ZiN 111 Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 (edited) Jeszcze nie tak dawno król w pełni sił rządził swym królestwem. Nadszedł jednak kryzys, który spowodował utratę jego absolutnej władzy. Co było przyczyną owego kryzysu? Załamanie psychiczne? Wygnanie? Przegrana wojna? A może anarchia? Interpretację pozostawiam już Wam. Even newly the king in full of power reigned his kingdom. But comes the crisis, whitch cause loss his absolute authority. What reason was give rise it? Nervous breakdown? Banishment? Defeat war? Maybe anarchy? I leave the interpretation for you. ------------------------------------------------------------------------------------ Notka: Chciałbym nadać pracy epickiego charakteru. Aby była pewną opowieścią samą w sobie. Nie zdradzam co jest przyczyną zaistniałego stanu rzeczy. Mam nadzieje, że każdy będzie miał inną wersję, jaki mógł być wcześniejszy bieg wydarzeń. Kryzys władzy to w gruncie rzeczy przeskok z władzy totalnej na praktycznie znikomą. Władzę ma tylko nad psem, który może zagubiony, tylko się do niego przybłakał... Kto wie? Szkic: Do końca nie jestem pewien takiego ustawienia, może układ się jeszcze zmieni. Mam nadzieję, że coś doradzicie. Chciałbym żeby kryzys malował się na twarzy króla (frustracja i smutek), będzie miał poszarpane wdzianko. Pies ma być wychodzuony i zaniedbany. Król trzyma w swej prawej dłoni koronę - jedyną namiastkę swej dawnej władzy, która teraz już nic nie znaczy. Edited April 12, 2011 by ZiN Link to post Share on other sites
ZiN 111 Posted January 18, 2011 Author Share Posted January 18, 2011 Zaczynam od tła, wstępna sceneria: Link to post Share on other sites
user_name 10 Posted January 19, 2011 Share Posted January 19, 2011 kurde, klimacik jak z Dune :) Link to post Share on other sites
ZiN 111 Posted January 21, 2011 Author Share Posted January 21, 2011 Mały kroczek do przodu. Ożywiłem trochę scenerię. Na razie nie będę dopracowywał detalu, czas zastanowić się nad postacią, a potem doszlifuję resztę. Link to post Share on other sites
Orangegraphics 463 Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 super kolory, fajny klimat zbudowałes już samym tłem Link to post Share on other sites
Ania 1,545 Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 Tło fajne, tylko trochę cień drzewa się jakby źle rozkłada - rysuj cień bardziej w kierunku tekstury ziemi a mniej w kierunku gałęzi. Link to post Share on other sites
ZiN 111 Posted January 23, 2011 Author Share Posted January 23, 2011 (edited) Dzięki Aniu, tak zrobię, to drzewo rysowałem już bardzo późno w nocy, na razie zostawiłem tło i teraz zająłem się rysowałem głównej postaci. Nad samym drzewem też jeszcze popracuje, bo ma za ostry specular, jakby było z ciemnego metalu, więc muszę pozmiękczać parę rzeczy ale to będzie później. Muszę zrównoważyć cały obraz żeby tło się nie stało ważniejsze od głównego bohatera ;) Edited January 23, 2011 by ZiN Link to post Share on other sites
EthicallyChallenged 1,389 Posted January 24, 2011 Share Posted January 24, 2011 Ty, a królom nie zabierają korony przy wygnaniu? :) Myślałem że to symbol władzy zesłanej przez Boga? Link to post Share on other sites
ZiN 111 Posted January 24, 2011 Author Share Posted January 24, 2011 Nigdzie w temacie nie ująłem, że jego władza, została przez kogoś przejęta, lub mu zabrana. Tym samym nie musi pozbywać się korony. Korona na tym obrazie, ma przyjąć specjalną symbolikę (niekoniecznie taką jaką przytoczyłeś). Może zbyt pochopnie narzuciłem własną interpretację obrazu. To wcale nie musiało być wygnanie. Mógł po prostu zwątpić w sens rządzenia. Pewne zdarzenie po prostu sprawiło, że nastąpił kryzys - może rozumu ludzkiego, upadłości cywilizacji... może zapadła anarchia i świat doszedł do wniosku że żadna władza i kontrola nie jest mu potrzebna. Król, pies, trudne warunki... to wszystko są symbole, które należy traktować nieco szerzej, nie tylko w ten sposób jak ja to przedstawiam. Jak ktoś chce to niech sobie to widzi nawet jako "dziadek wyszedł sobie z psem na spacer i w roztargnieniu zgubił się na pustyni" Chciałbym aby interpretacja przez tą symbolikę była wieloznaczna. Wyobraźmy sobie świat takiej anarchii, nawet w świecie współczesnym. Upadają rządy, gospodarka się wali, przestępczość rośnie, itd. Dla mnie to jest właśnie Kryzys wielowymiarowy. A że, trudno jest pokazać to wszystko, obrałem taką stylistykę a nie inną. Ktoś kto umie i lubi czytać znaczenie obrazów, mam nadzieję że mnie zrozumie. Uważam że rozdzielczość obrazu nie wyznacza jego całej skali. To co nadaje mu duszy jest głębia i symbolika znaczeniowa. Mam nadzieję, że to wyjdzie. Chciałbym kiedyś tworzyć ilustracje do książek, które mówią o rzeczach ważnych dla życia ludzkiego w sposób ciekawy i niekonwencjonalny. Link to post Share on other sites
ZiN 111 Posted January 29, 2011 Author Share Posted January 29, 2011 Ok, postanowiłem więcej robić a mniej gadać, bo doszedłem do wniosku, że... uzależniłem się od pisania... hehe :P Nie no, sesja była, i trzeba było trochę przystopować, a jak wiecie rysowanie dużo zajmuje :) Zapodaję scenkę z bohaterem: Sam bohater: Zbliżenie: Szacunek dla wszystkich! Siedzę na tym forum od dwóch tygodni i czuję poprawę w rysunku choć może jej nie widać. Będę to poprawiał, bo sporo rzeczy jeszcze kuleje. Link to post Share on other sites
maksymilion 10 Posted January 29, 2011 Share Posted January 29, 2011 Wiesz nie wiem czy ja źle paczę czy co ale wydaje mi się że albo ten król powinien być mniejszy albo te góry większe jeśli oceniać perspektywe. a resztę nich inni oceniają bo nie jestem w tym specjalistą. Link to post Share on other sites
ZiN 111 Posted January 29, 2011 Author Share Posted January 29, 2011 hehe, jak się napatrzę na otoczenie bez postaci a potem z, to też mam takie odczucie. Ale nie chciałbym zmniejszać typa, bo zatraci czytelność. Chyba dodam więcej perspektywy powietrznej i "zaniebeszczę" trochę bardziej góry w tle. Chciałbym jeszcze dodać efekt fatamorgany w oddali od falującego gorącego powietrza. :) Link to post Share on other sites
Ania 1,545 Posted January 29, 2011 Share Posted January 29, 2011 Góry wydają się bliskie bo za mało pustej ziemi między nimi a królem. pędzle "ołówkowate" nie wyglądają dobrze na czerwonym, użyłabym innego pędzla (większy, bardziej przezroczysty), albo nie malowała tak bardzo w jednym kierunku. Może coś w tym kierunku jak użyłeś na metalu na nogach. Fałda na płaszczu przy łokciu wygląda nienaturalnie. Korona trochę zbyt kolorowa, wygląda jak zabawka dla dzieci. Link to post Share on other sites
ZiN 111 Posted January 29, 2011 Author Share Posted January 29, 2011 (edited) Z koroną, zdaję sobie sprawę ;) A reszta rad jest dla mnie bardzo odkrywcza, dziękuję :) EDIT: Mały upgrade, trochę eksperymentuję. To pierwsza moja praca w życiu, w której od razu jadę kolorem. Czas ruszyć trochę psa. Edited January 30, 2011 by ZiN Link to post Share on other sites
ZiN 111 Posted February 1, 2011 Author Share Posted February 1, 2011 Link to post Share on other sites
Marcin R 10 Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 Pies jest świetny, tylko te wyżłobienia na kręgosłupie trochę dziwnie wyglądają. Król może powinien wyrzucić koronę z ręki. Motyw ten dodałby szczypty pieprzyku do i tak dobrze już przyprawionego rysunku. :) Link to post Share on other sites
ZiN 111 Posted February 4, 2011 Author Share Posted February 4, 2011 Ostatnio, mam mało czasu na rysowanie, wrzucam wstępne poprawki najbardziej kulejących elementów. Teraz będę musiał sobie zrobić tygodniową przerwę od tabletu (ferie), więc chętnie posłucham jakichś rad. I tak w ogóle, co tu taka cisza? Mam rozumieć, że obrazek jest tak kiepski, że nie opłaca się tu czegokolwiek komentować :/ Niemniej czekam, może ktoś się skusi. Link to post Share on other sites
indioglossia 12 Posted February 4, 2011 Share Posted February 4, 2011 Ja bym jeszcze dodała unoszący się piasek, czy coś w stylu małej burzy piaskowej, no i co sie z tym wiąże, król miałby wtedy osłaniać twarz przed piaskiem, pies też jakoś mruzyć oczy.. Oprócz tego pobaw sie kolorami, żeby nie były takie realne jak tu, może jakieś tekstury na to nałóż, pokombinuj :) Ale jak narazie wszystko jest ok wg mnie Link to post Share on other sites
Pan P 10 Posted February 4, 2011 Share Posted February 4, 2011 Jeśli chodzi o koncept jesteś moim zdecydowanym faworytem. Ten pomysł mi chyba coś przypomina, ale nie wiem co. Może króla z psem zbliżyć trochę do środka, bo pomiędzy nimi, a drzewem jest zbyt duża luka. Link to post Share on other sites
Pan P 10 Posted February 4, 2011 Share Posted February 4, 2011 Z psem chyba trochę przesadziłeś. Za bardzo ma wyżłobiony ten brzuch. Przez co wygląda, jakby się składał do robienia kupy. Ale król już nie jest tak wyżłobiony. Może nie dzieli się z psem jedzeniem. Dlaczego cień od drzewa jest jaśniejszy od pozostałych ? Link to post Share on other sites
lolipop 10 Posted February 4, 2011 Share Posted February 4, 2011 Ten kadr z samym psem ma cos w sobie. Dopracuj sam ten kadr i przedstaw jako swoja prace. Myślę że jest dość wymowny jeżeli chodzi o temat. Link to post Share on other sites
ZiN 111 Posted February 4, 2011 Author Share Posted February 4, 2011 Dziękuje Wam za uwagi! :) indioglossia będę kombinował ze wszystkim, hehe. Wcześniejsze rysunki jakie robiłem były zawsze z głowy, bez żadnych referencji. Anatomie człowieka budowałem raczej z powidoków itd. Używałem także zbyt nasyconych barw, wszystko na czuja, na pałę, ale w końcu dojrzałem, że nie tedy droga i żeby stworzyć pracę trzeba solidnie się do niej przygotować i przepracować masę czasu. Fajnie, że aż do marca mamy termin. Liczę dopicować to jeszcze tu i ówdzie. Wolno mi to idzie, bo profesjonalistą nie jestem, dopiero się uczę i wdrażam swoje spostrzeżenia i teorie malarskie :) Pan P Dziekuję za ciepłe słowo, jest to bardzo motywujące ;) Drzewo, nie jest istotą rzeczy. Ma tylko równoważyć kompozycję. Kadr jest szeroki aby spowodować pewne wrażenie motywu drogi. Zmierzanie skądś dokądś - coś w ten deseń. Co do pieska, mogę podrzucić referencje z których korzystałem. Mnie też to dziwi, ale wychudzony pies wygląda aż tak koszmarnie. Przykre, ale jak inaczej podkreślić kryzys? Nie jest to nic wesołego a jest wręcz przygnębiające. Podoba mi się to zdanie: "Może nie dzieli się z psem jedzeniem." To jest już jakaś interpretacja :) fajnie :D Cień drzewa - narzuciłem tu pseudo-burzę piaskową o której pisała indioglossia, ale w mniejszej skali, ot taki wiaterek co zruszył trochę piasku z ziemi. To troche rozjaśniło pewne ciemniejsze partie z dolnych warstw jak cienie. lolipop hehe, podoba mi się Twoje stwierdzenie, jednakże pies jest tylko częścią wypowiedzi jaką chcę zawrzeć tym obrazem, jednym zdaniem mojej opowieści :) I fajnie, że dostrzegacie w tym coś głębszego. O to mi chodziło. Będę pracował dalej i czekam na kolejne komentarze :) Link to post Share on other sites
ZiN 111 Posted February 15, 2011 Author Share Posted February 15, 2011 Lista zmian: - głowa króla - drzewo - zróżnicowanie planów i kontrastów pod "wędrówkę oka" - korona - chmurki - zabawa z kolorami na królu - parę pozostałych pierdół jak cienie itp. Kliknij aby zobaczyć w pełnej rozdziałce Uwagi mile widziane. Pozdrawiam Link to post Share on other sites
jerzzz 16 Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 fajnie by było gdyby mu ten wiaterek wyżej podwiał postrzępiony płaszcz. wydaje mi się, że tło, czyli góry i niebo są trochę zbyt cukierkowe. może by im zmniejszyć nasycenie? to tylko sugestie. ps. pomysł fajny :) Link to post Share on other sites
Ania 1,545 Posted February 17, 2011 Share Posted February 17, 2011 Cienie różnych obiektów mają różny obrys (cień króla jest inny niż kamienia niż trawy). Rozmyłeś góry i przedni kamień jakimś filtrem, pokusiłabym się jednak na zrobienie tego ręcznie pędzlem, myślę że jakieś swobodne rozmyte pociągnięcia będą wyglądały lepiej niż komputerowy filtr. Król wygląda jakby zbyt kolorowo i cukierkowo w porównaniu do reszty sceny. Pies bardzo fajny, ma więcej charakteru niż król. Link to post Share on other sites
Recommended Posts