Nauka architektury-bez studiów

Witajcie, od dłuższego czasu mnie to gnębi- czy można zostać dobrym projektantem architektury nie uczęszczając na żadne studia? Próbuję tworzyć coś w 3dmaxie, ale sądzę że w ogóle mi to nie wychodzi, uczę się już ponad 2 lata i nie ma efektu, niczego co mógłbym pokazać. Czy jest jakiś schemat, czy macie jakieś podpowiedzi jak nauczyć się tego rzemiosła?

co rozumiesz przez "projektantem architekury"? Chodzi ci o projektowanie budynkow w ktorych zyja i pracuja ludzie, czy o robienie wizualizacji ? Bo jesli chcesz zostac fachowym architektem to zaczynanie od Maxa to raczej nie najlepsza droga.

Zapewne chodzi ci o projektanta wnętrz a nie architekta, jeszcze do pierwszego można się obyć bez dyplomu, ale i tak musisz posiadać wiedzę z tego działu oczywiście możesz ja zdobyć z rożnych opracowań ale także potrzebne są zdolności plastyczne. Natomiast co do architekta to jako totalny laik możesz zaprojektować jakaś konstrukcje architektoniczna tylko musisz się liczyć z tym że to co wymyślisz trafia potem do konstruktora i po jego wglądzie może się okazać że twój pomysł już nie wygląda tak jak to sobie wymyśliłeś. Ale tak ogólnie to max tonie jest soft do projektowania do tego masz Autocada i Archicada i wszelkie inne cady ;) Max jest narzędziem do zwizualizowania twojego pomysłu i przedstawienia go jak najładniej. Może jeśli przez 2 lata nie udało ci się nic stworzyć brakuje ci jednego z najważniejszych czynników wyobraźni przestrzennej bez tego w tych zawodach ani rusz ;) a może po prostu pokaż to co na razie zrobiłeś, aby ocenili to ludzie którzy mają ogólnie do ciebie obojętny stosunek ;)

Chęci+praca (setki wizualek). Coraz częściej widzę na forum prace osób, które po 2, 3 tygodniach nauki maxa robią fajne wizki. Piszesz, że przez 2 lata nie masz niczego do pokazania. Nie brzmi to zbyt optymistycznie. Jezeli jestes zdeterminowany, to zacznij jak każdy od przerobienia tutoriala z neta. Pokaz efekty w WIPie i po opiniach bardziej doświadczonych kolegów, będziesz wiedział co dalej. Powodzenia.

Znajomy bez dyplomów zaprojektował sobie hotel więc wszystko można, ale męczarnia jest że szok - zwłaszcza w przypadku hotelu, bo przepisów jest zatrzęsienie...

Grave zaprojektować sobie mógł ale i tak bez zatwierdzenie przez konstruktora, strażaka, elektryka, sanepidu.....itp nie masz szansy ruszyć z takim projektem typu "sam" Ale podziwiac trzeba człowieka ;)

Grave: O_o

A gdzie pozwolenia, podpisy, dokumentacje techniczne, projekty dla sanepidu... Narysować bryłę budynku może każdy, ba, nawet zaprojektować całość pewnie też, ale bez podpisu kogoś po studiach i z obronionym egzaminem państwowym to nie za dużo raczej na tym polu porobisz, a żaden architekt nie podpisze się (czytaj: nie weźmie na siebie odpowiedzialności) pod czymś o czym nic nie wie i czego nie sprawdził, więc jakieś fanaberie tutaj piszesz, albo znajomy Ci naściemniał.

Sz.

Edit:/ Hehe, damn, shadow był szybszy. :D

No i chyba odbiegamy od tematu. Prince2007 mi się wydaje, że coś tutaj mylisz. 3ds jest dobry do WIZUALIZACJI architektury, z samą jej nauką ma mało wspólnego. Mi się wydaje, że pytasz o renderowanie, ale mogę się mylić. Może spróbuj jakoś bardziej sprecyzować pytanie?

@pressenter: krótkie zdanie napisałem - że zaprojektował i nic więcej a ty zaraz musisz próbować z kogoś głupiego robić? To że projekt musi być zatwierdzony chyba jest oczywiste (takie są przepisy)! Czemu sądzisz że nikt tego nie sprawdził? No weź daj spokój...

pressenter cię nie wyprzedził, bo nie napisał że piszę fanaberie, tylko że człowieka który to zrobił trzeba podziwiać, i ma rację bo latami nad tym siedział.

Nie wiem czemu, ale niektórzy lubią po czymś bez sensu zjechać opierając się na jakichś własnych domysłach nie wiadomo skąd - to jakąś satysfakcję chorą przynosi czy co? No nie rozumiem tego. Sorry za offtop

Hehe, no może faktycznie za ostro, ale wypowiedź mnie zdziwiła. ;)

A tak jeszcze w temacie bardziej. Prince jeśli chcesz się nauczyć architektury pod wizualizacje/3dsa to wydaje mi się, że byś musiał opanować znajomość rysunku technicznego. ;)

Sz.

Dzięki wszystkim za zainteresowanie, sprawa wygląda tak, że mam dziewczynę na architekturze, i chciałbym ją rozumieć i umieć robić lepsze wizualizacje dla Niej( motywacja jest:P ) i czasami mam problemy, gdyż nie znam norm i rozmiarów jakimi się niektóre elementy charakteryzują, i fakt- nie chcę być typowym architektem, projektującym od deski do końca budynki. Chodzi o wizualizacje- ale poprawne pod względem architektonicznym. Czy wystarczy obserwacja i chodzenie z metrem czy powieniem się zabrać za studiowanie jakichś książek z normami? Czy lepiej zrobić studia? Jeśli głupio pytam to walcie śmiało...

Ps. stwierdziłem że obrobię swoje prace i tak jak radzicie wrzucę do WIPa , gdyż samemu nigdy dobrze się nie ocenię. A sugerowałem się Waszymi poczynianiami, a że mnóstwo świetnych tu grafików- cóż poradzę;]

Pewnie Twoja dziewczyna ma książkę Neuferta, do tego normy - w nich masz chociażby wymiary stopni, ilość miejsca potrzebnego do użytkowania umywalki, wanny itd. Do takich spraw jak wymiary itp. nie potrzebujesz studiów. Dużo obserwuj i czytaj o projektowaniu chociażby wnętrz. Tam się dowiesz o wymiarach stołów, blatów, wymiarach dla osób niepełnosprawnych. Popytaj dziewczyny o materiały to też Ci doradzi i zawsze coś podpowie. Dasz radę :)

Dzięki wszystkim za zainteresowanie, sprawa wygląda tak, że mam dziewczynę na architekturze, i chciałbym ją rozumieć [...]

Przykro mi, ale jesteś skazany na porażkę. Kobiet nie da się zrozumieć ;)

Przykro mi, ale jesteś skazany na porażkę. Kobiet nie da się zrozumieć ;)

Przykro mi, ale jesteś skazany na porażkę. Kobiet nie da się zrozumieć

samotny? :D

Prince2007

Wszystko o czym piszesz jest do osiągnięcia, to tylko kwestia czasu, chęci i poświęcenia.

Przede wszystkim jak pisze mirass wazna jest teoria.

Przejrzyj książki, poradniki, poczytaj czasopisma fachowe.

NP; to http://www.zawod-architekt.pl/ darmowe pismo izby architektów.

Przeglądaj takie strony jak archdaily gdzie masz prawie zawsze rzuty budynków.

Praktyka jest najważniejsza. Musisz po prostu od czegoś zacząć, pokaz to ludziom, którzy się na tym znają, tu na forum, dziewczynie i jej znajomymi ze studiów. Nastaw się na konstruktywną krytykę. Popraw co zrobiłeś i od początku.

Wszystko przyjdzie z czasem.

Hej ja zaczynałem z achitekturą od 3d maxa!! Ten program niesamowicie rozwija myślenie przestrzenne.

Dopiero potem poszedłem na studia...

W tamtych czasach nikt nie używał żadnych aplikacji 3d i miałem z tego powodu niezłą przewagę przy projektowaniu. Zresztą to pewnie ta zabawa w 3d skierowała moją uwagę na ten kierunek studiów.

Co do projektowania - dobrze zrobić przynajmniej pierwsze 2 lata studiów - aby opanować podstawy. O reszcie programu nauczania można dyskutować.

Pochodz z nia na cenniejsze wyklady i posluchaj o podstawach budownictwa, konstrukcji, materialow itp. Nie sadze ze ktos Cie wygoni z wykladu :) A taka wiedza jest wazna. Bedziesz wiedzial np dlaczego sciana nosna ma tyle i tyle a dzialowa tyle itp, dowiesz sie jak czytac rysunki techniczne. Dobrze znac takie podstawy. Albo poszukaj fajnej ksiazki o podstawach ;)

Najważniejsze są ćwiczenia z projektowania z doświadczonym architektem. Więszkość "warsztatu" absolwenci biorą z tych zajęć.

Co do gościa który zaprojektował sobie hotel. Ciekawe czy też sam sobie zoperował nerkę.

Formalnie to podpis na projekcie architekta z dyplomem a bez uprawnień ma taką samą moc co kogoś po 2 klasach podstawówki. Autoryzować i tak musi ktoś z uprawnieniami i będący aktywnym członkiem izby architektów czyli opłaca składki i ubezpieczenie OC zawodowe. Jest w historii kilku architektów-samouków. W irlandii podobno jest prawo które daje tytuł architekta dla ludzi bez odpowiedniej szkoły a jedynie z praktyką zawodową ileś tam letnią.

Większość wiedzy zdobywa się tak naprawdę w praktyce, studia przygotowują do pewnego sposobu myślenia i pracy, ale nie przygotowują do zawodu. Teoretycznie możesz zostać takim samoukiem-projektantem ale to ciężka droga zanim inni architekci zaczną cię traktować poważnie.

powodzenia

p.s. wnętrza to wolna amerykanka, podejrzewam że duża część projektantów wnętrz na polskim rynku nie ma szkoły a znam jednego wziętego i dobrego który rzucił studia żeby zacząć pracę i świetnie sobie radzi.

Ja niestety muszę zgodzić się z Siwym, studia a rzeczywistość to dwie różne rzeczy. Poznałem już wielu "architektów" zaraz po studiach którzy nie potrafią poprawnie konstrukcyjne narysować domu jednorodzinnego. Pamiętaj chcąc być dobrym architektem musisz się temu poświęcić bez reszty i to nie są żarty. Tylko poprzez praktykę, samokształcenie jesteś wstanie "nauczyć" się zawodu. Niestety nie zmienia to faktu że dyplom i uprawnienia mieć musisz. Myślę że po części odpowiedziałem na twoje pytanie.

siwy ma rację.

Faktycznie musisz mieć trochę więcej zapału :) wizki znacznie łatwiej robić z podstawami budowlanymi. Szczerze mówiąc może same studia nie będą ci potrzebne, proponował bym praktykę na budowie :) Znajomość detalu chyba najbardziej jest przydatna. Jak wygląda obróbka blacharska, okno, podstawowe wymiary materiałów budowlanych, konstrukcja ( dachy, co to jest płatwe, jak rozmieszcza się dachówki)..może nie będzięsz modelował każdego elementu ale da ci to możliwość analizy materiału i zadawania konkretnych pytań projektantowi :) Na necie jest dużo filmików firm wykonawczych z ich prac remontowo-budowlanych i to jest chyba bardziej treściwe niż studiowanie architektury, po której, sorrry,ale dalej jesteś w czarnej dupie pod względem wykonawczym. Przykładów nie muszę daleko szukać, wystarczy że ktoś do nas przyjdzie na praktyki...ręce opadają ( i nie pisze tutaj o 3 roku bo ludzie się dopiero stykają z projektowaniem). Tak więc nie trzeba być koniecznie architektem aby robić wizki :).

Przyglądaj się budowom, pisma branżowe (budowlane...), dobrze potrzymać materiał w ręce.

powodzenia :)