Skocz do zawartości

Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy


Nimrod

Rekomendowane odpowiedzi

No to garść, którą myślę że warto polecić:

 

W pogoni za szczęściem(2006)- rewelacja bez dwóch zdań

Jak spędziłem koniec lata(2010)- dobry film pokazany z ciekawej perspektywy, na pewno niecodzienna produkcja nie dla wzsystkich, ale na pewno nie jeden doceni :)

Centurion(2010)- mocne kino akcji na tle "lekko" historycznym, fajne ujęcia i kolejna dobra rola Fassbendera

Gorączka(1995)-klasyk gatunku, czad

Mroczny Rycerz Powstaje(2012)- postać Batmana dużo bardziej wysunięta na przód w stosunku do Dark Knighta, ale wcale nie przeszkodziło to w zgrabnym przedstawieniu głównego rywala nietoperka-bardzo fajny seans

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandyta - jakoSZ, ze znam muzyke z tego filmu i kłaniam się w pas Panu Lorencowi to... takiego gówna oczy moje dawno nie oglądały.

Kompletny brak sensu w scenariuszu, scenach, historii, grze aktorskiej... takie coś mógł zrobić tylko rywin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nietykalni - rewelacja, czarujący, komediowy, wzruszający, ciepły, humor znacznie wyżej od hollywodzkiego crapu... szkoda że taki krótki bo chętnie widziałbym więcej sytuacji i rozmów między głównymi bohaterami, którzy swoją drogą są bardzo dobrze poprowadzeni, wykreowani, wzbudzający emocje itd... aha, przyjemna muzyka, ogólnie polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nigdy seria z Bondem mnie nie przyciągała.

 

Ja ostatnio sprawdzam skandynawskie kino. Naprawdę dobre filmy robią. Obejrzałem (za darmo na vod.pl jest zdaje sie) duński film Kandydat / Kandidaten

 

Naprawdę dobrze zrealizowany film, dobre zdjęcia, gra i fabuła. Muszę pogrzebać w tym kinie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skyfall - bardzo dobre kino sensacyjne. Film zupełnie inny niż poprzednie Bondy - szczególnie te z Brosnanem. I bardzo dobrze, bo tamta formuła już zabrnęła w ślepy zaułek i bardziej przypominało kino sf. Tutaj zamiast na akcję i futurystyczne gadżety reżyser postawił na budowanie klimatu, relacji między bohaterami no i różne traumy samego bonda. Swoją drogą świetnie zagranego przez Craiga. Jest kilka nieścisłości i małych durnotek ale o nich poniżej

 

UWAGA SPOILERY!

 

Strasznie szkoda, że nie zostały wyjaśnione wątki zapoczątkowane w Quantum i Casino. Miałem nadzieje na wyjaśnienie co to była za organizacja straszliwie straszna nazywana quantum... A tu zupełnie inna historia...

Do tego straszną bzdurą była cała akcja zamachu na M. Silva czyli mega geniusz zła zaplanował elegancko przeniknięcie do siedziby MI6, włamanie się do systemu i ogólnie cuda-wianki. A sam zamach polegał na wparowaniu do westministeru i bezmyślną strzelanine... Jakoś się to kupy nie kleiło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o wow, super ze wkleiles, nie moglem sobie skojarzyc jak namierzyć tego kolesia, jest świetny w tym co robi.

 

a w temacie: Brave - pokręciłbym nosem. Ani sie nie bawiłem dobrze, ani nie wczułem sie w poważną czesc historii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w temacie: Brave - pokręciłbym nosem. Ani sie nie bawiłem dobrze, ani nie wczułem sie w poważną czesc historii.

Mnie się podobało przede wszystkim graficznie. Scenariuszowo - całkiem ciekawie, chociaż pewnie facetom trudniej jest się wczuć w historię opartą o relacje matka-córka ;) Oglądałem wersję angielską, zróżnicowanie akcentów to zdecydowany plus - dubbing musiał nieźle zabić nastrój :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Z-boczone kino wg Slavoja Zizka - Pervert's Guide to Cinema" - bardzo ciekawa analiza filmowa, którą w specyficzny (masakryczny angielski + seplenienie) sposób, dość energiczny, dokonuje znany filozof Slavoj Zizek. Świetny montaż i muzka... trzeba tylko wyszykować 2.30h czasu na łyknięcie red pill w postaci tego filmu i zaznajomić sie nieco z podstawami filozoficznych pojęć.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć, kojarzycie może taki film? nie pamiętam fabuły ale klimat mocno wyrył mi się w pamięci. zdaje się, że to produkcja francuska, akcja działa się praktycznie cały czas wewnątrz jednoklatkowej kamienicy. surrealistyczne kino, przewijały się tematy pożądanie, zazdrości, kanibalizmu. o ile dobrze pamiętam historia pokazana była z perspektywy nowo przybyłego lokatora. nie chcę strzelić gafy ale jak dla mnie, były to klimaty Burtona. ktoś pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Total Recall - współczesna sieczka na poziomie intelektualnym widowni Michaela Baya. dobre kino akcji, sensacji, nie najgorsze F/Xy, ale bez "szau". Po godzinie od obejrzenia film wyparowuje z pamięci.

 

Spoiler:

Nooo, niektóre gadżety są niezłe, na przykład telefony pod skórą dłoni. Mrrrr...

Edytowane przez Shogun 3D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Total Recall oglądany w domu na monitorze pewnie szału nie robi, ale jak dla mnie to idealny film do kina, praktycznie cały czas coś się dzieje, co razem ze świetnym nagłośnieniem w IMaxie sprawiło, że wyszedłem z seansu bardzo zadowolony, dziewczyna z resztą też. Fabuła na pewno nie jest jakoś specjalnie zaskakująca, ale mimo wszystko łatwo ją przełknąć w przeciwieństwie do takich "arcydzieł" jak Fast Five czy Captain America, po obejrzeniu których spora część szarych komórek popełniała samobójstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Total Recall - oglalem na beamerze w HD - prawie jak w kinie, wiec film suckowal nie dla tego bo go na "monitorze" ogladalem.

 

film sakuje na calej dlugosci, aby FX byly w miare cava;

podczas ogladania podswiadomie ciagle porownowywalem go do orginalu - ktory starszy, z mniejszym nakladem, jednym z najgorszych aktorow wszechczasow - jest o niebo lepszy

 

wlasnie spodziewalem sie ze to bedzie typowa amerykanska sieczka kina akcji, ale akcja byla nijaka, o wiele za dlugie sceny, zbyt dlugie ciagniecie tych samych watkow, i ogolnie nieumiejetne prowadzenie filmu sprawilo ze jest SUCK

 

Film ten jest pierwszym filmem w rezyserii pana Len-a Wiseman-a, co widac slychac i czuc :) - bede sledzil kariere tego pana, i jego kolejny film napewno nie pojawi sie na mojej scianie ;)

 

spoiler: naprawde chcialbym aby w hollywood wreszcze ktos na podstawowym poziomie nauczania, sprawdzal scenariusze czy nie naruszaja typowych praw fizyki lol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozpruwacz - w czasach imdb sadzic takie kwiatki jak 'pierwszy film w reżyserii Lena Wisemana' ? Debiutanci zazwyczaj nie dostają takich budżetów do wydania.

 

Szybki przegląd ostatnio tu omawianych filmów z mojego punktu widzenia:

 

Total Recall - tak napakowany akcją, że aż płaski jak deska. Bardzo ładny, powierzchownie bogaty film, który u mnie nie budził właściwie żadnych emocji. Zapomniałem co tam było po 15 minutach. Się ganiali.

 

Looper - mieszanka rzeczy bardzo fajnych z bardzo słabymi. Dobrze, że ktoś próbuje jeszcze robić takie kombinacyjne SF, ale w sumie jest to bardzo średnie. Z tego roku, z SF najbardziej mi się ciągle podobał prosty jak siekiera, ale klimatyczny Dredd.

 

Skyfall - Dobry Bond, ale dla mnie jakieś 20 minut za długi.

 

salut

t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziadek3D : To nie jest wątek dla domorosłych psychologów :-). To jest wątek gdzie polecamy sobie, lub odradzamy obejrzane filmy. Wolałbym więc żebyś podzielił się taką opinią. Może doradzisz coś co warto byłoby zobaczyć.

 

Żeby nie być gołosłownym. Pierwszy sezon serialu "Touch" czyli nowe otwarcie Kifera Sutherlanda po zamknięciu w ubiegłym roku serialu "24" . Rzecz o ojcu chorego na autyzm chłopaka, który porozumiewa się ze światem za pomocą liczb. Pogranicze SF i kina obyczajowego. Serial jest nierówny i to bardzo, a niektóre rozwiązania są wręcz boleśnie banalne, ale z drugiej strony bardzo konsekwentnie próbuje mierzyć się z zupełnie innymi emocjami niż zazwyczaj w amerykańskich serialach. Dawno nie oglądałem czegoś podobnie inspirującego.

 

W ramach jednego odcinka trafiają się sceny i rozwiązania absolutnie mistrzowskie i a zaraz potem beznadziejnie sztampowe, tak jakby autorzy sami szukali konwencji. Trudno odmówić jednak serialowi ambicji, bo całościowo, chodzi w nim o rzecz całkowicie nie-hollywoodzką - mianowicie "bycie dobrym" . Dla mnie spore zaskoczenie, i bardzo jestem ciekaw co wyjdzie w drugim sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....wiadomo, że ja nie jestem najnormalniejszy (skoro stać mnie na to żeby tu popisywać), a może nawet autystyczny.... ale tym bardziej wiarygodny.... inspiracji nie szuka się u innych... tylko w życiu.... fakt trzeba patrzeć i zobaczyć... zakochać się i chcieć zrealizować.... tylko tyle....:)))... ja temat do ostatniego filmu znalazłem na polu.... rozmawiając z idącą miedzą.... babcią.... nikt nikogo nie gonił... nie strzelali nie było ekstremalnych wydarzeń... dwa zdania z obcą osobą.... ale przypadki trzeba prowokować.... :)))).... bo to ja robiłem zdjęcie a babcie zainteresowało dlaczego... no i opowiedziała mi jego historię....:))).... bezcenne... !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ein(hau!hau!)

Poleci ktoś dobry dokument? Coś w stylu Exit Through the Gift Shop lub równie dobrym.

Ps. Atlas Chmur też zaliczony. Moim zdaniem jeden z ciekawszych filmów w tym roku. Trochę żałuję, że wcześniej nie przeczytałem książki. Chociaż z drugiej strony to ten David Mitchell jest jakoś mało znany (w porównaniu do gigantów z Kroków w Nieznane czy innych antologii (Ted Chiang ma lepsze pomysły :] )).

Edytowane przez Ein(hau!hau!)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Rzeź" Polańskiego - zawiodłem się. Trailer zapowiadał coś naprawdę dobrego, a tutaj - mimo wyśmienitej gry aktorskiej - ani momentu przełomowego, ani jakichś szczególnych zwrotów akcji, ani puenty... Film jest ewidentnie niedokończony, jakby urwany na pewnym etapie miarowego budowania napięcia. Czyżby jedyna konkluzją był fakt, iż najlepiej z kryzysami życiowymi radzi sobie chomik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, mam takie pytanie. Czy jak pójdę w Polsce na to całe Wreck it ralph to zobaczę przy okazji papermana? O ile film mnie nie interesuje to ten short od dawna ryje mi czaszkę.

 

A może można go gdzieś w necie zobaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Life cycles trza bedzie obadac (Bardzo art of flightowo, yay):)bo i muza i obrazki - cud malina, dzieki!

Tak zblizonych obrazkow to jedynie krotka prezentacja GoPro HERO3

A ze starszych produkcji to snowboardowe "Picture This" jak dla mnie pierwsze podejscie (bardzo udane) do eksperymentow z innym rodzajem krecenia takich filmow (w kazdym razie pierwszy ktory widzialem z takimi kadrami i pomyslami). Zajawka http://www.youtube.com/watch?v=lBfPA2A9CJo. Dla mnie do art of flight niepobity:)

 

I tak sie jeszcze odniose

Lawless - bardzo ok, + fajny, nieprzesadzony humor:)

Looper - tez ok, do obejrzenia, + nieprzesadzone futuro.

 

Z polecanych to dunski Misiaczek. Dobre kino:)

 

Jeszcze serialowo: Homeland (drugi sezon w trakcie). Ponizej The Killing ale trzyma poziom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności