Pytanie odnośnie ustawień

[blady]

Cześć

 

Mam takie pytanko.

 

Ucze się renderować i nie do końca wiem czy to, że nie wszystko wychodzi mi jak chce jest przyczyną tego, że mam źle ustawionego maxa czy cos po prostu robie źle.

 

Więc pytanie nr.1

Czy powinienem działać w "linear workflow"? Jeżeli tak, to jak poprawnie to ustawić?

 

pyt. nr.2

ustawiłem gamma and lut correction na gamme 2.2, input textures 2.2, output 1.0

affect material editor i "to drugie" mam zaznaczone (na tym komputerze, na którym teraz siedze nie mam maxa więc pisze z pamięci dlatego napisalem "to drugie")

w V-rayu w zakladce color mapping ustawiam gamme 2.2 (dobrze?) i czy powinienem obok zaznaczyć jeszcze któreś z opcji? (np. linear workflow)

 

pyt. nr.3

Czy w V-ray Frame Bufferze powinienem ustawić sobie podgląd sRGB (guzik "display colors in sRGB space), czy coś jeszcze powinienem tam ustawić?

 

pyt. nr.4

jak importuje zwykłą diffuse texture to którą opcje powinienem wybrać odnośnie gammy?

use image's own gamma, use system default gamma, override?

 

----------

domyślam się, że odpowiedzi na niektore te pytania są pewnie zależne od tego w jakim "trybie" chcemy pracować ale

 

Chodzi mi o to, żeby ktoś pomógł mi zorientować się jak to poustawiać... takie dobre ustawienia do nauki, żebym wiedział, że jak cos nie wyszło to dlatego, że ja schrzaniłem a nie dlatego, że coś źle poustawiałem w opcjach. (mowa cały czas o tych opcjach związanych z gamma)

Edytowane 24 Sierpień 2011 przez blady

[siwy]

1. Nie musisz. Linear worklow jest to kaprys wymyślony przez wyjadaczy którzy przebrnęli przez wszystkie kombinacje ustawień światła i renderingu i dalej mieli niedosyt i szukali metody polepszenia. Proponuję najpierw nauczyć się dobrze ustawiać rendery metodą tradycyjną a dopiero potem brać się za smaczki typu LWF. Widziałem dziesiątki doskonałych renderów bez LWF a i sporo rewelacyjnych z LWF.

[blady]

"metoda tradycyjna" czyli?

 

Im więcej czytam o tych ustawieniach tym bardziej się gubię :(

[żółty]

Czyli zostaw wszystko na 1,0 i na razie olej LWF - tym możesz zająć się jak ogarniesz cały silnik renderujący, będziesz wiedział, która wartość za co odpowiada i jak poradzić sobie w różnych sytuacjach. Siwy ma rację LWF to nie jest coś od czego należy startować ponieważ tylko namieszasz sobie w głowie. Polecam dużo czytać i jeszcze więcej testować.