zestaw do sprawdzenia

czesc, bardzo prosze o sprawdzenie i ewentualne rady:)

proc: AMD Phenom II X4 955 BOX (3.2GHz, Quad Core, 6MB, 125W, AM3) Black Edition

http://www.gral.pl/preview/AMD/AMDPhenomIIX4955BOX3_2GHzQuadCore6MB125WAM3BlackEdition_98_print.php?p=0

plyta: Gigabyte MA770-UD3, AMD 770, DualDDR2-1066, SATA2, RAID, FW, GBLAN, ATX AM2+

http://www.gral.pl/preview/Gigabyte/GigabyteMA770-UD3AMD770DualDDR2-1066SATA2RAIDFWGBLANATXAM2_98_print.php?p=0

pamiec: DDR2 4096MB 1150MHz OCZ Reaper EPP HPC (2x2048MB, DualDDR2, CL5)

http://www.gral.pl/preview/OCZTechnology/DDR24096MB1150MHzOCZReaperEPPHPC2x2048MBDualDDR2CL5_41_print.php?p=0

dysk:Seagate Barracuda 7200.12 500GB, SATA/300, 16MB cache, NCQ (zapis prostopadly)

Mam bardzo podobny tylko z intelowskim Q9400. Daje rade poki co.

Jak juz bierzesz procka pod AM3, to nie lepiej wydac 200 zl wiecej na

plyte AM3 (biorac pod uwage ze to ma byc jeszcze przez jakis czas

desktopowa podstawka amd). Ja uzywam m.in. takiej:

http://www.asrock.com/mb/overview.asp?Model=M3A790GXH/128M

pamiec 2x2gb ddr3 nie powinna byc drozsza niz te ddr2 ktore wybrales.

a co do opinii to u nas sprzet spisuje sie w porzadku, pII 955, te (a)sroki,

8gb ddr3. Trzeba bylo jednak przeflashowac bios aby rozpoznal pII955,

kwestia tego czy partia plyt jest w miare swieza.

Z mojej strony podobno te 32mb cache na dysku warto mieć (jezeli obrabiasz duzo małych plików), a i ostatnimi czasy wszyscy tak jakoś te segate jadą ze podobno padają jak muchy (sam mam segate ale z tymi nowymi seriami coś podobno nie tak i do serwisu wraca te paredziesiąt procent) ale nie bede straszył

dzieki za rady,

a na tym AM2+ będzie jakoś gorzej chodziło?

JmTm00 : Niestety to nie są plotki. Ostatnio koledze padł, model z tej samej serii co moja 500 (seria 11) Ponoć seria 12 już jest lepsza ale to właśnie tylko ponoć, bo jedynie obiło mi się o uszy. Natomiast mam paru znajomych w sklepach i serwisach i faktycznie masa Seagatów (z serii 11 głównie) wraca na serwis. Najczęściej padają z zaskoczenia i zabierają pliczki ze sobą. Dlatego na chwile obecną, polecałbym coś ze stajni WD // lub Samsunga jeśli zależy ci na ciszy.

Szczerze mówiąc im starszy model Seagate tym trwalszy :] Ostatnio coś są strasznie wadliwe, nie wiem czy nie robią ich w innych fabrykach, inne materiały etc. bo jakośc wykonania strasznie spadła, porównując wstecz.

Wyrobili sobie dobrą marke a teraz w kulki lecą.

mi padł z serii 11, ale powoli padł skopiowałem dane

mam nowy ale czasami ciarki minie przechodzą jak myślę że miałby paść tak nagle

JmTm00 : Niestety to nie są plotki. Ostatnio koledze padł, model z tej samej serii co moja 500 (seria 11) Ponoć seria 12 już jest lepsza ale to właśnie tylko ponoć, bo jedynie obiło mi się o uszy. Natomiast mam paru znajomych w sklepach i serwisach i faktycznie masa Seagatów (z serii 11 głównie) wraca na serwis. Najczęściej padają z zaskoczenia i zabierają pliczki ze sobą. Dlatego na chwile obecną, polecałbym coś ze stajni WD // lub Samsunga jeśli zależy ci na ciszy.

 

Szczerze mówiąc im starszy model Seagate tym trwalszy :] Ostatnio coś są strasznie wadliwe, nie wiem czy nie robią ich w innych fabrykach, inne materiały etc. bo jakośc wykonania strasznie spadła, porównując wstecz.

Wyrobili sobie dobrą marke a teraz w kulki lecą.

Wersja 7200.11 (w niektórych seriach) miała skopany firmware, który potrafił zablokować elektronikę dysku. Seagate ogłaszało oficjalnie, ze jest taka sytuacja na swojej stronie internetowej i był tam też do pobrania poprawiony firmware. Rzecz była znana i nie było to wina słabej jakosci dysków tylko oprogramowania, ale fama oczywiście poszła w świat. Wersja 7200.12 jest bardzo sympatyczna (sam uzywam dwóch 500GB i nie narzekam)

Mnie od kiedy uzywam komputera padły już i Caviary, i IBMy i Maxtory i Samsungi (trzy)... Tylko Seagete mi jeszcze żaden ni epadł. Co nie znaczy, że są jakieś drastyczne różnice w jakości. Jak sie ma pecha to sie trafi na walnięty dysk.

mrys: O proszę, o tym nie wiedziałem. Chyba sam zaraz pobiorę nowy firmware, może faktycznie Seagate to nadal król jakości dysków ;) Ale to co powiedziałem było prawdą, opierałem się na faktach tylko każdy zrzucał winę na dysk a tu proszę. Jakoś słabo ta informacja od Seagate poszła w świat bo masa ludzi nie wiedziała dlaczego dysk padł, w tym ja.

Dzięki za sprostowanie :]

mrys: O proszę, o tym nie wiedziałem. Chyba sam zaraz pobiorę nowy firmware, może faktycznie Seagate to nadal król jakości dysków ;) Ale to co powiedziałem było prawdą, opierałem się na faktach tylko każdy zrzucał winę na dysk a tu proszę. Jakoś słabo ta informacja od Seagate poszła w świat bo masa ludzi nie wiedziała dlaczego dysk padł, w tym ja.

 

Dzięki za sprostowanie :]

Był tam też wykaz serii produkcyjnych z uszkodzonym biosem. Jeżeli Twojego dysku na niej nie ma, to raczej możesz spać spokojnie.

http://seagate.custkb.com/seagate/crm/selfservice/search.jsp?DocId=207931

http://webhosting.pl/Seagate.w.koncu.naprawia.firmware.dyskow

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/Seagate_-_firmware_dla_dyskow_Barracuda_7200.11-16231.html

mrys:

Dzięki wielkie za info. Właśnie dokonałem aktualizacji firmware mojego dysku do wersji SD1A i teraz chyba mogę spać spokojnie :)

+ rep