Kolory na TN

Witam, ze względu na brak miejsca na biurku chciałbym się przesiąść z 17 CRT na 22 LCD. Grafiką zajmuję się czysto amatorsko, w wolnych chwilach. I tu mam pytanie odnośnie monitorów na matrycy TN - czy odwzorowanie kolorów jest naprawdę tak tragiczne, jak się czyta w niektórych opiniach w internecie?

Kolory jak kolory, ale kąty widzenia na TN sa do bani. Mimo iz czesto w specyfikacji pisza 160stopni wcale tyle nie maja. Ja po jednym dniu z zakupionym kidys TN oddalem go natychmiasto do sklepu i wzielem monitor na SPVA.

Nie , nie sa tragiczne , to kretynskie czasem opinie "pro" specjalistow z koziej wolki , grom monitorow to TN i co , nadal ludzie je kupuje , sa zadowoleni itd , mam 24" tn i nadal nie zaluje zakupu i jestem zadowolony , patrzac na tn i spva stojace obok sie , owszem inne odcienie ale tylko ty , jak ktos ma fiola na pkt kolorow to moze faktycznie mu to roznice zrobic

co do katow u siebie nie mam problemow pracujac przy kompie , siedzac na kanapie i ogladajac film np. widac ze czasem brakuje paru stopni ale nie wplywa to jakos specjalnie negatywnie

Jak nie zajmujesz sie grafiką profesjonalnie to imho nie opłaca się kupować innych niż TN. Ja też grafikę traktuje raczej jako hobby, a tak to na kompie głównie gram, i TN do takich sytuacji całkowicie wystarcza. Będą co prawda niektóre BARDZO delikatne gradienty poszarpane, ale to nie przeszkadza.

Co do kątów widzenia, co za różnica czy jest 45 czy 180 stopni jak przed monitorem siedzi się (przeważnie) na wprost? To ma znaczenie tylko jak siedzi więcej osób i np. oglądają film.

Akurat co do siedzenia na wprost to nie do konca sie zgodze. Wystarczy prosty test. Otworzyc okienko ku gorze ekranu i przesuwac je szybko pionowo w dol. Okienko na gorze bedzie ciemniejsze niz na dole. Taki gradient mnie bynajmniej bardzo denerwowal.

Tak naprawde to kwestia indywidualna. Ja na twoim miejscu poszedlbym do sklepu i sprawdzil wypatrzony model czy odpowiada twoim wymogom.

Dzięki za opinie. Myślę że mimo wad zdecyduję się na TN :) Pozdrawiam.