Skocz do zawartości

Cinema 4d warto?


Temporal

Rekomendowane odpowiedzi

Od dawno nosiłem się z zamiarem opuszczenia 3dsmaxa na jakiś normalny soft. Testowałem wiele znanych programów (nie wszystkich niestety) i zawsze wracałem ostatecznie do maxa. Maxio jest zacofany ale inne softy mają też wiele niedociągnięć. Tak, wiem że soft idealny nie istnieje i każdy ma jakieś zalety i wady, jestem za stary by wierzyć w idealne rozwiązania. Czy jednak z tego powodu warto się męczyć i wkurzać, gdy jednak można znaleźć narzędzie stworzone pod naszą ręke? Modo, krzyczeli wszyscy, rewolucja, szybki rozwój i parzenie kawy. No to testuje dziada, dzwiny jakiś no ale wiadomo, stare nawyki, więc trzeba się przestawić. Im dłużej robie, tym bardziej nielogiczny no ale kit. Wiesza się co chwilę... ooo, do tego przyzwyczaić to się nie da. Mawiają że, to użytkownika zawsze wina, że trzeba wiedzieć jak używać. No trudno nie wiem jak postawić boxa w modo by się nie zawiesił, nie dla mnie ten ... hit. Blender może? Moda taka na niego, trzeba przyhipstrzeczyć. Soft przyznaje fajny, interfejs nawet nie taki zły. To jednak nie to, ale jakimś cudem daje szansę C4D i...

 

... no właśnie przechodzimy do głównej części. Cinema jest jakby stworzona dla mnie. Zamiast się pytać, to testuje demko. Genialna idea zasad panujących w tym środowisku. Genialny manager, genialny interface, genialna stabliność. Wielkich pluginów nie brakuje, jest Vray pod cinemke, kosztowo wychodzi dość tanio, na samym primie da się zrobić wiele i wsumie w tej wersji oferuje więcej niż wiecznie żyjący MAX (sam pracując na nim tak długo, nie mogę zrozumieć popularność tego przestarzałego softu, który jest wielką kulą zlepek różnych pluginów). Cieneme testuję od niedawno, więc może za bardzo sobie wkręcam? Może ma ktoś jakieś porównanie do innych softów? Naczytałem się trochę na obcojęzycznych forach, że wyddajnościowo dośc słabo, chodź stabilnością bije konkurencje. Jak to jest z tym C4d? Warto się w niego pakować, jeśli chce się robić inne rzeczy niż motion design z którego tak słynie?

 

Po 5 minutach użytkownania tego softu, odrazu wiedziałem co i jak. Pomimo że z reguły ludzie wolą rozwiązania z poprzedniego softu (przyzwyczajenia), tutaj aż chce się zmienić workflow. Sam w sobie ten soft, ma wszystko co powinien mieć dobry sof, a do wyspecjalizowanych rzeczy i tak się używa zawsze innego softu, pluginów. Dobra integracja z Afterem, zapowiadana współpracą z Houdini... przysłość ma bardziej świetlaną niż Max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

A jakieś dłuższe uzasadnienie? Wszyscy jarają się tym modo, a nawet na oficjalnym forum użytkownicy skarżą się na jego chorą niestabilność. To jest jedno z podstawowych kryteriów przy wiebieraniu softu, ciężko wyobrazić mi sobie pracę gdy program co chwile się wywala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuję na niej od 10 lat. Początkowo wespół z Maxem. Fakt faktem, Cinema wywaliła mi się tylko wtedy gdy sam dałem jakieś za wysokie parametry. Inaczej nie ma takiej możliwości. Zarządzanie sceną - daj Boże zdrowie. Możliwość otwarcia wielu projektów, praca kiedy idzie render, MoGraph, Xpresso, Thinking Particles, itd. Ale jak trzeba zrobić jakiś bardziej wymyślny materiał... to przypomina mi się max'owa potęga managera materiałów. W Cinemie to skromnie wygląda. Natywny renderer to też nie Mental Ray. Modelowanie też chyba lepsze maxowe. Z wydajności Cinema na Świecie nie słynie.

Ale generalnie zostaję na Cinemie, bo pracuje się na niej luksusowo, jak podróżuje samolotem w klasie business. Bez bajzlu i bez stresu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Naczytałem się trochę na obcojęzycznych forach, że wyddajnościowo dośc słabo,"

 

Podobno pracują nad tym, Maxon o tym wie, ale sporo pracy przy tym jest, więc to trochę zajmuje. A co do wygody w niej pracy to racja, przy innych softach 3D kręciłem się w kółko i nie bardzo wiedziałem jak zacząć, a z Cinema jest pod tym względem bardzo przyjazna (choć przyznam, że skróty i tak mam zrobione pod siebie).

Stabilność też jest świetna, praktycznie nie zdarzają mi się crashe, a jeśli już to i tak jest zrobiony backup i w tempie można odzyskać pracą, więc nie ma problemu. Mi się na niej przyjemnie pracuje, choć oczywiście nie pogniewał bym się na kilka zapożyczeń od innych programów ;)

Siggraph w wakacje, to niedługo będzie wiadomo co w nowej wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi tu oto że Cinema4d zwalnia gdy w scenie jest duuużo elementów. Lepiej sobie radzi gdy jest ich mniej, ale za to z większą ilością poligonów. Dodatkowo dochodzi do tego że w menadżerze obiektów, jak masz obiekty w NULL`ach i te obiekty w innych NULL`ach Ciężko czasem we viewporcie coś zaznaczyć, tak jak i przewijać menadżer obiektów.

Jednak, chwilę bawiłem się w mayi, softimage, max, modo i bledner i taka jest po prostu specyfika listy obiektów w jednym rzędzie.

Więc oceniam że zawsze i wszędzie jak ma się dużo obiektów praca z tym jest zawsze upierdliwa.

Dodatkowo cienema ma tzw Layers, dzięki którym możesz przypisać obiekty do warstw wyświetlania. Baaardzo przyspiesza to pracę i przyspiesza viewport.

Polecam obejrzeć Cinema4d NAB Rewind 2014 jak sobie z dużymi projektami radzą profesjonaliści. I nie chodzi tu o rodzaj pracy tylko jak tą pracę sobie porządkują. Cinema4d przez swoją architekturę po prostu bardziej wymaga porządku w scenie.

Generalnie soft polecam. Dobrze zaprojektowany i jednak co roku dodają różne ciekawostki. Nie zawsze poprawiają stare, ale jak to się mówi skupiajmy się na zaletach a nie wadach:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Temporal

Jak mam to rozumieć?

 

Trudno opisywalna rzecz. Trzeba by kilka długich tutoriali przerobić.

Object Manager + Layer Manager + Content Browser dają taki luksus pracy jakiego nie znajdziesz w innych softach 3D.

 

Object Manager + Layer Manager

Machałem przez kilkanaście lat na każdym ( prócz Hudego i Blendera) i nigdzie nie ma nawet połowy tej przyjazności.

Jak dobrze od początku zorganizujesz scenę to każda operacja na obiektach - znalezienie/wyłączenie z renderu/wyłączenie z widoku/

to dosłownie 1 lub 2 kliknięcia. I ilości obiektów nie mają znaczenia. A jak w ogóle nie zorganizujesz to 3 kliknięcia. I żadnego szukania - wyszukiwarka to robi. Segregowanie, grupowanie, podmiana materiałów na obiekcie, dodanie/zamiana deformerów/generatorów, itd.jeden ruch myszki.

Możesz otworzyć pustą scenę i tam kombinować/testować z nowym obiektem czy materiałem, zrenderować i jak wszystko pasuje przekopiować

do sceny właściwej Ctr+C + Ctr+V. Można otworzyć ile projektów chcesz, przenosić, renderować, testować, porównywać itd.

 

Content Browser - czyli znajdź, przeciągnij i upuść - projekty, obiekty, presety, materiały, tekstury.

 

Wszystko jak połączenie Aftera i Photoshopa ale na sterydach. Proste i intuicyjne tak, że chłop pańszczyźniany w 10 pokoleniu by się z miejsca połapał.

 

Do zarządzania sceną łapie się też Render Settings - na poczekaniu tworzysz różne presety renderu i przełączasz się miedzy nimi.

Masz 100 scen do zrenderowania - ładujesz do Render Queue, wybierasz kamery, nazwy i rodzaj plików, włączasz i zapominasz.

100 kamer w jednej scenie, każda inny zakres klatek - to samo.

 

To wszystko daje niespotykany luksus pracy z projektem. Bez ograniczeń.

Zarządzanie, organizacja i intuicyjność - to najmocniejszy punkt Cinemy. Tak ja to widzę. Ale też dawno nie trzasnąłem czegoś na innym sofcie więc może gdzie indziej są podobne rozwiązania. Moje kompendium porównawcze jest aktualne na kilka lat wstecz gdzie u konkurencji musiałem się przebijać, obchodzić, kombinować i pocić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli coś się zmienia i gdzie indziej. To dobrze, bo to najprostsze rzeczy, bez których w pracy tworzy się wąskie gardło i strata czasu.

Oglądałem niedawno dodany do Max'a nowy manager obiektów i kierunek jest dobry, ale to jeszcze daleko, daleko do jakiejś wygody.

Ale do wszystkiego można się przyzwyczaić - jak pracowałem na Max'ie tez dawałem rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaceks twoje wcześniejsze zdanie zrozumiałem na opak. Cienema pod względem zarządzania spodobała mi sie już po 15 minutach użytkowania. Dobrze wiedzieć, że z czasem się nie roczaruje.

 

A takie pytanko: w C4D jest coś takiego jak smooth groupy? Zawuażyłem tylko że da się wyłączyć smoothowanie całkowicie, ale by przypisywać każdemu polygonowi odzielnie, to nie. No i też mnie zastanawia czy da się zrobić taki myk by swój "goły model" miec cieniowany jako "hard", a po subdivision mieć "smooth'. Jak wyłącze smootha dla modelu, to subD wtedy swojego nie daje :/. Jak modeluje to lubie mieć na swoich obiektów oddzielnne cieniowanie ścianek, a dopiero przy sprawdzaniu wygłądzenia przez SbD mięć już ze smoothem.

 

PS. Ja pracowałem na maxie i nie chcę już do niego wracać. Gdy scena zaczyna się zwiększać (dochodzi więcej obiektów, świateł itd), to powstaje taki chaos że mnie %urwica bierze. Cienema mi się spodobała i w planach mam nauczenie się jej jak najszybciej i w niedalekiej przyszłości zakupienia licencji. Tak porównywałem te tableki i opcje w demie i nie mogę uwierzyć że okrojony Prime ma wsumie wszystko co do szczęscia mi potrzeba. Cenowo wychodzi fajnie, a nie musze przepłacać za co i tak bym nie używał w innych softach. Może tu jest jakiś chaczyk o ktorym nie wiem? Mam nadzieję że pluginy ta wersja obsługuje, wtedy C4D + vray i jazda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety smooth group nie można utworzyć niestety - to dobry patent w Max'ie.

To samo tyczy się drugiego pytania - tzw Phong Tag może być nadany tylko konkretnemu obiektowi, nie grupie.

 

We Vray'u chyba nie ma żadnej różnicy na jakiej wersji jest montowany. Nigdy z tym się nie spotkałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może moja wypowiedź dużo nie wniesie, ale uwielbiam Cinemę :-), zwłaszcza do animacji. Próbowałam jakiś czas ujechać z anim. w 3dmax'ie, ale jakoś nie dało. W Cinemie to jakby inny świat, a to co daje MoGraph hmmmm niebo :-). Można pracować na wielu obiektach jednocześnie bez większych zmartwień. Z Zbrush'em współpracuje super.

Troszkę tylko z modelowaniem pracowało mi się szybciej w 3dmax'e, no ale trza się przestawić.

Do tego jego świętość ;-) Grayscalegorilla, z jego studiami oświetleń, teksturami, po prostu nic tylko załadować studio, wrzucić model i renderować. :-)- co do tego (renderer'ra) niektórzy mają obiekcje, ale ja pracuję na Standardzie lub w Physical Render i jestem zadowolona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedzieć.

 

Btw jak to z tym mapowaniem? Serio takie słabe? Najeczęstsze zarzuty na zagraniczych forach to właśnie słaba wydajność viewportów i słabe narzędzize do UV. Narazie C4D bawiłem się narzędziami do modelowania, trochę renderingiem, Uvek nie tykałem. Wsumie im dłużej będe w nim się bawił, to się sam przekonam jaki to soft na tle innych. Narazie jest dla mnie idealny, aż się dziwię że tak mało popularny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę swoje 5gr bo jestem po bardzo podobnej rozkmince, po prostu max spowodował chęć zmiany środowiska. Też przeglądałem kilka rozwiązań i cinema wydała mi się najciekawsza do moich zastosowań. Potem było ze 3 - 4 miesiące adaptacji, momentami bolesnej, ale koniec końców przesiadłem się i to była jedna z lepszych decyzji mojego życia zawodowego. C4d ma swoje ograniczenia, jednak do viz i broadcastu nie wyobrażam sobie lepszego softu. Poczucie bezpieczeństwa pracy jest wspaniałe, nie straciłem ani jednego pliku, co w maxie było częste. Ogólnie po roku mogę powiedzieć, że miałem z tym programem mniej problemów niż w maxie przez statystyczny tydzień....

 

wydajnościowo działa naprawdę dobrze, zalecam kartę ze stajni amd, prawie 2x szybciej działa niż nvidia. Porównanie wydajności do ostatniego maxa na którym działałem (2013) jest troche nierówne - ogólnie rzecz biorąc powiedziałbym, że max jest wydajniejszy o jakieś 20% na nitrousie. W szczególe - są momenty, kiedy cinema bardzo przoduje, nie ma stresu z ilością tekstur w viewporcie, pamiętam sceny, które maxa zabijały, a w cinemie były bez zająknięcia (dużo prostych obiektów każdy z inną teksturą). Natomiast powiedziałbym, że viewport z cinemy jest jakby bardziej elegancki, przyjemniej się patrzy, aa działa bardzo dobrze i w sumie nie ma bugów czy artefaktów które w maxie pamiętałem jako normalne.

 

Nie czuję braku narzędzi, może czasami męczy mnie praca na spline'ach która w maxie była fajniejsza. Ale pluginów jest całe morze, sporo darmowych i sensownych.

 

UV jest na początku dziwne, ale ma swój urok i działa, jak się do tego przyzwyczaić. Warto też grzebać w layoutach, adaptacja wyglądu ui jest prawie nieograniczona.

 

Co do natywnego rendera - czuję moc i potencjał, ale nie mogę się do niego jeszcze dokopać :). Przeszkadzają mi nieostre tekstury w porównaniu do vraya i to tak naprawdę tyle, ten w wersji r15 jest już b. szybki, choć nie tak szybki jak vray. vray ma mikroproblemy z kompatybilnością, nie robiłem updatu, nie wiem jak w nowej wersji. w wersjach testowych maxwell, indigo, octane, mental i iray działały zasadniczo bez komplikacji, z niecierpliowścią czekam na coronę (jak większość c4d userów).

 

Reasumując - narzędzie jest wielkie i niedocenione. W porównaniu do maxa jest przedewszystkim spokój pracy, który jest wynikiem wrażenie obcowania z nowoczesnym, kompletnym, skończonym i przetestowanym narzędziem. Jedynym ale jest to, że jakbym robił (a nie robię ;P ) wywalone w kosmos animacje, pewnie myślałbym o Mayi. Jakbyś miał pytania - wal śmiało, chętnie pomogę ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, ostatecznie przerzuciłem się na Blendera... lol :D. Wsumie z testowania dema C4D byłem zadowolony, program ideał. Wbudowany render też mi się bardzo podobał. Jednakże wizja tego, że mogę mieć darmowy soft na poziomie komercyjnych z darmowymi aktualizacjami zrobiła swoje :P Blender za darmochę, więc zaoszczędzone pieniądze mogę wydać na vray'a, dzi@31 i koks :P. Trochę brakuje mi tej cinemowej logiki interfejsu i stylu pracy, ale trudno :P Jakbym miał jednak pracować u kogoś, w studiu to napewno zadowolony byłbym ze stanowisk z Cienemą niż przereklamowanym maxem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, też mam identyczny problem, tylko że ja pracujęw mayi, blender t obył w ogole mój pierwszy soft, ale potem jakoś przerzuciłem się na maye. Testowałem prawie każdy soft, oprócz modo - też się naczytałem ze jest mega wolne, a deformery a nimacje to już w ogóle tragedia. Bawiłem się w chwilkę cinemą, niby wszystko fajne i proste, ale poraża mnie w innych softach najczęscięj takie drobnostki... Maya jest, sam mam jej trochę dość, z drugiej strony co zaczynam robić w innym programie to myślę, co za d"il to wymyślił. Z tego co dobrze pamiętam to tylko w mayi można zaznaczyć n obiektów, bez konieczności jakiegos konwertowania czegos nie edytowalnego do czegos edytowalnego i zaznaczyc face'y i edtyowac te niezalezne obiekty jakby byly jednym. Czasem się zwiesi, ale z mojego doświadczenia dźwignie wszystko. Chciałem przerzucić prostego cache'a do blendera to sajgon total :/ Maya wciaz ma problemy z modelowaniem, ale jest kilka calkiem fajnych wtyczek, które naprawde dają rade i wszystkie w zasadzie ze soba dzialaja. Wydaje mi sie ze jedyna dobra alternatywa jest chyba naprawde blender, z racji tego że jest za free. :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem na podobnym etapie, ale mysle albo na cinema albo modo

nie wiecie czy jak kupie cineme ta najtansza to czy sa jakies upgrady to tych lepszych wersji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam tylko tyle że Blender gdzieś w wersji 2.74-2.76 ma dostać alembica, nowy viewport w tym opensubdiv(jeśli mnie pamięć nie myli), i masę naprawdę grubych spraw, więc jeśli ktoś ma jeszcze chwilę to polecałbym się wstrzymać w planach też jest openVDB. Myślę że końcówka roku 2015 może być naprawdę ciekawa i sporo może się namieszać. Zbrush będzie 64 bitowy, i pewnie dostanie masę tooli do HS'u... Modo pewnie też sporo nadrobi. Cinema (tutaj nie wiem jak development) No bardzo ciekawie to wyglądać będzie, pewnie jeszcze większa współpraca Cinema-After effects i Modo-Nuke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem na podobnym etapie, ale mysle albo na cinema albo modo

nie wiecie czy jak kupie cineme ta najtansza to czy sa jakies upgrady to tych lepszych wersji?

 

Tak, spokojnie później możesz dokupić interesujący Cię update.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jeszcze mam pytanko

mam wersje demo cinemy prime i mam tam layout bp 3d paint czy to jest pelne bodypaint? czy jakas okrojona wersja ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wychodzi na to, że jednak idzie w abonament:

 

http://www.maxon.net/en/news/maxon-blog/blog-singleview/article/2016-opportunities-and-challenges.html

 

uch like MAXON, many of our customers have established subsidiaries around the globe, and have expressed a desire to manage their licenses from a central headquarters but utilize those licenses worldwide. To address this need, MAXON will be introducing a global licensing program in the coming year.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności