Storyboarding...

[Arnet]

Witam!

 

Do rozpoczecia tego tematu zainspirowalo mnie jedno z pytan do Tomka Baginskiego w najswierzszym wywiadzie z nim.

Jak ważną role pełni storyboard przy kreceniu filmow, towrzeniu animacji nie trzeba przekonywac zadnego doswiadczonego animatora czy rezysera... ulatwia uszeregowanie mysli, pomyslow.. pomaga w komunikacji z innymi artystami pracujacych nad danym projektem... i jest to chyba ten pierwotny etap na ktorym nareszcie widzimy to co zobaczymy w mniejszym czy wiekszym stopniu w finalnej wersji. Tworzenie storyboardu jest to etap fascynujacy i wcale nie taki latwy.

Chcialbym aby ten topic rozpoczal rozmowe jak tworzyc dobry storyboard.. jakich symboli uzywa sie w nim do oznaczenia przejscia kamer, ruchow postaci, czy innych akcji... jakie kluczowe elemnty w nim zawrzec, aby spelnial swoją role pomocy w dalszej pracy, a nie byl tylko bezmyslnym rozpisem klatek???

 

Ci ktorzy tą sztuke poznali prosze o zabranie glosu.. mysle, ze przyda sie to kazdemu z nas!

 

[boowa]

hmmm... ja jak pamietam zadalem to pytanie Bagginsowi, a ze wzgledu na to, ze sam mam w pracy doczynienia ze stotyboardami i animaticami. Ogolnie te SP, ktore od czasu do czasu trafiaja na moje rece mozna podzielic na 2 rodzaje - wykonane przez artystow (wplyw ASP - przerost formy nad trescia) oraz przez filmowcow (dokladnie odwronie). Dla mnie dobry SB to taki, z ktorego jasno mozna odczytac o co chodzi w scenie zwazywaszy na jej dynamike i emocje. Wcale nie trzeba super rysuneczkow - a jedynie dobrego zawarcia \"chwili\"

 

Ostatnio tez zdazaja sie SB zrobione w programach graficznych typu Poser a nawet Max z wykorzystaniem CS (calkiem fajne mozliwosci)

 

Sam SB nie rysuje, choc kiedys sie zdazalo....

 

pozdrawiam

[dr Ug]

http://newsweek.redakcja.pl/archiwum/artykul.asp?Artykul=6885

[Arnet]

ja jeszcze nigdy nie zrobilem zadnego SB, ale ilekroc gdzies widuje jakis SB wzbudza to we mnie jakas iskre emocji.. ktora rozpala wyobraznie...

ostatnio postawilem przed soba zadanie, aby wykonac jakas ciekawsza animacje.. a jako ze jestem wlasnie na etapie wymyslania pomyslu na swoja pracke i za kazdym razem gdy rozpoczyna sie burza w mojej wyobrazi jak dana scena ma wygladac to zanim ostatecznie wybiore jakis pomysl, nie pamietam juz co myslalem \"trzy mysli wczesniej\"... stad moje zainsteresowanie SB... zapisanie slowami jak ujecie ma wygladac jest nie dla mnie.. japotrzebuje spojrzenia, aby wrócila pamiec.....

byc moze w tym momecie mijam sie z koncepcjia SB, ktory powstaje juz po napisaniu scenariusza, ale potrzeba mi czegos co pozwoli uwieczniac moje pomysly.. tworzyc scenki a nastepnie je zlozyc w calosc....

taj jak boowa mowisz.. dobrze zawrzec chwile, tylko ze brakowalo mi jeszcze kilku wskazowek co do samego warsztatu SB... przypomnialem wlasnie sobie o dodatkach z wydania dvd LOTR\'a.. tam pokazano wiele ujec rozpisanych w SB.. i musze przyznac ze byly bardzo czytelne, dzieki wyraznemu szkicowi i dodatkowemu delikatnemu walorowi, oraz dzieki strzalkom, ktore okreslaly ruch kamery i postaci.... i tak jak w artykule, do ktorego linka podal DruG, dodatkowo jeszcze nalezy zwrocic uwage na: \"Określone są tylko proporcje ramki pojedynczego rysunku, które odpowiadają proporcjom kadru filmowego. (...) Zasadą, której podporządkowuje się w scenorysie wszystko inne, jest maksymalna czytelność rysunku. W samej ramce rysuje się wyłącznie postaci i ważniejsze elementy dekoracji. Zazwyczaj - w celu uzupełnienia ilustracji - umieszcza się obok rysunków lapidarne komentarze. W scenorysie stosuje się także bardzo precyzyjną numerację scen i ujęć, między innymi dlatego, że nie każdy rysunek oznacza osobne ujęcie\"...

no i to by bylo narazie na tyle... pelen wiedzy teoretycznej, czas zaczac czesc praktyczna :)