Witam,

Zaczynam się interesować grafiką komputerową i zastanawiam się, czy watro wybrać się na studia kierunkowe, czy w tym zawodzie nie mam to większego znaczenia. Ja jestem absolwentem planowania przestrzennego, pracuję nawet w zawodzie, ale przyznam, że coraz mniej mi się ten zawód podoba. Poważnie myślę o tym, żeby się przebranżowić. Ciekaw jestem Waszych opinii co warto, a czego nie warto robić? Czy czas poświęcony na "dłubanie" przy programach graficznych jest cenniejszy od tego poświęconego na zdobywanie kolejnego dyplomu? Nie jest tajemnicą, że na studiach wiele przedmiotów to tzw. zapychacze. Być może cenniejsze są wskazówki czy korepetycje kogoś kto w tym siedzi, niż 4 lata studiowania?

Co Wy na to???

Temat przerabiany setki razy, w Polsce nie ma porządnych uczelni/studiów zwiazanych z grafiką komputerową, większosc uczy się tego w domku. Poszukaj podobnych tematów na forum.

Tutaj masz 80 stron :)

Zaczęcam do lektury

Przyłącz się do dyskusji jesli potrzebujesz

http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=38564

Ja bym sie zastanowil co to znaczy, ze "interesujesz sie grafika komputerowa". To szeroki temat. Niektorych dziedzin na zadnej uczelni nie uswiadczysz, przy innych bedziesz zawsze "ułomny" bez odpowiedniego warsztatu, ktory najlepiej nabyc na jakiejs uczelni. Faktem jest, ze np na tym forum 75% wymiataczy to studenci albo absolwenci ASP, architektury czy chocby plastyka. Uczelnia stawia przed Toba ciagle nowe problemy formalne, ciagle kaze Ci cos udowadniac i pokornie podchodzic do swoich osiagniec. To sprzyja rozwojowi. Wyznacza pewien kierunek i cele co stymuluje prace samodzielna i pomaga w bardziej swiadomym doborze narzedzi do realizacji tych celow.