Edycja w maxie z wykorzystaniem całej mocy procesora?

Witam,

I przepraszam że zadaje pytanie, które pewnie było zadane,

Szperałem i nie znalazłem na forum odpowiedzi,

Znałazłem tylko taką że ma sie to zmienic ale niepamietam której to wersji maxa dotyczyło.

No to czy to sie zmieniało czy nie?

Bo własie coś robię i w maxie 2011 64 bity przy edycji (skalowaniu) cały czas pracuje tylko jeden rdzeń,

To samo przy czasteczkach przy obliczaniu animacji jeden rdzeń.

Z tego co wiem, to jeśli chodzi o reactora to jest on po prostu jedno wątkowy (czyt. kod programy potrafi wykorzystać tylko jeden rdzeń.) Ale o skalowanie to nie rozumiem o co chodzi

na małych obiektach jest to może niezauważalne ale jak mamy obiek z wielu poligonów i zaczniemy je skalować wszystkie na raz każdy według lokalnego pivota to widać że pracuje tylko jeden rdzeń,

i skalowanie liści na drzewi trwa

max niestety jest jednowątkowy, kod tej kobyly jest juz stary jak cholera i jak go pisali to sie nie snilo chyba o wielordzeniowych maszynach :) Niestety nie jest to latwe do zmiany, wiec podejzewam ze troche potrwa zanim autodesk zdecyduje sie na przepisanie kodu na platformy wielordzeniowe.

trochę mnie to co napisałeś mirach zdziwiło, ale czego można wymagać od programu za 10tys.

mnie troche to mniej przestalo dziwic kiedy pogadalem z programistą. Sam programistą nie jestem, wiec moge pisac troche bzdur bo calkiem mozliwe ze poprzestawialo mi sie troche w glowie to co slyszalem. W skrocie sprawa wyglada tak, ze bardzo ciezko jest napisac zeby jakas operacja kozystala z paru procesow obliczeniowych i zeby te procesy wspolpracowaly ze soba a nie klucily sie.

Wg mnie, rdzen samego maxa jest stary jak swiat, i pewnie ludzie ktorzy to pisali dawno juz nie pracuja w autodesku. Jak sie popatrzy na to jak max jest upgradowany, to w wiekszosci jest to viewport + nowe fajne nakladki. Stare rzeczy są jak byly, nawet glupie zaznaczanie obiektow potrafi trwac wieki jesli masz gigantyczna scene.

No ale to juz takie stare dobre marudzenie :) Mnie interesuje ten projekt excalibur - ponoc przepisuja maxa od nowa, ciekawe co i kiedy im z tego wyjdzie.

rzecz normalna, nawet najwieksze kombajny i krowy typu NX(CAD) mimo ze potrafia udzwignac i policzyc niewiadomo co to w 99% sa to procesy jednowatkowe, a tylko ulamek funkcji pozwala kozystac z dobrodziejstwa wielu jajek. A 64 bit nie ma tu nic wspolnego. czasem sie zastanawiam czy ludki wogole wiedza o co cale halo z systemem i programami 64 bit. : ]

mirach, co do excalibura to on sie nie dzieje? tzn te zmiany sa juz wprowadzane, chyba od 2011, chocby to (podobno)cudowne przyspieszenie viewportow maxow 2012

pozdr

No to jak to jest, na jednym kompie podczas robienia wizualki w mentalray'u pracują 4 rdzenie z 4, a na innym kompie pracują 2 x 6?

mental to renderer.

to, ze mało co korzysta z rdzemi i bardziej się one przydają w multitaskingu to ja wiem, ale mimo wszystko ten sam czerstwy chlebek za taką kasę...

przy renderze powinny dzialac wszystkie z zalozenia, chyba ze oblozy sie dany proces ograniczeniami i np sztywno przypisze sie je do konkretnych rdzeni. Slyszalem o takich praktykach.

btw maxy to koszt 15k netto, wersja edu niecaly tysiac

KoMic no właśnie jest problem, że nie działają wszystkie :/

To samo na 2 różnych kompach, człowiek kupił nowe sprzęty, a tu taka kicha, szef o mało z roboty mnie nie wywalił :P