serwus :)

chyba popsulem wacoma. w sumie to sie sam popsul.

byl co prawda troche noszony, ale to chyba nie powinno mu zaszkodzic.

Ktoregos dnia zaczal rysowac linie ciagle. Tzn , gdy oderwe piorko od tabletu, to dalej jest rysowana linia - tak, jakby byl przycisniety.

Sytuacja powtarza sie na roznych kompach.

Spotkal sie ktos z takim problemem ? mozna cos w domowych warunkach z tym zrobic ?

Tablet : wacom graphire 4.

pozdrawia mi zycze powodzenia :)

sprawdz, czy nie masz zbyt mocno wcisnietego rysika. Wyciagnij go i wloz jeszcze raz.

walnięte piórko. też to miałem. dopiero po wymianie piórka się uspokoiło. u mnie dodatkowo nie rozróżniał siły nacisku. i też zrobiło się ot tak sobie

 

ale sprawdź tak jak radzi reanimator. czasami turn on/off robi cuda ;)

 

Pozdrawiam

serwus :)

Reanimator: sprawdzilem i niestety jest bez zmian - ale dzieki wielkie :)

 

tweety : na to wyglada , ze to piorko . u mnie tez jest bez sily nacisku.

Wymienili Ci to w ramach naprawy gwarancyjnej ?

pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Teraz sobie przypomnialem ze to dzialalo, gdy tracilem rozroznianie sily nacisku. Troche inna sprawa:)

 

Jezeli Ci nie wymienia to masz maly problem, bo piorka sa absurdalnie drogie :/

A "gumka" działa normalnie? Jeśli masz kogoś znajomego z tabletem - to najpierw wypróbuj z innym piórkiem. Będziesz wiedział czy to sprawa piórka czy tabletu. A jeśli jest gwarancja - do serwisu z nim.

Moje piórko pogryzł pies - i udało mi się przełożyć czujnik z "gumki" - ale to trochę hardcorowe rozwiązanie, bo można całkowicie zmasakrować piórko;)

Jesli jest to faktycznie wina sprzetu tj. piorko/tablet to mysle ze mozna smialo wysylac komplet do nich w ramach gwarancji, jesli nie bylo to popsucie z wlasnej winy a samo z siebie.

  Cytat

Wymienili Ci to w ramach naprawy gwarancyjnej ?

 

w sumie nie wiem. to było w PI więc nie ja się zajmuję sprzetem. ale wal śmiało z gwarancją. powinni wymienić :)

A moze po prosto przeczytaj ja najpierw, hm? ;)

Miałem ten sam problem, na szczęście po 3 dniach zmagań udało się naprawić sprzęt. Co ciekawe gumka działała tak samo jak rysik, czyli była uszkodzona, dziwna sytuacja aby jednocześnie dwa czujniki uległy uszkodzeniu.