Jestem również zdania, że należy korzystać z presetów. To po prostu ułatwia. Z drugiej strony nie przeszkadza mi, że blender takowych nie ma. Mam potrzebę korzystania z presetów, więc je sobie sam stworzyłem. Są moje, więc są szyte na miarę.
Oczywiście problem jest taki, że trzeba włożyć trochę wysiłku w ich stworzenie, w to, żeby były elementem startowego blenda itp. Jest to uciążliwe, zgadzam się.
Blender generalnie nie ma presetów do niczego, stąd pewnie też nie ma ubershadera. Istnienie ubershadera pewnie by mi nie przeszkadzało, ale jego brak również nie powoduje u mnie drgawek. Chciałem się jedynie podzielić moim skromnym zdaniem.