Skocz do zawartości

Ile wziąć za robotę? Na ile to wycenić? Zarobki grafika?


batonx

Rekomendowane odpowiedzi

Gość fillies

Witam, ile wziąć za projekt ulotki dwustronnej formatu 99 mm x 210 mm? Mam 17 lat, wcześniej robiłam tylko plakat na zlecenie kolegi, więc nie brałam za to pieniędzy ;) nie mam dużego doświadczenia, ani nie jestem obeznana w tym temacie. Swoje umiejętności określam na średnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość fillies

Witam, ile wziąć za projekt ulotki dwustronnej formatu 99 mm x 210 mm? Mam 17 lat, wcześniej robiłam tylko plakat na zlecenie kolegi, więc nie brałam za to pieniędzy ;) nie mam dużego doświadczenia, ani nie jestem obeznana w tym temacie. Swoje umiejętności określam na średnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Dostałem od znajomego z biura propozycję współpracy przy wizualizacjach, robiłbym wizki na podstawie rzutów domków jednorodzinnych. Na początek kilka domków, może potem więcej i inne projekty. I mam dać znać ile chciałbym za coś takiego, za pojedyńczy domek zewnątrz i osobno jak trzeba wnętrza.

 

Ile mniej więcej powinienem powiedzieć żeby nie było za mało bo może chciałbym po studiach na wizkach zarabiać i wiadomo im więcej tym lepiej, ale też żebym nie przeholował. Jako przykład dostałem http://www.projektyzwizja.pl/, ja robię słabsze ale moje portfolio widział i mimo to się odezwał, także pewnie na cenę też liczy mniejszą niż te z ww stronki.

 

Ja nie chce się wygłupić w żadną stronę. Nie mam porównania ile zarabia ktoś inny także moich umiejętności wycenić nie umiem póki co. Exterior i interior oddzielnie liczony. np. exterior 500zł/domek? 1000zł/domek? co myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policz czas jaki jest potrzebny na wykonanie danego zadania. 3 wizki dla jednego domku w jakości projektyzwizja.pl (duzo detalu) to na moje oko 60 godzin (w miesiącu masz około 172 godziny). Koszt roboczo-godziny? 80zł? 100zł? To już zależy jak wyceniasz jakość swoich wizek. Może kolejne domki będą Ci szły szybciej jak zrobisz sobie biblioteki wtedy zamiast 60 godzin będzie np 30-40.

 

3ds max + vray + subskrypcja + komp + .... to na oko 30 000 netto, zus 12 000 rocznie twoja pensja po opodatkowaniu (na rękę) 4000/miesięcznie? 1000zł/domek = minimum 100 domków rocznie czyli 2 na tydzień... Ok maxa nie musisz kupować co rok ale to w całym rachunku niewiele zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie nie musi mieć maxa w ogóle, więc olać koszt. Biblioteki do słabszych może ogarnąć za grosze i nie musi sobie tego przygotowywać na początek. Zus tylko na działalności płacisz. Jak odpuści wnętrza i da jakieś rozmazy czy odbicie to domek z zewnątrz wyglada na jeden dzień z ogródkiem. Drugi, by przykleić materiały do niego i oświetlić. Finito. Dwa dni na domek.

Jeżeli utalisz to tak z klientem, to nawet przy 500pln będzie Ci się opłacało. Ew. nocne ujęcia dorzuci 200pln być lampki zapalił.

 

Ale jak się rzucisz na wnętrza z meblami i materiałami to chyba 1000pln sugerowane przez farelka za domek to nadal skromnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Ja póki co nie przeliczam pracy na godziny, bo mogą wyjść dziwne rzeczy jak będę robił dzień coś co jakiś pro zrobi w 3 godziny. W 2 dni takiego domku też na pewno nie zrobię ( zresztą w takiej jakości jak tam pewnie wcale), ale to ja. Dlatego pytam orientacyjnie ile taka całość kosztuje żeby mieć odniesienie.

 

Zresztą 500 zł za exterior jak z tej strony wydaje mi się bardzo mało. Nawet jakby tak robić 2 wizki na tydzień, to wychodzi tylko 4k miesięcznie. A wizi bardzo fajne, jedne z lepszych w sieci, grafik b. dobry także dziwne mi się wydaje tylko 4k jakby zarabiał. Co innego jak mówię o swoich wizkach, gdzie takiego poziomu nie ma.

 

I farelek piszesz o wizkach łącznie z wnętrzem czy sam exterior? bo 60h x 80zł/h to 4800 zł ?

 

Chcę wiedzieć ile mniej więcej kosztuje takie coś z jak "z domów z wizją", i powiedzieć nieco mniej jako że jestem słabszy w tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie nie musi mieć maxa w ogóle, więc olać koszt. Biblioteki do słabszych może ogarnąć za grosze i nie musi sobie tego przygotowywać na początek. Zus tylko na działalności płacisz. Jak odpuści wnętrza i da jakieś rozmazy czy odbicie to domek z zewnątrz wyglada na jeden dzień z ogródkiem. Drugi, by przykleić materiały do niego i oświetlić. Finito. Dwa dni na domek.

Jeżeli utalisz to tak z klientem, to nawet przy 500pln będzie Ci się opłacało. Ew. nocne ujęcia dorzuci 200pln być lampki zapalił.

 

Ale jak się rzucisz na wnętrza z meblami i materiałami to chyba 1000pln sugerowane przez farelka za domek to nadal skromnie.

Oczywiście można pracować w darmowym oprogramowani ale mimo, że Blender ma już na prawdę możliwości nie widziałem firmy, która by w nim robiła takiej jakości wizki.

 

Większość firm nie za bardzo chce współpracować na umowę o dzieło bo to dla nich dodatkowy problem (wysyłanie pitów, płacenie zaliczek itp) a ubezpieczyć się zdrowotnie i tak musisz.

 

Z doświadczenia wiem, że wnętrza to najmniejszy problem. Wystarczy wydać kilka tysięcy na biblioteki "pro" i jedno wnętrze możesz zrobić w 16 godzin (dwa dni) oczywiście pod warunkiem, że dostajesz projekt wnętrza. 1000pln było sugerowaną kwotą przez rdawluda, ja chciałem ją troszkę ośmieszyć ;)

 

Dzięki. Ja póki co nie przeliczam pracy na godziny, bo mogą wyjść dziwne rzeczy jak będę robił dzień coś co jakiś pro zrobi w 3 godziny. W 2 dni takiego domku też na pewno nie zrobię ( zresztą w takiej jakości jak tam pewnie wcale), ale to ja. Dlatego pytam orientacyjnie ile taka całość kosztuje żeby mieć odniesienie.

 

Zresztą 500 zł za exterior jak z tej strony wydaje mi się bardzo mało. Nawet jakby tak robić 2 wizki na tydzień, to wychodzi tylko 4k miesięcznie. A wizi bardzo fajne, jedne z lepszych w sieci, grafik b. dobry także dziwne mi się wydaje tylko 4k jakby zarabiał. Co innego jak mówię o swoich wizkach, gdzie takiego poziomu nie ma.

 

I farelek piszesz o wizkach łącznie z wnętrzem czy sam exterior? bo 60h x 80zł/h to 4800 zł ?

 

Chcę wiedzieć ile mniej więcej kosztuje takie coś z jak "z domów z wizją", i powiedzieć nieco mniej jako że jestem słabszy w tym.

 

60h to same zewnętrzne ujęcia. Myślę, że 4800 zł za 3 wizki domku w takiej jakości jak prezentujesz to uczciwa kwota (jakość taka jak w projektach z wizją pewnie 6 000pln). Oczywiście jeśli podpiszą z Tobą umowę od razu na 10 domów to nie powinna opiewać na 48 000 zł. Trzeba by było się porządnie zastanowić jaką dać zniżkę, może nawet 30%-40%.

 

darz bór

Edytowane przez farelek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego nie wiem, bo mam tam klienta ale nie na strony www. Kiedyś w emiratach nie mogłem przebić stawek z freelancera czyli okolice 200usd ale to było jakis czas temu i był to też freelancer. wejdz sobie na freelancer.com poszukaj ludzi z emiratow i zobacz jkaie bidy daja/akceptują.

Z mojego doświadczenia - lepiej się z nimi pracuje niż z Żydami, bo w Izraelu mją bardzo polski system prowadzenia interesów (albo my mamy bardzo Żydowski).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, no bardzo duzy rozstrzał. Od 500zł olafa do 4800 od farelka. Nie napiszę przecież, że cena za domek 500-5000zł ;) Takiego czegos jeszcze nie robiłem, a nie chciałbym okazji stracić na współpracę ale też potem pluć sobie w brodę że bardzo zaniżyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, no bardzo duzy rozstrzał. Od 500zł olafa do 4800 od farelka. Nie napiszę przecież, że cena za domek 500-5000zł ;) Takiego czegos jeszcze nie robiłem, a nie chciałbym okazji stracić na współpracę ale też potem pluć sobie w brodę że bardzo zaniżyłem.

 

Jeżeli mają mieć sporo tych zleceń to może zaproponuj żeby Cię zatrudnili na etat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam pytanie, dostałem do podpisania umowę, w której jest zapis o karze wynoszący prawie dziesięciokrotność wynagrodzenia; myślę że nie podpiszę tej umowy gdyż termin jest extremalny a kasa jak dla mnie śmieszna. Jakie są Wasze doświadczenia odnośnie wysokości kar?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapis o karze dotyczy nie wykonania w określonym terminie zlecenia problem jednak w tym ze klient sam już wie ze będzie miał problem z dostarczeniem materiałów na czas co może spowodować ze zostanie mi pare dni na wykonanie czegoś na co potrzeba około 2 tyg. Dodam ze klientem jest agencja, która jest zależna od swojego klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej. Nie warto. Z jednej strony ograniczenie kary umownej do 10% wartości projektu do przegięcie - jak np. przy lotnisku w Modlinie, z drugiej dziesięciokrotność wartości też jest niepoważne. Najprawdopodobniej szukają kogoś, kto sobie żyły wypruje jak dostanie wszystko na ostatnią chwilę, bojąc się kary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli podpiszesz - a kara jest wysoka - możesz być pewien, że wyegzekwują ją co do złotówki.

Stać cię na dobrego prawnika ?

Kiedyś był taki projekt nieformalny, by pisać na jogurtach - tak jak na papierosach - człowieku zanim podpiszesz jakąś umowę, przeczytaj ją i zastanów się.

 

W sądzie z mety przegrywasz, a na udowodnienie winy z ich strony musisz być solidnie przygotowany.

Pozostanie ci jeszcze ewentualnie redaktor Elżbieta Jaworowicz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 90% opóźnienia wynikają z winy klienta(albo ja mam pecha).

 

podobnie w moim doswiadczeniu. Masa klientow chce wszystko ASAP ale sami spozniaja sie z najprostrzymi rzeczami.

 

Dodam ze klientem jest agencja, która jest zależna od swojego klienta.

 

w takim lancuszku szansa na przetrwanie projektu bez opoznien jest mniejsza niz przelecenie Millenium Falcon przez pole asteroidow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat załatwiony, poprawiłem umowę z moimi warunkami i agencja z trudem ale podpisała umowę, także dzięki za Wasze wypowiedzi bo utwierdziły mnie w tym że dobrze myślę i trzeba walczyć o swoje. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moich umowach, w punkcie mówiącym o harmonogramie prac, jest zaznaczona data przekazania finalnych, kompletnych materiałów przez klienta (dodatkowo osobny punkt wyjaśnia o jakie materiały chodzi, żeby później łatwiej było wyjaśniać kwasy).

Jeżeli klient przekroczy ten termin i dostarczy materiały z opóźnieniem - deadline oddania projektu przesuwa się o tyle dni, ile wynosi opóźnienie (lub formuję zapis, najczęściej w przypadku większych zleceń, że nowy termin wyznaczany jest indywidualnie).

To samo tyczy się wszelkich zmian projektowych - jeżeli nagle drastycznie zmienia się zakres prac - wyznaczam nowy termin.

 

Pozdrawiam,

SWRSC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co z tym zrobić?

coraz częściej spotykam się z polityką w agencjach "darmowych nadgodzin"... jest to strasznie irytująca sprawa... w chwili obecnej kiedy wybija 16-ta wstaję, rzucam w eter "to ja spadam" i idę w cholerę... czy wam też się zdażają takie akcje? Pracodawca zazwyczaj tłumaczy to tym, że "nie wyrobiłem się ze swoją pracą"... rzecz w tym, że zazwyczaj deadliny są niedorzeczne, nie zamierzam być niewolnikiem do końca życia... ma ktoś jakieś doświadczenie w tych sprawach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wyglada wlasnie "etat" w grafice:) Rzadko kiedy robota trzyma sie sztywnych ramach czasowych. Nadgodziny? Jak bedziesz mial dobrego szefa to dostaniesz premie w ramach ugody. Po 15 latach zaczna sie choroby zwiazane ze zbyt dlugim siedzeniem bez ruchu, oraz nadmiernym stresem wywolanym bardzo waskimi terminami, a wtedy dopiero bedzie zabawa. Duzo zdrowia zycze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość youlian

Mam możliwość współpracy z firmą produkującą meble. Do wykonania mam 6 scen (budowanie sceny należy do mnie tj. koncepcja, modelowanie, oświetlenie, teksturowanie). Do każdej ze scen będzie 16 renderów (8 różnych frontów oraz 2 rodzaje klamek). Czyli łącznie 96 wizualizacji. Mam pytanie - jak wycenić projekt tj. chodzi mi o cene zbudowania sceny, cene pojedynczego renderu?

Edytowane przez youlian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, proszę szybką podpowiedź.

Mam temat zrobienia krótkiego filmu promocyjnego. Filmy promocyjne - produktowe (zabawa z ostrością, ujęcia ze slidera, etc.) + gadające głowy o tym co to za nowość w firmie jakie plusy etc.

Firma ta, dosyć spora, fakt chce wymusić na mnie brak możliwości udostępnienia filmu również w moim portfolio w przyszłości, a ja chciałbym się pochwalić taką współpracą chociażby po roku.

Pytanie: czy taka praktyka jest bardzo popularna? Czy studia produkcyjne się na to zgadzają? Czy moja firma znajdzie kogoś kto zrobi to w ten sposób? Przypuszczam, że oni za bardzo nie rozkminiali tematu bo to ich pierwszy film.

 

jeśli zły dział - przepraszam.

Edytowane przez emptyman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo popularna, zgadzaja się. W przypadku wiekszych firm to nawet norma. Ale to piszę ze swojego doświadczenia.

 

@Torm: chyba pytasz bardziej o życie niż pracę. To jest już wyzszy level, ktory nie ma wiele wspolnego z zawodem. To właśnie chwile, ktore pokażą Ci Twój charakter i priorytety. Będziesz unikał konfrontacji - będzie lżej w życiu. Pójdziesz na wojne, będzie wesoło ale nie wiem czy rodzice beda chcieli Cie utrzymywać do 50tki ;) To tak wyglada w kazdej relacji ze trukturą pionową.

Ale jeżeli pytasz jako pracodawca - wywal koniowała, jest stu na jego miejsce!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Torm wgryź się troszkę w prawo pracy http://prawo.rp.pl/artykul/949235.html i egzekwuj to co ci przysługuje

olaf " Będziesz unikał konfrontacji - będzie lżej w życiu"- będziesz tyrał po godzinach za free , a mając lat 35 pierwszy raz znajdziesz się na oddziale intensywnej terapii po minimum lekkim zawale serca i wmontowanymi kilkoma stendami :)

Edytowane przez skalpel3d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dynamico że niby co? związki zawodowe gdzie je znajdziesz w agencjach to raz, a dwa to jest dopiero klika nic nie robią kasę biorą nic tylko być związkowcem :) no to jest chyba rozwiązanie dla Torma :) A tak na poważnie to wystarczy odrobina szacunku z jednej i drugiej strony ale niestety my w tej dziedzinie jesteśmy 100 lat za małpami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skalpel3d w pełni się z Tobą zgadzam, duża część osób daje się po prostu dym...ć w jednej z firm, z której odszedłem zaczęli nawet zatrudniać pracowników na tkzw. "umowy przedwstępne", czyli okres "przedpróbny", na którym się pracuje za darmo, żeby później EWENTUALNIE przejść na okres próbny ;)

 

fakt, że na razie staram się o wszystko walczyć samodzielnie, ale często zastanawiam się czy nie wynająć prawnika... i w razie kłopotów dawać po prostu numer do niego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia wiem, że wnętrza to najmniejszy problem. Wystarczy wydać kilka tysięcy na biblioteki "pro" i jedno wnętrze możesz zrobić w 16 godzin (dwa dni) oczywiście pod warunkiem, że dostajesz projekt wnętrza.

 

60h to same zewnętrzne ujęcia. Myślę, że 4800 zł za 3 wizki domku w takiej jakości jak prezentujesz to uczciwa kwota (jakość taka jak w projektach z wizją pewnie 6 000pln).

 

W czterech Twoich zdaniach pięć razy wybuchałem śmiechem. Po co dajesz komuś rady i mieszasz w głowie skoro nie masz o tym rynku zielonego pojęcia?

 

Prostujac punkt po punkcie:

- wnętrza to najmniejszy problem. Wystarczy wydać kilka tysięcy na biblioteki "pro"

Od samych mebli do ciekawej aranżacji dluga droga. Żeby zrobić to sprawnie trzeba mieć sporo doświadczenia, troche wiedzy i choć odrobine talentu.

 

- pod warunkiem, że dostajesz projekt wnętrza

Nie dostanie żadnego projektu wnetrza. Do osoby tworzącej wizualizacje należy propozycja ciekawego wnętrza.

 

- 60h to same zewnętrzne ujęcia

20 - 24 h (2 - 2,5 dnia).

Czas moze sie nieco wydużyć jeśli domek ma jakaś zakreconą architekture lub bardzo duzo drobnych detali. Jednak największy wpływ na czas modelowania mają niejasności i błędy w projekcie.

 

- 4800 zł za 3 wizki domku w takiej jakości jak prezentujesz to uczciwa kwota

1000 zł netto / szt to absolutny max co wyciągnie (tylko exterior). Jeśli pytający jest studentem na dorobku, ma opłacony zus to zapewne zlecajacy bedzie proponował cene około 500 zł netto. I myślę że w tych widełkach się to rozegra (500-1000 zł netto / szt)

 

- jakość taka jak w projektach z wizją pewnie 6 000pln)

Tutaj trudno powiedzieć, dużo zależy od zdolności negocjacyjnych, innych zleceń itp. W ciemno strzelam ze wraz z wnętrzem robi to max tydzień (5-6 dni) i bierze max 2500-3000 zł netto (z wnętrzem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czterech Twoich zdaniach pięć razy wybuchałem śmiechem. Po co dajesz komuś rady i mieszasz w głowie skoro nie masz o tym rynku zielonego pojęcia?

 

Prostujac punkt po punkcie:

- wnętrza to najmniejszy problem. Wystarczy wydać kilka tysięcy na biblioteki "pro"

Od samych mebli do ciekawej aranżacji dluga droga. Żeby zrobić to sprawnie trzeba mieć sporo doświadczenia, troche wiedzy i choć odrobine talentu.

 

- pod warunkiem, że dostajesz projekt wnętrza

Nie dostanie żadnego projektu wnetrza. Do osoby tworzącej wizualizacje należy propozycja ciekawego wnętrza.

 

- 60h to same zewnętrzne ujęcia

20 - 24 h (2 - 2,5 dnia).

Czas moze sie nieco wydużyć jeśli domek ma jakaś zakreconą architekture lub bardzo duzo drobnych detali. Jednak największy wpływ na czas modelowania mają niejasności i błędy w projekcie.

 

- 4800 zł za 3 wizki domku w takiej jakości jak prezentujesz to uczciwa kwota

1000 zł netto / szt to absolutny max co wyciągnie (tylko exterior). Jeśli pytający jest studentem na dorobku, ma opłacony zus to zapewne zlecajacy bedzie proponował cene około 500 zł netto. I myślę że w tych widełkach się to rozegra (500-1000 zł netto / szt)

 

- jakość taka jak w projektach z wizją pewnie 6 000pln)

Tutaj trudno powiedzieć, dużo zależy od zdolności negocjacyjnych, innych zleceń itp. W ciemno strzelam ze wraz z wnętrzem robi to max tydzień (5-6 dni) i bierze max 2500-3000 zł netto (z wnętrzem).

 

Nie bardzo mi się chciało zabierać za odpisywanie ale coś mnie tknęło i wszedłem na twoją stronę domową i sprawa się wyprostowała. Teraz już zgadzam się ze wszystkimi cenami i czasami jakie podałeś (poza ostatnim) ale po uwzględnieniu, że wizki będą takie jak na twojej stonce. Nie mówię tego żeby Cię obrazić. Wiem, że są różni klienci i wielu zależy na niskiej jakości za małe pieniądze.

 

Nie wiem dlaczego napisałeś, że nie mam pojęcia o rynku. Pewnie mógłbym wiedzieć więcej ale 8 lat w tym zawodzie dało mi już jako takie doświadczenie.

 

jeszcze kilka uwag:

20 - 24 godzin to 2,5 - 3 dni pracy (dzień pracy to 8 a tydzień to 40 godzin nawet w Polsce)

Nie "zakręconość" architektury a ilość detalu wpływa głównie na czas modelowania domku.

za projekty wnętrz się płaci dodatkowo. Trzeba być strasznie naiwnym żeby zgodzić się na projekt w cenie wizki.

nie warto konkurować ze studentami którzy pracują na pirackim oprogramowaniu bo zawsze będą mieć niższą cenę

 

Pozdrawiam i życzę lepszych klientów w przyszłości.

Darz bór!

Edytowane przez farelek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strona leży odłogiem od pewnego czasu, bo ostatnio udzielałem sie przy projektach innego typu. Wizki które tam widziałeś mają 4-5 lat. Ale z cenami jestem na bieżąco bo ciągle siedze w tym biznesie, mam też kilku znajomych zajmujących się ta tematyką.

 

 

60h to same zewnętrzne ujęcia

 

dzień pracy to 8 a tydzień to 40 godzin nawet w Polsce

 

Nie wiem dlaczego napisałeś, że nie mam pojęcia o rynku

 

Bo przygotowanie trzech wizek domku katalogowego określasz na 1,5 tygodnia pracy i wyceniasz na 6000 zł, a początkującemu zalecasz rzucić kwotę 4800 zł / szt :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo przygotowanie trzech wizek domku katalogowego określasz na 1,5 tygodnia pracy i wyceniasz na 6000 zł, a początkującemu zalecasz rzucić kwotę 4800 zł / szt :).

 

Dziwne, że Ci tak trudno w to uwierzyć skoro jesteś obeznany w rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może słabo trafiłem, ale niestety marograf chyba jest bliżej prawdy. Albo ja jeszcze muszę poziom sporo podnieść. Chciałem powiedzieć trochę taniej na początek żeby zobaczyć jak to wyjdzie w ogóle współpraca i czy się sprawdzę i powiedziałem 1000zł za domek (3 wizki), a następny jakby chciał w tej samej scenerii to 500zł tylko bo to w sumie niewiele pracy tylko domek podmienić a jak inna scena to normalnie 1000.

 

Znajomy przekazał klientowi i w odpowiedzi dostał, że (klient) ma kogoś kto zrobi to znacznie taniej.

Także nie wiem czy powaznie za dużo powiedziałem jak na moje portfolio czy szuka po prostu kogoś kto za grosze to zrobi.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ze można taniej. Zawsze można, to nie jest jakaś skomplikowana praca wymagająca wybitnej wiedzy i zasobów. Nic dziwnego ze w niskim pułapie cenowym jest spore nagromadzenie wykonawców.

 

Moja siostra ostatnio potrzebowała logotyp, poradziłem jej kupienie gotowca z banku logosów. Ale sie okazało, że na oferii ktoś jej zrobił za 25pln (dwadzieścia pięć). Zawsze można taniej. Ten sam typ produktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rawlud -szuka kogoś kto zrobi to za grosze. Mam np. kontakty z jedną, dosyć uznaną pracownią projektową, która proponuje 150 zł za ujęcie interior (co prawda wizka jest dosyć "goła", bo sporo detali dorabiają sami w PS) i inną, która płaci 50 zł/h netto. Ta druga opcja nieco kłopotliwa, bo muszę wziąć PC "pod pachę" i stawić się u nich, ale chyba warto. W pierwszej pracowni nic więcej nie ugram bo mają dostawcę z Białegostoku, który robi to samo za 120 zł !!! Taki rynek, ale o swoje trzeba walczyć a czasem odpuścić "roboę za grosze". Inna niedawna sytuacja: praca na jeden dzień, mówię 600. Zależy mi bo znajomi, z którymi mam bieżący kontakt w innej branży. Odpowiedź: "... dam 300, tyle mam przeznaczone na tę robotę". Po wymianie kilku e-maili stanęło na 500. Da się. Tylko nie trzeba od razu zgadzać się na propozycję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za takie pieniądze wolał bym pracować na budowie. Świerze powietrze, ludzie, znacznie lepsze zarobki, wolne noce i weekendy... Niestety do robienia grafiki (czy wizek czy log) na niskim poziomie nie trzeba mieć specjalnych umiejętności i głównym problemem jest drogie oprogramowanie. Jak napisałem: ze studentami itp niema co konkurować. Dlatego albo się wejdzie na nieco wyższy poziom i zażąda się uczciwej zapłaty za swoją pracę albo się przepadnie.

Za wizkę której się poświęciło 60 zamiast 20 godzin pracy można dostać 10 razy więcej kasy. Trzeba tylko znaleźć klienta któremu zależy na jakości.

Dla przykładu: Orlen nie zamówiłby loga za 25 PLN od studenta ;)

 

P.S.

a tych co podają podejrzanie niskie kwoty należało by prześwietlić pod względem legalności oprogramowania. 60 000 zł kary za 3smaxa nauczyłoby ich uczciwego podejścia do tej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego to jeszcze chyba nie grali.

 

Sam jestem po arch wnętrz i jak po roku nie miałem klientów za przyzwoite pieniądze to się po prostu przestawiłem na wizki za normalne cyfry z których można siebie i rodzine utrzymać, zapłacić haracz zusowi i skarbowemu a i z czasu nowy soft czy sprzęt zakupić.

Sporadycznie robię arch wnętrz i jakoś specjalnie z tego powodu nie rozpaczam.

Oferia nie tylko mnie przeskoczyła z cyframi 25pln/m2 z nadzorem i w dupke pocałowaniem.

 

Edit:

A jak bym nie miał i wizek do roboty to jak farelek na budowę bym wolał iść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie farelek, uczciwe podejście w biznesie nauczyło by ich uczciwej pracy. Kary nic tu nie dadzą.

 

Jeżeli manager duzej firmy chce 30% od agencji za wygrany przetarg, byś mógł robić za stawki inne niż w oferii, jeżeli agencja, ktora wygra 'przetarg' robi 'konkurs' wśród podwykonawców płacąc temu, czyje materiały przeszły, to nie oczekuj, że student będzie tu ogniwem wnoszącym uczciwość w system. Rozumiem tu dywagacje, ale mało to pracuj na stawkach o których mówi. Sporą część tygodnia marnuje na koszta prowadzenia biznesu. Student nie jest w takiej sytuacji i jego 25pln to Twoje 100pln.

-nic go nie kosztuje soft, zus, podatki ma 2x niższe (na umowę o dzieło) lub nawet 4x niższe (jak masz spółkę), nie odpowiada skarbowo-karnie za nic, nie ma obowiązku wywiązywać się z jakichkolwiek przepisów dot. bhp, procedur, nie kosztuje go nic księgowa, nie musi planować nast. kwartału mając stałe koszta.

Jak Ty dajesz 100pln a student 12pln to wtedy możesz mówić, ze pracuje po zaniżonych stawkach. W innej sytuacji po prostu nie rozumiesz ekonomii i nie masz świadomości, że jedziecie na podobnym poziomie z tą róznica, ze jego walnięcie roboty jak ktoś przegnie z wymaganiami malo kosztuje, a Ty musisz zacisnąc zęby i zapier$%% bo masz stałe koszta.

 

Rozumiem Twoją postawę farelek, ale naprawdę moze 0.5% klientów wymaga - i jest w stanie zapłacić za nią - jakości, do której potrzebujesz 3dmaxa i nie możesz ogarnąć jej w darmowym np. Blenderze. W tej branży nie ma podejrzanie niskich kwot, bo wszstko możesz mieć za darmo - soft modele wiedzę - i liczy się Twój czas i prąd. Podejrzanie niskie kwoty są w przetargach na mosty itp. gdzie cena jest poniżej ceny materiałów zapewniających bezpieczeństwo.

Kolejna sprawa. Nie obcina się rąk ludziom, ktorzy będą za 20lat budowac gospodarkę kraju. Ale do tego trzeba nieco świadomości makroekonomicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie farelek, uczciwe podejście w biznesie nauczyło by ich uczciwej pracy. Kary nic tu nie dadzą.

 

Jeżeli manager duzej firmy chce 30% od agencji za wygrany przetarg, byś mógł robić za stawki inne niż w oferii, jeżeli agencja, ktora wygra 'przetarg' robi 'konkurs' wśród podwykonawców płacąc temu, czyje materiały przeszły, to nie oczekuj, że student będzie tu ogniwem wnoszącym uczciwość w system. Rozumiem tu dywagacje, ale mało to pracuj na stawkach o których mówi. Sporą część tygodnia marnuje na koszta prowadzenia biznesu. Student nie jest w takiej sytuacji i jego 25pln to Twoje 100pln.

-nic go nie kosztuje soft, zus, podatki ma 2x niższe (na umowę o dzieło) lub nawet 4x niższe (jak masz spółkę), nie odpowiada skarbowo-karnie za nic, nie ma obowiązku wywiązywać się z jakichkolwiek przepisów dot. bhp, procedur, nie kosztuje go nic księgowa, nie musi planować nast. kwartału mając stałe koszta.

Jak Ty dajesz 100pln a student 12pln to wtedy możesz mówić, ze pracuje po zaniżonych stawkach. W innej sytuacji po prostu nie rozumiesz ekonomii i nie masz świadomości, że jedziecie na podobnym poziomie z tą róznica, ze jego walnięcie roboty jak ktoś przegnie z wymaganiami malo kosztuje, a Ty musisz zacisnąc zęby i zapier$%% bo masz stałe koszta.

 

Rozumiem Twoją postawę farelek, ale naprawdę moze 0.5% klientów wymaga - i jest w stanie zapłacić za nią - jakości, do której potrzebujesz 3dmaxa i nie możesz ogarnąć jej w darmowym np. Blenderze. W tej branży nie ma podejrzanie niskich kwot, bo wszstko możesz mieć za darmo - soft modele wiedzę - i liczy się Twój czas i prąd. Podejrzanie niskie kwoty są w przetargach na mosty itp. gdzie cena jest poniżej ceny materiałów zapewniających bezpieczeństwo.

Kolejna sprawa. Nie obcina się rąk ludziom, ktorzy będą za 20lat budowac gospodarkę kraju. Ale do tego trzeba nieco świadomości makroekonomicznej.

 

Tu się nie zgadzamy ale to chyba różnica światopoglądowa. Ja uważam, że być uczciwym trzeba niezależnie od tego na którym końcu "łańcucha" się jest. Uczciwy właściciel firmy i uczciwy "pionek". Utopia? Oczywiście, że tak ale mój chrześcijański system wartości mi mówi, że do takiej utopii trzeba dążyć. Dlatego jeszcze na studiach wykasowałem wszystkie pirackie programy, mp3, filmy itp. Od tego momentu minęło trochę lat ale jakoś zawsze dawałem radę czy to jako pionek czy też na swoim. Nikomu nie chcę obcinać rąk ale wolałbym żeby za 20 lat gospodarkę naszego kraju budowali w miarę uczciwi ludzie a nie tacy którzy dorobili się na kradzieży. Student który KRADŁ programy będzie za 20 lat okradał Państwo i swoich pracowników - przecież to oczywiste.

 

Nie wiem w jakim świecie żyjecie bo ciągle słyszę, że tylko 0,5% klientów ma wymagania. Moi klienci w 90% przypadków mają wymagania i każą dopieszczać szczegóły jeżeli są niedopieszczone. Piszę o tym żeby uświadomić niektórych, że niema sensu pracować za bułkę bo klient chętnie zapłaci więcej jeżeli da mu się więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że się mocno zgadzamy, szanuje Twoją postawę ale myślę, że niektórych trzeba jej nauczyć - także oczekując określonych postaw - nakładać sankcję, jednak przy tym nie karać tak, by wykluczyć poza nawias społeczeństwa i zmusić do kombinowania, bo raczej nie wrócą.

Miałem kiedyś na prawie wykłady z resocjalizacji. Profesor zaczęła pierwszy wykład od zdania, w którym stwierdziła, że nie ma czegoś takiego jak resocjalizacja penitencjarna. Stygmat wysokiej kary jest zbyt duży i nie przywróci się przestępcy do społeczeństwa. Koszt społeczny produkowania ludzi trzymających się poza systemem jest spiralą niepowodzeń.

Nie zgodzę się z tym, ze jak ktoś kradł będzie zawsze kradł. To tylko jeden z modeli postępowania. Człowiek stosuje te ktore zna i trzyma się tego, który jest w jego przypadku skuteczny.

 

Nie napisałem, że mało klientów ma wymagania, tylko, ze niewielki procent wymagających klientów wymaga stosowania przez nas drogich rozwiązań. Nie dziś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności