Skocz do zawartości

ropuch81


Rekomendowane odpowiedzi

Morano, bardzo dziękuję za wizytę i komentarz. Mam nadzieję, że również wiele innych osób też go przeczyta i skorzysta, bo są tam bardzo ważne, wręcz fundamentalne informacje dla tych, którzy się uczą, obojętnie na jakim są etapie. Ja przeczytałem już go kilka razy i na pewno będę co jakiś czas do tego wracał. To wspaniałe jaką moc ma słowo.

 

Czas wracać do pracy. Na celowniku martwa natura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Wrzuta!

 

Jedni wolą Hampton'a, a ja wolę Loomis'a. Zamieszczam kilka prac związanych ze studium postaci. Drugi obrazek to pierwsze ćwiczenia z książki Figure Drawing. Bardzo przystępnie napisana, będę się dzielił wrażeniami. W gratisie martwa, zaczynam zwykle od szarości i na tej bazie buduję nasycenie, podoba mi się ten sposób. Wiem, że elipsa siadła, ale jestem zadowolony.

 

Panie, panowie, krytykować, komentować, zapraszam!

 

4steps1.jpg

 

4steps2.jpg

 

still_life13.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt na podstawie referencji.

 

Fotka http://postimg.org/image/4rxiluuud/

 

WIP

 

the_nimph1wip.jpg

 

I końcówka.

 

the_nimph.jpg

 

Poniżej inne ćwiczenie. Zmieniłem sposób podejścia do Refek.

 

Fotka http://postimg.org/image/oqddo8fj9/

 

I efekty.

 

dancer.jpg

 

Fotka http://postimg.org/image/tetdjf4px/

 

Efekty

 

ikillu.jpg

 

A tutaj dalsze ćwiczenia z książką Anderw Loomis'a. Podstawowa konstrukcja, a potem ogólny zarys mas mięśniowych. Takie podejście bardziej mi się podoba, niż u Hampton'a. Aktualnie ćwiczę postać kobiety, bo jak widać jeszcze jej nie opanowałem. Dalszy ciąg niebawem.

 

4steps4.jpg

4steps5.jpg

4steps6.jpg

 

Proszę o komentarze, będę bardzo wdzięczny.

Edytowane przez ropuch81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ffuuuuck. twoja teka to jest taniec, to jest życie =D bardzo dobra robota z anatomią, iście tytaniczna! pamiętaj tylko by od czasu do czasu cisnąć coś z pamięci (o ile już tego nie robisz), tak wiesz by się utrwaliło ;) pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć chłopaki :)

 

#biglebowsky

 

Na początku była Figure Drawing Loomisa, a potem żeby mieć lepszy wgląd w szczegóły anatomii zacząłem korzystać z innych książek. Oprócz tych dwóch, które linkowałem wcześniej przydały mi się tez:

- Anatomia dla artystów;

- Artistic Anatomy - Paul Richer;

- Atlas of Human Anatomy for the Artist;

- Gottfried Bammes;

 

Część mam na półce, ale wszystko jest w sieci. A jak nie mogłem znaleźć detali jakiegoś mięśnia, to wpisywałem po prostu w Google grafika.

Chcę jeszcze poćwiczyć to czego się nauczyłem - powiedzmy 10h, a potem przechodzę do kolejnego działu Loomisa. W tym będę sobie pomagał prawdopodobnie książką Color and Light i takimi tutkami jak TEN

 

Co do mięśni to po przejściu tego całego materiału dochodzę do wniosku, że najlepiej w miarę dobrze nauczyć się szkieletu, a potem gdzie który mięsień jest przyczepiony. Jak się to ogarnie, to potem jest już dużo łatwiej.

 

#wwysocki

 

Na razie korzystam głównie z fotek, ale na zasadzie referencji. Część z tym postaci, które zamieściłem jest z wyobraźni. Jest tam nabazgrolone w jednym miejscu ;) Póki co walczę z czasem, bo nie mogę wycisnąć więcej, niż 10h w tygodniu. Sporo obowiązków, ale niedługo powinno się zrobić okienko na stałe, to podniosę limit do 20. No i trzeba wrócić do modela z natury, bo bez tego spore braki.

 

Dzięki za wizytę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecane ćwiczenia. Tracing bardzo pomaga. Jeśli zna się układ mięśni, to można chwilowo zapomnieć o proporcjach, kompozycji i skoncentrować się na samych mięśniach. Łatwiej wchodzi do głowy. Efekty widać - na pierwszym obrazku kilka postaci z wyobraźni, potem tracing i znowu wyobraźni(na drugim, góra). Różnica kilku godzin, a postęp jest. Teraz czas na kolejny rozdział książki.

 

4steps16.jpg4steps17.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy ćwiczeń z książką Figure Drawing. Tym razem rozdział na temat Block, Froms, Light. Wymyśliłem do tego ćwiczenie, efekty poniżej. Te ćwiczenia dają mi w kość, ale chcę przerobić książkę do końca. Do tej pory spędziłem z tą lekturą 140 godzin. 98% to ćwiczenia :) Zapraszam do komentowania, bo bardzo jestem ciekaw, co o tym wszystkim sądzicie.

 

bf1.jpg

bf2.jpg

bf3.jpg

bf4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualizacja. Załączam ćwiczenia ze studium światła, wg tego co dowiedziałem się z książki. Głowy z lusterka, reszta z fotek. Zdecydowałem, że opuszczę ostatnie rozdziały Figure drawing (m.in. postać w ruchu, postać siedząca, leżąca, głowa). Na pewno wrócę do tego materiału w przyszłości, kiedy podciągnę się w bardziej fundamentalnych obszarach. Teraz zaczynam Creative illustration Loomisa. Będę tak samo przerabiał kolejne rozdziały, posiłkował się innymi materiałami i zamieszczał ćwiczenia. Zmienię metodę działania, tak żeby szło to w stronę skończonej, bardziej zamkniętej, wykończonej pracy.

 

Zapraszam do komentowania! ;)

 

light1.jpg

 

light2.jpg

 

light3.jpg

 

light4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajne ćwiczenia, szczególnie podobają mi się te z zmienianiem postaci w proste bryły. Na twoim miejscu jednak bym uważał aby nie zabrnąć z tym zbyt daleko. Pamiętaj też o geście, aby Twoje postacie nie wyglądały jak kukły.

Czasami kilka lini potrafi więcej przekazać niż wyrenderowany obrazek :). Poniżej masz kilka przykładów z neta o co dokładnie mi chodzi:

Gesture1

Gesture2

Gesture3

Gesture4

 

Pozdro i powodzenia w dalszych ćwiczeniach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć #sebel, dziękuję za komentarz. Oczywiście pamiętam o geście, kilka postów wcześniej jest tego dosyć sporo. Ćwiczyłem to bardzo intensywnie, bo bardzo lubię ten aspekt postaci. Dziękuję za linki, super krecha.

 

Poniżej zamieszczam efekty przechodzenia przez pierwszy rozdział Creative Illustration, dotyczący linii i jej roli w konstruowaniu kompozycji. Wziąłem na warsztat swoje wcześniejsze miniatury i starałem się je udoskonalić stosując nieformalny podział, opisany przez Andrew Loomis'a. Do tego doszła jeszcze kwestia równowagi ciężaru obiektów i umieszczenia horyzontu. W planie mam dalsze ćwiczenia w tym temacie, ale będę wzbogacał o kolejne, ważne elementy kompozycji. Wspomagam się też polską książką 'Perspektywa i kompozycja', z bardzo dobrej serii 'Podręcznik malarstwa' - polecam!

 

ex01a2.jpg

ex01b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy ćwiczeń z książką Creative Illustration.

Przy okazji. Wiecie, że Figure Drawing została wydana po polsku? W maju :)

 

Przerabiałem rozdział, w którym autor opisuje planowanie kompozycji, za pomocą 4 bazowych zestawów walorów. Efekty poniżej. Najpierw postać z referencji, a następnie tematy ze FB Spitpaint, z wyobraźni. Każdy szkic zaczynam od podziału liniami prostymi, na zasadach opisanych przez Andrew Loomisa, potem szkic obiektów, a następnie rozmieszczenie walorów. Co o tym myślicie, sprawdza się?

 

Wcześniej myślałem o tym, żeby ciągnąć szkice dalej, czyli przejść do koloru i detalu, zamknąć ilustrację, ale po przemyśleniach podczas lektury stwierdzam, że to na razie nie ma sensu. Do tych obszarów dojdę za jakiś czas, a wg mnie bez dobrej kompozycji obrazek się nie obroni i kończyć go nie ma sensu. To tak jakby budować dom, koncentrując się na meblach i wystroju wnętrz, kiedy jeszcze nie ma fundamentów, ścian, drzwi i okien, albo startować na olimpiadzie bez żmudnie wypracowanej kondycji, siły, szybkości.

 

ex02a.jpg

ex02b.jpg

ex02c.jpg

ex02d.jpg

ex02e.jpg

ex02f.jpg

ex02g.jpg

 

- - - Połączono posty - - -

 

W międzyczasie szkicuje gesty ze zdjęć. Zamieszczam 1 i 2 minutowe.

 

all1a.jpg

all1b.jpg

all1c.jpg

Edytowane przez ropuch81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe są te ćwiczenia w ograniczonym walorze ale widzę że skupiles się mocno na aktach głównie z centralną kompozycja, kiedy natomiast twoje szkice z głowy przedstawiają bardziej skomplikowane sceny z wieloma bohaterami lub elementami fantastycznymi. Nie zaszkodziło by pocwiczyc na klatkach filmowych o bardziej nietypowej kompozycji i perspektywie. Cheers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#Tomasz Gr, #DPFantasy Dziękuję :)

 

Poniżej kilka serii ćwiczeń z analizy kompozycji. Zauważyłem, że po tych ćwiczeniach pojawia się tendencja do odnajdywania kierunków, linii (przeważnie skosów) w otoczeniu lub np. zdjęciach. Plan na kolejny tydzień: szkice gestów, skończyć rozdział Creative Illustration o kolorze i zacząć ćwiczenia, bazujące na tym rozdziale.

 

ex03b.jpg

 

ex03c.jpg

 

ex03d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, jesteś tytanem pracy. Z ogromną przyjemnością obejrzałam sobie od początku do końca Twoją teczkę.

Niesamowite są szkice anatomiczne, na bardzo wysokim poziomie. Mógłbyś dawac lekcje :)

Zastanawia mnie ile godzin pracujesz dziennie, aby osiągnąć takie rezultaty?

 

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#DAGOO, cieszę się, że Ci się podoba. Aktualnie rysuję średnio 10 godzin w tygodniu. Na razie nie mogę więcej, ale za jakiś czas to zmienię. Chcę ten czas przynajmniej podwoić.

 

Poniżej ćwiczenia na bazie movie stills z dodatkową opcją analizy kolorystycznej. Zgodnie z tym, co pisze Andrew Loomis w swojej książce - wybierałem 3 podstawowe kolory, a potem budowałem obraz z wykorzystaniem ich pochodnych. Może za jakiś czas umieszczę tu notatki, które spisywałem podczas przerabiania tej lektury. Na pewno się komuś przydadzą.

 

Dorzucam jeszcze szkice - tusz/ołówek. Na miesiąc odkładam książki i ćwiczenia. Czas rozpędzić wyobraźnię i nabrać dodatkowych nawyków rysowania.

 

ex04a.jpg

ex04c.jpg

ex04b.jpg

 

082015.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem wcześniej, zarzuciłem ćwiczenia i teorie a zabrałem się za praktykę, z wyobraźni, na razie bez referencji. Poniżej dwa obrazki i WIP dla każdego. Po zrobieniu pierwszego stwierdziłem, że nie tędy droga i spróbuję inaczej. Zrobiłem drugi, ale w inny sposób. Szczegóły widać na wip'ach. Dalej mam problem z kolorem, główkowałem nad tym, po czym stwierdziłem, że muszę po prostu więcej malować z natury, najlepiej farbami, a oprócz tego studium ołówkowe z naciskiem na walor. Czyli odwieczna prawda - klepanie podstaw.

 

Liczę na Waszą pomoc, sugestie. Co jest nie tak, co zmienić, jak poprawić pracę z kolorem i efekty? Z góry dziękuję.

 

Dodatkowo kilka rysunków z grupy Art Cafe na FB, założonej przez Maćka Kuciarę.

 

axeman1.jpg

 

axeman.gif

 

speargirl10.jpg

 

speargirl.gif

 

20150829_092724.jpg

 

20150831_110554.jpg

 

20150902_132802.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności