoda..(co ciekawsze - prawo zmienia się na niekorzyść dla wszystkich)

 

nadal zostaje 8sec. do wykorzystania bez czerpania korzyści mat.(tu problem jeszcze większy, połączysz 6sec fragmenty w większy kawałek, autor może wytoczyć proces o zmiany w utworze, narażające na szwank jego jakieś tam dobra.)

 

Ramzes - do Jednorazowych odtwarzeń warto zapłacić ZAIKSowi - kwoty spoko znośne.(ale rozumiem że reel do sieci)

 

Loopik - "hmm, znajomych zajmujących się muzyką nie mam." - radzę znaleźć znajomych, warto... za browara i kilka wesoło spędzonych chwil (bez podtekstów), będziesz miał muzy po pachy... albo zainwestuj we FruttyLoopsa czy jakoś tak, tani,łatwy,przyjemny,wciągający. i robi się w nim muzykę...

 

pozdrawiam...

 

(tylko dodam że sam wysyłałem animacje do ludzi skądinąd kojażonych(muzyków), i czasami pofarciło się i za "dziękuję" współpracowali. albo za stronę internetową..)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sly :) oczywiście zdarza się tak, że muzycy robią coś za darmo. Sam biorę udział w niekomercyjnych projektach, jeśli są one warte uwagi. Druga sprawa sporo początkujących muzykantów pisze muzykę w zamian za uwidocznienie jego nazwiska w takim przykładowym reelu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak sobie właśnie pomyśałem, że to będzie również reklama dla kompozytora :)

 

Sly --> co do szukania osób od muzyki, to chciałbym tutaj się podpisać pod tym, że faktycznie warto. Ja np. dzięki temu wątkowi dowiedziałem się, że być może używanie jakiegoś tam istniejącego utworu nie jest najlepszym pomysłem chociażby ze względu na to, że będzie się do niego trzeba dopasować, a naprawdę mamy tutaj (na forum) zdolnych ludzi (wystarczy posłuchać przykładowych utworów), dzięki którym może nie za piwo, ale na pewno za rozsądne pieniądze można się bardziej rozwinąć, bo muzyka będzie wtedy bardziej oddawać to co chcemy wyrazić przez reel'a lub inny film.

 

To również info dla osób które sobie zadawały takie samo pytanie jak ja: "skąd muzykę?".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duzo fajnej muzyki kiedys znalazlem na mp3.wp.pl

wystarczy zagadac z autorem i wrzucic jego nazwisko w reela i nie ma problemu bo kolesie sie ciesza ze gdzies ich muzyka sie pokaze

 

Rozumiem że gdyby ktoś chciał twój obraz wykorzystać jako pseudo teledysk do swojej muzyki to też byś sie cieszył ? :p ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

absolutnie nie rozumiem.

jakbys zrobil cos co by lezalo na jakims shitownym serwisie i tyle, a ktos by sie odezwal i powiedzial ze wrzuci to gdzies, pomaze ludziom itd to bys sie smucil czy ucieszyl?

 

Potrzebowalem kiedys kawalkow i je znajdowalem. Nie kazdy moze zatrudnic Dona Davisa do reela, wybacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, żartuje sobie. Jasne, że fajnie jest kiedy ktoś chce wykorzystać muzykę, natomiast chciałem tylko zwrócić uwagę, że nie koniecznie każdy będzie skakał z radości i zgodzi sie na wykorzystanie muzyki w czymś co nie jest dla niego interesujące :)

 

Prosty przykład, wracając do teledysku. Gdyby twoją prace chciał w teledysku wykorzystać zespół taki jak Pink Floyd to byś pewnie się cieszył, ale jakby to był Pan Zdzisio to byś się zastanawiał :)

 

Nie pisze tego złośliwie tylko chciałem podkreślić, że każdy ma swoje ambicje i nie zawsze będzie skakał z radości we wspomnianej sytuacji, co nie zmienia faktu o którym wspomniałeś, że faktycznie kiedy jakiś utwór leży gdzieś niezauważony to pewnie jego autor z chęcią go puści w świat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to mi przypomniało coś... na jednym z portali który udostępniał muzykę do użytku... znajomy znalazł kawałek... skontaktówał się z twórcą... okazało się że muzyka nie jest udostępniona przez niego, a portal prawdopodobnie sciągnął ją z innego portalu... albo strony autora.

 

są strony z muzyką i twórcami, ale jak na razie nie znalazłem nic poza Techno i Elekrto i takimi raczej dynamicznymi kawałkami disco-polo.

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to prawda... Są serwisy muzyczne, w których gdzieś tam małymi literkami jest napisane, że utwory pochodzą z innych serwisów. Sam znalazłem swoją muzykę na kilku stronach, których wcześniej na oczy nie widziałem.

 

Jednak nie da się zawrócić rzeki ;)

Jak sami coś puszczamy w sieć to ciężko zapanować nad tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są strony z muzyką i twórcami, ale jak na razie nie znalazłem nic poza Techno i Elekrto i takimi raczej dynamicznymi kawałkami disco-polo.
myspace

Jednak nie da się zawrócić rzeki

Jak sami coś puszczamy w sieć to ciężko zapanować nad tym.

tutaj powinien cie chronic zaiks, ale nie chroni ;p bo ma cie gdzies, jak interesy innych tworcow (bez urazy oczywiscie)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam znalazłem swoją muzykę na kilku stronach, których wcześniej na oczy nie widziałem.

 

I powinieneś się skontaktować z administratorami takich stron i zapytać skąd mają muzykę, kto im udzielił na to zgody itd.

 

Chyba, że Ci taka sytuacja odpowiada. Potem może się jednak okazać, że jest masa stron bezprawnie używających Twojej muzyki i wszyscy na tym zarabiają... oprócz Ciebie.

 

- Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności