Skocz do zawartości

Wiz: Geology Museum - LeeMundwiler Architects


Neb

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

 

Dzisiaj chciałbym przedstawić nową pracę, którą wykonałem na potrzeby warsztatów, jakie będę miał przyjemność poprowadzić na rozpoczynającej się niebawem konferencji d2 w Wiedniu z ramienia Next Limit. Konferencja odbędzie się w dniach 19-20 września, a temat główny to ogólnie wizualizacje architektury. Może ktoś z forum się wybiera ? Jeśli tak, niech mnie tam odszuka, będzie razniej :)

 

http://vienna.d2conferences.com/

 

Całość pracy wykonałem w Modo 901, a renderowałem w Maxwell 3.2 również pod Modo. Postpro Adobe CC i Lightroom.

Dziękuję za odwiedziny!

 

Pozdrawiam

Neb

 

mico120.jpg

 

Museuma.jpg

 

 

Museumpanoa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Technicznie genialnie, może mi się wydaje ale czy odbicie w wodzie nie powinno byc zawsze węższe? Poza tym to pierwsze okno zbiera całą uwagę od korytarza, pytanie czy taki miał być efekt?

Nigdy nie ogarniałem czemu taki styl jest popularny w archviz, ni to funkcjonalne, puste takie czy się podoba to już kwestia gustu ale to taka trochę sztuka dla sztuki, to tak w ramach luźnej dygresjii :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspaniale dzielo - kompozycja i artystycznie. Technicznie mysle ze nie trzeba "az" maxwella do takiego renderu, chociaz wiadomo, ustawiania swiatla trwaly pewnie 2-3 minuty.

 

Neb: jak widze znasz chyba wszystkie unbiasy na rynku - ktory Ci najbardziej odpowiada i dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bolitic! Czy "aż Maxwell" czy nie kwestia złożona. Bardzo ciężko mi ( jeśli nie muszę ) wychodzić z Maxwella i rezygnować z jego ustawień światła i materiałów. Ponadto ostatnio używam maxwella przygotowując bardziej projekty pod postpro. Tutaj wyliczyłem czysty render + render z silnym scatteringiem i zmiksowałem za pomocą kanału Z w postpro.

Nie znam wszystkich unbiasów na rynku a jedynie Fryrender/Arion i Maxwell. W tej chwili odpowiada mi Maxwell ponieważ dosyć ściśle współpracuję z Next Limit :) Mają świetny support i szybko wypuszczają pluginy do softu 3d. Zawsze podobały mi się rendery z Indigo, również obserwuję newsy dotyczące Corony. Grunt że jest w czym wybierać. Osobiście uważam, że finalnie, niezależnie od softu, równie ważny jest osobisty workflow jaki każdy musi sobie sam wypracować. Czasem jest on nawet wazniejszy dla finalnego efektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pelna zgoda co do preferencji uzytkownika i narzedzi. Mi osobiscie tez maxwell bardzo odpowiada, moze nie dlatego ze wspolpracuje z tworcami ale bardzo sobie cenie, ze na setup sceny potrzebowalem zwykle okolo 5 razy mniej czasu niz w innych silnikach w ktorych pracowalem. Oczywiscie masterem nie jestem jak Ty (sorry za slodzenie ale to fakt) i jeszcze do konca nie rozgryzlem jak tworzyc dobre materialy. U mnie przewaznie konczy sie na 2-3 warstwy - jedna "diffuse" a reszta to odbicia.

 

Tak czy siak ta praca jest genialna i nie wiem czemu tu tak maly ruch. To okno po lewej - najwieksze -super sie komponuje i akcentuje obraz. Dobra robota!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję jeszcze raz :) Co do materiałów Maxwella to większość należy zamykać w dwóch warstwach. Przy bardziej skomplikowanych tak jak, faktycznie 3. Polecam funkcję coating, która wynosi niektóre shadery na inny poziom. Bardzo dobry opis jak używać tej funkcji jest tutaj:

 

http://blog.maxwellrender.com/tips/pushing-the-limits-of-realism-of-materials/

 

Poniżej mój mały test tej funkcji z Maxwell forum:

hfr37.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za tipa - sprobuje wiec z tym coating. Jednak na tych probnych renderach trudno dla mnie dostrzec wieksze roznice, moze ze wzgledu na mala rozdzielczosc. Jednak po dluzczym wpatrywaniu, test po lewej najmniej przekonywojacy. W sumie to mnie zaskoczyles ze 2 warstwy starczaja w wiekszosci wypadkow - zawsze sadzilem ze mastery maxwella mieszaja je na potege (5-6?). Ale dobrze wiedziec. Dzieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coating widać jako lekko siną poświatę na ścianie i na kurtce. 4 warstwy to ma chyba materiał lakieru samochodowego co jest w sumie zgodne z rzeczywistością. Zdecydowana większość 2-3 warstwy, proste 1. W tym oczywiście jeśli potrzeba, dodatkowe BSDF w danej warstiwie. Chyba tak jak ze wszystkim, jak coś nie wychodzi i łatamy temat dodając nowe elementy na potęgę, to znaczy, że trzeba wrócić do punktu wyjścia i poszukać innej drogi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Zainteresowalem sie maxwellem przez Twoje i ptaszka prace.

Jestem bardzo na tak ale musze powiedziec ze czasy renderow nawet na moich dwoch xeonach nie sa jakies super, tutaj mam wiec pytanie czy mozesz powiedziec cos na temat cooperative renderingu, mowie o maxwellu pod cineme. Czy ta opcja dziala i jesli tak to jak wyglada w praktyce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

artzgodka - nie bardzo wiem co odpowiedzieć :) Zajmuje tyle ile zajmuje włączenie systemu Sun&SKy lub załadowanie hdrki. Potem odpalam fire i kręcę parametry tak jak mi potrzeba. Ogólnie, każde ustawienie światła to kilka, kilkanaście minut do pożadanego efektu. Myślę tu o bilansie słońca do enviromentu, ciepłocie itp. detalach które budyją klimat. Teksturowanie jest proste bo Maxwell czyta położenie bitmap, bezposrednio z Cinema czy Modo. Działa tak jak inne programy, jego zaleta to to, że jest przewidywalny. Nie strzela fochów.

 

bolitic, Pionier - progress pomiędzy wersją 1.x a obecną 3.1 oficjalna, 3.2 beta, jest ogromny. Optymalizacja szybkości i ogólnie "mielenie" dużych ilości danych są na bardzo dobrym poziomie. Nie wiem co dla Was oznacza długi czas renderingu. Dla mnie szybko liczy się wszystko co mogę wyliczyć w jedną noc. Czyli nastawiam render wychodząc z pracy i mam gotowy gdy przychodzę. Nie ma dla mnie znaczenia 4h czy 12 bo i tak nastawiam komputer na noc. Rendery pod postpro ( wizki ) można wyliczyć w tym czasie. Pełne sceny 3d z zielenią, displacement liczę na sieci w ciągu weekendu w rozdzielczościach 4-6K. Co do renderingu sieciowego, to jest banalnie prosty i skuteczny. Na głównym komputerze należy odpalić managera scen i nodów. Potem na każdym komputerze, który ma liczyć program Maxwell node. Po uruchamianiu kolejnych komputerów, pojawiają się one automatycznie w managerze. Nie trzeba nic konfigurować ( ip i inne rzeczy ). Potem ładuję się scenę, można ustawiać parametry, jeżeli decydujemy się na tryb cooperative rendering, wskazujemy, które nody mają liczyć załadowaną scenę. Potem start i leci. W trakcie renderingu mamy podgląd na render. Po wywołaniu preview manager składa wszystki pliki z każdego noda w jeden, pokazując stan renderu. Render w każdej chwili można przerwać, zapisać i powrócić do niego w innym dowolnym momencie i liczyć na innej konfiguracji nodów, która nie ma znaczenia dla kontynuacji renderów. Działa to tak intuicyjnie i szybko, ze często mam odpalone 3 - 4 nody stale i nawet prevki puszczam szybko na LAN. Podczas liczenia sceny, można odpalać kolejne nody, które podłaczają się do renderingu kiedy chcemy. Małe formy jak packshoty czy studyjne scenki myślę, żę można wyliczyć w 2-4 godziny. Przydaje się opcja extra samplingu. Można podać jaki rejon renderingu Maxwell ciągnie dalej, podczas gdy wszystko poza wskazaną strefą przestaje być liczone. Najlepiej wyrenderować sobie wglądówkę renderu, zmalować w photoshopie maskę stref do extra samplingu i wczytać taką maskę do Maxwella jako wskazanie obszaru do extra samplingu. Sprawdzałem, działa to bardzo dobrze. Kolejna opcja to puszczenie renderu na renderfarmę. To są niewielkie koszty. Projekt house forest retreat puściłem na rebusa. Poszło 40 komputerów w ruch i w 20 minut miałem czysty render :) Zupełnie bezproblemmowo z pełnym wypasem sceny. Puszczając sceny z Vraya na rebusa, odrzucane są sceny jako niemożliwe do policzenia przez system sieciowy, które mają np. materiały sss. Nie wiem na czym polega problem, ale licząc animację z Vraya, mieliśmy problemy z takimi projektami. HFR wyliczył się za pierwszym strzałem ze wszystkimi bajerami.

Pionier jeżeli uzywasz dwóch xeonów to powinieneś dać radę opanować workflow pod Maxwella. Jak wejdziesz w shadery to myslę, że będziesz zadowolony. Pytanie co kto lubi, soft to nie wszystko. Ja na ogól używam do renderu czterech inteli hexacore z 32 giga ram i daje to niezłe możiwości renderingu na Maxwellu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szersze info na temat renderingu, znajomy porobił już testy renderingu sieciowego i wszystko śmiga tak jak mówisz. Ja niestety farmy nie mam więc ewentualnie musiałbym się pogodzić z czasami renderingu i radzić sobie dokładnie tak samo jak to opisałeś. Ale kij z tym, to co mnie chyba zabolało bardziej to brak takich rzeczy jak render region w Fire, mapy compositing gdzie można sobie pomieszać kilka map (rozumiem ze obchodzisz to robiac wszystko na mapach w photoshopie?) no i czas odswiezania fire oraz exportu do renderera, wydaje mi sie ze mam dosc prosta scene a troche mu to jednak zajmuje. Nie mowiac o opcji kiedy dochodzi disp. Jeszcze na koniec zapytam, na jakiej zasadzie dziala support Xpertow ze strony maxwella, na ktorej tez sie znajdujesz? :)

 

dzieki,

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pionier - też początkowo myślałem o render region w fire, ale w sumie rzecz to niepotrzebna. Masz blow-up albo ustawiasz osobną kamerę pod fire, który i tak jest małym interaktywnym draftem. To kwestia przyzwyczajeń. Kwestii z mapami compositing nie zrozumiałem :) Podaj proszę więcej szczegółów o, którym etapie pracy mówisz ? Co do odpalania scen, pracuję na Vray, teraz obrabiam Coronę i dla mnie wszystkie programy mielą podobne ilości danych w podobny sposób. Displace maxwella czy Fryrendera ( kiedy istniał ) były i są najszybsze moim zdaniem. Vraya można jednym lekkim ruchem położyć na displace, a interpretacja bitmap Vraya w tej technice pozostawia wiele do życzenia. Ogólnie po opanowaniu danego softu, pozbawiając błędów swój workflow można kazdy soft przyspieszyć nawet o 1/3 ( mówię o optymalizacji scen i pracy z dużą ilością dancyh nie o renderingu jako takim ). Co do Xpert support Maxwella, to jest to luźna inicjatywa NextLimit. Z każdą wybraną osobą możesz się skontaktować. Są to po prostu zweryfikowani użytkownicy, którzy ogarniają temat, udzielają się na forum maxwella. Ja raczej skupiam się na kontaktach z innymi firmami poprzez xpert czy organizatorami jakichś inicjatyw jak ostatnio d2 conference. Co do zasad pomocy, to już kwestia do ustalenia - czas, odpłatność itp. Do mnie, możesz pisać śmiało jak będziesz potrzebował pomocy :) Tak na marginesie zapytam: próbowałeś Corony ?

artzgodka - dzięki jeszcze raz. Oczywiście, że render nie zrobi się sam :) Świetnie to rozegrali twórcy Corony. Już we wczesnej fazie działania programu, zaczeli używać jej bardzo świadomi twórcy, co od razu pozwoliło stworzyć znakomite portfolio programu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za kolejne info, postanowiłem spróbować zrobić kolejny projekt na maxwellu, na pewno będę miał parę pytań i jeśli jesteś z tym ok tak jak napisałeś to na pewno napisze za jakiś czas maila :) Co do corony to tak, zrobiłem na niej większość ostatnich projektów.

 

Pozdr,

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności