Skocz do zawartości

ChC.5: Koszmar by ver-1


ver-1

Rekomendowane odpowiedzi

Doszlo pare raczek, i poprawek, rzut z tylu przedstawia bestie w stanie czuwania, widoczny takze maly wabik ;) ktory ustawiony w odpowiednim swietle moze okazac sie zabojczo skuteczny, jest to jednoczesnie najslabszy punkt besti. Sory za ramki ale spieszylem sie bardzo :)Pozdro.

 

Final:

final002vq7.jpg

Myslamlem ze wszytsko ma byc na jednym wiec daje jeszcze osobno bo sie zamieszanie zrobilo

beastfinalcaletp6.jpg

 

beastfinalzoombe2.jpg

 

beastfinalbackgf6.jpg

 

------------------------------------------

Witam, mój pierwszy post :)

 

wrzucam step z konceptu

 

chyba za bardzo uczepiłem się wątku z opisu o przybieraniu kształtu ludzkiego ciała ;) ale nie wiem czy do końca widać o co chodzi :)

 

my.php?image=step01bs0.jpg

step02qt2.jpg

 

Tak więc koleś jest powoli wchłaniany do ciała, będzie widać też fragmenty innych a z tyłu będzie sexi pupcia :)

 

szkic byl kiepski wiec usunalem :)

my.php?image=step01bs0.jpg

Edytowane przez ver-1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ciekawy nastroj sie tworzy w tej kolorowej wersji. Troche nie wiadomo o co chodzi z tym czlowiekiem. Jezeli Ci ludzie sa wchlaniani wbrew swojej woli, to mozna by im nadac bardziej dramatyczny, dynamiczny charakter. Teraz wyglada troche jakby sterowal potworem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze masz racje, mozna sie pomylic, mam nadziej ze jak dodam czesci innych to sytuacja stanie sie jasna. A czlowieka chcialem bardziej przedstawic, ze juz nie ma sil walczyc, zyje i ciagle cierpi ale jest za bardzo wyczerpany by stawiac juz opor, jest pogodzony z tym co nieuniknione, widzi ze powoli jest pochlaniany przez cialo besti, juz nawet nie ma sil zwracac uwagi na cierpienie wokol, na wydobywajace sie co jakis czas z glebi ciala stlumione krzyki, na impulsuwne odruchy innych cial przylegajacych do niego, ktore byly wchloniete przed nim, na rozszarpywane przed nim ludzkie ciala kiedy bestia poluje i sie pozywia, juz trudno mu odroznic co jest jawa a co snem, dla niego to niekonczacy sie koszmar :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tekst swoje a obrazek swoje-to co napisales naprawde jest ciezko zobrazowac,wiec lepiej przedstaw kolesia jakby toczyl walke z tym"koszmarem", odpycha sie,walczy,strach w oczach itp. Bo tutaj naprawde to dziwnie wyglada...o to co napisales to bardziej bym widzial cos ala koszmar ciagnie grupe ludzi na łańcuchu-cos ala ludzie z obozu. Wtedy bardziej chyba obrazuje to "poddanie sie"...

pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam na Forum

Pomysł ciekawy, choć może z tym wchłanianiem nieco inaczej można by rozwiązać motyw, widział bym tu tego stwora z jego mackami/łapami nieco z tyłu kadru a z przodu łóżka ze śpiącymi ludźmi,(gdyby to była ilustracja), fakt faktem że chodzi tu przede wszystkim o sam koszmar ;).

 

//Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maly update i dwie wersje, nie wiem w ktora strone pojsc tak wiec dzieki za uwagi i spostrzezenia i czekam na kolejne bo sa przydatne :)

 

step03ir9.jpg

 

step04jk6.jpg

 

Czekma na uwagi zanim zaczne dlubac szczegoly :)

 

A odnosnie uwag to to co napisalem wyzej to napisalem na podstawie tego co juz zrobilem do tej pory, tak wiec to byla bardziej mozliwa wersja interpretacji niz zalozenia ;) sory jezeli zostalo to inaczej zrozumiane. Druga poza to miala byc ta bardziej dynamiczna ale brakuje jeszcze ekspresji, tak mi sie wydaje.

 

Z gory dzieki i pozdro.

Edytowane przez ver-1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie wersja nr 2 jest o niebo lepsza:] cos sie zaczyna dziac z kolesiem i jestem pewien ze jesli znalazlbys troche czasu i sily na poszkicowanie go w roznych pozach, tak troche eksperymentujac, bylbys w stanie dobrac najodpowiedniejsza - najblizsza Twojemu opisowi z posta #3 (moze jakies spazmy, dziwnie wygieta sylwetka, byc moze jakies deformacje - co tam Ci wyobraznia podpowie). naprawde mysle ze warto, bo mam przeczucie ze ta pracka bedzie niezla (juz widac ze budujesz klimacik):] pozdro i powodzenia men!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wskazowki i motywacje, pchnely robote troche do przodu :). Mysle ze to ostani step pozniej juz do konca bo nie ma co meczyc za bardzo :) tak wiec jedzcie ile wlezie :)

 

Maly update plus zblizenie

 

step05lf7.jpg

 

step05close2bz3.jpg

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uriel- Dzieki, postaram sie nie schrzanic tego :)

 

noiprox- chyba musze przestac wymysalc i zaczac korzystac z jakis refek :)dzieki, poprawie do nastepnego update'a

 

pozdro

Edytowane przez ver-1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Final fajny. Fajnie pomyslany dol postaci i sposob przemieszczania. Tylko chyba akcent zostal polozony w zlym punkcie obrazu. To swiatlo mocne z góry kojarzy sie z jakims aktem łaski spływajacej z nieba i to wg mnie staje sie glownym motywem obrazu.

 

Druga sprawa, ze głowa stwora chyba bardzo silnie kojarzy sie z głównką ósmego pasażera Nostromo. A ten mial głowke co najwyzej wielkosci pięści, i jakos ta skala w naszej swiadomosci tu zle dziala. Cala scena traci na monumentalnosci, dla mnie przynajmniej.

 

No i ostatnia rzecz, te wszystkie historie po srodku, glowki, rece itp, sa ciekawe, ale giną przy pozostalych elementach, o ktorych napisalem wyzej. Jak sobie kadruje jedynie srodek (w ogole pozbywajac sie jasnych akcentow wokol), to zaczynam wchodzic znacznie glebiej w caly dramat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności