Witam wszystkich. Mało udzielam się na forum, ale w tej chwili bardzo zależy mi żeby nauczyć się modelować auta, więc każda kryyka mile widziana. Jako ćwiczenie wybrałem Audi TT, chociaż jak widzę nie jestem oryginalny:) Używam splinów i narzędzia surface. Jaka jest najlepsza metoda na zrobienie wcięć pomiędzy poszczególnymi elementami karoserii? Na razie jest tyle:

Jak na razie to jest mało.

1. Dawaj większe rendery lub przynajmniej z lepszą jakością, bo nic nie wydać.

2. To prawda, nie jesteś oryginalny.

3. Ja wszystko robie z boxa, tak z przyzwyczajenia, ale nie wiem czy jest to najlepsza metoda, dla mnie wystarcza.

 

Rób dalej.

Wiesz co? Splajny i powierzchnie maxowe to kicha. Przejdz na poly/box modeling albo na Rhino i tam sobie rob powierzchnie bo duzo sie napracujesz a beda i tak problemy. Samochod fajny acz ja do dzisiaj go nie skonczylem ;p

Co do splinow to uwazam ze audi tt to model do ktorego ta technika pasuje akurat niezle, bo auto sklada sie z wielu prostych krzywych, ktore az sie prosza zeby je zrobic jako spliny. Zamieszczam kolejny rensder. Pozdrawiam

i wersja z lakierem

Pokazuj bez blueprintów i najlepiej nie na czarnym tle ;]

Słabo widać :| Moze siatke daj ?

Tyle na razie zrobilem. Maske bedzie trzeba zrobic od nowa bo byla krzywa:( Czekam na krytyke!

i widok z tylu

wersja z siatka

na początku w ogóle bym nie powiedział, że to będzie Audi TT... ale teraz nabrał nieco kształtu... powodzenia dalej...

no no nawet dosc tak to wyglada...w porwnaniu z pierwszymi screenami to o niebo lepiej...i zecydowanie przerosłes moje oczekiwania...:p to teraz czas na swiatełka:D

swiatel nie ma jeszcze bo nie wiem skad wziac dokladne zdjecia jak wygladaja w srodku. Bede musial pojsc do salonu i strzelic kilka zdjec. Na razie udalo mi sie wyskrobac kolka. Pozdrawiam