Talent 2D a 3D

Jak myślicie jaki wpływ mają na siebie te dwie rzeczy ? Czy beztalencie 2d moze byc talenciem 3d i czy talencie 3d beztalenciem 2d.

Byla juz niedawno o tym gadka. Kto pamieta w ktorym watku?

Mysle ze beztalencie 2D moze miec bduzy wplyw na talencie 3D

ja nie wiem, ale prewencyjnie uczę się 2d aby łatwiej mi było w 3d :)

Baggins powiedzial w jednym z wywiadow:

\"Od wczesnego dzieciństwa rysowałem, bawiłem sie tradycyjnymi technikami. To bardzo ułatwia. Jeżeli miałbym dać jakąś radę, to właśnie to. Najpierw klasyczne techniki - potem komputer. Nie na odwrót. Komputerowe talenty graficzne nie umiejące rysowac się oczywiście zdarzają ale są to wyjątki. Rysowania tak jak wszystkiego można się nauczyć. Nikt nie staje się sprawnym artystą z dnia na dzień. To jest długi proces i jeśli ktoś czuje się zniechęcony po trzech miesiącach to niech lepiej zajmie się graniem w siatkówke, oglądaniem TV albo wędrówkami po Tatrach . Oszczędzi sobie nerwów.\"

Cytuje to, bo wiem, ze autorytety to autorytety ;)

Alleluya! damn right... no coz ja dodam jeszcze ze artystą to sie nie zostaje. umiejętności 2d a sztuka to nie jest jedno i to samo. Jak by było inaczej to wszyscy na swiecie byli by artystami :)

Hmmmm, do pewnego poziomu można spokojnie dojść w 3D bez umiejętności 2D... Jest to jedynie dużo żmudniejsze. Hmmm, potem robią się cyrki bo prace zupełnych laików 2D są strasznie zrywane, brak im spójności i przemyślanej formy (poza tym się wykrzaczają przy teksturowaniu)... Ale osobiście uważam że to się strasznie przeplata... Znając dobrze anatomię, kompozycję i światło w ramach 3D łatwo to zaadaptować na potrzeby 2D... To działa w obie strony i stąd dużo szybsze postępy w 3D osób znających 2D.

Damian- Jasne że wszyscy są, tyle że nie w tych kilku kanonicznych odmianach sztuki.

hymmmm no ja jestem typowym beztalenciem w 2d choc z drugiej strony kiedys bylem beztalenciem w 3d a teraz cos tam umiem chyba dodam. wiec chyba mozna sie wszystkiego nauczyc tylko trzeba chciec i sie troszke postarac a moze cos zacznie wychodzic.

Wiec moja odpowiedz brzmi tak tak i jeszcze raz tak.

no nie wiem czy talentem mozna nazwac opanowanie jakiejs techniki 3d. do tego potrzebna jest cierpliwosc i pracowitosc.

choc na przykladzie tradycyjnych technik rzezbiarze nie zawsze dobrze maluja a malarze nie zawsze dobrze rzezbia to w cg jednak finalem zazwyczaj jest statyczne 2d gdzie bez wzgledu na technike odbiorca zwraca uwage na koncept, kompozycje, kolor, swiatlo, nastroj etc. a chyba inna bajka jest animacja gdzie dochodzi jeszcze fabula, ruch, czas.

chyba w takich dyskusjach czesto zapominamy ze to co robimy przeznaczone bedzie finalnie dla laikow ktorym zwisa czy machamy kredka 5 minut, tabletem w godzine, czy katowalismy sie polymodelingiem z unvrapem, brazilem i innym cholerstwem przez miesiac.

wrazliwosc estetyczna jest jedna ale technika, wyobraznia przestrzenna i wyczucie jest rozne dla roznych wymiarow tak jak rozni sa ludzie. to jest sprawa bardzo indywidualna. wiec sztywnych regol chyba nie ma.

klasyczna edukacja plastyczna jednak zawsze za podstawe bierze rysunek i malarstwo. szybciej i szerzej sie wowczas wyrabia wrazliwosc a i koncept jest szybciej zmaterializowac wylapujac podstawowe bledy.

koniec wykladu :D

Ja tam jestem utalentowany 2D i 3D. Wpływ grafy 2d może wpłynąć na grafę 3D poprzez concept arty. Na przykładzie mojego filmu, ja najpierw tworzę ołówkiem szkice postaci, które potem obrabiam w Photo Paincie, a potem na ich podstawie modeluje w Maxie. Jeśli chodzi natomiast o same budowle to talent 2d jest niepotrzebny, bo cały projekt np. Segrady Familii powstanie w programie 3d.

u mnie jest tak, że jakoś tam znam się na modelowaniu 3d, ale naprzykład Photoshopa omijam z daleka [lol2] zamiast tego wybrałem lamerskiego Paint Shop Pro :) i jedyne co w nim maznę to kilka kresek do Bumpa :D chociaż kiedyś dużo szkicowałem ołówkiem, ale głównie coś przerysowywałem, bo żeby coś z głowy namalować to już było ciężko... kto wie, może mi jeszcze tego talentu trochę zostało ;)

w sumie trudno odpowiedzieć na twoje pytanie, bo ja z reguły rozdzielam 3d na \"artystyczne\" i na \"techniczne\", gdzie w pierwszym znajomość 2d jest jak najbardziej potrzebna, gdyż liczy się tam ogólny obraz, który ma trafić do oglądającego, natomiast w drugim przypadku wystarczą chęci i sporo czasu spędzonego przy tutorialach, aby po jakimś czasie dobrze opanować układanie siatek i zacząć robić dobre modele... takie jest moje zdanie :)

pozdrawiam [piwo]

Zaczynajac ten topic nie sadzilem ze bedzie takie zaintereswoanie. Wiecie zastanawiam nie to poniewaz nigdy nie lubilem malowac farbkami na plastyce ani nie rysowalem komiksow. Za to czuje jakis sentyment do grafiki 3d, moze chodzi tu o same mozliwosci odwzorowania rzeczywistosci.

a co do talentu 2d i 3d to popieram w 100% Loozacka.... chcesz zablysnac? przydaloby sie oprocz umiejetnosci 3d miec wrodzony talent (cokolwiek to jest) , sprawne oko, wyczucie estetyki noi jakas podstawowa wiedze odnosnie swiatla, koloru itp itd

a jak chcesz robic po prostu dobre modele to imho wystarczy miec duuzo czasu i jeszcze wiecej cierpliwosci

pzdr

Conq: zamknij gebe i zacznij cos robic. jesli raz jeszcze zmieszasz kogos z blotem nie prezentujac nic swojego kazdy twoj post bedzie kasowany bo juz mi nie dobrze jak czytam twoje wypowiedzi.

kazda wypowedz skierowana do naszej forumowej gwiazdy rowniez bedzie kasowana.

CENZURA.

Dobra, już nie będe was wpieniał i będę omijał pana B z daleka :)

Chciałbym wszystkich przeprosić za swoją pyszałkowatość. Ale to jest moja wada że lubię się przechwalać. Przykro mi z tego powodu ale przyznaję się do błędu, że cierpię na manię wielkości, a to jest choroba. Traktujcie więc moje wypowiedzi jako chore [lol2]

Mysle, ze zarowno w 2D i 3D mozna obyc sie bez talentu uczac sie dlugo i ambitnie poslugiwania sie wszystkimi technikami , ale i tak zostanie sie wtedy tylko rzemieslnikiem , nawet dobrym ale rzemieslnikiem . A artysta trzeba sie urodzic. :(

Originally posted by akdsn

klasyczna edukacja plastyczna jednak zawsze za podstawe bierze rysunek i malarstwo.

no wlasnie :( niestety rzeźba jest strasznie marginalnie traktowana :(. Nawet w podstawowoce na lekcji plastyki ilu z was uzywalo plasteliny? A przeciez uczy ona wyobrazni przestrzennej tak przydatnej w 3d...

eee tam plastelina. glina, lopata, noz tym to sie dopiero rzezbi. wieksza skala wieksze wyczucie formy, swietna zabawa, polecam :)

no ba!!!! :D - parafrazujac - glina rocks! :)

nie ma to jak szpachel-modeling :D

w poprzednim poscie mowilem jednak o podstawowkach...

A u mnie w przedszkolu to robilismy garnki z masy solnej:)

no widzisz? i teraz w PI jestes! powiniennes pani przedszkolance kwiaty wreczyc! :D

Są ludzie utalentowani platycznie = (kreatywność, wrazliwość plastyczna, przestrzenna wyobraznia, wogole nader rozwinięta wyobraznia, i często zdolnosci manualne, itp, itd , etc. jest mnustwo na swiecie prob zdfinowania artysty (sztuki wizualnej w tym wypadku,)wiec nie mam zamaiaru ani sił powtazac to co wielkie umysły tego swiata raz juz zrobiły.) jest ich moze 1 / 100, i są tez ludzie nieuzdolnieni jest ich 99 / 100, z talentem mozna sie uriodzic ... ;) nie mozna sie go nauczyc, artystą sie nie zostaje, i jakokolwiek by ktos chcial kombinowac w tym wątku ze jest inaczej, to poza samo - racionalizacją nic nie osiągnie. konic i kropka. a co do tematu to te pare najprostrzych cech opisujących \"plastyka\"o ktorych wspomniałem to podstawy dobrgo grafika 3d...

{truizm}Damian masz sporo racji, poza jednym, naprawde sporo mozna sie nauczyc, oczywiscie nie wszystkiego, ale sporo, bo i gust i umiejetnosc kompozycji ( przynajmniej w podstawowym zakresie ) Wiec nie jest tak zle ale to oczywiscie wymaga pracy:){truizm}

Kru, bedzie problem jak pani przedszkolanka zacznie sie domagac tantiemow jesli przez przypadek stane sie slawny i bogaty:)

biglebowsky:... i piękny :)

No przecie juz jestem :)

piekny, slawny, bogaty? nadajesz sie do opery mydlanej :D

Bigleb... podoba mi sie twoj vatar.. sam go malowales ?

ten avart to jest wlasnie przyklad wielkiego talentu 2d

Sam, Bobby, sam:> hansikk, zanim sie czlek czegos uczepi warto sprawdzic do czego sie odnosi to czego sie czepia, a skad nagle takie moje zainteresowanie Ivsem Kleinem? to juz sprawa absolutnie prywatna.

No wiec troche edukacji nie zaszkodzi:

http://www.guggenheimcollection.org/site/artist_bio_76.html

http://www.allposters.com/gallery.asp?aid=85097&item=339149

http://www.guggenheimcollection.

org/site/artist_works_76_0.html

http://www.museum-kunst-palast.de/eng/sites/s2s3s4d.asp

http://www.staatsgalerie.de/frame.php?page=/de/sammlungen/gra/20j_klein.htm&logo=2

http://www.menil.org/images/20th_klein.jpg

http://members.aol.com/mindwebart3/page30.htm

A tak btw. to moje dwa ostatnie posty to zart, tak gdyby ktos nie zakumal ironii.

??? Big, co ma piernik do wiatraka, Ives Klein jest wypas, bo latał jak supermen, poki nie sprobowal z drugiego piętra :D ale chcialem zauwazyc ze twoj awatar jest daleki od ives klein blue, zdaje mi sie ze widze tam artefakty od kompresji, ale moze tak mialo byc? :D

Ma byc, ma byc jak jest:) z czasem bedzie widac efekty:)