Skocz do zawartości

teczka 2d emenems


emenems

Rekomendowane odpowiedzi

witam

 

jako świeży na forum postanowiłem wstawić coś niecoś od siebie, wciąż się uczę, wciąz sie rozwijam, no ale bez konstruktywnej krytyki i wskazówek to sam wiele nie zdziałam no więc jestem... ;-) Aktualnie dopiero się uczę ludzkiej anatomii więc z tym na pewno na początku będzie problem. poniżej wstawiam swoją PIERWSZĄ w ogóle pracę wykonaną w wersji cyfrowej. To byl chrzest bojowy mojego nowiutkiego tabletu wacoma, wiem że anatomia kuleje, chętnie uslysze (czy raczej przeczytam) wszelkie opinie / krytykę ktora pomoże mi stać się coraz lepszym w te "klocki"

 

dragoonfinished.jpg

 

 

Uploaded with ImageShack.us[ATTACH=CONFIG]92715[/ATTACH]

Edytowane przez emenems
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 157
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano (edytowane)

moje ręczne wypociny, moze w końcu ktos zechce tu zajrzeć i udzielić jakichś pożytecznych wskazówek... a jeśli nie to przynajmniej nabije sobie troche postów... :P

 

35657757.th.jpg

 

33375233.th.jpg

 

82849708.th.jpg

 

15570270.th.jpg

 

31377477.th.jpg

 

62476173.th.jpg

 

35150908.th.jpg

 

95235843.th.jpg

 

44420937.th.jpg

 

13776677.th.jpg

 

74589190.th.jpg

 

97134634.th.jpg

 

79684702.th.jpg

 

36585192.th.jpg

 

99586070.th.jpg

 

53612138.th.jpg

 

no troche tego jest...

 

p.s. nie wiem czemu mi sie tak obrazki "zminiaturyzowały..." :-/

Edytowane przez emenems
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dzieki, mam wlasnie spore problemy z nakladaniem koloru, jakos zawsze latwiej mi bylo ołówkiem w swiatlocien poleciec i już bylo gotowe... nie zamierzalem co prawda do matrwych natur się zabierać z racji że teraz anatomia człowieka mi po głowie chodzi ale chyba pójdę za twoją radą... jutro będą jabłka.... :D dzięki wielkie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba trzeba bedzie narazie odstawić digital jak sie jeszcze tradycyjnych mediów nie opanowalo... ;-)

poniższy szkic nosi tytuł "burdel na biurku emenemsa..." . Z życia wzięte niestety....

pare razy slyszalem ze za czesto i za duzo i za niepotrzebnie pogrubiam kreske... nie wiem na ile tak jest

 

70672480.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pasiterek to dokładnie to, ja za to mam problem z renderem >.

 

Co do autora to właściwie większość leży niestety, proporcje twarzy a o walorze nie wspomnę. Śmigaj jajka z biurka w b&w i inne rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co pokazał Ice to tak naprawdę skrót z całego malowania.

W zasadzie tak można streścić cały proces.

He, he, śmiesznie to wygląda.

Wystarczą 4 proste kroki żeby być ilustratorem (oczywiście to żart).

 

emenems - bardziej staraj się zaobserwować barwę i walor, a nie zgaduj.

Bardzo często można wpaść w pułapkę "pamięciówki" kiedy wydaje nam się, że jak coś jest dalej od źródła światła to jest ciemniejsze. W rzeczywistości może się okazać, że jest inaczej bo w tym miejscu jest światło odbite itd.

To blokowanie to właśnie takie wstępne ustalenie barw "na swoich miejscach".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzieki wam za cenne uwagi, codziennie sie staram cos porysowac zeby nie stac w miejscu, w tej chwili wgryzam sie w ludzką anatomie Vilppu, a do tego staram sie wlasnie te martwe natury dziergać. Wasza krytyka jest dla mnie naprawde bezcenna... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że używasz trochę zbyt nasyconych kolorów, a konkretnie zbyt nasyconych na całej płaszczyźnie i tworzy się płaski obrazek. Spróbuj je bardziej różnicować pod względem nasycenia. Tak samo tło jest mocno kolorowe, jeśli nie możemy czegoś rozmyć w tle to dobrze jest odebrać temu koloru w pejzażach np im coś dalej tym bardziej ma kolor powietrza, zwykle niebieski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, martwa natura.... staralem się jak moglem, na tę chwilę chyba na więcej mnie nie stac jeśli chodzi o ołówek i ogólnie rysunek... (1,5 h to trwalo...) ale jestem pewien że jestem w stanie sie jeszcze poprawić. Dlatego byłbym wdzięczny za wszelkie wskazówki które by mi w tym momencie pomogły... Zasadniczo chciałbym przejść do rysowania ludzkiej sylwetki z natury, niestety nie mogę znaleźć chętnych więc jestem zmuszony rysować postacie ze zdjęć... postaram się trochę wrzucić w najbliższym czasie. Co do wczesniejszych malunków... musze kupić nowe owoce.... :D:D

 

 

 

 

20120307170337800px.jpg

 

krzeslo800.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej będzie jeśli namalujesz jabłko z natury, zmusi Cię to do odznaczenia co jest jaśniejsze a co ciemniejsze, takie tło to ułatwienie, które donikąd nie prowadzi więc staraj się domalować jakąś część biurka i najlepiej wszytko co jest dookoła.

Wskoczenie na głęboką wodę to najlepsze rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

zamiast sie miotać postanowiłem wrócić do podstaw rysunku... :D:D obecnie przerabiam książkę "The New Drawing On The Right Side Of The Brain".. Śmialo mogę powiedzieć ze to świetny materiał do nauki i to nie tylko dla początkujących, choć do tej pory znalazłem tam wiele informacji o których juz wiedziałem, to jest tam jeszcze całe mnóstwo innych rzeczy o których nie miałem pojecia... ;-) poniżej efekty mojej pracy z tą lekturą, a jako ze jestem w polowie czytania, to będzie wiecej... :D:D

 

1.jpg

 

2.jpg

 

3.jpg

 

4.jpg

 

ostatnie to zdjęcie bo A3 sie nie zmiescilo do skanera, postanowilem sie wziac za te martwe natury co by mnie walor w koncu przestal draznic (a raczej jego nieznajomosc)... :P

 

20120318_215243.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@emenems - o tym, że takie ćwiczenia rysowania ze zdjęć mają tyleż dobrego co i złego było wiele, więc nie ma co powtarzać tego co już wiadomo. Wydaje mi się, że Ty przez takie ćwiczenia ewidentnie cofasz się. Oglądając twoją teczkę widać pewien progres (wiele spraw oczywiście wymaga ćwiczeń), a tu nagle taki kwiatek, bach. Proponuję Ci przed takim ćwiczeniem zastanowić się "co będę trenował, czego chciałbym się nauczyć". Jeśli stwierdzisz, że szlifujesz walor - rób to, jeśli materiały - rób to, jeśli anatomię - to do dzieła. Takie przerysowanie zdjęcia, bez analizy jest według mnie mocno niedobre, na wczesnym etapie rysowania. Walor, proporcje, światło zostały przez ciebie "zgadywane", a nie obserwowane, dlatego sporo rzeczy uprościłeś i poszedłeś na przełaj. Porysuj więcej bryłek, obserwuj światło i wzajemne relacje, które zachodzą między obiektami itd. Zrób serię studium oświetlonych obiektów, później walor, później anatomię i zobaczysz jak daleko jesteś.

Takie gołe laski to będziesz trzaskał śpiewająco i będzie wówczas w Twoich pracach dużo decyzji podjętych świadomie i będą one trafne, a prace piękne.

Powodzenia dalej, będę śledził teczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@emenems - jeszcze jedna sprawa, o której zapomniałem napisać. Wydaje mi się, że nie wiesz do końca o co chodzi z tym walorem (jeśli się mylę to przepraszam). Ten cały walor to dość duże zagadnienie. Pamiętam jak przez długi czas w ogóle nie mogłem tego załapać. Ktoś mi kiedyś dał prostą radę - najprościej i najkrócej mówiąc chodzi o to co jest ciemne, a co jasne w danej scenie. Jeśli coś jest bardzo ciemne to inne rzeczy są od tego jaśniejsze, jeśli coś jest bardzo jasne to inne rzeczy są od tego ciemniejsze. Najprościej jest znaleźć najjaśniejsze miejsce i najciemniejsze - to są punkty graniczne w zakresie (minimum i max), reszta musi mieścić się pomiędzy. To taki wstęp do tematu, zaledwie liźnięcie powierzchni, ale mi to pomogło, tak przestałem się przejmować ogromem tego waloru i z czasem kiedy go zrozumiałem, zacząłem wchodzić w temat głębiej.

Jeśli to co napisałem się komuś przyda to super, a jeśli uznasz to za bzdury to napisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@emenems - o tym, że takie ćwiczenia rysowania ze zdjęć mają tyleż dobrego co i złego było wiele, więc nie ma co powtarzać tego co już wiadomo. Wydaje mi się, że Ty przez takie ćwiczenia ewidentnie cofasz się. Oglądając twoją teczkę widać pewien progres (wiele spraw oczywiście wymaga ćwiczeń), a tu nagle taki kwiatek, bach. Proponuję Ci przed takim ćwiczeniem zastanowić się "co będę trenował, czego chciałbym się nauczyć". Jeśli stwierdzisz, że szlifujesz walor - rób to, jeśli materiały - rób to, jeśli anatomię - to do dzieła. Takie przerysowanie zdjęcia, bez analizy jest według mnie mocno niedobre, na wczesnym etapie rysowania. Walor, proporcje, światło zostały przez ciebie "zgadywane", a nie obserwowane, dlatego sporo rzeczy uprościłeś i poszedłeś na przełaj. Porysuj więcej bryłek, obserwuj światło i wzajemne relacje, które zachodzą między obiektami itd. Zrób serię studium oświetlonych obiektów, później walor, później anatomię i zobaczysz jak daleko jesteś.

Takie gołe laski to będziesz trzaskał śpiewająco i będzie wówczas w Twoich pracach dużo decyzji podjętych świadomie i będą one trafne, a prace piękne.

Powodzenia dalej, będę śledził teczkę.

 

A więc... swego czasu (daawno temu) to seriami takie kompletnie nic nieuczące (bądz niewiele uczące) rysunki to trzaskalem seriami z róznym skutkiem. Tym razem chcialem sobie zrobic taka odskocznie od tego co cwicze na co dzien (martwe, anatomia, gest) i pocwiczyc najbardziej banalna i jednoczesnie konieczna umiejetnosc jaka jest operowanie ołówkiem tak zeby moc pokazac plynne przejscia pomiedzy cieniem, swiatlem, półtonem... itp. Że wyszlo jak wyszlo, no tak jak pisalem blędów sie nie ustrzeglem ale w tym wypadku mialem nieco inny cel nizby sie moglo wydawac. Niemniej dzieki za komentarz i wskazanie bledów, inna sprawa ze czlowiek za duzo chcialby sie nauczyc naraz czasami, a ja docelowo jesli chodzi o rozwój swoich umiejetnosci mierzę dosyc wysoko, co powoduje frustracje kiedy sie oczekiwanych rezultatów nie otrzymuje...

 

 

Wydaje mi się, że nie wiesz do końca o co chodzi z tym walorem

 

No z tym to sie akurat nie kryje... bo mam z tym spore problemy, zwłaszcza jak zaczynam wprowadzac kolor (czego ostatnio nie robie na rzecz odcieni szarosci)

Nic tylko martwe dziergać... :/

 

p.s. wielkie dzieki kontur za cenne rady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasu malo a do nauki tak wiele....

 

 

stillnature_22-05-2012copy.jpg

 

stillnaturecolorcopy.jpg

 

betty_requested_091copy.jpg

 

betty_requested_090copycopy.jpg

 

bettystudycopy.jpg

 

tu sie troche zapatrzylem na Fenga Zhu i jego cwiczenia na opisywanie tylko walorem ( kolorem) jakiegos obiektu z referki bez uzycia lineartu....

 

f22copy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

skullcopy.jpg

 

ok, ktos powie ze to co wykonalem ponizej jest stratą czasu i jak ktos to ujął, jeszcze zdąze laski sobie pomalowac/porysować. No cóz musialem jakies laski pomalowac, nie moglem sie oprzec .. ehh. Inna sprawa ze w tej chwili zaczynam w koncu malowac w kolorze, przy pomocy tabletu i malowanie w kolorze z referencji traktuje jak cwiczenie samej techniki machania łapskiem i cwiczenie oka jesli chodzi o dobieranie kolorów - staralem sie by kolory byly jak najblizsze oryginalowi jednoczenie nie uzywając eyedropera... :D:D Tak w ogole to wydaje mi sie ze nie wyszlo az tak zle zwazywszy ze jeszcze niedawno mialem problem ze zrobieniem prostej linii w photoshopie uzywając tabletu wiec chyba jakis progres jest.... ;-)

 

actcopy.jpg

 

chickcopy.jpg

Edytowane przez emenems
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie probowalem w sposob w jaki pokazujesz malowac, po prostu jeszcze mi daleko do twojego poziomu... ;-) zaczynam od twardego pedzla ze zmiana tylko kształtu (shape dynamics) i blokuje mniej wiecej kolory a potem jade pędzlem ze zmiana przezroczystosci, choc to chyba nie o technike tak do konca tu chodzi, to wydaje mi sie ze w taki sposob powinienem do tego dochodzic...

 

p.s. ciekaw jestem ile zajmuje Ci stworzenie takiego paintu jak powyżej...??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

concept, celem bylo "zaprojektowanie" czegos co by wyglądało przekonująco..., tylna noga nieco uciekła.. do poprawki... jeszcze rzuty z innej perspektywy będą... musze wymyslic jak "to" sie ma poruszac... ;-)

 

 

 

concept___zpsd6231a00.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności