Witam.

 

Mam pytanie odnośnie renderowania na warstwach. Dlaczego Maya renderuje warstwe diffuse, shadow, depth każde z osobna? Można jakoś ustawić rendering żeby robiąc jedną klatkę, Maya na jej podstawie generowała pozostałe warstwy. Proszę o pomoc bo jedna klatka renderuje się ok godziny a muszę renderować na warstwach wiec jedna klatka to 3 godziny :/ a to za dużo.

 

Pozdrawiam,

Woopy.

Render layers są właśnie tak zrobione. Nie jest to prawdziwe rozwiązanie renderingu w passach. (Nie działa to tak fajnie jak w rendermanie.) Jeśli używasz tylko Mayowych shaderów, to da się oddzielnie wypluwać specular, diffuse, shadow itd. Mentalowe nie pozwalają na coś takiego.

 

Jednak wydaje mi się, że Twój problem to raczej kwestia optymalizacji sceny i ustawień renderera. Przypuszczam (jeśli to mental), że masz dużo geometrii i raytracing. Czasem da się przygotować mapy środowiska i załatwić odbicia bez raytracingu. (A jak się nie da to chociaż pogmerać w ustawieniach BSP.) Poza tym pamiętaj, że możesz mieć różne ustawienia renderera dla każdej renderowanej warstwy.

 

Podaj więcej info na temat sceny to może coś wykombinujemy.

Dzięki za odpowiedz. Więc sceną jest model niedźwiedzia z nałożoną sierścią za pomocą shave and haircut. Na obiekcie jest ok 800000 włosów. Renderuje się to ok godzinki. Używam Maya Software ponieważ na MR wywala błąd że za mało pamięci RAM. Mimo że posiadam 4GB. Chciałbym tak wszystko ustawić żeby w przeciągu 1,5-2 godzinki otrzymać 3 pliki (diffuse, depth, shadow) Można to jakoś uzyskać ?

Pojawił się też drugi problem. Mianowicie nawet jak renderuje sam depth to pierwsza klatka się robi ale następna już nie. Wiec muszę każdą oddzielnie robić. Wiecie może o co chodzi??

 

Pozdrawiam,

Woopy