Mulczas
Members-
Liczba zawartości
288 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Miasto (opcjonalne)
-
Miasto
Wrocław
Mulczas's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputacja
-
http://www.rmf.fm/fakty/?from=rss&id=110553
-
http://video.google.pl/videoplay?docid=-7302597918132838904 ta... no i jeszcze to: http://video.google.pl/videoplay?docid=-6629926148313111278
-
a ja dodam cos z zycia :) Geant Wrocław - stoisko z szamponami: w końcu samochód też człowiek :D no i ustawa o ochronie danych osobowych, wg. firmy Stolica:
-
ciekawy temacik sie rozwija :) to ja też mam pytanie. Wprawdzie na razie ide tylko na rejestrację, ale trzeba myśleć przyszłościowo :D Czy mając "kurzą ślepotę" (ślepota zmierzchowa) i dość dużą wadę wzroku (cylindry do 3,5 a poza tym nawet w pinglach nie czytam dwóch ostatnich linijek na "tablicy", bez pingli szkoda gadac) mogę czuć się zwolniony ze służby ku chwale narodu? Mam jeszcze platfusa - pomoże?? :D
-
i po trzykroć psychopata :) ale takich ludzi na prawdę podziwiam. pokaż trochę siateczek.
-
wziąłem się za przegrywanie materiału z VHS na DVD przez tuner TV. Oczywiście pojawiły się problemy, więc jakbyście mogli pomóc, byłbym wdzięczny :) 1. czy można JAKOŚ zaimportować do programu film MPEG-2? Jak próbuję wyświetla komunikat "unsupported media type or damaged file". Szukałem jakiegoś plugina, ale nie znalazłem niczego 2. Czy Premiere'm można zgrać materiał z tunera przez kompzyt? W pomocy czytałem, że da się przez jakiś digitizer czy inne badziewie, ale ja mam tuner. 3. Jak imnportuję AVI kompresowane DivX'em (6.11) to mam tylko czarny ekran i dźwięk przerywany pykaniem - jak wyeksportuję jest to samo. - czy to normalne?
-
- Co musi zrobić w życiu mężczyzna? - Zasadzic drzewo, zbudowac dom i spłodzic syna. - A co musi zrobić w życiu chińczyk? - Peceta, adidasy i bluzę. - Poruczniku, co to za hałasy z pana kwatery dochodziły w nocy? Jakieś rżenie, jak by pan klacz sprowadził, nie dziewczynę... - A to w rzeczy samej dobra myśl panie pułkowniku! Następnym razem dziewczynę sprowadzę! Idzie wielki brodaty Palestyńczyk z wielkim plecakiem przez izraelską część Jerozolimy. Rozgląda się czujnie na boki, aż tu naraz z przecznicy wychodzi wprost na niego wojskowy patrol. - Stać! Co tam dzwigasz? - pytają uzbrojeni po zęby Żydzi. - A, nic... mebelki - odpowiada niewinnie Palestyńczyk. - Co? Jakie mebelki? W plecaku?! Otwieraj go zaraz! Zaglądają do wora, a tam kilka kalaszy, naręczę granatów mały miotacz min i komplet części do skonstruowania bomby. - Aj, waj! O, Najwyższy! Przecież ten bydlak dźwiga prawdziwy arsenał!!! Na to Palestyńczyk spokojnie: - Jaki pokój - takie mebelki...
-
To i ja się przyczynię do odbudowy wątku. Parę starych, obleśnych dowcipów: Zajączek z niedźwiedziem srają w lesie. Nagle niedźwiedź mówi do zająca: - Zając, słuchaj powiedz mi czy przykleja ci się kupa do futerka? - Nie, no co Ty! Po czym niedźwiedź wytarł tyłek zajączkiem... - Do czego służy wykałaczka? - Jak sama nazwa wskazuje do wydłubywania kału. Przychodzi facet do okulisty ściąga portki i wypina tyłek do lekarza. - Chyba się pan pomylił, ja jestem okulistą! Na to pacjent przerywając w pół słowa: - Widzi Pan te włoski? A te brązowe kuleczki na końcu? No więc jak je wyrywam to mi oczy łzawią. Były zawody w rzyganiu. - Start!!! - bueeeeeeee... (rzyg) - Falstart! - Chlip... (połknięcie) - Babciu, jak ci smakował cukierek? - Bardzo dobry. - Dziwne! Ania go wypluła, pies wyrzygał, a tobie smakował. Ślepy poszedł na grzyby i rozpoznawał je po smaku: - Borowik, kurka, maślak, ***** - dobrze, ze nie wdepłem. ## - Co to jest p'n'p a la Windows? - "System znalazł nieznane urządzenie, włóż do napędu dysk z nieznanym sterownikiem". W ZOO przed klatką z małpami synek pyta się mamy: - Mamusiu dlaczego w tej klatce zamknęli informatyków? - Jak to informatyków? - pyta mama. - No tak, jak nasz tatuś - nieogolone, brudne i mają odparzenia na *****. Napis na grobie informatyka: "kowalski.zip" Na pracowniczy bal maskowy przyszli: - sekretarka w masce kota, - księgowa w masce królika, - dyrektor w masce lwa, - informatyk w masce 255.255.255.0.
-
PRAWIE wszystko - wciąż nie wiadomo kto za***ał temat (pewnie złomiarze :D )
-
no wiedziałem, że cos ******** :) ale chyba jakos podobnie sie to nazywalo??
-
przepraszam, ale czy tylko ja nie widzę wątku "rzeczy interesujące, rzeczy zabawne"?? próbowałem wyszukać ale... NIE MA! czy to ja jestem ślepy, czy na max3d.pl jest kradziej??
-
licencje są w documents & settings\user\dane aplikacji\macromedia\adlm (czy jakoś tak - teraz nie powiem bo po formacie jeszcze nie mam maxa)
-
oj nie wiem - ja sie wielu rzeczy nie nauczylem :D a co do poczatkow, to chyba najlepsze sa tutoriale, najlepiej te wyjasniajace dzialanie poszczegolnych funkcji. po przerobieniu jakiegos sproboj pozmieniac kilka rzeczy, lub zrob podobna prace samodzielnie, ew. podpierajac sie tutorialem. Ale wg. mnie, zeby robic naprawde dobre pracki (patrz 3dtotal, czy polowa z tego forum niestety trzeba miec to "cos", a najgorsze jest, ze ja tego nie mam :( )
-
postanowiłem jednak zrobić format :) na razie jestem zadowolony bo wszysko jakoś działa szybciej. dzięki temu tematowi na forum otrzymuję teraz kilka razy na dzień: ----------------------------- UWAGA ----------------------------------- * Treść tego listu jest tymczasowo niedostępna. * W razie konieczności możesz się skontaktować z nadawcą listu: ""Max3D.pl Forum" " Data wysłania listu: "30/06/2006 20:02:40" Temat: "=SO-8859-2?q?Odpowiedź_na_post_'problemy_z_aplikacjami'?= używając funkcji "Odpowiedz" w swoim programie pocztowym. List o którym mowa znajduje się pod tym adresem: [ADRES] * Przepraszamy za zaistniałe niedogodności, Zespół OnetPoczty ----------------------------- UWAGA --------------------------------- miałem zaprzestać subskrybcji, ale zobaczę ile jeszcze będę to otrzymywał :D edit: chyba do skutku, list usunięty :)
-
nie wiem właściwie gdzie to wrzucić, ale może todo bry dział :) w ciągu ostatnich dni zauważyłem błędy w kilku aplikacjach. Pozornie nie mają one ze sobą nic wspólnego, ale wystąpiły właściwie w tym samym czasie. Po prostu miałem kilka dni przerwy od tych programów (grałem, siedziałem w necie albo outside :) ). Pewnego dnia chciałem pobrać filmik z google i tu zonk nr. 1: 1. Google Video Player - gdy otwieram plik *.gvp (sciagnety ze strony, zeby pobrac film), pojawia mi się "connection error, retrying..." i tak zwykle aż do samoistnego zamknięcia programu. Czasami wyskakuje jakiś błąd Visual C++ 6.0 (dokładnie nie powiem bo jakoś teraz nie chce się pojawić :) ). Pomyślałem więc, że może chociaż dysk zdefragmentuję: 2. O%O Defrag - nie widzi dysków/ Próbowałem "zabawy" z usługami; pytałem na forum KŚE - pomocy brak ( http://forum.ks-ekspert.pl/index.php?showtopic=86182 ). No więc wziąłem się za MAX'a 3. no i najgorsze - Vray Server :) robie wszystko tak jak robiłem - odpalałem serwer, 3ds maxa, restart 3ds maxa i działało. Teraz nie :( W lokalizacji licencji wpisywałem nazwę komputera (mojego), moje IP (mam stałe), 127.0.0.1 - NIC!! Przez czas przerwy NIC nie zmieniałem w systemie, nic nie usuwałem, nie instalowałem. Antywirus nic nie wykrył. Na pierwszy rzut oka wygląda na firewall'a (mam Zone Alarm) - w końcu są to problemy z połączeniami (również z O&O - łączyła się usługa lokalna) , na drugi rzut oka też. Więc wyłączam firewalla (dawałem na "off", zamykałem aplikację, proces) - dalej to samo. Sprawdzam systemowego - wyłączony. Ktoś z Was domyśla się, co mogło "nawalić"?? W sumie już szlag mnie trafia, bo naszukałem się rozwiązań, również na google, ale nie znalazłem odpowiedzi. Próbowałem też przeczekać (samo przyszło, samo przejdzie - nie przeszło). Chciałbym uniknąć formata, bo mam dużo aplikacji poinstalowanych i formalnie mi się nie chce :) Dużo się napisałem, ale chciałem dokładniej nakreślić problem. Zwracam się więc do Was z nieśmiałym: HELP?? :D p.s. na dokładkę nie działa mi jeszce Java w Operze, ale u mnie to normalka - wystarczy reboot :) EDIT: ad.3 wyświetla mi się w zakładce "Renderer" informacja "All of the Vray licences are engaged Close any of the other running copies or try again later", a w okienku loga serwera pozycje "new connection" i "close connection" następują zaraz po sobie (w tej samej sekundzie)