Skocz do zawartości

Fotomontaże Robertusa A.D 2009 - coś nowego dziś ...


Robertus

Rekomendowane odpowiedzi

Siema!

Nie chcąc dostać górnika roku (hehe) nie odkopywałem już mojego starego wątku z fotomontażami.

Zakładam więc świeży gdzie pojawią się pracki już tylko z tego roku. Miałem niedawno ciąg :) do tego kilka niesamowitych odkryć muzycznychi powstało troszkę nowego materiału.

Na początek 3 pracki.

Serdecznie zapraszam do komentowania!

 

01) Złe ziemie

 

zle_ziemie.jpg

 

02) Świt

 

swit.jpg

 

03) Przebudzenie

 

przebudzenie.jpg

Edytowane przez Robertus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dołączam się do pytania SBT77. (Forum żąda odpowiedzi!)

Od siebie dodam że denerwują mnie Tytuły, wiele mówią o Tfurcy.. ;) - te fotki powinny mówić same za siebie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tytuły traktuje b. poważnie, tak w montażu jak i fotografii. Może i coś o mnie mówią ale czy to źle? w takich klimatach się obracam :)

Czy miksuje swoje prace ? W 90% przypadków nie :) Fotografuje praktycznie same industriale i opuszczone i jakoś mam obiekcje jeśli chodzi o ich przerabianie. Traktuje je chyba zbyt osobiście :)

Nie mam też możliwości wyjechać do Skandynawii żeby cyknąć 2 ujęcia pod montaż. Wykorzystuje najczęściej darmowe stoki żeby stworzyć świat który urodził mi się w głowie, nie sądzę że to źle.

 

Fotografie można obejrzeć u mnie na www :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sądzę że to źle.

 

Jedni się z Tobą zgodzą - inni nie.

 

Co do Tytułów, to bardzo osobiste podejście wymaga bardziej osobistych środków - być Tam, czuć To, Przetworzyć, Zinterpretować, Dać Tytuł dla odbiorcy. (To moje osobiste spojżenie na ten temat - nie musisz się zgadzać)

Konkluzja - jedź do skandynawii, zrób 2 zdjęcia, zmontuj, nazwij.

 

W tej chwili dajesz pod ocenę cudze prace. Tak, bo to fotografie są tutaj Mięsem, nie sposób ich zmontowania. (osobiście tak to widzę)

 

pozdrawiam. życzę wyciągnięcia wniosków. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sly > może się jednak tu pojawisz więc napisze. Mogę się z tobą zgodzić co najwyżej w stosunku do pracy 2 i 5. Nie sądzisz chyba że istnieje takie miejsce jak na 1 bądź 7.

Niechce mi się szukać i wklejać tutaj źródeł ale uwierz że mógłbyś się czasem bardzo zdziwić ile z nich zostaje.

 

trafo> a ciebie to już w ogóle nie rozumiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niechce mi się szukać i wklejać tutaj źródeł ale uwierz że mógłbyś się czasem bardzo zdziwić ile z nich zostaje.

 

Szanowny Panie !

Być może pozwoli Pan jednak nam się bardzo zdziwić ? Póki co, szansa na to nie była nam dana. Jest wiele prac o naturze ilustracji korzystających z dobrodziejstw fotografii, gdzie nie trzeba być filozofem ani specjalistą, by widzieć jaki ogrom materiałów został użyty. W Pana pracach trudno orzec jaka ilość zdjęć była użyta i jaki był nakład pracy by uzyskać oczekiwany efekt - naturalnie, nie jest to wadą. W fotomontażu spójność pracy jest jedną z najbardziej pożądanych cech - dbamy by widz wręcz myślał, że ma do czynienia z jedną fotografią. Niemniej jednak - by ocenić jaką pracę włożył autor - dobrym, niepisanym zwyczajem jest wklejenie przynajmniej jednej fotografii która stanowi bazę manipulacji. Ma to znaczenie SZCZEGÓLNIE w tym wypadku gdy nie jest Pan autorem fotografii stanowiących podstawę Pana pracy.

Konkludując - cóż u licha mamy oceniać, skoro nie wiemy co tak na prawdę Pan zrobił ? Wiemy jedynie że materiały nie są Pańskiego autorstwa. Ocenie może więc podlegać jedynie technika wykonanej pracy, warsztat, spójność wizji. Niestety na podstawie pokazanych prac można na ten temat bardzo niewiele powiedzieć, a tym samym - nie sposób te prace w sposób rzetelny ocenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sly > może się jednak tu pojawisz więc napisze. Mogę się z tobą zgodzić co najwyżej w stosunku do pracy 2 i 5. Nie sądzisz chyba że istnieje takie miejsce jak na 1 bądź 7.

Niechce mi się szukać i wklejać tutaj źródeł ale uwierz że mógłbyś się czasem bardzo zdziwić ile z nich zostaje.

 

Hopla. Pojawiłem się.

 

Źle mnie zrozumiałeś - czy ja pisałem że "ach, trudno uwieżyć że istnieje takie miejsce..." ?

Napisałem o "Wkładzie własnym" - po Pracach widać ile tam montażu, możnaby pewnie zgadywać z ilu fotografii się składają. - Ale nie o to chodzi. Jeśli po przeczytaniu wypowiedzi SBT77, jeszcze nie rozumiesz - to dziwne... koleszko napisał Czytelnie. :)

 

Twoje prace przykuwają uwagę, szkoda tylko że nadajesz im Tytuły - wymuszając interpretację - i kleisz nieswoje fotki. Ale pretensji nikt chyba nie ma. Tyle że ich "wartość" automatycznie się obniża. Chyba.

 

Pozdrawiam. Mixuj dalej. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew małej oglądalności zapodaje coś nowego. Praca powstała podczas projektowania okładki CD dla pewnej rockowej kapeli. Taki side project :)

 

08) Przystań - chyba tylko pozornie cukierkowe ... każdy ma swoją przystań.

 

przystan.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Centralna kompozycja sprawia że całość jest trochę nudna i statyczna. Ta kolorowa łódka niespecjalnie tutaj pasuje... Raczej widziałbym tu jakiś drewniany wrak, coś bardziej retro, ostatecznie możnaby zgasić kolory na łódce - po prostu dla mnie nie idą w parze z klimatem otoczenia. Technicznie ładnie to wszystko wygląda, niestety wychodzi podstawowa słabość fotomontażu jaką jest oświetlenie obiektu. Na niebie słońce masz z tyłu a łódka na oko dostaje światło raczej z przodu - czyli gdyby trzymać się logiki tej sceny to co jest dla nas jej przodem raczej powinno być w cieniu - a nie jest. Najprościej byłoby zmienić niebo :P i wyrzucić stamtąd słońce. Śnieg w okolicach łódki też jest oświetlony nieco inaczej - mam specyficzne odczucie teatralności tej sceny, tak jakby była doświetlona jupiterem z przodu... Przemyślałbym podział sceny na plany, czyli przesunąć łódkę na bok, dodać w oddali coś jeszcze - może postać, jakieś skały, albo ruiny domku ?

Takie luźne, subiektywne i niekoniecznie trafne uwagi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Ci za masę przepięknego i pozytywnego światła...!!!

Zaraz Cię tu dopadną "wilki bardzo złe" z plastikowymi zębami.....:))

No bo to nie jest wypasiona felga.......a Ciebie czuć artystą...:))

Jak by co jestem z Tobą......!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uh, jak poprzednie prace były ciekawe, ale raczej nic specjalnie nowego nie wnosiły, to łódka według mnie jest genialna. Świetny kontrast żywych i mocnych kolorów przytłoczonych przez pustkę i szarość otoczenia. Według mnie genialna praca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności