Napisano 29 Kwiecień 200915 l Kiedyś czytałem o naukowcy, który celem zyskania sławy napisał książkę o zwierzętach poruszających się za pomocą nosa. Oczywiście ciężko udowodnić tak absurdalne założenie. W czasach jego świetności nie wszystkie tego wyspy tego świata były zbadane przez gatunek ludzki, więc mówił, iż żyją one na prawie niedostępnej wyspie na Atlantyku( Napisał też książkę o tej wyspie i jej rzekomym zatopieniu - przez co wyginęły nosochody.) Wszystko to to oczywiście "wałek" bo żadnej wyspy ani nosochodów nigdy nie było. Moja scena przedstawiać będzie owe nosochody stadem atakujące naukowca. Wena dosięgneła mnie wczoraj oraz dziś rano, mogę więc mój pomysł na nosochody już pokazać.
Napisano 29 Kwiecień 200915 l Słyszałem kiedyś o tej całej książce , chyba nawet był jakiś program w tv który ilustrował w trójwymiarze te dziwadła(ale głowy sobie za to odciąć nie dam ) . Super możliwości tematu , masz tu dość dużą swobodność (
Napisano 30 Kwiecień 200915 l Super możliwości tematu , masz tu dość dużą swobodność ( Masz chyba na myśli swobode. Temat bardzo fajny. Podoba mi się pomysł. Chętnie bede zaglądał jak się to rozwinie... Pozdro