Skocz do zawartości

Nezumi

Members
  • Liczba zawartości

    7 139
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Zawartość dodana przez Nezumi

  1. Cichaj! Nie ubije! 😉 A soft wyglada.. Dziwnie. Po jakiego grzyba mi te nody tam? Jakby co odpalam Photopea gdzie mam wszystko normalnie bez cudowania z nodami. "Ale.. ale masz wieksza kontrole!" Nie CZEba 😉
  2. No, tym razem bogato nie jest 🤣
  3. Alez oczywiscie ze za 5 lat 😄 Nie moglo byc inaczej. https://news.yahoo.com/nvidias-jensen-huang-says-ai-211341496.html
  4. @DestroyerNie trzeba bylo robic dzialow "Mam duzego newsa", "Mam sredniego newsa", "Mam malego... newsa!", "Chyba mam newsa", "Nie mam newsa, ale moglbym miec newsa", "Mam AI newsa", "Mam newsa do Blendera"...etc. To ostatnie mogloby zostac zeby nie zasmiecac reszty cotygodniowa rewolucja, AI tez bo co dwa dni "nothing is going to be the same again!" ale reszta juz moglaby byc razem po prostu.
  5. @Destroyer Minor updates, nie interesuj sie jakie. Ta, mega szkoda Mudboxa kurde, fajny sofcik. Ale za to po taniosci teraz jest😄 Co do Mayi to ja sie ciesze z malych rzeczy. Rewolucje mam w Blenderze co wydanie 😄 Wszystkie 3 rzeczy do modelowania sa git. Ciekawe czy xgena kiedys jeszcze rusza czy tak zostanie juz. Nie zeby czegos mi brakowalo, nie ogarniam tego co jest ale tak z ciekawosci...
  6. @Destroyer Swego czasu to mialem obsesje na dodawanie newsow. Teraz juz nie pamietam jak to sie robilo 😄
  7. Ukazala sie nowa wersja programu Maya opatrzona numerem 2025. Z wartych wspomnienia nowosci do modelowania warto wymienic znany wczesniej z programu 3ds Max smart extrude czy automatyczny bevel w miejscu przenikania sie bryl przy uzyciu Boolean'a. Dostajemy tez nowa wersje renderera Arnold, nowa wersje wtyczki Bifrost a takze, jako plugin, Bonus Tools (na ktore zwykle trzeba bylo czekac kilka miesiecy po wydaniu nowej wersji). Pelna liste zmian znalezc mozna na oficjalnej stronie: https://help.autodesk.com/view/MAYAUL/2025/ENU/?guid=GUID-96FC4776-D3ED-4746-BF76-75093E165F4F
  8. Ni to Drakula, ni to jaszczur jakis, ni to Alien... Nie wiem co to - ale zajebiste.
  9. Dobre to mieli to fakt. Tez tam raz skorzystalem a jak sie zrobilo platne to wrocilem do Inkscape'a. Na szczescie nie potrzebuje cudow jak chodzi o traceowanie. Z rzeczy AI to bym chetnie widzial rozszerzanie obrazka bo milion razy mi sie zdarza ze musze cos poszerzyc i potem stepluje i wymyslam a content aware nie zawsze daje rade. Tak jak mowisz, zobaczymy. Byle nie zasyfili softu jakimis bzdurami typu "teraz mozesz sobie wygenerowac inna babcie jak ci sie nie podoba twoja na zdjeciu" 😄 edit O! Jeszcze wyszla Maya 2025. @Destroyer Wrzucam nowy, grzeczny post :D. Moj byl ostatni tutaj i nie chcialem tworzyc nowego. Nie znam poslkiej terminologii co do beveli i booleanow i innych takich ale moze sie nada zeby pchnac na glowna.
  10. "FSpaniala" wiadomosc dzis rano na mailu. Canva wykupila Affinity. Nawet sie nie martwie tak bardzo tym co wszyscy - czyli tym ze wejdzie subskrybcja (podobno jesli wejdzie to nadal zostanie opcja permanentnej licencji wiec przynajmniej nie sciemniaja ze "nie nieeee, NIGDY!") ale bardziej martwi mnie rozwoj samego softu. Zeby nie napakowali go jakims AI gownem i templejtkami. Podobno Canva kupila Affinity bo te narzedzia dla pospolstwa juz ma a potrzebuje czegos bardziej pro. Co troche zabawne jest bo Adobe zdaje sie isc w strone przeciwna ze swoimi dodawaczami usmiechow i odwracaczami glow AI POWERED... W kazdym razie - raczej smutny news ale co zrobic. Zobaczymy jak to bedzie. ZBrush zmaxonial ale przynajmniej istnieje. Tez wole zeby Affinity istnialo pod szyldem Canva niz mialo zniknac. Uobejrzymy zobaczymy jak to bedzie. Jak zwykl mowic Benedykt z "Nad Niemnem" - "Niech jeszcze i to!.." https://www.canva.com/newsroom/news/affinity/
  11. A juz myslalem ze to ja cos zle robie 😄 Eh szkoda... Gratuluje wytrwalosci. I dzieki za linki. O to to. Zerowa satysfakcja jesli o mnie chodzi. Ale tez do malych dupereli zamiast wyszukiwac cos na necie mozna wygenerowac i tez szafa gra. Babeczki fajne ale to taki cheat jest bo wiekszosci sie fajna babeczka spodoba obojetnie co tam robi. "AI" ma to do siebie ze generuje generalnie dwie twarze. Bez wyrazy zupelnie i z bez wyrazu z lekko rozchylonymi wargami bo jest bardziej szekszi. Repertuar emocji jak u manekina sklepowego.
  12. Przy okazji - gosc dla ktorego pracuje dzis uspokoil sie z wyplujkami AI i juz nie chce wszystkiego generowanego 😄Dzieki Bogu bo bylem na krawedzi. Teraz tam sobie jakis elemencik wygeneruje ale reszta recznie jak za starych czasow i on zadowolony i ja. Jakis postep jest, jasne ze tak. Ja czekam na kilka rzeczy od ladnych paru lat - wycinanie nozem dziur i normalna skala w Zetce, emulator Playstation 4 zebym mogl przejsc Bloodborne'a a w najsmiejszych marzeniach widze jak jakas kosmiczna technologia sprawia, ze nie ma juz clipowania w grach i siatki sie juz nie przenikaja. GO SCIENCE! 😉
  13. @Destroyer Pamietam ogloszenie, nie pamietam czy ja wrzucilem 😄 Na Upworku takie sie zdarzaly. Co do rzeczy ktore widzielismy wszedzie dziesiatki lat temu - gdzie sa te wlosy real time w grach i symulacja tkanin i cieczy? 😉 Na papierze spoko wyglada, na programiku z prezentacja na jednym modelu tez. A pozniej jakos tak rozbija sie troche o realia.
  14. Ta. No nie moga przegrabic internetu zasysajac taka ilosc modeli jak zrobili to z obrazkami i filmami z Youtube'a. Znaczy... Przepraszam. Pani mowila ze nie wiadomo czy z YT sciagali... 😉 😉 😉 Przeciez nie ma powodu klamac... Tu dochodzi nastepny schodek do pokonania - jako ze to "AI" zalezy od bazy danych to im bardziej skomplikowana rzecz i im bardziej niszowa tym tego mniej na sieci do ukradnie... khmm.. znaczy sie... pobrania w celach researchu naukowego. Schodek nastepny - na modelu 3D im wiecej detalu tym wiecej poly i tym ciezszy model. A baza puchnie, serwer sie grzeje 😉 Schodek nastepny - modele czesto nie sa po prostu jedna bryla przeciez. Trzeba to obrobic pewnie, scalic w jedna calosc, inaczej sie "AI" nauczy sieczki. Ktos by to musial zrobic, gdzies by trzeba te modele do obrobki znalezc... Moze sie zwyczajnie nieoplacic to. A blobka generowac zawsze mozna. Ktos tam sie podjara. Moze jakis inwestor zobaczy i wywali pieniazki "na rozwoj" i jakos zarobia kolejne gazyliony zanim mgla hypeu opadnie i sie okaze co bylo prawda a co mysleniem zyczeniowym z serii "za 5 lat zobaczysz". A propos modeli to ciekawy jestem czy rippuja sobie inhausowo - w celach researchu itd. itp. - modele z gier...
  15. Nezumi

    ArtWay Animation Studio

    Genialne. Przy dziadku jakis przeciag mialem w domu bo mi oczy zaczely lzawic. Samolubnie mam nadzieje ze umre pierwszy. Nie chce sam zamiatac lisci.
  16. Nie rozumiem... Myslalem ze sam Blender jest platforma pod rozszerzenia.. 😉
  17. Na szczescie ten noz nadal jest tylko kolejnym blobem z tekstura.
  18. Po obejrzeniu kilku odcinkow "Blender Heads" nie mam watpliwosci, ze co do normalnosci i stabilnosci emocjonalnej to nikt nie pobije teamu Blendera. Dajwersity jest takie ze sie zastanawiasz czy trzeba miec zaswiadczenie o niepoczytalnosci, zeby do nich dolaczyc w ogole. Pablo Dobarro ze swoja fascynacja laleczek mangowych byl po prostu zbyt normalny i odpadl z druzyny.
  19. @Destroyerdzieki! Ta sprawdzalem i faktycznie zastanawialem sie czy ma to zwiazek z wojna ale nie sadzilem zeby stawiali serwery w Kijowie. W sumie bylbym spokojniejszy o los softu gdyby tworcy nie byli codziennie narazeni na smierc 😞 . Nie chce zeby to zabrzmialo jakby mnie bardziej soft obchodzil jak oni ale tez mam jedno zycie tylko i jak poswiece mase czasu na nauke softu ktory potencjalnie zniknie wraz z tworcami to tez mi czasu nikt nie odda. Oczywiscie oby nic z tego nie mialo miejsca. Updacik leci. Czas raz jeszcze zobaczyc czy wygra UI znow czy dam rade sie nie odbic od niego. Bo fajny sofcik i spoko cena. edit: O, po updacie learning edition do nowszej wersji znowu dostalem 30 dni pelnego triala 🙂 Trzeba poszalec 🙂
  20. Kazda rzecz mozna przedstawic w jakims absurdalnym swietle posuwajac sie do extrememum. "A tak? To moze z atomow zbuduj materie a potem wszystko po kolei az zrobisz grafe". A wiadomo ze nie o to chodzi. Inny przyklad z tej samej beczki. Jak dasz chatowi zeby napisal ci ksiazke a potem powiesz do jakiegos pisarza "ta? To wez sam wyhoduj konopie, zrob papier czerpany, wyhoduj kaczke, wyrwij jej piora, zrob atrament z ochry i potem mozesz mowic ze to twoja ksiazka jest, hue hue!". Tylko co to ma wspolnego z umiejetnosciami pisarza w ogole? Nadal "chatownik" nie jest pisarzem, nadal niczego sam nie stworzyl, nadal jest... nikim. Operatorem chatu ale nie pisarzem. Pisarzem jest chat najwyzej. I chocby nie wiem co powiedziec i sie uchachac poklepujac sie po pleckach w gronie operatorow "AI" - nadal nie beda pisarzami, grafikami, malarzami i do czego tam jeszcze uzyja kompa zeby zrobil za nich. Bo jedna rzecz w tym calym generative AI jest inna od wszystkiego co bylo wczesniej. Teraz na prawde komp robi wszystko za ciebie a ty mu mowisz co ma zrobic. Najbardziej kreatywni co uzyja "AI" moga jeszcze poskladac cos z kawalkow i zrobic kolaz. Mistrzowie swiata "AI" beda w stanie jeszcze jakas podmalowke zrobic ale zwykle ci co umieja malowac maluja po prostu pewnie. Cala reszta (mowie tu o ogole, nie mam zamiaru kogokolwiek tutaj obrazac) to operatorzy przycisku "generuj" ktorych kreatywnosc jest najbardziej pobudzona wtedy gdy wymyslaja przyklady na to, ze niby to tez jest narzedzie a nie robi wszystkiego za nich. Pewnie gdzies tam ich gryzie to poczucie bycia nikim skoro z takim zapalem wszedzie bronia "AI" wypluwajacego obrazki jako "narzedzia". Troche jak z piratami, ktorzy czesto wymyslaja jakies powody z ktorych ma wynikac, iz to ze piraca soft jest moralnie usprawiedliwione. A to "chciwe korporacje" a oni sa Robin Hoodem, a to znow "przeciez jak skopiuje to ten od kogo skopiuje ma to dalej i nic mu nie ukradlem" itd. Mentalna gimnastyka byle nie przyznac przed soba samym ze kradna po prostu i tyle. Tutaj jest to samo. Uzywajac AI sprowadzasz sie do bycia... nikim. Na pewno nie jestes malarzem, rysownikiem, grafikiem... ewentualnie troszke jak musisz posklecac cos z kawalkow wyplujek. Ale koniec koncow jestes operatorem przycisku i sortownikiem wyplujek. Oddajesz maszynce ta fajna, kreatywna czesc pracy a sam... szukasz jakos usprawiedliwienia na to zeby nie przyznac sie ze w sumie to jestes srednio potrzebny w tym wszystkim. Masy i tak lykna byle co, z cala pewnoscia nie produkujesz niczego dla wymagajacego odbiorcy. Miejmy chociaz jaja zeby przyznac ze im wiecej "AI" tym mniej nas samych. Ja teraz w codziennej robocie zostalem zepchniety do bycia nikim. I nie bede udawal ze jak posklejalem plakat z 3 wyplujek to jestem "oh! super krijejtiw". Nie. Jestem sortowniko-zlepiaczem teraz. I to mnie mega wk..wia.
  21. @Destroyer A myslisz ze dlaczego mam zainstalowanego 3DCoata? Retopo? Malowanie? No way! DZIURY! 😮 W zasadzie to nawet nie zartuje 😄
  22. Generalnie od dawna mam wrazenie, ze spoleczenstwo jest pelne prostakow, ktorych potrzeba sztuki w zyciu konczy sie na przymusowej wycieczce szkolnej do muzum na ktorej rechotaja przed jakims aktem bo "cycki goue som, hue hue!"... Nawet tak zwana "elita" zchamiala w Polsce zastraszajaco. Takie Jandy i inni profesorowie klna na potege w publicznych wystapieniach i jeszcze twierdza ze to konieczne bo przeciez "polytyka". Niemal nie ma juz dam i dzentelmenow, niegdysiejsi ludzie kultury zachowuja sie ponizej krytyki. Tak ze nie spodziewalbym sie obrony artystow ze strony proletariatu 😄
  23. Podziwiam. Rewelka robota. Moje doswiadczenie z tym softem to glownie walka z UI. Jak dotad przegrywam. Za to w zetce czyje sie jak w domu 😕 Mozesz polecic jakies tutoriale czy ogarniales soft samemu? I jak u Ciebie ze stabilnoscia bo u mnie wersja do nauki potrafi wywalic sie na najprostszych dzialaniach... (edit) Wlasnie chcialem updatnac do nowej wersji i serwery zdaja sie lezec bo "connection time out". Ten soft mnie nie lubi bardzo 😄
  24. @adekznam te rzeczy, instalowalem cuda wianki na poczatku hype'u i testowalem. Ale nie moge przejsc do porzadku dziennego nad tym poczuciem ze nic tam nie robie. Ja nigdy nie chcialem byc art directorem ktory tylko patrzy co jest ok a co nie i kaze zmienic a praca z AI mi troche to przypomina. Tyle ze zamiast ludzi masz maszynke. Aspekt moralny calosci tez mi jakos srednio podchodzi. Inna rzecz z tymi seedami i calym prompt engineering jest taka ze to nie jest artystyczna robota jak dla mnie. Z podobnych przyczyn nie uzywam Houdiniego bo jest zbyt techniczny. Jednak lubie ja zrobic cos, doslownie. pociagnac tym piorkiem, ruszyc myszka, ocenic czy dobrze czy nie... Odkad musze cos generowac czuje sie jakbym umieral w srodku - przypomina mi to uczucie jakby mi dac jakis 9-5 job w biurze i quote na pincet uobrozkow dziennie. Albo w fabryce przy tasmie tylko zamiast dokrecac srobki sprawdzam czy obrazek jest ok. Zabija to cala moja przyjemnosc z pracy. Tu nawet juz nie chodzi o jakies ego bo nie jestem wybitnym artysta. Po prostu praca z AI sprawia mi zero przyjemnosci. A jak mam robic cos czego nie lubie to jest duzo wiecej lepiej platnych prac... Coz, na razie przemecze ale musze zrobic cos zeby odejsc od tego. No jednak jeszcze nigdy nie bylo "narzedzia" co by samo robilo za ciebie. Fakt, ze jednak trzeba wiedziec co wpisac, seedy, narzedzia z nodami itd. nie zmieniaja tego, ze Ty tego nie robisz. Ze jedynie naprowadzasz kompa na to co ma wypluc ale nie kontrolujesz w 100% tego ani nie robisz. Proces to klikanie i pisanie a nie malowanie i rzezbienie. Podoba ci sie co wyplul to akceptujesz a nie to pomieszasz troche, krzyzujesz palce na szczescie i klikasz generuj zeby wyskoczylo cos blizej tego co bys chcial. Ale nigdy nie bedzie to twoja robota tak na prawde. ----------- Czesto pojawia sie to podejscie wyrobnicze - byle klient zaakceptowal i zaplacil. I luz, sam czesto tak mam z robotami w koncu po to jest praca, zeby byla kasa a nie zeby realizowac jakies nasze osobiste wizje artystyczne. Ale to znowu odbicie pileczki na drugie ekstremum. Nie wiem jak Wy, ale ja mam jeszcze cos po srodku. Cos pomiedzy oniryczna wizja nagiej kobiety powieszonej za noge na jedwabnej szarfie, ktorej drugi koniec przywiazany jest do palca ogromnej reki robota z lecacym w tle stadem pterodaktyli a wyplujka po wpisaniu "wielkie cyce, realistic, 16:9, cinematic lighting, masterpiece, Artstation trending". Gdzies tam pomiedzy mam te w sumie zwyczajne roboty, nic wielkiego ale z czego moge wycisnac troche codziennej przyjemnosci z tworzenia czegos. Moze to nie bedzie w galerii wystawione, zeby ludzie sie posmarkali z zachwytu ale przynajmniej nie jest to komputerowa wyplujka po dniu klikania generate. NAwet czasem projektowanie fajnego opakowania bylo dla mnie zrodlem takiego psychicznego odpoczynku. Z AI nie mam tego poczucia. Czuje sie jak pracownik w szarym, jednoczesciowym ubraniu roboczym i butach z wzmocnionym, metalowym czubkiem stojacy godzinami przy tasmie i odzielajacy cos co sie nada od tego co sie nie nada. I to poczucie mnie zzera od srodka. Dawno tak mnie psychicznie nic nie kopnelo jak bycie zmuszonym sytuacja do pracy z AI. Sprobuje to przekuc w cos pozytywnego - odpierdzielic robote raz dwa i poswiecic czas na 3D ktore lezy odlogiem od dluzszego czasu. Zeby sie wyrwac z pracy z tym "narzedziem" bo to mnie niemal fizycznie boli. A jak to nie wyjdzie to awaryjny plan mam taki zeby w exocad dentystycznym robic zeby 🙂 (zona dentystka, sa kursy technikow dentystycznych, wszystko idzie w druk 3D...) Zawsze to lepiej niz mowic kompowi co ma wypluc i cieszyc sie jak wypluje cos fajnego. Jak spiewal Kazik "Boze moj - co za gnoj..." 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności